ja miałam cc w kwietniu, takie w sumie niespodziewane, ponieważ nastąpiły komplikacje podczas normalnego porodu, cesarke robił mi dr Kowalski-jestem bardzo zadowolona, co do bielizny szpitalnej to ma się taka koszulke zieloną chyba ona papierowa jest;p po cesarce leże się 12h na sali pooperacyjnej na polożnictwie no i po 12h przynoszą dzieciaczka do Ciebie ( w moim przypadku tak było) no i wtedy się wstaje, choć jest to strasznie trudne bo strasznie boli rana, ja była po cesarce 5 dni w szpitalu to cale 5 dni chodziłam jak bym miał z 80 lat i kręgosłup skrzywiony w pół... no ale wszytsko da się znieść;) powodzenia:)
Moja cesarkę prowadził dr. chęciński z dr. micałem, w szpitalu spędziłam 12 dni ponieważ miałam w ranie rope a Pan doktor CH umył od winy ręcę zwalając winę na mnie... Jedyną osobą która się mną rewelacyjnie zajęła był dk. Kocot mimo iż nie byłam pacjentką żadnego z Panów... wspomnienia mam fatalne, po powrocie do domu przez miesiąc nadal mi się rana goiła a ropa wciąż wypływała, ograniczony ruch+karmienie dzieciątka i ciągłą opieka nim = bardzo trudny okres początkowy
Normalne ze nikt się nie chce przyznać a o gronkowcu po cesarce juz kilka historii słyszałam .....
Renee89 napisał/a:
Moja cesarkę prowadził dr. chęciński z dr. micałem, w szpitalu spędziłam 12 dni ponieważ miałam w ranie rope a Pan doktor CH umył od winy ręcę zwalając winę na mnie... Jedyną osobą która się mną rewelacyjnie zajęła był dk. Kocot mimo iż nie byłam pacjentką żadnego z Panów... wspomnienia mam fatalne, po powrocie do domu przez miesiąc nadal mi się rana goiła a ropa wciąż wypływała, ograniczony ruch+karmienie dzieciątka i ciągłą opieka nim = bardzo trudny okres początkowy
Czy któraś z Was miała cc w tym szpitalu?
Jak Wasze "wspomnienia" po zabiegu?
Czy do zabiegu byłyscie nago? jak wyglada sytułacja po? czy dostaje się koszule szpitalną czy można swoją?
ja miałam cc w kwietniu, takie w sumie niespodziewane, ponieważ nastąpiły komplikacje podczas normalnego porodu, cesarke robił mi dr Kowalski-jestem bardzo zadowolona, co do bielizny szpitalnej to ma się taka koszulke zieloną chyba ona papierowa jest;p po cesarce leże się 12h na sali pooperacyjnej na polożnictwie no i po 12h przynoszą dzieciaczka do Ciebie ( w moim przypadku tak było) no i wtedy się wstaje, choć jest to strasznie trudne bo strasznie boli rana, ja była po cesarce 5 dni w szpitalu to cale 5 dni chodziłam jak bym miał z 80 lat i kręgosłup skrzywiony w pół... no ale wszytsko da się znieść;) powodzenia:)
O to nawet dobrze, że dają tą koszulę :)
Dzieuje. Jak trzeba to trzeba i ja znosię :)
Ostatnio cesarka była próbowana na woreczku jednego pana. Ledwie się wywinal.
Moja cesarkę prowadził dr. chęciński z dr. micałem, w szpitalu spędziłam 12 dni ponieważ miałam w ranie rope a Pan doktor CH umył od winy ręcę zwalając winę na mnie... Jedyną osobą która się mną rewelacyjnie zajęła był dk. Kocot mimo iż nie byłam pacjentką żadnego z Panów... wspomnienia mam fatalne, po powrocie do domu przez miesiąc nadal mi się rana goiła a ropa wciąż wypływała, ograniczony ruch+karmienie dzieciątka i ciągłą opieka nim = bardzo trudny okres początkowy
Normalne ze nikt się nie chce przyznać a o gronkowcu po cesarce juz kilka historii słyszałam .....