W zeszłym roku przeglądałam plan zagospodarowania przestrzennego i niestety, cały pas od placu zabaw w górę (kończy się mniej więcej tak jak ostatni blok na Dunin-Brzezińskiego) jest to teren z przeznaczeniem pod zabudowę wielorodzinną do 3-ech kondygnacji. Powyżej tego terenu mogą być domy jednorodzinne.
Dziś panowie instalowali tablicę - na razie jeszcze gołą, bez informacji. I obficie zalali ją betonem dookoła :-/
Szkoda zieleni...
Mam też nadzieję, ze nie porozjeżdżają ciężkim sprzętem placu zabaw. Choć będzie to wątpliwa przyjemność wychodzić z dziećmi na plac budowy :-(
Przykre to.
Wiem, że nic nie trwa wiecznie, ale zieleni szkoda. Będzie betonowa dżungla.
Sadzę, że ciemność zapanuje na naszym osiedlu po wybudowaniu tak wysokich bloków.
Ten plan zagospodarowania przestrzennego to jest tragedia, kiedyś mówiło się, że nie można budować się na plebańskiej, a domy i osiedla mieszkaniowe wznoszą się coraz wyżej. Nie rozumiem też co stało się z planami rewitalizacji Osiedla, które rozwijały rekreację w tej części Myślenic, a która ograniczyła się do utworzenia (owszem niezbędnych) dróg pożarowych, jednak nie na tym powinny się kończyć działania...
Uważam, że ten teren powinien zostać zagospodarowany pod nowy park, bo czymże jest jeden park na rozrastające się miasto, jeszcze znacznie oddalony od centrum, tym bardziej, że na Osiedlu mieszka dużo ludzi z małymi dziećmi jak i seniorów, dla których taka lokalizacja byłaby najlepsza, tak jak i dla mieszkańców Górnego Przedmieścia, którym na Zarabie raczej nie po drodze.
Nie wyobrażam sobie Plebańskiej zabudowanej do połowy zwartą grupą blokowisk... takie nieprzemyślane planowanie przestrzenne może mieć poważne skutki nie tylko dla aspektów krajobrazowych, ale przede wszystkim społecznych...
U nas w mieście potrzeba wiecej śmieci nie parków. Nowy plan zagospodarowania przestrzeni musi brać pod uwagę wszystkie inwestycje. Przecież Maciej obiecywał tanie śmieci dla ZUO? Więc słowa dotrzyma.
"Rozbudowa osiedla" ma zdeterminować ilość wytwarzanych śmieci? Pewnie byłoby tak, ale pustych mieszkań i domów w Myślenicach nie brakuje, dlaczego nagle nowe budynki mieszkalne miałyby zostać w pełni zamieszkane, skoro postawione dotychczas stoją puste, bądź są w nieznacznym stopniu zapełnione..
Wydaje mi się, że śmieci też jest w mieście aż za wiele, już same działania inwestycyjne związane z przebudową sieci wodno-kanalizacyjnej zostawiły w całym mieście mnóstwo śmieci...tylko nie ma kto tego posprzątać...
Posprzątać to ma kto, tylko obciążyć kosztami nie ma kogo. Przecież gmina nie będzie dwa razy brała za sprzątanie od wykonawcy projektu. Tak to właśnie działa, nie ma nic za darmo.
Chciałbym jeszcze dodać jedną, bardzo wazną kwestię. Park nie jest inwestycją wygodną dla gminy, nie przynosi żadnych korzysci a zwłaszcza tych najpotrzebniejszych włodarzom - zysków. Jest to element infrastruktury miejskiej do której trzeba cały czas dokładać: regularna pielęgnacja, czystość, bezpieczeństwo użytkowników. Spójrzmy na park Zarabie, zapytam wprost: który z przytoczonych powyżej elementów logistycznych znajduje sie w stałym grafiku służb odpowiedzialnych za park? Odpowiem krótko i na temat: służb/odpowiedzialnych i grafiku brak. Park od lat nastu (patrz objecie stanowiska burmistrza przez obecnego na stanowisku) jest pozostawiony samemu sobie, minus wycinka drzew i "rewitalizacja" nadwyżką kostki brukowej (o wcince na potrzeby drogi dla zaprzyjaźnionej restauracji nie wspomnę).
