tak ja miałam, leczy się ją najpierw dietą lekarz powinien cię skierować do kakowa do poradni diabetologicznej dla kobiet w ciąży tam się zarejestrujesz i pujdziesz do pokoju najpierw 8a gdzie bardzo miłe panie cię o wszystkim po informują, pewnie najpierw będziesz musiła iść do apteki tam ci glukometr dadzą a następnie potem pujdziesz do lekarza i on zaleci leczenie jezeli nie mialas wysokich cukrów to najpierw dieta po 2 tygodniach i samokontroli jezeli cukry bedziesz miala wysokie pewnie dadzą ci insulinę, nie trzeba się bać tej insuliny aha jak pojedziesz pierwszy dzien do poradni to naszykuj się na szkolenia z samokontroli diety i wrazie czego insulinoterapii polecam stronkę pani dietetyk z krakowa "słodkie mamy" tam się dużo dowiesz ja w 30 t c brałam insulinę 4 razy na dobę po 25 jednostek nie ma czego się bać jak coś to pytaj
a jakie są skutki dla dziecka?jak wpływa ona na ciąże i poród?
Przy prawidłowo prowadzonej ciąży, wszystko powinno być ok.
Żonka z naszym pierwszym synem miała zdiagnozowaną cukrzycę ciężarnych po kilku miesiącach, a zorientował się lekarz robiący USG (dziecko było za duże, jak na swój wiek). Niestety, lekarz prowadzący ciążę nie zlecił wcześniej prób obciążeniowych (czy jak się to nazywa) i nie wyłapał, że Żonka ma cukrzycę. Synek urodził się w 35 tygodniu (ale nie wiem, czy to wina wysokiego cukru w pierwszej fazie ciąży), ważąc 2750, ale niestety, miał problemy z oddychaniem i spędziliśmy w szpitalu 2 tygodnie.
Przy drugiej ciąży (gdzie niestety znów pojawiła się cukrzyca), Żonka od początku była nadzorowana. Nie obyło się bez insuliny, ale młody (3500g) urodził się o czasie i w drugiej dobie życia byliśmy w domu.
Jedyne, na co skarżyła się Żonka, to bolące koniuszki palców po kłuciu przy mierzeniu cukru.
I jeszcze jedno: z tego, co słyszałem, w przypadku cukrzycy ciężarnych wchodzi w grę tylko poród w Krakowie (My i tak zamierzaliśmy tam rodzić).
tak musi się rodzić w krakowie bo przyważnie dzieci od kobiet ciężarnych rodzą sie z niedocukrzyczeniem czy jakoś tak to się mówi i muszą iść na intensywną terapię na kroplówki glukozy ale wszystko jest w porządku podadzą cukry i od razu normują i jest ok, bezpieczniej jest rodzić w krakowie bo w myślenicach robią cesarkę a przy wysokich cukrach nie wiadomo jak się rana by goiła chyba że ktoś ma wskazania do cesarki, ale bezpieczniejszy jest naturalny poród
Ja miałam cukrzyce ciążową przestrzegałam diety badałam przed i po posiłku cukier jak miałam za wysoki to po prostu szłam na spacer i tyle. Nie jeździłam na kopernika prowadził mnie doktor Micał. Poród odbył sie naturalnie Dawidek urodził sie zdrowy. Pomyślcie sobie ,że dawniej nie było takich badań i na pewno wiele kobiet miało cukrzyce ciążową i dzieci rodziły sie zdrowe.
Ja miałam cukrzyce ciążową przestrzegałam diety badałam przed i po posiłku cukier jak miałam za wysoki to po prostu szłam na spacer i tyle. Nie jeździłam na kopernika prowadził mnie doktor Micał. Poród odbył sie naturalnie Dawidek urodził sie zdrowy. Pomyślcie sobie ,że dawniej nie było takich badań i na pewno wiele kobiet miało cukrzyce ciążową i dzieci rodziły sie zdrowe.
pozdrawiam i życzę szczęśliwego rozwiązania
Widzisz, w Twoim przypadku wystarczyła dieta, co stwierdził Twój lekarz prowadzący. Niestety, nierzadko potrzebna jest insulina.
