Czas na temat z pogranicza socjologi i psychologii - jaka jest mentalność wsółczesnego Myśleniczanina, czy jesteśmy otwarci lub zamknięci na innych, weseli czy smutni, jak patrzymy na innych itp.
Myśleniczanie, sa pogodni, zadowoleni, życzliwi, otwarci na innych. Słowem jesteśmy tacy jak cały nasz naród, a szczególnie jak mieszkańcy małych miast z dużym rynkiem.
Cygnus to było szczere wyznanie czy pisane z ironią?
Myśleniczanie są często smutni i przygnębieni, tak samo jak i ogólnie Polacy.
Myśleniczanie strasznie narzekają nie widząc że są w uprzywilejowanej pozycji w stosunku do zdecydowanej większości swoich rodaków. Można tu wyszczególnić m.in. narzekanie na brak zmian czy jakiś akcji a jak już są to je krytykują bądź z nich nie korzystają ( patrz Ambitne Kino / Wystawy w Domu Greckim ).
Z innej beczki: znajomości są niesamowicie ważną sprawą w takim małym miasteczku.
w wiekszosci przypadkow mysleniczanie są:
- dwulicowi
- obludni
- skapi
- wredni
- ZAAAAZDROSNI (moze ci sie powodzic ale musisz miec gorzej ode mnie)
- wszechwiedzacy (takiego skilla daje im ciagle plotkowanie o innych)
- malo aktywni
- niszcza kazda inicjatwye i krytykuja tych ktorzy cos robia, potem rownaja ich w dol mowiac ze gdyby... to wtedy... a kazda inicjatywa umiera tu nie dozywajac pierwszej rocznicy - patrz ambitne kino
[quote=cygnus]Myśleniczanie, sa pogodni, zadowoleni, życzliwi, otwarci na innych. Słowem jesteśmy tacy jak cały nasz naród, a szczególnie jak mieszkańcy małych miast z dużym rynkiem.[/quote]
Jaki "duży rynek" czyżby Ci on przeszkadzał? Myśleniczanie zagonieni "za kasą" ale to bardzo fajni ludzie, sympatyczni.
Draż, oczywiście że....z ironią, ale też daleki jestem od generalizowania takiego jak we wpisie Bartka.
Przekrój wad i przywar Myśleniczan nie odbiega od poziomu całego naszego narodu. Polska mentalność jest mniej więcej wszędzie podobna. I nie oczekujmy też że ludzie będą chodzić po ulicach z przyklejonym sztucznym amerykańskim uśmiechem. Nie zawsze jest nam do śmiechu, życzliwość... to już zostawię sobie na inny wpis.
Mona nic o przeszkadzaniu w moim wpisie nie było opatrznie mnie zrozumiałaś.
rzeczywiście jest sporo osób o różnej "pozycji społecznej" czy wieku które sporo sobą reprezentują. Mega pozytywne osoby :) Ale widzę też że są wstrzymywane często w działaniu a szkoda
Zgadzam się Cygnus z jednym wyjątkiem: Myśleniczanie NAPRAWDĘ mają dużo lepiej niż inni Polacy i tego nie widzą a non stop narzekają że mają gorzej - normalnie paranoja jakaś!
Każdy ma to na co się postara. Myślę że gdybanie jacy są myśleniczanie to czysta hipokryzja. Zostawmy to socjologom. Powinniście wiedzieć ze szkoły że gdzie żyje więcej niż dwie osoby są zawsze różne poglądy, opinie i różnice wartości. Jednemu się podoba innemu nie. Jeden ma problemy inny w danym dniu jest szczęśliwy.
Szczerze? Dałbym spokój dywagacjom na temat mentalności myśleniczan. Proponuje z nimi porozmawiać tak szczerze, zaczepić na ulicy, uśmiechnąć się, zagadnąć. Wtedy dowiecie się jacy są na codzień myśleniczanie. Obywatel(ko) przeanalizuj niektóre tematy na miasto-info a obraz jacy są myśleniczanie ułoży się sam. Można napisać i obronić niezłą pracę z socjologi. Choćby z psychozy tłumu... ;)
007 Psychoza tłumu z definicji wytwarza się w tłumie.
Natomiast rozrywanie szat na mentalnością Myśleniczan nie ma sensu. Zawsze znajdzie się dyslektyk, który go wypaczy. W którą stronę? Na ciemną czy jasną, jakie to ma znaczenie?
Poszedłbym dalej 007 w niż Ty w swoim twierdzeniu, tam gdzie dwóch tam trzy zdania. Tam gdzie jeden, to dwa zdania.