Jak okiem sięgnę, nasz rodzimy krajobraz zapełnił się inwestycjami które wymagają stałej pielęgnacji: MOKIS, Miejska Biblioteka, Strzelnica Sportowa, Hala Sportowa, ZUO -żeby wymienić te najważniejsze. I teraz kwestia parku czy parków sama się nam wyjaśnia. Przy ogromie pieniędzy wypływających z UM na wszystkie te ważne inwestycje nas na parki po prostu nie stać! Właśnie dla tego nawet ich nie ma w planie zagospodarowania przestrzeni.
Reasumując, z punktu widzenia urzędnika (wyższego stopnia) park w miescie:
1. Jest.
2. Nierentowny.
3. Dodatkowy koszt utrzymania.
4. Nierentowny (prywatnie)
Czyli, to co dla nas użytkowników/podatników wydaje się być niezbędną częścią miejskiej zabudowy, dla urzedników jest wyłącznie dodatkowym kosztem z niewielkim wpływem na wyborców. Myślę że tej kwestii nie muszę tłumaczyć.
Nie dziwi mnie również że strefa wypoczynku w naszym mieście jest tematem mało poruszanym. Jesteśmy zbyt zagonieni w codziennym poscigu za pieniądzem żeby myśleć o wypoczynku. Albo wypoczywamy gdzieś indziej...
plac zabaw pocięty ulicami dojazdowymi do bloków...
(pytanie czy tam w ogóle będzie plac zabaw?)
teren zielony??? po co teren zielony?
"ścieżka spacerowa"? dobry żart
Uważam, że pas tuż za placem zabaw to świetne miejsce na budowę niewielkich bloków. Są one dobrze rozplanowane, z wydzieloną dużą przestrzenią wokół siebie dzięki czemu do betonowej dżungli im daleko.
Ponad to pamiętajmy, że Myślenice to miasto tak więc powstają osiedla, nie wieś gdzie można by płakać za polami i górami.
Uważam, że pas tuż za placem zabaw to świetne miejsce na budowę niewielkich bloków. Są one dobrze rozplanowane, z wydzieloną dużą przestrzenią wokół siebie dzięki czemu do betonowej dżungli im daleko.
Ponad to pamiętajmy, że Myślenice to miasto tak więc powstają osiedla, nie wieś gdzie można by płakać za polami i górami.
Uważam, że pas tuż za placem zabaw to świetne miejsce na budowę niewielkich bloków.
Pas ZA placem zabaw może i owszem, ale plan Osiedla Słonecznego zakłada pocięcie terenu zieleni urządzonej (czyli placu zabaw) ulicami dojazdowymi.
Plac zabaw zostanie tym samym zmniejszony do 1/3 powierzchni.
Przy ilości korzystających dzieci w szybkim czasie będzie to klepisko...
i pytanie jak szybko zaczną wpływać wnioski nowych lokatorów o likwidację placu zabaw ze względu na hałas pod ich oknami (na mniejszej powierzchni przy takiej samej lub większej liczbie dzieci na pewno będzie głośniej)
apfb napisał/a:
Są one dobrze rozplanowane, z wydzieloną dużą przestrzenią wokół siebie dzięki czemu do betonowej dżungli im daleko.
.
Wg wizualizacji planu rewitalizacji miały być 4 bloki, będzie 6.
Przestrzeń między blokami będzie MNIEJSZA niż w istniejących blokach na Dunin-Brzezińskiego, a wielkość terenów zielonych przy blokach MNIEJSZA PRAWIE O POŁOWĘ.
