Joga - bardzo dobry sposób na stres, zmęczenie i kondycję. Może ktoś mi podpowie gdzie iść żeby się nie połamać, nie zapowietrzyć i nie zwariować od naporu "energii" czakramicznych. Mam słaby kręgosłup, palę, a bajki o energiach opowiadam na imprezach po kielichu:)
Czekam na propozycje
na stres może i Joga dobra, ale na zmęczenie to proponuję się przespać, wypocząć, a na koordynację nie pić za dużo, tym bardziej palić. Reszta powinna się ułożyć w rytm "energii czakramicznych", czym kolwiek one są :) I dużo pozytywu życzę każdego ranka :) a potem jakoś powinno się już z rozpędu dotoczyć. Pozdro :)
Ta temata nie mogła była bez moja słowa. Nie każda zna - ja Myślenicka Mistrza Joga (MMJ).
W Japonia ja uczona u mistrz Zimna Sowa, syn mistrza Zielona Gałązka - jogina do ósma pokolenia.
Kiedy ja przybyć w wasza piękna miasto ja założyła Tajna Sekcja Joga. Na dzisiejsza dzień moja szkoła mieć dużo ucznia i wiele wybitna mistrza pod moja ręka prowadzić nauczania w wybrana i opracowana styla:
- Mistrz Dyrektor Karwowska, która specjalizować w pozycja Smoła-Yoga
- Mistrz Mitsubishi nauczająca pozycja medytacja - "na lotosowa kwietnika"
- Mistrz Ci-cho-sza, która pozbywa negatywna uczucia i nienawiścia metoda
kąpiela w Bysinka
- Mistrz Ła-ta-sha, znana z umiejętnościa medytacja na gałązka jabłonia
czy w końcu moja najzdolniejsza ucznia w szkoła, spadkobierca styl joga, wybitna znawca, od lat unosząca się nad powierzchnia woda Mistrz Bur Ostałowska.
Jeśli Twoja być zainteresowana wstąpienia do nasza sekcja Ty nie zwlekać! Iść do rynek, szukać numera 8 i tam zapytać o Mistrz Bur Ostałowska.
świetny na stres i bez czakranicznych historii jest Pilates - poczytaj na necie jeśli Cię zainteresuje polecę dobre miejsce gdzie się to praktykuje :)
pozdrowiam
Dziękuję za rady. Miałam kiedyś epizod z pilatesem ale był za słaby na moje zastane ciało (może osoba prowadząca nie robiła tego fachowo bo w teorii pilates jet niezły). Joga u Osińskich jest kusząca tylko ktoś mi mówił, że pani joginka nie jest zbyt dobrym nauczycielem (tak podobno uważa środowisko krakowskich joginów) nie wiem czy chcę się o tym przekonać na własnej skórze:) A ten pilates byłby w M-cach? może bym spróbowała?
Droga Marlo ile ludzi tyle opini :) ja sama jogi nie ukuteczniam wiec napisałam to co od kilku osób usłyszałam ... o metodzie pilatesa słyszałam, czytałam i praktykuje i uważam że to rewelacja... nie jest "efektowny" ale zapewne efektywny w dłuższym użyciu - ja się ruszam choć miałam duże problemy z kręgosłupem... zajęcia odbywają się w Klubie Ponte na 3 Maja w małych kameralnych grupach, jeśli będziesz zainteresowana podać Ci kiedy się utworzy nowa grupa :) zdrówka życzę
Poproszę o info o tym pilatesie:). A z jogą jest jak mówisz wiele osób sobie chwali, a ci którzy się obrazili na jogę u Osińskich zgłaszają niepokojące sygnały.
Witaj Marlo :) dokładnie tak jak piszesz. W związku z Twoim "epizodem z pilatesem" ja polecę Ci b.dobrą instruktorkę (taka opinia klientek) - rusza z zajeciami od przyszłej środy godz. 20.00 w Klubie Ponte ul. 3 maja 14a, to na I piętrze nad apteką (tel. 606 341 528) są jeszcze 2 wolne miejsca bo jak mówilam ćwiczymy w b. małych maksymalnie 7 osobowych grupach. Kto wie może i Tobie się spodoba ? :)
Pozdrawiam
od stycznia w Yogacentrum będzie nowy kurs dla początkujących, dodatkowo uczestnicy kursu mają 50 procent procent zniżki na masaże, naprawdę warto:) zresztą oceńcie sami ja znalazłam na www.yogacentrum.pl
Droga Ulu nie znalazłaś(!) , tylko jest to Twoja własna strona , więc napisz co najwyżej , żę jako właścicielka jogacentrum zapraszasz do siebie( a żę jest to reklama, a w postach raczej siebie samego reklamować nie wolno to już inna sprawa)
Chodziłam kiedyś na jogę do yogacentrum więc się wypowiem.
