Forum » Myślenice

Firma APLA

  • sobota 31 sty 2016

    Słyszeliście coś o firmie APLA ? (Nadruki na koszulki) podobno od jakiegoś czasu przenieśli się z Wieliczki do Myślenic. Pracuje ktoś ? Wiadomo jak tam jest ? Bo widzę że mają ofertę pracy na olx już dość długo "wisi" Nie ma chętnych ???

    4 1 Cytuj
  • 1 lut 2016

    z Wieliczki czy z Byszyc (powiat wielicki ) ?

    1 Cytuj
  • sobota 1 lut 2016
    Bartol26 napisał/a:

    z Wieliczki czy z Byszyc (powiat wielicki ) ?

    Oj nie wiem dokładnie. Słyszałam że od kilku miesięcy są w Myślenicach gdzieś na Kazimierza

    1 1 Cytuj
  • 2 lut 2016

    Jak to firma z Byszyc to zamawiałem tam towar i wszystko było ok. Nie wiem jak z warunkami pracy. Wydaje mi się że powinno być ok bo firma już od paru lat działa na rynku.Nie wiem czy ci tym wypisem pomogłem.

    2 1 Cytuj
  • sobota 2 lut 2016

    Dzięki Bartol26 obiektywy komentarz zawsze dobry :)

    1 1 Cytuj
  • 19 lut 2016

    Tak, to prawda, że firma Apla przeniosła się do Myślenic. Pracowałam tam we wakacje, więc mogę co nieco powiedzieć o firmie. Otóż oferta wisi niemal non-stop, ponieważ przez pracę tam przewija się mnóstwo ludzi zwłaszcza młodych, którzy szukają zatrudnienia na tydzień, miesiąc, dwa miesiące itd., najczęściej podczas ferii i wakacji. Sama zgłosiłam się tam w tamtym roku mając skończone co dopiero 18 lat i pracowałam od lipca do połowy sierpnia (nawet trochę dłużej, prawie do końca wakacji). Praca nie należy do najłatwiejszych, ponieważ przez 9 h (zmiana 6:00-15:00 lub 15:00-00:00) jest się ciągle na nogach - składa koszulki, bierze z taśmy, pakuje, liczy, zapisuje, nakłada na taśmę, miesza farby, nosi pudła, odbiera zamówienia itp. W okresie letnim, kiedy jest sezon, pracy jest najwięcej, dlatego ludzie są przyjmowani na okrągło. Przychodzi wiele dzieciaków, które liczą na te kilka złotych na godzinę za nic nierobienie, po czym rezygnują po tygodniu albo nawet następnego dnia. O ile uczciwie przyznają, że jednak nie dadzą radę - szef im wypłaca to co zdążyli sobie zapracować. Spokojnie, o szefie Apli nie da się powiedzieć złego słowa - uprzejmy, wypłacalny, bezkonfliktowy. Co do reszty pracujących tam ludzi - nie o wszystkich mam tak dobre zdanie, ale wiadome, że pracownicy bywają różni.
    Ogólnie praca nie wymaga specjalnie wykształcenia, skoro mogą pracować tam nawet najmłodsi. Wystarczy być w miarę ogarniętym, sprawnie liczyć (przydaje się podczas pakowania koszulek) i nie obijać się, bo tego tam nikt nie lubi. Po pewnym czasie idzie się przyzwyczaić, z tygodnia na tydzień robi się coraz nowsze, bardziej odpowiedzialne zadania, a i z ludźmi można złapać lepszy kontakt. Kasa wcale nie najmniejsza, jeśli o to chodzi.
    Moja jedna rada dla chętnych do pracy w Apli - nie przychodźcie w ładnych ciuchach, nawet na "rozmowę o pracę" - i tak wszystko zaplamicie farbą, a rozmowa jest zupełnie nieoficjalna, wystarczy przyjść i się zgłosić. :)

    10 2 Cytuj
  • 19 paź 2018

    Warunki na hali bardzo złe , podczas składania koszulek na stoliku można się nieźle poparzyć. Dymi się tak że jest siwo. Dym piecze w oczy. Latem temperatura na hali 39 st. W jadalni rozpadajacy się stół, nie ma szatni więc buty i ubrania są w jadalni. Toaleta w opłakanym stanie.

    7 1 Cytuj

Odpowiedz