Przy zmianie planu zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu w grudniu 2014r:
- zwiększono wskaźnik powierzchni zabudowy z 35% do 50 %
- zmniejszono obowiązkowy wskaźnik terenu biologicznie czynnego z 35% na 20%
pytanie - komu miała służyć zmiana planu zagospodarowania? NA pewno nie mieszkańcom - zarówno obecnym jak i przyszłym.
http://sloneczneosiedle.eu/
niezły żarcik, "tylko 20 minut od Krakowa", czyżby pendolino było w planach? ewentualnie kosmiczne ceny mieszkań tylko dla posiadaczy ferrari i polityków bo ci mandatów płacić nie muszą
http://sloneczneosiedle.eu/
niezły żarcik, "tylko 20 minut od Krakowa", czyżby pendolino było w planach? ewentualnie kosmiczne ceny mieszkań tylko dla posiadaczy ferrari i polityków bo ci mandatów płacić nie muszą
Co Ty chcesz, spokojnie w 20 minut zajedziesz......o 3 w nocy i to max do łagiewnik ;)
Od tablicy w Libertowie? Spokojnie przy braku korków. To jest 20 km, jadąc z prędkością 70km/h potrzebujesz 17 minut. A 70-ka jest tylko na kilku fragmentach, reszta to 100.
jest też 50-ka w Gaju, ale tylko w teorii do znaku jedziesz 100 a od znaku 70, w praktyce żeby nie łamać przepisów musisz odpowiednio wcześniej redukować prędkość no i potem się rozpędzać i tu zależy jaki masz samochód możesz zyskać lub tracić, polecam osobiście sprawdzić czas trzymając się ściśle przepisów, raz (po mandacie) próbowałem, ale nawet "furmanki" mnie brały
Spróbuję kiedyś tak z ciekawości przy mniejszym ruchu - od ostatnich świateł w Krakowie do pierwszych świateł w Myślenicach - ile mi to czasu zajmie. Oczywiście jadąc przepisowo.
50-tka jest przy komisie samoch. przed przejściem dla pieszych na zakręcie, od Myślenic jeszcze przed fotoradarem a potem 70, można sprawdzić na Street View nie ruszając się z domku
Od kilku dni wycinają drzewa i kopią powyżej placu zabaw na osiedlu.
Czy ktoś coś wie, co to ma być? i jak długo ma to trwać?
Też jestem ciekaw. Wygląda że nas zabudują i nie będzie zieleni i widoku na Lipkę.
W zeszłym roku przeglądałam plan zagospodarowania przestrzennego i niestety, cały pas od placu zabaw w górę (kończy się mniej więcej tak jak ostatni blok na Dunin-Brzezińskiego) jest to teren z przeznaczeniem pod zabudowę wielorodzinną do 3-ech kondygnacji. Powyżej tego terenu mogą być domy jednorodzinne.
Dziś panowie instalowali tablicę - na razie jeszcze gołą, bez informacji. I obficie zalali ją betonem dookoła :-/
Szkoda zieleni...
Mam też nadzieję, ze nie porozjeżdżają ciężkim sprzętem placu zabaw. Choć będzie to wątpliwa przyjemność wychodzić z dziećmi na plac budowy :-(
Przykre to.
Wiem, że nic nie trwa wiecznie, ale zieleni szkoda. Będzie betonowa dżungla.
Sadzę, że ciemność zapanuje na naszym osiedlu po wybudowaniu tak wysokich bloków.
Ten plan zagospodarowania przestrzennego to jest tragedia, kiedyś mówiło się, że nie można budować się na plebańskiej, a domy i osiedla mieszkaniowe wznoszą się coraz wyżej. Nie rozumiem też co stało się z planami rewitalizacji Osiedla, które rozwijały rekreację w tej części Myślenic, a która ograniczyła się do utworzenia (owszem niezbędnych) dróg pożarowych, jednak nie na tym powinny się kończyć działania...
Uważam, że ten teren powinien zostać zagospodarowany pod nowy park, bo czymże jest jeden park na rozrastające się miasto, jeszcze znacznie oddalony od centrum, tym bardziej, że na Osiedlu mieszka dużo ludzi z małymi dziećmi jak i seniorów, dla których taka lokalizacja byłaby najlepsza, tak jak i dla mieszkańców Górnego Przedmieścia, którym na Zarabie raczej nie po drodze.
Nie wyobrażam sobie Plebańskiej zabudowanej do połowy zwartą grupą blokowisk... takie nieprzemyślane planowanie przestrzenne może mieć poważne skutki nie tylko dla aspektów krajobrazowych, ale przede wszystkim społecznych...