Po 1)zapisuję się , startuje grupa dla początkujących , załóżmy liczy ona 6 osób, , po 2 tygod.chodza już tylko 4 osoby, no ale ok.,grupa mała- ale jest, po ok. miesiącu grupa przestaje istnieć i ogłaszany jest kolejny nabór na grupe dla początkujących i tak w kółko;/ ,czyli możesz mieć chęci być wielkim joginem , ale poziomu początkujących tak łatwo nie przeskoczysz.
Bądż jest sytuacja ze przychodze na zajecia , ale nikt inny nie przychodzi -spośród tych pozostałych 3 osób, które w ogóle na tą grupę chodzą- więc zajęc nie ma , bo wlascicielka dla jednej osoby prowadzić zajęć nie będzie.(a ja się zapisałam i chcę chodzić i co moja wina, że inni nie przyszli?, wiernych klientów należałoby premiować , a nie karać, nie po to idę przez pół miasta z dresem pod pachą, żeby zrobić zwrot na pięcie i do domu)
po 2)zimą jest tam cholernie zimno! Cała ta joga odbywa się w małej salce na poddaszu( nad sklepem baca) , a na poddaszu tym nie ma centralnego ogrzewania tylko włascicielka dogrzewa farelką.Efekt jest taki, że ogólnie powietrze może i jest nagrzane, ale podłoga jest mocno zimna, (trudno żeby ogrzać strop w nieogrzewanym budynku dmuchająca farelką), w efekcie leżąc na relaksie czuć jak ciągnie od podłogi ziąb, mimo,że od góry ciało jest przykryte kocem, to od dołu , od podłogi jest zimno.Też mi relaks!
po 3)właścicielce jak się chce , to potrafi zrobić fajne zajęcia, a jak się nie chce to robi po łebkach.Często było widać , że jej się nie chciało.........
Pani Ula pewnie sobie zażartowała tym postem powyższym..ma duże poczucie humoru :)
Jeżeli o mnie chodzi to polecam zajęcia jogi właśnie naprzeciwko Rossmana. Całą zimę uczęszczałam na zajęcia, w sali czy na podłodze nie było zimno - powietrze podgrzewały 2 piece, teraz oczywiście podgrzewać nie trzeba :) Salka nie jest duża, ale bardzo przytulna, na tyle osób ile uczęszcza na dany kurs to starczy. Warto dodać, że w pomieszczeniu jest też bardzo miły zapach orientalnych kadzidełek :) Co najważniejsze, myślę, że Pani Ula prowadzi zajęcia profesjonalnie i do każdego podchodzi indywidualnie. Joga pomogła mi w problemach z kręgosłupem, pozwoliła inaczej spojrzeć na siebie i na innych a na zajęcia chodzę tam od roku. Także polecam te zajęcia naprzeciwko Rossmana :)
Pani Ula pewnie sobie zażartowała tym postem powyższym..ma duże poczucie humoru :)
Jeżeli o mnie chodzi to polecam zajęcia jogi właśnie naprzeciwko Rossmana. Całą zimę uczęszczałam na zajęcia, w sali czy na podłodze nie było zimno - powietrze podgrzewały 2 piece, teraz oczywiście podgrzewać nie trzeba :) Salka nie jest duża, ale bardzo przytulna, na tyle osób ile uczęszcza na dany kurs to starczy. Warto dodać, że w pomieszczeniu jest też bardzo miły zapach orientalnych kadzidełek :) Co najważniejsze, myślę, że Pani Ula prowadzi zajęcia profesjonalnie i do każdego podchodzi indywidualnie. Joga pomogła mi w problemach z kręgosłupem, pozwoliła inaczej spojrzeć na siebie i na innych a na zajęcia chodzę tam od roku. Także polecam te zajęcia naprzeciwko Rossmana :)
tak widziałam ostatnio to poczucie humoru jak się darła w sklepie NA kILIŃSKIEgo jak by jej nie wiadomo co i kto zrobil - dziekuje jak to daje joga w jej wykonaniu
a propos Jogi zachęcam do obejrzenia filmów na youtubie O. Joseph-Marie Verlinde, mają bardzo dużo porad w tej tematyce. Znam sporo osób w Myślenicach, którzy podpiszą się pod ich wypowiedziami. Zdecydowanie warto poświęcić czas by obejrzeć.
Z tą jogą to trzeba uważać, bo w tej formie aktywności można się łatwo zakochać ;) Przez kilka lat chodziłam na zajęcia z jogi z koleżanką i tak mnie wciągnęło, że postanowiłam sama spróbować zostać instruktorem. Kurs zrobiłam w Polskiej Akademii Kultury i Sportu, gdzie zdobyłam wszystkie niezbędne kwalifikacje, a potem znalazłam pracę w klubie fitness. Prowadzę zajęcia dla kobiet od dwóch lat i nie wyobrażam sobie siebie w innym miejscu.
