Zauważyłem że ludzie znowu zaczeli chodzić na "szmaty", nie jest to juz taki obciach za jaki uważano to jakieś ok. 10 lat temu. Rzeczywiście dużo tego i co chwila nowy gdzieś wyrasta, ale jeśli ma dobrą lokalizacje to ludzie tam chodzą:). Ja sam mam ulubiony "szmateks" do którego od czasu do czasu zaglądam.
Nie wiem czy to dobry sposób na biznes ale większość moich zakupów robie właśnie w takich sklepach tylko nie w Myślenicach ja mam swój "ulubiony" w krakowie w łagiewnikach sklep wielkości biedronki tak że jade tam raz na pare miesięcy i zawsze coś fajnego przywioze
He he he he dobre!!!! Ale tak właśnie czasami jest. Wygrzebia coś z wielkiego kosza w dzien w który jest promocja i wszystko jest po 1zł, odprasują idawaj na targ. A tam ceny że hohoho:)
w większosci do tych sklepów chodzą jedne i te same osoby - gonią po kilka razy w tygodniu. to jakieś uzależnienie chyba? tak stać nap. na mrozie, deszczu itp. godzinę czy dwie przed otwarciem w dniu nowego towaru. no bo chyba nie z biedy? chodzenie raz na jakiś czas - ok ale tak notorycznie, to dziwne.
Popatrzcie ile osób z Myślenic na Allego handluje tym towarem z ciuchlandów.Dobre zdjęcie opis jak to właścicielowi sie super chodziło ale przytył lub spadł z wagi i sprzedaje.Wszyscy stali bywalcy tych sklepów szukaja markowej odzieży bo to sprzedaje się najlepiej.
Moje ulubione ubrania to ubrania używane - w nowych czuję się na ogół źle (zwłaszca jeżeli idą w zgodzie z dzisiejszą modą) - więc oby powstał jakiś lumpex z najlepszego zdarzenia w którym dzielono by ubrania na lata 70, 80 , 90 itd - takie sklepy są w Ameryce (choć nie wiem czy tam nie wstawiają nowych ubrań - choć to też byłoby fajne)
Dla mnie najlepszy jest szmatex na osiedlu koło bloku 18. Dzis tam byłam i za 3 zł kupiłam spodnie firmy Mark&Spencer, spodnie z firmy Next i bluze mniej znanej marki alle również fajną. Wszystko za 3ZŁ!!!!!! Polecam. Trzeba miec tylko czas i chęc na grzebanie po koszu
ja niechodziła po takich sklepach ale przypadkiem szłam oddac płyte do wypozyczalni relaxs i obok jest własnie nowa tania odzież, codziennie jest taniej a w czwartki nowy towar, naprawde widac że towar z najwyzszej pólki porównując niektóre w myslenicach
Ja zauważyłam że tego typu "galerie" powstają w Myślenicach jak grzyby po deszczu,i w ogóle nie długo zaleje nas fala szmat,i może nie byłoby w tym nic złego bo myślenicka szlachta uwielbia grzebać a tego rodzaje sklepy dają im ku temu możliwość bo można przerzucać zrzucać na ziemię i podeptać i nikt cie za to nie opieprzy,ale jedno-ceny w tych szmatolandach są irytujące-owszem można trafić i kupić kilogram :)ubrania tanio ale przeważnie to ceny są takie jak za nowe albo czasem nawet i wyższe
Niestety nie mogę się wypowiedzieć na temat taniej odzieży w Myślenicach. My jeździmy do Krakowa do BIGI, to duża hala na Ruczaju wielkości 100 m2. Tam jeździmy raz na jakiś czas i naprawdę można wiele fajnych i tanich rzeczy znaleść. Szczególnie jak ktoś ma dzieci. Jeżeli chodzi natomiast o osoby które na allegro sprzedają rzeczy to moja znajoma sprzedaje rzeczy używane właśnie które znajduje w lumpeksach i naprawdę na tym można nieźle zarobić jak się znajdzie jakieś perełki, które kupisz za 10 zł a sprzedasz za 100...tylko czasami trzeba się naszukać. Więc życzę miłych zakupów i radosnych świąt :)
LUMPEKSY, CIUCHOLANDY W MYŚLENICACH - co sądzicie o pladze jaka zalewa Myślenicki rynek , a może to dobry sposób na biznes w czasie kryzysu?
obywatel, chcesz merytorycznie podyskutować czy przeprowadzasz sondaż bo chcesz kolejny szmatex otworzyć ?
Zauważyłem że ludzie znowu zaczeli chodzić na "szmaty", nie jest to juz taki obciach za jaki uważano to jakieś ok. 10 lat temu. Rzeczywiście dużo tego i co chwila nowy gdzieś wyrasta, ale jeśli ma dobrą lokalizacje to ludzie tam chodzą:). Ja sam mam ulubiony "szmateks" do którego od czasu do czasu zaglądam.
Nie wiem czy to dobry sposób na biznes ale większość moich zakupów robie właśnie w takich sklepach tylko nie w Myślenicach ja mam swój "ulubiony" w krakowie w łagiewnikach sklep wielkości biedronki tak że jade tam raz na pare miesięcy i zawsze coś fajnego przywioze
Dzisiaj widziałem jak grupa Pań (ok.10-15 osób) czekało właśnie otwarcie szmateksu.
