To co można zrobić z naszą Lipką?? Czy władza panująca zajmie się tym problemem?? Już kiedyś było sadzone drzewko u góry wielki szum był i co się z nim stało??
Pewnie zmarniało jak zmarnieją inwestycje-inwestycje. Robi sie sztuczny tłum, przecina wstęgę, bankiet, pamiątkową tablicę i zostają fotografie. A później sie nie dba. Liczy się pierwszy efekt i kolejny artykuł w Gazecie Myślenickiej...
Dobrze, że są tego typu miejsca jak rejon Lipki. Jestem rzecznikiem jak najmniejszej ingerencji, co tyczy się zwłaszcza wszędobylskich śmieci! Niech będzie pół-dziko, naszym stawom i mięśniom dobrze robi naturalny grunt, tylko bez tych cholernych śmieci, śladów po libacjach etc. etc. Byłem na Zachodzie, jakieś drobne śmieci można spotkać wszędzie, lecz tylko w tym kraju porzucanymi śmieciami możnaby załadowywać Kamazy. Poza tym wkurzają mnie quady i to nawet na szlakach turystycznych tj. Dalin (tu już robi się aleja - opamiętajcie się ludzie!), Łysina.
To co można zrobić z naszą Lipką?? Czy władza panująca zajmie się tym problemem?? Już kiedyś było sadzone drzewko u góry wielki szum był i co się z nim stało??
Pewnie zmarniało jak zmarnieją inwestycje-inwestycje. Robi sie sztuczny tłum, przecina wstęgę, bankiet, pamiątkową tablicę i zostają fotografie. A później sie nie dba. Liczy się pierwszy efekt i kolejny artykuł w Gazecie Myślenickiej...
Tak nie powinno być.
Dobrze, że są tego typu miejsca jak rejon Lipki. Jestem rzecznikiem jak najmniejszej ingerencji, co tyczy się zwłaszcza wszędobylskich śmieci! Niech będzie pół-dziko, naszym stawom i mięśniom dobrze robi naturalny grunt, tylko bez tych cholernych śmieci, śladów po libacjach etc. etc. Byłem na Zachodzie, jakieś drobne śmieci można spotkać wszędzie, lecz tylko w tym kraju porzucanymi śmieciami możnaby załadowywać Kamazy. Poza tym wkurzają mnie quady i to nawet na szlakach turystycznych tj. Dalin (tu już robi się aleja - opamiętajcie się ludzie!), Łysina.