Jestem starszym emerytem, który z racji ograniczń ruchowych ( niepełnosprawności) nie może pokonywać dłuższych spacerowych odcinków po moim ukochanym mieście, bez odpoczynku. 2,5 m-ca temu, wydział Mienia naszego U.M.i G., zlikwidował ławki na ul.Poniatowskiego i Niepodległości w sumie bodajże 6 szt i do dnia dzisiejszego 12.09. w ich miejsce nic nie postawił. Na moje kilkukrotne interwencje słyszę cały czas odpowiedż,że ławek jeszce nie ma. Słyszę też w słuchawce zdziwienie co ten dziadek chce. A ja chcę żyć tylko wygodnie. Po co ktoś kazał ławki demontować nie mając możliwości zamontować nowych? Przecież te zdemontowane były całkiem wygodne,napewno nie takie jak przy "Teresce" czy południowej pierzeji rynku. A propo, za te ławki to projektant nie powinien dostać zapłaty. Ażeby dojść z rynku do cmentarzy należy pokonać w jedną stronę ok.750m i żeby odpocząć trzeba siąść na czyichś schodach lub na trawie. Ciekawym bardzo czy przed wyborami doczekam się życzliwości władz mojego miasta dla osób starszych? I jeszce jedno obserwowałem turystów i jak to dawniej mówiono letników w Myślenicach.Robili sobie zdjęcia pod Tereską ale jak zaglądali do fontanny to byli przerażeni. Tam od roku jest gruzowisko, nikt nie kwapi się dokończyc dzieła. Dla mnie to okropne.
Jestem starszym emerytem, który z racji ograniczń ruchowych ( niepełnosprawności) nie może pokonywać dłuższych spacerowych odcinków po moim ukochanym mieście, bez odpoczynku. 2,5 m-ca temu, wydział Mienia naszego U.M.i G., zlikwidował ławki na ul.Poniatowskiego i Niepodległości w sumie bodajże 6 szt i do dnia dzisiejszego 12.09. w ich miejsce nic nie postawił. Na moje kilkukrotne interwencje słyszę cały czas odpowiedż,że ławek jeszce nie ma. Słyszę też w słuchawce zdziwienie co ten dziadek chce. A ja chcę żyć tylko wygodnie. Po co ktoś kazał ławki demontować nie mając możliwości zamontować nowych? Przecież te zdemontowane były całkiem wygodne,napewno nie takie jak przy "Teresce" czy południowej pierzeji rynku. A propo, za te ławki to projektant nie powinien dostać zapłaty. Ażeby dojść z rynku do cmentarzy należy pokonać w jedną stronę ok.750m i żeby odpocząć trzeba siąść na czyichś schodach lub na trawie. Ciekawym bardzo czy przed wyborami doczekam się życzliwości władz mojego miasta dla osób starszych? I jeszce jedno obserwowałem turystów i jak to dawniej mówiono letników w Myślenicach.Robili sobie zdjęcia pod Tereską ale jak zaglądali do fontanny to byli przerażeni. Tam od roku jest gruzowisko, nikt nie kwapi się dokończyc dzieła. Dla mnie to okropne.
Burmistrz przelatuje ten dystans bez odpoczynku to po co mu ławki