Chcieliśmy z mężem budowac dom na działce którą mamy od niedawna, niestety w urzędzie powiedziano nam, że plan zagospodarowania został już uchwalony i na przekształcenie działki z rolniczej na budowlaną możemy liczyc najwcześniej za 12 lat. Czy wie ktoś jak można to przyspieszyc albo przeskoczyc?
Mam ten sam problem z planem zagospodarowania przestrzennego w naszej kochane zbankrutowanej gminie . Młody człowiek idąc do gminy słyszy "nie ma szans może za 10-15 lat wczesniej prosze sobie to wybic z głowy gmina nie ma pieniędzy " a jakoś w innych gminach realizacja planów zagospodarowań trwa najdłużej do 5 lat . W tym momencie mam 27 lat i czekąjc na naszych kochanych radnych i elitę urzędasów zacznę budowę po 40 kiedy czasy mamy jakie mamy i pracuje się ponad siły żeby utrzymac się i zarobic na dom wykituję zanim wbiję łopatę. Chora Polska biurokracja. Nawet jak człowiek chce mieszkac i życ w naszym kraju to rząd rzuca każdemu kłody pod nogi. I dziwią się później, że młodzi ludzie emigrują ale co mają robic jak tutaj skutecznie blokuje się im drogę rozwoju. Gmina sama sobie robi na złośc bo młodych z dnia na dzień ubywa i pewnego dnia obudza się że nie ma kto na to wszystko robic, nie ma kto płacic podatków i ich utrzymywac ale wtedy będzie już za późno.
Chcieliśmy z mężem budowac dom na działce którą mamy od niedawna, niestety w urzędzie powiedziano nam, że plan zagospodarowania został już uchwalony i na przekształcenie działki z rolniczej na budowlaną możemy liczyc najwcześniej za 12 lat. Czy wie ktoś jak można to przyspieszyc albo przeskoczyc?
http://muratordom.pl/prawo/formalnosci-budowlane/miejscowy-plan-zagospodarowania-przestrzennego,132_11317.html
Ustanowic "punktowy plan zagospodarowania" jest to bardzooooooo droga inwestycja ale jedyna w tym rodzaju.
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?90350-Czy-jest-sposób-na-zmiane-planu-zagospodarowania-przestrzenn
Mam ten sam problem z planem zagospodarowania przestrzennego w naszej kochane zbankrutowanej gminie . Młody człowiek idąc do gminy słyszy "nie ma szans może za 10-15 lat wczesniej prosze sobie to wybic z głowy gmina nie ma pieniędzy " a jakoś w innych gminach realizacja planów zagospodarowań trwa najdłużej do 5 lat . W tym momencie mam 27 lat i czekąjc na naszych kochanych radnych i elitę urzędasów zacznę budowę po 40 kiedy czasy mamy jakie mamy i pracuje się ponad siły żeby utrzymac się i zarobic na dom wykituję zanim wbiję łopatę. Chora Polska biurokracja. Nawet jak człowiek chce mieszkac i życ w naszym kraju to rząd rzuca każdemu kłody pod nogi. I dziwią się później, że młodzi ludzie emigrują ale co mają robic jak tutaj skutecznie blokuje się im drogę rozwoju. Gmina sama sobie robi na złośc bo młodych z dnia na dzień ubywa i pewnego dnia obudza się że nie ma kto na to wszystko robic, nie ma kto płacic podatków i ich utrzymywac ale wtedy będzie już za późno.