Ja stałem w korku ok. 1 godziny. Był przeogromny. Policja puszczała osobówki i busy drogą obok zakopianki. Jak przejeżdżałem obok miejsca zdarzenia to ciało było już w worku, więc raczej śmiertelny wypadek. Kierowcą była chyba kobieta. Auto z tego co mi sie udało dopatrzeć to Opel Zafira, ale ręki sobie nie dam uciąć. Współczuje kierowcom tirów, musieli czekać aż wszystkie czynności zostaną zakończone, aby jechać dalej.
To było za kładką w Jaworniku kawałek. O której się to stało to nwm, ale wyjechałem z Krk o 17 a w domu w Stróży byłem na 20:30. Podejrzewam że wypadek musiał byś ok. 18-19.
Też stałam od Krzyszkowic koło godz. 21.30. Gigantyczny korek ... policja kierowała na objazdy ... jak przejeżdżałam obok drogą równoległą to widziałam ciało leżące na środku drogi i policjantów nad nim ... czy ktoś wie jak do tego doszło? W mediach cisza, jakby nic się nie stało ... Przykre... współczuję rodzinie ofiary...
Moja mama mówiła, że w radiu tylko raz powiedzieli o śmiertelnym potrąceniu 73 letniej osoby.
Dla mnie jest dziwne miejsce wypadku. Jeszcze kilkanaście lat temu by mnie nie zaskoczyło, ale obecnie po modernizacjach zakopianki sprzed kilku lat i likwidacji pobliskiego sklepu to nie bardzo potrafię sobie wyobrazić po co tam jakiś pieszy miał by się znaleźć? No chyba że to był sąsiad idący do sąsiada z drugiej strony zakopianki.
współczucia dla rodziny ofiary ,z tego co wiem ty chyba nie była wina kierowcy i jemu tez wspołczuje co musi przeżywac .I tu też taka myśle przestroga dla pieszych ,nie przechodżmy gdzie nam pasuje i nośmy odblaski sam jestem kierowcą i czasami naprawdę wieczorem ciężko zauważyć pieszego i jeżdzijmy ostrożnie gdyż jak widzimy na tym przykładzie o nieszczęście nie trudno.
Gigantyczny korek bez przejazdu do Myślenic, podobno samochód potrąciłem pieszego , ktoś coś wie więcej?
stałam w korku, teraz już jest przejezdne, ale nic nie widziałam, żeby był jakiś wypadek, więc nie mam pojęcia co tam się stało...
i co? wiadomo coś? Korek był ogromnyyyyyyyy
Wszędzie cicho w necie.
Jak przejeżdżałem wczoraj... reanimacja trwała na środku drogi...
Ja stałem w korku ok. 1 godziny. Był przeogromny. Policja puszczała osobówki i busy drogą obok zakopianki. Jak przejeżdżałem obok miejsca zdarzenia to ciało było już w worku, więc raczej śmiertelny wypadek. Kierowcą była chyba kobieta. Auto z tego co mi sie udało dopatrzeć to Opel Zafira, ale ręki sobie nie dam uciąć. Współczuje kierowcom tirów, musieli czekać aż wszystkie czynności zostaną zakończone, aby jechać dalej.
a w którym to było miejscu i o jakiej porze? Jechałem z Krakowa i nie było problemu.
To było za kładką w Jaworniku kawałek. O której się to stało to nwm, ale wyjechałem z Krk o 17 a w domu w Stróży byłem na 20:30. Podejrzewam że wypadek musiał byś ok. 18-19.
Też stałam od Krzyszkowic koło godz. 21.30. Gigantyczny korek ... policja kierowała na objazdy ... jak przejeżdżałam obok drogą równoległą to widziałam ciało leżące na środku drogi i policjantów nad nim ... czy ktoś wie jak do tego doszło? W mediach cisza, jakby nic się nie stało ... Przykre... współczuję rodzinie ofiary...
Moja mama mówiła, że w radiu tylko raz powiedzieli o śmiertelnym potrąceniu 73 letniej osoby.
Dla mnie jest dziwne miejsce wypadku. Jeszcze kilkanaście lat temu by mnie nie zaskoczyło, ale obecnie po modernizacjach zakopianki sprzed kilku lat i likwidacji pobliskiego sklepu to nie bardzo potrafię sobie wyobrazić po co tam jakiś pieszy miał by się znaleźć? No chyba że to był sąsiad idący do sąsiada z drugiej strony zakopianki.
Z modlitwą
Sh'ma
http://myslenice.policja.gov.pl/pl/aktualnosci/myslenice-na-zakopiance-zginal-pieszy
współczucia dla rodziny ofiary ,z tego co wiem ty chyba nie była wina kierowcy i jemu tez wspołczuje co musi przeżywac .I tu też taka myśle przestroga dla pieszych ,nie przechodżmy gdzie nam pasuje i nośmy odblaski sam jestem kierowcą i czasami naprawdę wieczorem ciężko zauważyć pieszego i jeżdzijmy ostrożnie gdyż jak widzimy na tym przykładzie o nieszczęście nie trudno.