Zapewne nie. W tej kwestii nasi włodarze miasta po prostu dali dupy. PKS - zaorany, a panowie z busów robią co im pasuje. W żadne święta nie jeżdżą (może są wyjątki, o których nic nie słyszałem) to czemu mieli by jeździć 11.11 ? Z Krakowa do Wieliczki - bez problemu. Z Krakowa do Myślenic, jak na jakąś wioskę - nic nie jedzie, a jak już jedzie to albo cię nie zabierze albo doładowany tak, że nie ma mowy o siedzeniu.
I co wybory poprawią?Maciej wygra w I turze i będzie jak było.
Cytat". Z Krakowa do Myślenic, jak na jakąś wioskę - nic nie jedzie, a jak już jedzie to albo cię nie zabierze albo ....."a co nie wioska.Tylko na wsi chłopi dziękowali dziedzicowi za wszystko tak jak u nas.
Ja tam wiem na kogo nie zagłosuję. :-)
Ale nie będziemy ciągnąć tego tematu w tym wątku.
Natomiast co do busów - dla mnie to jest Mega porażka... Nie wiem czy ktokolwiek, kto wydał koncesję busiarzom miał na to jakikolwiek pomysł.... Obecna sytuacja jest z całą pewnością niedopuszczalna. Niestety większość ludzi radzi sobie z tym za pomocą... własnego samochodu.
Dodam tylko, że o wypadzie na Krakowski rynek lub na późny seans do kina w Krakowie nie ma co się nawet wybierać jak nie masz samochodu. Po 22:00 nie ma czym wrócić do domu. I o ile mogę to zrozumieć w tygodniu, tak w weekendy busy powinny jeździć do 00:00. To tyle...
Tylko jeśli ktoś nie ma samochodu, to już w długi weekend się nigdzie nie ruszy, bo o ile wyjedzie to będzie musiał wrócić w niedzielę, kiedy jeszcze cokolwiek jeździ albo nie wracać wcale.
Zgadzam się - kursy w święta i niedziele to porażka. Szkoda, że to nie busy są dla ludzi tylko ludzie dla busów.
Dziś jeden z kierowców busa (Kraków- Myślenice) powiedział że będą jeździć tak jak w niedziele. Nie wiem tylko czy to tyczy się tego jednego przewoźnika, czy po prostu nie wiedział i tak powiedział.
Według mnie powinien być jeden czy może dwa nocne kursy z Krakowa do Myślenic, np tak o 1, i o 3 w nocy, bo wrócić w nocy z Krakowa to nie lada sztuka, a czasem tak bywa że trzeba.
Według mnie powinien być jeden czy może dwa nocne kursy z Krakowa do Myślenic, np tak o 1, i o 3 w nocy, bo wrócić w nocy z Krakowa to nie lada sztuka, a czasem tak bywa że trzeba.
WTEDY CZĘŚCIEJ NA IMPREZY MOŻNA BY SIĘ WYBRAĆ - niestety w naszej WIOSCE Myślenice nie ma gdzie wyjść
Witam. Chciałabym zapytać,czy ktoś orientuje się, czy 11 listopada jeżdżą busy z Myślenic do Krakowa? Jeżeli tak, to jak często?
Pozdrawiam :)
podpinam się pod pytanie
nie wiemy.
Zapewne nie. W tej kwestii nasi włodarze miasta po prostu dali dupy. PKS - zaorany, a panowie z busów robią co im pasuje. W żadne święta nie jeżdżą (może są wyjątki, o których nic nie słyszałem) to czemu mieli by jeździć 11.11 ? Z Krakowa do Wieliczki - bez problemu. Z Krakowa do Myślenic, jak na jakąś wioskę - nic nie jedzie, a jak już jedzie to albo cię nie zabierze albo doładowany tak, że nie ma mowy o siedzeniu.
Na szczęście wybory blisko.... :-))))
I co wybory poprawią?Maciej wygra w I turze i będzie jak było.
Cytat". Z Krakowa do Myślenic, jak na jakąś wioskę - nic nie jedzie, a jak już jedzie to albo cię nie zabierze albo ....."a co nie wioska.Tylko na wsi chłopi dziękowali dziedzicowi za wszystko tak jak u nas.
Ja tam wiem na kogo nie zagłosuję. :-)
Ale nie będziemy ciągnąć tego tematu w tym wątku.
Natomiast co do busów - dla mnie to jest Mega porażka... Nie wiem czy ktokolwiek, kto wydał koncesję busiarzom miał na to jakikolwiek pomysł.... Obecna sytuacja jest z całą pewnością niedopuszczalna. Niestety większość ludzi radzi sobie z tym za pomocą... własnego samochodu.
Dodam tylko, że o wypadzie na Krakowski rynek lub na późny seans do kina w Krakowie nie ma co się nawet wybierać jak nie masz samochodu. Po 22:00 nie ma czym wrócić do domu. I o ile mogę to zrozumieć w tygodniu, tak w weekendy busy powinny jeździć do 00:00. To tyle...
Tylko jeśli ktoś nie ma samochodu, to już w długi weekend się nigdzie nie ruszy, bo o ile wyjedzie to będzie musiał wrócić w niedzielę, kiedy jeszcze cokolwiek jeździ albo nie wracać wcale.
Zgadzam się - kursy w święta i niedziele to porażka. Szkoda, że to nie busy są dla ludzi tylko ludzie dla busów.
Dziś jeden z kierowców busa (Kraków- Myślenice) powiedział że będą jeździć tak jak w niedziele. Nie wiem tylko czy to tyczy się tego jednego przewoźnika, czy po prostu nie wiedział i tak powiedział.
I na co komu punk informacji turystycznej skoro nic tam nie wiedzą?
Czy ktos jest w stanie wypowiedzieć się co do częstotliwości kursowania busów w dniu 11 listopada na trasie do Krakowa?
obowiazuje rozkład niedzielny
Według mnie powinien być jeden czy może dwa nocne kursy z Krakowa do Myślenic, np tak o 1, i o 3 w nocy, bo wrócić w nocy z Krakowa to nie lada sztuka, a czasem tak bywa że trzeba.
WTEDY CZĘŚCIEJ NA IMPREZY MOŻNA BY SIĘ WYBRAĆ - niestety w naszej WIOSCE Myślenice nie ma gdzie wyjść