W myśl złotej maksymy z obory: tylko krowa nie zmienia poglądów.:O
[quote=cygnus]Myśleniczanie, sa pogodni, zadowoleni, życzliwi, otwarci na innych. Słowem jesteśmy tacy jak cały nasz naród, a szczególnie jak mieszkańcy małych miast z dużym rynkiem.[/quote]
taaaaa http://www.youtube.com/watch?v=V2sedTLIRWU
To jest oczywiście przerysowane;) Zupełnie obce jest mi życzenie komuś "czegoś złego", nie spotykam sie z ludźmi tego pokroju, z ludźmi którzy pałają tylko zazdrością i nienawiścią. Częściej spotykam postawę zobojętnienia.
[quote=cygnus]Draż, oczywiście że....z ironią, ale też daleki jestem od generalizowania takiego jak we wpisie Bartka.
Przekrój wad i przywar Myśleniczan nie odbiega od poziomu całego naszego narodu. Polska mentalność jest mniej więcej wszędzie podobna. I nie oczekujmy też że ludzie będą chodzić po ulicach z przyklejonym sztucznym amerykańskim uśmiechem. Nie zawsze jest nam do śmiechu, życzliwość... to już zostawię sobie na inny wpis.
Mona nic o przeszkadzaniu w moim wpisie nie było opatrznie mnie zrozumiałaś.[/quote]
I Myśleniczanie kupią sobie samochód który nie musi mieć wcale silnika, wyposażenie gorzej niż podstawowe ale ważne żeby była dobra marka i dobrze samochód wyglądał z zewnątrz. Lans w naszym mieście to podstawa! :)
[quote=cygnus]Ten lans samochodowy, to nie tylko w naszym mieście, no a banki muszą z czegoś żyć;) [/quote]
Taaa, teraz się tak żyje. Wszystko na kredyt żeby tylko pokazać że się ma więcej pieniędzy niż jest w rzeczywistości. W nagrodę otrzymujemy szacunek płytkich i bezwartościowych ludzi! :P
Czas na temat z pogranicza socjologi i psychologii - jaka jest mentalność wsółczesnego Myśleniczanina, czy jesteśmy otwarci lub zamknięci na innych, weseli czy smutni, jak patrzymy na innych itp.
Wystarczy śledzić to forum to bedzie wiadomo jacy jestesmy
Myśleniczanie, sa pogodni, zadowoleni, życzliwi, otwarci na innych. Słowem jesteśmy tacy jak cały nasz naród, a szczególnie jak mieszkańcy małych miast z dużym rynkiem.
Cygnus to było szczere wyznanie czy pisane z ironią?
Myśleniczanie są często smutni i przygnębieni, tak samo jak i ogólnie Polacy.
Myśleniczanie strasznie narzekają nie widząc że są w uprzywilejowanej pozycji w stosunku do zdecydowanej większości swoich rodaków. Można tu wyszczególnić m.in. narzekanie na brak zmian czy jakiś akcji a jak już są to je krytykują bądź z nich nie korzystają ( patrz Ambitne Kino / Wystawy w Domu Greckim ).
Z innej beczki: znajomości są niesamowicie ważną sprawą w takim małym miasteczku.
w wiekszosci przypadkow mysleniczanie są:
- dwulicowi
- obludni
- skapi
- wredni
- ZAAAAZDROSNI (moze ci sie powodzic ale musisz miec gorzej ode mnie)
- wszechwiedzacy (takiego skilla daje im ciagle plotkowanie o innych)
- malo aktywni
- niszcza kazda inicjatwye i krytykuja tych ktorzy cos robia, potem rownaja ich w dol mowiac ze gdyby... to wtedy... a kazda inicjatywa umiera tu nie dozywajac pierwszej rocznicy - patrz ambitne kino
[quote=cygnus]Myśleniczanie, sa pogodni, zadowoleni, życzliwi, otwarci na innych. Słowem jesteśmy tacy jak cały nasz naród, a szczególnie jak mieszkańcy małych miast z dużym rynkiem.[/quote]
Jaki "duży rynek" czyżby Ci on przeszkadzał? Myśleniczanie zagonieni "za kasą" ale to bardzo fajni ludzie, sympatyczni.
Draż, oczywiście że....z ironią, ale też daleki jestem od generalizowania takiego jak we wpisie Bartka.
Przekrój wad i przywar Myśleniczan nie odbiega od poziomu całego naszego narodu. Polska mentalność jest mniej więcej wszędzie podobna. I nie oczekujmy też że ludzie będą chodzić po ulicach z przyklejonym sztucznym amerykańskim uśmiechem. Nie zawsze jest nam do śmiechu, życzliwość... to już zostawię sobie na inny wpis.
