Co raz częściej wywiesza się flagę narodową. Nie tylko z okazji świąt narodowych i innych uroczystości.
Niestety zapomina się potem o nie dbać!
Czasem wiszą jako dekoracja szkoły językowej np w rynku myślenickim. Brudne, zeszmacone.
Tymczasem użytkowanie flagi i godeł narodowych jest regulowane prawem.
Flaga państwowa ma przewagę nad innymi flagami;
Flaga musi być czysta i nie postrzępiona, a jej barwy nie mogą być wyblakłe;
Na otwartym powietrzu flaga jest eksponowana od świtu do zmroku. Jeśli ma pozostać na maszcie dłużej musi być dobrze oświetlona;
Nie eksponuje się flagi w dni deszczowe, w czasie zamieci śnieżnej i przy wyjątkowo silnym wietrze;
Flaga nie może dotknąć podłogi, ziemi, bruku lub wody;
Na fladze państwowej lub narodowej nie umieszcza się żadnych napisów i żadnego rodzaju rysunków;
Jedynym godnym sposobem likwidacji zużytej flagi jest jej niepubliczne spalenie;
Flagi związane z wyjątkowym wydarzeniem przekazuje się do muzeum.
Czy my Polacy umiemy szanować ją jako symbol patriotyzmu?
W USA, daję przykład znany mi z autopsji, nie można nawet pomyśleć, że zdjęta mokra flaga z masztu może zostać rozwieszona np do wyschnięcia. Musi być zgodnie z wypracowaną regułą złożona, żeby nie powiedzieć - rytuałem w tzw "Pieróg" "trójkąt"
U nas nie ma nawet zwyczaju schowania w szafie po zdjęciu z budynku. Często dzieje się tak że chowamy ją w zakurzonym kącie za szafą.
A co się dzieje z nimi np w szkołach?
Nauczmy się traktować narodowe barwy, którymi dumnie powiewamy na imprezach, później koszmarnie popisane "graślawym" pismem, rzucamy w przydrożny rów!
Mam ten cały filmik. Gdybym tylko umiał go zamieścić jako dowód jak my Polacy umiemy szanować barwy narodowe to z wielką satysfakcją udostępnię!!!
Tymczasem w Myślenicach i okolicy nic się nie zmienia. Flagi wiszą całe doby. Nie zdejmowane np po świecie 3-cio majowym.
W efekcie wiszą brudne szmaty jak na szkole językowej na rynku w Myślenicach!
Co raz częściej wywiesza się flagę narodową. Nie tylko z okazji świąt narodowych i innych uroczystości.
Niestety zapomina się potem o nie dbać!
Czasem wiszą jako dekoracja szkoły językowej np w rynku myślenickim. Brudne, zeszmacone.
Tymczasem użytkowanie flagi i godeł narodowych jest regulowane prawem.
Flaga państwowa ma przewagę nad innymi flagami;
Flaga musi być czysta i nie postrzępiona, a jej barwy nie mogą być wyblakłe;
Na otwartym powietrzu flaga jest eksponowana od świtu do zmroku. Jeśli ma pozostać na maszcie dłużej musi być dobrze oświetlona;
Nie eksponuje się flagi w dni deszczowe, w czasie zamieci śnieżnej i przy wyjątkowo silnym wietrze;
Flaga nie może dotknąć podłogi, ziemi, bruku lub wody;
Na fladze państwowej lub narodowej nie umieszcza się żadnych napisów i żadnego rodzaju rysunków;
Jedynym godnym sposobem likwidacji zużytej flagi jest jej niepubliczne spalenie;
Flagi związane z wyjątkowym wydarzeniem przekazuje się do muzeum.
Czy my Polacy umiemy szanować ją jako symbol patriotyzmu?
W USA, daję przykład znany mi z autopsji, nie można nawet pomyśleć, że zdjęta mokra flaga z masztu może zostać rozwieszona np do wyschnięcia. Musi być zgodnie z wypracowaną regułą złożona, żeby nie powiedzieć - rytuałem w tzw "Pieróg" "trójkąt"
U nas nie ma nawet zwyczaju schowania w szafie po zdjęciu z budynku. Często dzieje się tak że chowamy ją w zakurzonym kącie za szafą.
A co się dzieje z nimi np w szkołach?
Nauczmy się traktować narodowe barwy, którymi dumnie powiewamy na imprezach, później koszmarnie popisane "graślawym" pismem, rzucamy w przydrożny rów!
Mam ten cały filmik. Gdybym tylko umiał go zamieścić jako dowód jak my Polacy umiemy szanować barwy narodowe to z wielką satysfakcją udostępnię!!!
Tymczasem w Myślenicach i okolicy nic się nie zmienia. Flagi wiszą całe doby. Nie zdejmowane np po świecie 3-cio majowym.
W efekcie wiszą brudne szmaty jak na szkole językowej na rynku w Myślenicach!