WITAM !
JEST W MYŚLENICACH GARSTKA WSPANIAŁYCH LUDZI,KTÓRZY CO ROKU, 6 GRUDNIA ,ORGANIZUJĄ MIKOŁAJA DLA DZIECI Z ODDZIAŁU ONKOLOGICZNEGO W PROKOCIMIU ORAZ DLA MAŁYCH PACJENTÓW NASZEGO SZPITALA. POZOSTAŁE PACZKI MIKOŁAJOWE TRAFIAJĄ DO RODZIN,KTÓRYCH NIE STAĆ NA PREZENTY DLA SWOICH POCIECH. MAM ZASZCZYT UCZESTNICZYĆ W TEJ AKCJI I CO ROKU ZBIERAM ZABAWKI,PLUSZAKI I SŁODYCZE OD WSZYSTKICH MOICH ZNAJOMYCH,KTÓRZY NIGDY NIE ODMAWIAJĄ POMOCY :-) ZASOBY MOJEGO TELEFONU JAK CHODZI KONTAKTY JEST OGRANICZONY,DLATEGO ZA POMOCĄ TEGO OGŁOSZENIA PROSZĘ,JEŻELI TO CZYTASZ I MOŻESZ PODAROWAĆ JAKIŚ DROBNY PREZENT...PODJADĘ GDZIE BĘDZIE TRZEBA,ŻEBY GO ODEBRAĆ. NIE ZBIERAMY PIENIĘDZY.
MÓJ NUMER TEL. 661-951-990
POZDRAWIAM - JUREK T.
Vivaldi,upominki,maskotki itp muszą być niestety nowe,nie możemy na oddział z dziećmi chorymi na raka wnosić nawet najdrobniejszych bakterii,one najczęściej leżą w izolatkach :-(
dziękuję z góry za pomoc :-)
Można z nami pojechać do Prokocimia i rozdawać z nami prezenty,jesli jest się zdrowym.Zaczynamy załadunek o 7.30 ranow Myślenicach,dotrzemy na 8.30 przepakowanie na wózki i 4 godzinny obchód po oddziałach.Zapraszamy.Każde zdrowe i chętne ręce mile widziane.Pozdrawiam.
ja widać temat mało popularny na tym forum :-) królują kebaby,pizzerie i puby bo łatwo można kogoś "obsmarować"......szkoda
Nie wiem już co o Tobie myśleć. Z jednej strony pokazujesz się jako osoba, która chce zrobić coś dobrego, a potem smarujesz pełnego nienawiści posta... Przykre, że nawet w tych chcących dobrze siedzą demony, które wydostają się przy byle okazji.
też się zastanawiam...stwierdzam tylko fakt,Profesorze,przeglądnij inne tematy,zwłaszcza o gastronomiach,gdzie aż huczy od narzekań. Nie chcesz,nie pomagaj...Jest mi tylko przykro,bo prezentów potrzeba bardzo dużo,a chętnych ciągle jest mało.Na szczęście mam przyjaciół,na których co roku mogę liczyć :-)
pozdrawiam
też się zastanawiam...stwierdzam tylko fakt,Profesorze,przeglądnij inne tematy,zwłaszcza o gastronomiach,gdzie aż huczy od narzekań. Nie chcesz,nie pomagaj...Jest mi tylko przykro,bo prezentów potrzeba bardzo dużo,a chętnych ciągle jest mało.Na szczęście mam przyjaciół,na których co roku mogę liczyć :-)
pozdrawiam
dziwie się, że nie wyslaliscie informacji do redakcji, zawsze pisali o takich zbiórkach, to wolisz dolaczac do przepychanek na forum i tym sposobem stajesz sie taki sam jak wszyscy piszacy o kebabach, bo piszesz o kebabach zamiast skupić się na tym co chcesz zrobic... no coz, kazdy promuje swoja dzialalnosc jak uwaza za sluszne, ale to dzieci sa tutaj najwazniejsze nie twoje przemyslenia na temat jedzenia. w ten sposob nie zjednasz sobie ludzi ;/
nie przepycham się na forum,nie dałem info do redakcji, bo z powodu braku czasu za późno w tym roku zacząłem zbierać upominki. Ok. Odpuszczam...nie było tematu.
ja widać temat mało popularny na tym forum :-) królują kebaby,pizzerie i puby bo łatwo można kogoś "obsmarować"......szkoda
Masz 100% racji ludzie piszący na tym forum tylko patrzą ,żeby komuś dopiec a jeśli juz trzeba pomóc to ich nie ma a mało tego jeszcze mają coś do powiedzenia - upominania Cię .Profesorze nie zabłysnąłeś tym razem!!!
WITAM !