Joga - bardzo dobry sposób na stres, zmęczenie i kondycję. Może ktoś mi podpowie gdzie iść żeby się nie połamać, nie zapowietrzyć i nie zwariować od naporu "energii" czakramicznych. Mam słaby kręgosłup, palę, a bajki o energiach opowiadam na imprezach po kielichu:)
Czekam na propozycje
na stres może i Joga dobra, ale na zmęczenie to proponuję się przespać, wypocząć, a na koordynację nie pić za dużo, tym bardziej palić. Reszta powinna się ułożyć w rytm "energii czakramicznych", czym kolwiek one są :) I dużo pozytywu życzę każdego ranka :) a potem jakoś powinno się już z rozpędu dotoczyć. Pozdro :)
Ta temata nie mogła była bez moja słowa. Nie każda zna - ja Myślenicka Mistrza Joga (MMJ).
W Japonia ja uczona u mistrz Zimna Sowa, syn mistrza Zielona Gałązka - jogina do ósma pokolenia.
Kiedy ja przybyć w wasza piękna miasto ja założyła Tajna Sekcja Joga. Na dzisiejsza dzień moja szkoła mieć dużo ucznia i wiele wybitna mistrza pod moja ręka prowadzić nauczania w wybrana i opracowana styla:
- Mistrz Dyrektor Karwowska, która specjalizować w pozycja Smoła-Yoga
- Mistrz Mitsubishi nauczająca pozycja medytacja - "na lotosowa kwietnika"
- Mistrz Ci-cho-sza, która pozbywa negatywna uczucia i nienawiścia metoda
kąpiela w Bysinka
- Mistrz Ła-ta-sha, znana z umiejętnościa medytacja na gałązka jabłonia
czy w końcu moja najzdolniejsza ucznia w szkoła, spadkobierca styl joga, wybitna znawca, od lat unosząca się nad powierzchnia woda Mistrz Bur Ostałowska.
Jeśli Twoja być zainteresowana wstąpienia do nasza sekcja Ty nie zwlekać! Iść do rynek, szukać numera 8 i tam zapytać o Mistrz Bur Ostałowska.
słyszałam b.dobre opinie o Jodze praktykowanej w Szkole Osińskich
świetny na stres i bez czakranicznych historii jest Pilates - poczytaj na necie jeśli Cię zainteresuje polecę dobre miejsce gdzie się to praktykuje :)
pozdrowiam
Dziękuję za rady. Miałam kiedyś epizod z pilatesem ale był za słaby na moje zastane ciało (może osoba prowadząca nie robiła tego fachowo bo w teorii pilates jet niezły). Joga u Osińskich jest kusząca tylko ktoś mi mówił, że pani joginka nie jest zbyt dobrym nauczycielem (tak podobno uważa środowisko krakowskich joginów) nie wiem czy chcę się o tym przekonać na własnej skórze:) A ten pilates byłby w M-cach? może bym spróbowała?
Droga Marlo ile ludzi tyle opini :) ja sama jogi nie ukuteczniam wiec napisałam to co od kilku osób usłyszałam ... o metodzie pilatesa słyszałam, czytałam i praktykuje i uważam że to rewelacja... nie jest "efektowny" ale zapewne efektywny w dłuższym użyciu - ja się ruszam choć miałam duże problemy z kręgosłupem... zajęcia odbywają się w Klubie Ponte na 3 Maja w małych kameralnych grupach, jeśli będziesz zainteresowana podać Ci kiedy się utworzy nowa grupa :) zdrówka życzę
Poproszę o info o tym pilatesie:). A z jogą jest jak mówisz wiele osób sobie chwali, a ci którzy się obrazili na jogę u Osińskich zgłaszają niepokojące sygnały.
Witaj Marlo :) dokładnie tak jak piszesz. W związku z Twoim "epizodem z pilatesem" ja polecę Ci b.dobrą instruktorkę (taka opinia klientek) - rusza z zajeciami od przyszłej środy godz. 20.00 w Klubie Ponte ul. 3 maja 14a, to na I piętrze nad apteką (tel. 606 341 528) są jeszcze 2 wolne miejsca bo jak mówilam ćwiczymy w b. małych maksymalnie 7 osobowych grupach. Kto wie może i Tobie się spodoba ? :)
Pozdrawiam
Joga też jest dostępna w uliczce koński rynek (naprzeciwko Rossmanna)dużo pań tam chodzi na jogę. Warto tam zaglądnąć.
od listopada rozpoczyna się tam kurs początkujący, najlepiej zadzwonić i zapytać bezpośrednio u źródła
od stycznia w Yogacentrum będzie nowy kurs dla początkujących, dodatkowo uczestnicy kursu mają 50 procent procent zniżki na masaże, naprawdę warto:) zresztą oceńcie sami ja znalazłam na www.yogacentrum.pl
Droga Ulu nie znalazłaś(!) , tylko jest to Twoja własna strona , więc napisz co najwyżej , żę jako właścicielka jogacentrum zapraszasz do siebie( a żę jest to reklama, a w postach raczej siebie samego reklamować nie wolno to już inna sprawa)
Chodziłam kiedyś na jogę do yogacentrum więc się wypowiem.