Mona nic o przeszkadzaniu w moim wpisie nie było opatrznie mnie zrozumiałaś.
rzeczywiście jest sporo osób o różnej "pozycji społecznej" czy wieku które sporo sobą reprezentują. Mega pozytywne osoby :) Ale widzę też że są wstrzymywane często w działaniu a szkoda
Zgadzam się Cygnus z jednym wyjątkiem: Myśleniczanie NAPRAWDĘ mają dużo lepiej niż inni Polacy i tego nie widzą a non stop narzekają że mają gorzej - normalnie paranoja jakaś!
Każdy ma to na co się postara. Myślę że gdybanie jacy są myśleniczanie to czysta hipokryzja. Zostawmy to socjologom. Powinniście wiedzieć ze szkoły że gdzie żyje więcej niż dwie osoby są zawsze różne poglądy, opinie i różnice wartości. Jednemu się podoba innemu nie. Jeden ma problemy inny w danym dniu jest szczęśliwy.
Szczerze? Dałbym spokój dywagacjom na temat mentalności myśleniczan. Proponuje z nimi porozmawiać tak szczerze, zaczepić na ulicy, uśmiechnąć się, zagadnąć. Wtedy dowiecie się jacy są na codzień myśleniczanie. Obywatel(ko) przeanalizuj niektóre tematy na miasto-info a obraz jacy są myśleniczanie ułoży się sam. Można napisać i obronić niezłą pracę z socjologi. Choćby z psychozy tłumu... ;)
[quote=cygnus]Przekrój wad i przywar Myśleniczan [/quote]
Źle sie wyraziłem miało być wad i zalet.
007 Psychoza tłumu z definicji wytwarza się w tłumie.
Natomiast rozrywanie szat na mentalnością Myśleniczan nie ma sensu. Zawsze znajdzie się dyslektyk, który go wypaczy. W którą stronę? Na ciemną czy jasną, jakie to ma znaczenie?
Poszedłbym dalej 007 w niż Ty w swoim twierdzeniu, tam gdzie dwóch tam trzy zdania. Tam gdzie jeden, to dwa zdania.
W myśl złotej maksymy z obory: tylko krowa nie zmienia poglądów.:O
Patrząc na obrady naszej Rady Gminy, dwóch to już pokaźny tłum. ;)
[quote=cygnus]Myśleniczanie, sa pogodni, zadowoleni, życzliwi, otwarci na innych. Słowem jesteśmy tacy jak cały nasz naród, a szczególnie jak mieszkańcy małych miast z dużym rynkiem.[/quote]
taaaaa http://www.youtube.com/watch?v=V2sedTLIRWU
:D
To jest oczywiście przerysowane;) Zupełnie obce jest mi życzenie komuś "czegoś złego", nie spotykam sie z ludźmi tego pokroju, z ludźmi którzy pałają tylko zazdrością i nienawiścią. Częściej spotykam postawę zobojętnienia.
[quote=cygnus]Draż, oczywiście że....z ironią, ale też daleki jestem od generalizowania takiego jak we wpisie Bartka.
Przekrój wad i przywar Myśleniczan nie odbiega od poziomu całego naszego narodu. Polska mentalność jest mniej więcej wszędzie podobna. I nie oczekujmy też że ludzie będą chodzić po ulicach z przyklejonym sztucznym amerykańskim uśmiechem. Nie zawsze jest nam do śmiechu, życzliwość... to już zostawię sobie na inny wpis.
Mona nic o przeszkadzaniu w moim wpisie nie było opatrznie mnie zrozumiałaś.[/quote]
Przepraszam najwyraźniej źle zrozumiałam.
I Myśleniczanie kupią sobie samochód który nie musi mieć wcale silnika, wyposażenie gorzej niż podstawowe ale ważne żeby była dobra marka i dobrze samochód wyglądał z zewnątrz. Lans w naszym mieście to podstawa! :)
Ten lans samochodowy, to nie tylko w naszym mieście, no a banki muszą z czegoś żyć;)
O mentalności ludzkości już w telewizji nawet mówią w wiadomościach.
[quote=cygnus]Ten lans samochodowy, to nie tylko w naszym mieście, no a banki muszą z czegoś żyć;) [/quote]
Taaa, teraz się tak żyje. Wszystko na kredyt żeby tylko pokazać że się ma więcej pieniędzy niż jest w rzeczywistości. W nagrodę otrzymujemy szacunek płytkich i bezwartościowych ludzi! :P
Tej kwestii już raczej nie będe podnosił, bo to wybitnie drażliwy temat. Znów mnie ktoś obrzuci, że zazdroszcze, że mnie nie stać...każdy wie swoje;)
że mnie nie stać...każdy wie swoje;)
Stać stać już nie bądźmy tacy skromni.