Forum » Myślenice

Frytki w Myślenicach

  • 3 wrz 2009

    Ci ci pamietaja bary mleczne minionej epoki, nie beda narzekac. O czym pisze? Ogladnijcie sobie film Bareji "Mis". U nas nie bylo tak zle (chodzi mi o lyzki) ale reszta sie zgadzala. A jak ktos sie stoluje w "budce" albo w lokalu 6m2 x 6m2, to niech nie nazeka na higiene. Polecam krakowski "Wierzynek" albo restauracje Hotelu Forum. Tam jest "OK". I zapewniam ze nie ma "brazowych" frytek.
    Cokolwiek zglonialy, Mysleniczani007.

    Cytuj
  • 3 wrz 2009

    Hotel Forum jest czynny?
    Mieli go rozebrać...

    Cytuj
  • 4 wrz 2009

    Oj ktoś dawno nie był w Krakowie. Forum stoi dumnie na brzegu Wisły, pręży swą fasade do słońca, a na dole kwitnie biznes.

    Cytuj
  • 4 wrz 2009

    I zaraz wiadomo, Cygnusie, kto gdzie mieszka ;) Musze stosowac wiecej takich elementow zaczepnych, bo wydaje mi sie ze kilku forumowiczow wydaje sie byc "Daleko od noszy" ;)
    Pozdrawiam wszystkich na emigracji, Mysleniczanin007.

    Cytuj
  • 4 wrz 2009

    Najlepsze frytki są koło basenu w sklepie "flesz"

    Cytuj
  • 4 wrz 2009

    byłem tam są rzeczywiście b.dobre polecam te sklep flesz

    Cytuj
  • 10 wrz 2009

    najlepsze frytki to w pizzerii CORRADO na rynku;)

    Cytuj
  • 10 wrz 2009

    Piszecie, najlepsze, a napiszcie dlaczego.

    Cytuj
  • 11 wrz 2009

    Cygnus, czyzbys zapomnial o dwoch pryncypalny zasadach gastronomii?
    Pierwsza; Gust nie podlega dyskusji.
    Druga; Glod, najlepszym jest kucharzem.
    Dla mnie na przyklad wszystkie frytki sa wstretne bo ich nie jadam. Ale jest to moja prywatna opinia. ;)
    Amator suszonych w sloncu pomidorow, Mysleniczanin007.
    zdjecie

    1 Cytuj
  • 11 wrz 2009

    Gusty owszem nie podlegają dyskusji, ale warto poznać te gusty.
    To co wkleiłes, to jakaś ochyda i jeszcze to włókno na końcu, brrrr...ochyda.

    Pozdrawia nie planujący żadnych wycieczek cygnus.

    Cytuj
  • 11 wrz 2009

    [quote=cygnus]
    To co wkleiłes, to jakaś ochyda i jeszcze to włókno na końcu, brrrr...ochyda.
    [/quote]
    Specjalność zakładu + gratis włos kucharki :)

    Cytuj
  • 11 wrz 2009

    Nie napisze z ktorego lokalu jest to "cudo" ale zapewniam Was ze wlasciciel gesto sie tlumaczyl. Jest to frytek tak zwany wtorny, o ktorym ktos juz tutaj napomknal. Wiem ze nie jest najpiekniejszy, ale powiedzcie mi jak ma wygladac frytka ktora zamiast po usmazeniu, zamiast trafic do celu swego przeznaczenia, laduje nadgryziona gdzies na stole. Potem zostaje zebrana przez kelnerke/kelnera razem z brudnymi talezami, trafiajac znowu do olejowego "solarium". I znow biedna wraca wraz z kolejnym ociekajacym tluszczem hamburgerem do nieswiadomego, zglodnialego klienta. Ktory wklada sobie to opalone cudo do ust. A ten klaczek na czubku tej frytki? Sam fiber!! I w dodatku gratis!
    Przeciez "kobiety lubia braz" ;)
    Mysleniczanin007.

    Cytuj
  • 11 wrz 2009

    Jeżeli chciałeś żeby mi się w środku podniosło, to Ci się udało.

    Parafrazując, nie wrzucajmy wszystkich frytek do jednego gara.

    Cytuj
  • 11 wrz 2009

    Cygnus. Na temat naszej domowej gastronomii moge pisac w nieskonczonosc. Opisac rozne ciekawe zachowania w roznych lokalach na terenie Myslenic i okolic. Nie zebym pracowal w Sanepidzie, broz Boze! Przez ten moj zywot na tym padole poznalem rozne aspekty gastronomii, poniewaz kiedys byla to moja pasja. Nawet o maly wlos, pisze to kolokwialnie, nie otworzylem wlasnego lokalu.
    Jednak jak to mowia Cygnus, w zyciu zmieniaja sie pasje, zainteresowania. I w moim przypadku zajalem sie czyms odmiennym. Jednak pewne zboczenie zawodowe zostaje. Dlatego Cygnus zapewniam Cie. Ze do konca moich dni nie wloze do ust frytek. Taki kaprys rozpasanej swini. Choc niektorzy mawiaja ze "dobra swinia, wszystko zje." Ja musze byc tym tepym, kaprysnym i zapartym knurem. :D
    Zyczac smacznego, Mysleniczanin007.