Ja lekarzem nie jestem, więc nie będę się tutaj silił.
ja też przesrzegałam diety w 1 ciąży i po stwierdzonej cukrzycy także udało się bez insuliny natomiast w 3 ciąży w 5 tc zaczęły nagle mi cukry skakać i poroniłam w 9 tc a w 4 ciąży tej teraz pan dr Micał każdą ciążę mi prowadził także już w 5 tc skierował mnie sam na kopernika do oby dwóch poradni więc już byłam pod kontrolą i spoczątku nie miałam przy tej ciąży cukrów ale w 16 tyg c dostałam krwotoku i musiałam leżeć a normalne że brak ruchu powoduje wzrost i mniejsze spalanie cukrów i już musiała być insulina tak więć nie każda ciąża jest taka sama i organizm kobiety taki sam a normalne że ruch najważniejszy ale w moim przypadku to musiała bvyć konieczność i urodził się zdrowy andrzejek w 36 tc z niedocukrzyceniem ale po wyrównaniu cukrów zdrowy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
czy miała któraś tak ze mierząc wyszło 126 a za sekundę 100 po drugim zmierzeniu? według mnie coś dziwne to mierzenie jest...
Ja tak miałam, pytałam o to w poradni i Pani powiedziała że tak się dzieje i że powinnam wykonywać tylko jeden prawidłowy pomiar - czyli dokładnie umyć ręce, osuszyć i ukłuć w palca (bez wyciskania krwi). Jeśli pomiar zostanie prawidłowo wykonany mam uznać że jest prawidłowy.
czy miała któraś z Pań cukrzycę ciążową?jak się ją leczy i jakie są jej skutki?
tak ja miałam, leczy się ją najpierw dietą lekarz powinien cię skierować do kakowa do poradni diabetologicznej dla kobiet w ciąży tam się zarejestrujesz i pujdziesz do pokoju najpierw 8a gdzie bardzo miłe panie cię o wszystkim po informują, pewnie najpierw będziesz musiła iść do apteki tam ci glukometr dadzą a następnie potem pujdziesz do lekarza i on zaleci leczenie jezeli nie mialas wysokich cukrów to najpierw dieta po 2 tygodniach i samokontroli jezeli cukry bedziesz miala wysokie pewnie dadzą ci insulinę, nie trzeba się bać tej insuliny aha jak pojedziesz pierwszy dzien do poradni to naszykuj się na szkolenia z samokontroli diety i wrazie czego insulinoterapii polecam stronkę pani dietetyk z krakowa "słodkie mamy" tam się dużo dowiesz ja w 30 t c brałam insulinę 4 razy na dobę po 25 jednostek nie ma czego się bać jak coś to pytaj
a jakie są skutki dla dziecka?jak wpływa ona na ciąże i poród?
Przy prawidłowo prowadzonej ciąży, wszystko powinno być ok.
Żonka z naszym pierwszym synem miała zdiagnozowaną cukrzycę ciężarnych po kilku miesiącach, a zorientował się lekarz robiący USG (dziecko było za duże, jak na swój wiek). Niestety, lekarz prowadzący ciążę nie zlecił wcześniej prób obciążeniowych (czy jak się to nazywa) i nie wyłapał, że Żonka ma cukrzycę. Synek urodził się w 35 tygodniu (ale nie wiem, czy to wina wysokiego cukru w pierwszej fazie ciąży), ważąc 2750, ale niestety, miał problemy z oddychaniem i spędziliśmy w szpitalu 2 tygodnie.
Przy drugiej ciąży (gdzie niestety znów pojawiła się cukrzyca), Żonka od początku była nadzorowana. Nie obyło się bez insuliny, ale młody (3500g) urodził się o czasie i w drugiej dobie życia byliśmy w domu.
Jedyne, na co skarżyła się Żonka, to bolące koniuszki palców po kłuciu przy mierzeniu cukru.
