Stary ... mieszkam na 3 Maja i też nie miałem prądu ... godzinę . Po co mają w nocy informować o takim wyłączeniu ?, w obrębie osiedla i górnego przedmieścia nie ma ani jednego zakładu w którym pracowało by się w "czterobrygadówce", a normalni ludzie o tej godzinie śpią, zwłaszcza że w poniedziałek rano trzeba iść do pracy.
Nikt nie uprzedzał, że ma nie być prądu... Awaria czy planowe wyłączenie. Wie ktoś ?
Stary ... mieszkam na 3 Maja i też nie miałem prądu ... godzinę . Po co mają w nocy informować o takim wyłączeniu ?, w obrębie osiedla i górnego przedmieścia nie ma ani jednego zakładu w którym pracowało by się w "czterobrygadówce", a normalni ludzie o tej godzinie śpią, zwłaszcza że w poniedziałek rano trzeba iść do pracy.
Niektórzy pracują w domu. W nocy też. :-)
P.S. nie zapominaj, ze to juz byl poniedziałek. :-)
Pablo nie było prądu ale internet miałeś więc widzę ze nie było dużego problemu :D
wybacz mam złe skojarzenia co do osób pracujących nocnymi porami i to jeszcze w swoich mieszkaniach .... : ) zatem nie przyszło mi to do głowy
Jednakże do tego, co z pewnością przyszło Ci do głowy nie potrzeba jednak prądu... W każdym razie światła :)
A jak się rozliczysz ? :)