    Cytuj
  • 12 wrz 2009

    Pewnie mozna wiele powiedzieć na temat norm czystości i etyki, powiedzmy kucharskiej, ale czy chleb który jemy był robiony czystymi rękami, czy papryczki na pizzy nie leżały wcześniej na podłodze, mięso w kebabie jest świeże. Nikt tego nam nie powie.

    Cytuj
  • 13 wrz 2009

    Heheheh:)Najlepsze maja w socjuszu:P:P:P

    Cytuj
  • 15 wrz 2009

    I zablokowac IP :D "Trzeba wyrwac chwasta!" Jak mawial Bogus Linda.

    Cytuj
  • 15 wrz 2009

    Znany był też z innych powiedzeń, których lepiej nie cytować...ten sam wydźwięk co tego czegoś nad moim wcześniejszym wpisem.

    Cytuj
  • 15 wrz 2009

    To wlasnie ze wzgledu na Pania od Polskiego, zawziolem sie w sobie i poprzysieglem ze bede jej robil wstyd po ostatnie minuty mojego zywota, nie uzywajac polskiej czcionki. Perfidny wyraz melepetyzmu ktory ustawicznie bede prezentowal w moich wypowiedziach. Czy to sie komus podoba czy nie. Jest to moj swiadomy niepodwazalny wybor. NIE i juz!
    Zdecydowanie, Mysleniczanin007.

    Cytuj
  • 15 wrz 2009

    Zaskakująco dziwna logika wilczycy, bo piszesz mądrze, ale nie jesteś mądry..hmmm.
    Po za tym mozna przekreślić człowieka, przez brak ogonków przy literkach...hmmm.

    Cytuj
  • 15 wrz 2009

    Cygnus odpowiem krotko i na temat. Zeby jeszcze chwile poudawac inteligenta;
    "Sa tacy, to nie zart. Dla ktorych jestes wart, mniej niz zero!" Lady Punk
    A teraz wrocmy do frytek, bo czuje ze od tego myslenia tak zagrzala mi sie glowa ze na oleju z moich wlosow, smialo mozna by usmazyc nie jedna porcje frytek.
    Ostentacyjnie, Mysleniczanin007.

    Cytuj
  • 15 wrz 2009

    "Kochajcie sie bracia i siostry. Laczmy sie w milosci a nie w gniewie i wzajemnej nienawisci. Badzcie umilowani w milosierdziu Bozym." Karol Wojtyla

    Cytuj
  • 15 wrz 2009

    Może tak coś od siebie? Nie jesteś wstanie sam wykrzesać kilku swoich, autorskich słów? Nie masz nic do powiedzenia? Nie masz własnego zdanie? Tylko dlatego wyszukujesz cytaty w Google, by błyszczeć? Może byś tak zadbał o składnie swoich wypowiedzi i o znaki interpunkcyjno-ortograficzne. O wiele, wiele, wiele lepiej czyta się posty pisane poprawną (w pełni!) polszczyzną, i mówi to dyslektyczka :-).

    1 Cytuj
  • 15 wrz 2009

    A widzisz. Jestes tak zadufana w checi dopiecia swego ze nie zauwazasz manipulacji wypowiedzia. Moja, znaczy sie. A moje teksty mozesz poczytac tu i owdzie. Wiekszosc podpisana. A co do semantyki, coz. Kazdy pisze jak potrafi. Jeden cos od siebie, drugi to co przeczyta i przepisze. A jeszcze inny cytuje.
    Ale w jakim stopniu umniejsza to inteligencje? Czyli ktos kto pisze cytatami i fragmentami tekstow wyszukanych u innych jest mniej inteligentny, niz ten kto potrafi slkecic meritum wlasnej wypowiedzi?
    A co do braku czcionki. Coz juz napisalem nie bede plakal nad rozlanym mlekiem.
    Udowodnilas swoj punkt widzenia, ja udowodnilem wlasny. A jezeli zle sie czyta, coz, moszesz poczytac sobie Cyrka, Cygnusa, Zdzicha, Wuja lub tez innych nie mniej znakomitych forumowiczow. Wybor nalezy do Ciebie.
    I prosze o jedno. Koncz, Wacpanna, bo ni w szabli ni w kalumni, Wacpannie nie dostoi.
    Szarmancko, Mysleniczanin007.

    1 Cytuj
  • 15 wrz 2009

    Przypominaja mi sie przepychanki Cyrka z Pcimiokiem. Jak to mowia, trafila kosa na kamien :D

    1 Cytuj

Odpowiedz