I jeszcze jedno: z tego, co słyszałem, w przypadku cukrzycy ciężarnych wchodzi w grę tylko poród w Krakowie (My i tak zamierzaliśmy tam rodzić).
ja chodzę do lekarza do Krakowa...wizytę mam w czwartek ale już sie denerwuje co mi powie...rodzić też zamierzam w Krakowie
jak się odbywa pierwsza wizyta na kopernika?co jaki czas tam się jeździ?
tak musi się rodzić w krakowie bo przyważnie dzieci od kobiet ciężarnych rodzą sie z niedocukrzyczeniem czy jakoś tak to się mówi i muszą iść na intensywną terapię na kroplówki glukozy ale wszystko jest w porządku podadzą cukry i od razu normują i jest ok, bezpieczniej jest rodzić w krakowie bo w myślenicach robią cesarkę a przy wysokich cukrach nie wiadomo jak się rana by goiła chyba że ktoś ma wskazania do cesarki, ale bezpieczniejszy jest naturalny poród
Ja miałam cukrzyce ciążową przestrzegałam diety badałam przed i po posiłku cukier jak miałam za wysoki to po prostu szłam na spacer i tyle. Nie jeździłam na kopernika prowadził mnie doktor Micał. Poród odbył sie naturalnie Dawidek urodził sie zdrowy. Pomyślcie sobie ,że dawniej nie było takich badań i na pewno wiele kobiet miało cukrzyce ciążową i dzieci rodziły sie zdrowe.
pozdrawiam i życzę szczęśliwego rozwiązania
Widzisz, w Twoim przypadku wystarczyła dieta, co stwierdził Twój lekarz prowadzący. Niestety, nierzadko potrzebna jest insulina.
Ja lekarzem nie jestem, więc nie będę się tutaj silił.
ja też przesrzegałam diety w 1 ciąży i po stwierdzonej cukrzycy także udało się bez insuliny natomiast w 3 ciąży w 5 tc zaczęły nagle mi cukry skakać i poroniłam w 9 tc a w 4 ciąży tej teraz pan dr Micał każdą ciążę mi prowadził także już w 5 tc skierował mnie sam na kopernika do oby dwóch poradni więc już byłam pod kontrolą i spoczątku nie miałam przy tej ciąży cukrów ale w 16 tyg c dostałam krwotoku i musiałam leżeć a normalne że brak ruchu powoduje wzrost i mniejsze spalanie cukrów i już musiała być insulina tak więć nie każda ciąża jest taka sama i organizm kobiety taki sam a normalne że ruch najważniejszy ale w moim przypadku to musiała bvyć konieczność i urodził się zdrowy andrzejek w 36 tc z niedocukrzyceniem ale po wyrównaniu cukrów zdrowy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a orientuje się może ktoś czy na Ujastku jest taka poradnia diabetologiczna?czy tylko na Kopernika?
czy chodząc do poradni na Kopernika muszę tam rodzić?czy mogę gdzie indziej?
możesz gdzie indziej.
a jaki ma być poziom cukru po posiłkach?
Prawidłowe poziomy cukru we krwi:
na czczo:60-90 mg/dl
1 godz po posiłku poniżej 120 mg/dl
ta poradnia to w którym budynku jest?jak trafić??
czy na wizytę kontrolną na Kopernika trzeba brać glukometr?
tak, bo czasem sprawdzają średnią ostatnich wyników. Do tego możesz długo siedzieć w kolejce i będziesz musiała coś zjeść i po godz sprawdzić cukier.
aha a u mnie parę razy mąż mierzył...i bez sensu go pokazywać...może wystarczy sama książeczka...
czy miała któraś tak ze mierząc wyszło 126 a za sekundę 100 po drugim zmierzeniu? według mnie coś dziwne to mierzenie jest...
Ja tak miałam, pytałam o to w poradni i Pani powiedziała że tak się dzieje i że powinnam wykonywać tylko jeden prawidłowy pomiar - czyli dokładnie umyć ręce, osuszyć i ukłuć w palca (bez wyciskania krwi). Jeśli pomiar zostanie prawidłowo wykonany mam uznać że jest prawidłowy.
średnia jest z 14 ostatnich dni. Jak będą sprawdzać wyniki to zapytają czy ktoś inny również sobie mierzył.
dziś dostałam insulinę po 1 j. mimo iż cukry miałam w normie, dlatego że to była górna granica.
hej...dostała któraś z Was skierowanie do poradni patologii ciąży na kopernika 23 w związku z cukrzycą?jak wygląda wizyta?długie terminy?
zapraszam na mojego bloga z przepisami dla mam z cukrzycą ciążową: http://www.slodziutkamama.blogspot.com/