U nas w mieście potrzeba wiecej śmieci nie parków. Nowy plan zagospodarowania przestrzeni musi brać pod uwagę wszystkie inwestycje. Przecież Maciej obiecywał tanie śmieci dla ZUO? Więc słowa dotrzyma.
"Rozbudowa osiedla" ma zdeterminować ilość wytwarzanych śmieci? Pewnie byłoby tak, ale pustych mieszkań i domów w Myślenicach nie brakuje, dlaczego nagle nowe budynki mieszkalne miałyby zostać w pełni zamieszkane, skoro postawione dotychczas stoją puste, bądź są w nieznacznym stopniu zapełnione..
Wydaje mi się, że śmieci też jest w mieście aż za wiele, już same działania inwestycyjne związane z przebudową sieci wodno-kanalizacyjnej zostawiły w całym mieście mnóstwo śmieci...tylko nie ma kto tego posprzątać...
Posprzątać to ma kto, tylko obciążyć kosztami nie ma kogo. Przecież gmina nie będzie dwa razy brała za sprzątanie od wykonawcy projektu. Tak to właśnie działa, nie ma nic za darmo.
Chciałbym jeszcze dodać jedną, bardzo wazną kwestię. Park nie jest inwestycją wygodną dla gminy, nie przynosi żadnych korzysci a zwłaszcza tych najpotrzebniejszych włodarzom - zysków. Jest to element infrastruktury miejskiej do której trzeba cały czas dokładać: regularna pielęgnacja, czystość, bezpieczeństwo użytkowników. Spójrzmy na park Zarabie, zapytam wprost: który z przytoczonych powyżej elementów logistycznych znajduje sie w stałym grafiku służb odpowiedzialnych za park? Odpowiem krótko i na temat: służb/odpowiedzialnych i grafiku brak. Park od lat nastu (patrz objecie stanowiska burmistrza przez obecnego na stanowisku) jest pozostawiony samemu sobie, minus wycinka drzew i "rewitalizacja" nadwyżką kostki brukowej (o wcince na potrzeby drogi dla zaprzyjaźnionej restauracji nie wspomnę).
Jak okiem sięgnę, nasz rodzimy krajobraz zapełnił się inwestycjami które wymagają stałej pielęgnacji: MOKIS, Miejska Biblioteka, Strzelnica Sportowa, Hala Sportowa, ZUO -żeby wymienić te najważniejsze. I teraz kwestia parku czy parków sama się nam wyjaśnia. Przy ogromie pieniędzy wypływających z UM na wszystkie te ważne inwestycje nas na parki po prostu nie stać! Właśnie dla tego nawet ich nie ma w planie zagospodarowania przestrzeni.
Reasumując, z punktu widzenia urzędnika (wyższego stopnia) park w miescie:
1. Jest.
2. Nierentowny.
3. Dodatkowy koszt utrzymania.
4. Nierentowny (prywatnie)
Czyli, to co dla nas użytkowników/podatników wydaje się być niezbędną częścią miejskiej zabudowy, dla urzedników jest wyłącznie dodatkowym kosztem z niewielkim wpływem na wyborców. Myślę że tej kwestii nie muszę tłumaczyć.
Nie dziwi mnie również że strefa wypoczynku w naszym mieście jest tematem mało poruszanym. Jesteśmy zbyt zagonieni w codziennym poscigu za pieniądzem żeby myśleć o wypoczynku. Albo wypoczywamy gdzieś indziej...
Miało być pięknie a wyszło jak zwykle??
miał być ciąg "główny bulwar i ścieżka spacerowa osiedla"
teren rekreacyjny
4 bloki i zieleń....
http://miasto-info.pl/myslenice/6207,rewitalizacja-osiedla-obwodnica-parking-w-miejscu-blaszakow-budynek-uslugowo-handlowy.html
będzie:
http://sloneczneosiedle.eu/
na dole jest fragment mapki osiedla i aktualnej budowy
a tu rzut na całe planowane osiedle
https://lh3.googleusercontent.com/0Ek4-y3OZd9KHXTP8tNazT6YNUAYyn95enyMr0gRrAr79_-BGjaFLE5CukzYFae4SHovvrsdjQ=w1366-h768-rw-no
plac zabaw pocięty ulicami dojazdowymi do bloków...