JEST W MYŚLENICACH GARSTKA WSPANIAŁYCH LUDZI,KTÓRZY CO ROKU, 6 GRUDNIA ,ORGANIZUJĄ MIKOŁAJA DLA DZIECI Z ODDZIAŁU ONKOLOGICZNEGO W PROKOCIMIU ORAZ DLA MAŁYCH PACJENTÓW NASZEGO SZPITALA. POZOSTAŁE PACZKI MIKOŁAJOWE TRAFIAJĄ DO RODZIN,KTÓRYCH NIE STAĆ NA PREZENTY DLA SWOICH POCIECH. MAM ZASZCZYT UCZESTNICZYĆ W TEJ AKCJI I CO ROKU ZBIERAM ZABAWKI,PLUSZAKI I SŁODYCZE OD WSZYSTKICH MOICH ZNAJOMYCH,KTÓRZY NIGDY NIE ODMAWIAJĄ POMOCY :-) ZASOBY MOJEGO TELEFONU JAK CHODZI KONTAKTY JEST OGRANICZONY,DLATEGO ZA POMOCĄ TEGO OGŁOSZENIA PROSZĘ,JEŻELI TO CZYTASZ I MOŻESZ PODAROWAĆ JAKIŚ DROBNY PREZENT...PODJADĘ GDZIE BĘDZIE TRZEBA,ŻEBY GO ODEBRAĆ. NIE ZBIERAMY PIENIĘDZY.
MÓJ NUMER TEL. 661-951-990
POZDRAWIAM - JUREK T.
świetna inicjatywa, przeglądnę strych i jesteśmy w kontakcie
Vivaldi,upominki,maskotki itp muszą być niestety nowe,nie możemy na oddział z dziećmi chorymi na raka wnosić nawet najdrobniejszych bakterii,one najczęściej leżą w izolatkach :-(
dziękuję z góry za pomoc :-)
Panie Jurku, fantastyczna inicjatywa, dorzucę się. Podwiozę w tym tygodniu.
pozdrawiam i życzę powodzenia.
ciekawe za co ten minus ? :-)
a w jaki sposób dowiem się, że np podarowane prze ze mnie nowe pluszaki faktycznie trafią do dzieci ze szpitala w Prokocimiu?
Można z nami pojechać do Prokocimia i rozdawać z nami prezenty,jesli jest się zdrowym.Zaczynamy załadunek o 7.30 ranow Myślenicach,dotrzemy na 8.30 przepakowanie na wózki i 4 godzinny obchód po oddziałach.Zapraszamy.Każde zdrowe i chętne ręce mile widziane.Pozdrawiam.
ja widać temat mało popularny na tym forum :-) królują kebaby,pizzerie i puby bo łatwo można kogoś "obsmarować"......szkoda
Nie wiem już co o Tobie myśleć. Z jednej strony pokazujesz się jako osoba, która chce zrobić coś dobrego, a potem smarujesz pełnego nienawiści posta... Przykre, że nawet w tych chcących dobrze siedzą demony, które wydostają się przy byle okazji.
Gdzie Ty tutaj widzisz posta pełnego nienawiści?
też się zastanawiam...stwierdzam tylko fakt,Profesorze,przeglądnij inne tematy,zwłaszcza o gastronomiach,gdzie aż huczy od narzekań. Nie chcesz,nie pomagaj...Jest mi tylko przykro,bo prezentów potrzeba bardzo dużo,a chętnych ciągle jest mało.Na szczęście mam przyjaciół,na których co roku mogę liczyć :-)
pozdrawiam
dziwie się, że nie wyslaliscie informacji do redakcji, zawsze pisali o takich zbiórkach, to wolisz dolaczac do przepychanek na forum i tym sposobem stajesz sie taki sam jak wszyscy piszacy o kebabach, bo piszesz o kebabach zamiast skupić się na tym co chcesz zrobic... no coz, kazdy promuje swoja dzialalnosc jak uwaza za sluszne, ale to dzieci sa tutaj najwazniejsze nie twoje przemyslenia na temat jedzenia. w ten sposob nie zjednasz sobie ludzi ;/
nie przepycham się na forum,nie dałem info do redakcji, bo z powodu braku czasu za późno w tym roku zacząłem zbierać upominki. Ok. Odpuszczam...nie było tematu.
Masz 100% racji ludzie piszący na tym forum tylko patrzą ,żeby komuś dopiec a jeśli juz trzeba pomóc to ich nie ma a mało tego jeszcze mają coś do powiedzenia - upominania Cię .Profesorze nie zabłysnąłeś tym razem!!!
milena 12 wielkie dzięki! Piękne pluszaki! Na pewno wywołają szeroki uśmiech na twarzach chorych dzieciaków :)