Po 1)zapisuję się , startuje grupa dla początkujących , załóżmy liczy ona 6 osób, , po 2 tygod.chodza już tylko 4 osoby, no ale ok.,grupa mała- ale jest, po ok. miesiącu grupa przestaje istnieć i ogłaszany jest kolejny nabór na grupe dla początkujących i tak w kółko;/ ,czyli możesz mieć chęci być wielkim joginem , ale poziomu początkujących tak łatwo nie przeskoczysz.
Bądż jest sytuacja ze przychodze na zajecia , ale nikt inny nie przychodzi -spośród tych pozostałych 3 osób, które w ogóle na tą grupę chodzą- więc zajęc nie ma , bo wlascicielka dla jednej osoby prowadzić zajęć nie będzie.(a ja się zapisałam i chcę chodzić i co moja wina, że inni nie przyszli?, wiernych klientów należałoby premiować , a nie karać, nie po to idę przez pół miasta z dresem pod pachą, żeby zrobić zwrot na pięcie i do domu)
po 2)zimą jest tam cholernie zimno! Cała ta joga odbywa się w małej salce na poddaszu( nad sklepem baca) , a na poddaszu tym nie ma centralnego ogrzewania tylko włascicielka dogrzewa farelką.Efekt jest taki, że ogólnie powietrze może i jest nagrzane, ale podłoga jest mocno zimna, (trudno żeby ogrzać strop w nieogrzewanym budynku dmuchająca farelką), w efekcie leżąc na relaksie czuć jak ciągnie od podłogi ziąb, mimo,że od góry ciało jest przykryte kocem, to od dołu , od podłogi jest zimno.Też mi relaks!
po 3)właścicielce jak się chce , to potrafi zrobić fajne zajęcia, a jak się nie chce to robi po łebkach.Często było widać , że jej się nie chciało.........
Ogólnie nie polecam.
yoga-tak , ale nie tam.
Pani Ula pewnie sobie zażartowała tym postem powyższym..ma duże poczucie humoru :)
Jeżeli o mnie chodzi to polecam zajęcia jogi właśnie naprzeciwko Rossmana. Całą zimę uczęszczałam na zajęcia, w sali czy na podłodze nie było zimno - powietrze podgrzewały 2 piece, teraz oczywiście podgrzewać nie trzeba :) Salka nie jest duża, ale bardzo przytulna, na tyle osób ile uczęszcza na dany kurs to starczy. Warto dodać, że w pomieszczeniu jest też bardzo miły zapach orientalnych kadzidełek :) Co najważniejsze, myślę, że Pani Ula prowadzi zajęcia profesjonalnie i do każdego podchodzi indywidualnie. Joga pomogła mi w problemach z kręgosłupem, pozwoliła inaczej spojrzeć na siebie i na innych a na zajęcia chodzę tam od roku. Także polecam te zajęcia naprzeciwko Rossmana :)
Podbijam - od dwóch lat nie było tematu "joga w Myślenicach" - coś się zmieniło?
Podbijam pytanie !
tak widziałam ostatnio to poczucie humoru jak się darła w sklepie NA kILIŃSKIEgo jak by jej nie wiadomo co i kto zrobil - dziekuje jak to daje joga w jej wykonaniu
podbijam! co z tą jogą w Myślenicach? Czy można gdzieś indziej niż na końskim?
a propos Jogi zachęcam do obejrzenia filmów na youtubie O. Joseph-Marie Verlinde, mają bardzo dużo porad w tej tematyce. Znam sporo osób w Myślenicach, którzy podpiszą się pod ich wypowiedziami. Zdecydowanie warto poświęcić czas by obejrzeć.
Z tą jogą to trzeba uważać, bo w tej formie aktywności można się łatwo zakochać ;) Przez kilka lat chodziłam na zajęcia z jogi z koleżanką i tak mnie wciągnęło, że postanowiłam sama spróbować zostać instruktorem. Kurs zrobiłam w Polskiej Akademii Kultury i Sportu, gdzie zdobyłam wszystkie niezbędne kwalifikacje, a potem znalazłam pracę w klubie fitness. Prowadzę zajęcia dla kobiet od dwóch lat i nie wyobrażam sobie siebie w innym miejscu.