(pytanie czy tam w ogóle będzie plac zabaw?)
teren zielony??? po co teren zielony?
"ścieżka spacerowa"? dobry żart
chciałby się powiedzieć "bez komentarza"....
Uważam, że pas tuż za placem zabaw to świetne miejsce na budowę niewielkich bloków. Są one dobrze rozplanowane, z wydzieloną dużą przestrzenią wokół siebie dzięki czemu do betonowej dżungli im daleko.
Ponad to pamiętajmy, że Myślenice to miasto tak więc powstają osiedla, nie wieś gdzie można by płakać za polami i górami.
A kolega rozumiem w Rabie pracuje?
Pas ZA placem zabaw może i owszem, ale plan Osiedla Słonecznego zakłada pocięcie terenu zieleni urządzonej (czyli placu zabaw) ulicami dojazdowymi.
Plac zabaw zostanie tym samym zmniejszony do 1/3 powierzchni.
Przy ilości korzystających dzieci w szybkim czasie będzie to klepisko...
i pytanie jak szybko zaczną wpływać wnioski nowych lokatorów o likwidację placu zabaw ze względu na hałas pod ich oknami (na mniejszej powierzchni przy takiej samej lub większej liczbie dzieci na pewno będzie głośniej)
Wg wizualizacji planu rewitalizacji miały być 4 bloki, będzie 6.
Przestrzeń między blokami będzie MNIEJSZA niż w istniejących blokach na Dunin-Brzezińskiego, a wielkość terenów zielonych przy blokach MNIEJSZA PRAWIE O POŁOWĘ.
Przy zmianie planu zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu w grudniu 2014r:
- zwiększono wskaźnik powierzchni zabudowy z 35% do 50 %
- zmniejszono obowiązkowy wskaźnik terenu biologicznie czynnego z 35% na 20%
pytanie - komu miała służyć zmiana planu zagospodarowania? NA pewno nie mieszkańcom - zarówno obecnym jak i przyszłym.
Jestem koleżanką i myślę racjonalnie. Miasto to miasto i tyle :)
http://sloneczneosiedle.eu/
niezły żarcik, "tylko 20 minut od Krakowa", czyżby pendolino było w planach? ewentualnie kosmiczne ceny mieszkań tylko dla posiadaczy ferrari i polityków bo ci mandatów płacić nie muszą
Co Ty chcesz, spokojnie w 20 minut zajedziesz......o 3 w nocy i to max do łagiewnik ;)
Przy wyjezdzie z Krakowa pokazuje na wyswietlaczu ze do Myslenic jest 14 minut, wiec kto bardziej przesadza?
Lepiej nie. Za każdym razem gdy planowali kolej do Myślenic, wybuchła wojna światowa.
Maluchem w "dobrych czasach" miałem z Matecznego do Myślenic 17min (!)
no to dojedź w te 14 minut nie płacąc mandatu i zgodnie z przepisami, powodzenia,
Od tablicy w Libertowie? Spokojnie przy braku korków. To jest 20 km, jadąc z prędkością 70km/h potrzebujesz 17 minut. A 70-ka jest tylko na kilku fragmentach, reszta to 100.
jest też 50-ka w Gaju, ale tylko w teorii do znaku jedziesz 100 a od znaku 70, w praktyce żeby nie łamać przepisów musisz odpowiednio wcześniej redukować prędkość no i potem się rozpędzać i tu zależy jaki masz samochód możesz zyskać lub tracić, polecam osobiście sprawdzić czas trzymając się ściśle przepisów, raz (po mandacie) próbowałem, ale nawet "furmanki" mnie brały
W którym miejscu w Gaju jest 50-ka?
Spróbuję kiedyś tak z ciekawości przy mniejszym ruchu - od ostatnich świateł w Krakowie do pierwszych świateł w Myślenicach - ile mi to czasu zajmie. Oczywiście jadąc przepisowo.
50-tka jest przy komisie samoch. przed przejściem dla pieszych na zakręcie, od Myślenic jeszcze przed fotoradarem a potem 70, można sprawdzić na Street View nie ruszając się z domku