A potem ta sama grupa jest na rynku piątkowym!!!
He he he he dobre!!!! Ale tak właśnie czasami jest. Wygrzebia coś z wielkiego kosza w dzien w który jest promocja i wszystko jest po 1zł, odprasują idawaj na targ. A tam ceny że hohoho:)
w większosci do tych sklepów chodzą jedne i te same osoby - gonią po kilka razy w tygodniu. to jakieś uzależnienie chyba? tak stać nap. na mrozie, deszczu itp. godzinę czy dwie przed otwarciem w dniu nowego towaru. no bo chyba nie z biedy? chodzenie raz na jakiś czas - ok ale tak notorycznie, to dziwne.
Popatrzcie ile osób z Myślenic na Allego handluje tym towarem z ciuchlandów.Dobre zdjęcie opis jak to właścicielowi sie super chodziło ale przytył lub spadł z wagi i sprzedaje.Wszyscy stali bywalcy tych sklepów szukaja markowej odzieży bo to sprzedaje się najlepiej.
można wiedziec na jakiej ulicy ten ciucholand w łagiewnikach ?:)
Interes kwitnie. Dawniej też było dużo sklepów z tanią odzieżą potem coraz mniej aż zostały tylko trzy i widać znów się opłaca bo coraz ich więcej.
Dzisiaj jest dzień targowy. Kto nie załapał się na "dostawę", dzisiaj dostanie z "sekend hand"!
Ciekawe dlaczego w centrach handlowych nie ma ciuchlandów. Może w "naszej" GM będzie, było by to coś wyjatkowego, niby butik, a nie butik;)
Moje ulubione ubrania to ubrania używane - w nowych czuję się na ogół źle (zwłaszca jeżeli idą w zgodzie z dzisiejszą modą) - więc oby powstał jakiś lumpex z najlepszego zdarzenia w którym dzielono by ubrania na lata 70, 80 , 90 itd - takie sklepy są w Ameryce (choć nie wiem czy tam nie wstawiają nowych ubrań - choć to też byłoby fajne)
Defekt ciuchy nowe ale z jakąś skazą, też ich było dużo a teraz dwa zostały.
Ogólnie polecam ciucholand na starym osiedlu koło stokrotki, fajne ciuszki angielskich i irlandzkich firm, miła obsługa.
Często poplamione, zniszczone ubrania wycenione na podobne kwoty, jak te w lepszym stanie. Co do obsługi, to nie wszystkie Panie takie miłe.
Dla mnie najlepszy jest szmatex na osiedlu koło bloku 18. Dzis tam byłam i za 3 zł kupiłam spodnie firmy Mark&Spencer, spodnie z firmy Next i bluze mniej znanej marki alle również fajną. Wszystko za 3ZŁ!!!!!! Polecam. Trzeba miec tylko czas i chęc na grzebanie po koszu
a ja polecam ciucholand obok strażnicy koło rynku, zawsze fajne i czyste ciuszki, widać że sklep dba o dobrą opinię klientów
ja niechodziła po takich sklepach ale przypadkiem szłam oddac płyte do wypozyczalni relaxs i obok jest własnie nowa tania odzież, codziennie jest taniej a w czwartki nowy towar, naprawde widac że towar z najwyzszej pólki porównując niektóre w myslenicach
"ja nie chodziła (...) naprawde widac że towar z najwyzszej pólki porównując niektóre w myslenicach"
a świstak siedzi i zawija w te sreberka...;)
najlepszy ciuchland jest na os pod "Rybką" co 2 tyg w czwartek jest nowy towar, mozna kupic naprawde fajne rzeczy. dzis kupilam 2 pary spodnii ;p
CIUCHLAND NA RZEMEŚLNICZEJ NAD LISEM TO PORAŻKA Z POCZATKU BYŁO PIĘKNIE ŁADNIE A TERAZ CO WSZYSTKO BEZNADZIEJNE
((((((((((((999
Ja zauważyłam że tego typu "galerie" powstają w Myślenicach jak grzyby po deszczu,i w ogóle nie długo zaleje nas fala szmat,i może nie byłoby w tym nic złego bo myślenicka szlachta uwielbia grzebać a tego rodzaje sklepy dają im ku temu możliwość bo można przerzucać zrzucać na ziemię i podeptać i nikt cie za to nie opieprzy,ale jedno-ceny w tych szmatolandach są irytujące-owszem można trafić i kupić kilogram :)ubrania tanio ale przeważnie to ceny są takie jak za nowe albo czasem nawet i wyższe
Niestety nie mogę się wypowiedzieć na temat taniej odzieży w Myślenicach. My jeździmy do Krakowa do BIGI, to duża hala na Ruczaju wielkości 100 m2. Tam jeździmy raz na jakiś czas i naprawdę można wiele fajnych i tanich rzeczy znaleść. Szczególnie jak ktoś ma dzieci. Jeżeli chodzi natomiast o osoby które na allegro sprzedają rzeczy to moja znajoma sprzedaje rzeczy używane właśnie które znajduje w lumpeksach i naprawdę na tym można nieźle zarobić jak się znajdzie jakieś perełki, które kupisz za 10 zł a sprzedasz za 100...tylko czasami trzeba się naszukać. Więc życzę miłych zakupów i radosnych świąt :)