Witam! Pisze tutaj ku przestrodze dla innych. Mianowicie od pewnego czasu dojeżdżam do pracy do Krakowa i wybrałam bilety 10 przejazdowe w firmie maks-imart. Jednak zachowanie kilku busiarzy jest karygodne! Chodzi głownie o Starszego Niskiego Pana który jeździ żółtym busem imart! Nie rozumiem jak można zatrudnić tak aroganckiego i beZczelnego człowieka. Wracając z nim poprosiłam o wysadzenie mnie na przystanku przy rynku (inni mnie zawsze tam wypuszczają) dając mu bilet zostałam zwyzywana żebym "sobie jeździła z tymi busiarzami u których kupuje te bilety bo on ma kolor zielony" (mój kolor był czerwony kupiony tego samego dnia u innego kierowany firmy imart). Powiedział mi rownież ze "jak następnym razem wsiądę do jego busa to mnie nie wypuści na żadnym przystanku tylko gdzieś wywiezie" ja byłam w szoku nie wiedziałam co odpowiedzieć wysiadałam z busa. Kilka tygodni pózniej miałam ta sama sytuacje jadąc znowu z tym panem, obelgi z każdej strony ze po co wsiadłam mu do busa, Że mnie wywiezie. Postanowiłam złożyć skargę, zdobyłam numer telefonu do właściciela imart gdy zadzwoniłam właściciel odebrał i udawał zwykłego pracownika. Powiedział ze go to nie interesuje i rzucił słuchawka. Beznadzieja po całości!
Nie chcę tutaj generalizować ale chyba wszyscy busiarze w Myślenicach to porażka i to nie tylko Ci jezdzacy na Krakow. Albo ja tylko trafiam na samych takich buraków. Nieuprzejmi, chamscy, jeżdżą niebezpiecznie, na jezdni zachowują się jak by im wszystko było wolno.
Staram sie korzystać z Szwagropolu bo nie na moje nerwy obcowanie z takimi typami.
Witam! Pisze tutaj ku przestrodze dla innych. Mianowicie od pewnego czasu dojeżdżam do pracy do Krakowa i wybrałam bilety 10 przejazdowe w firmie maks-imart. Jednak zachowanie kilku busiarzy jest karygodne! Chodzi głownie o Starszego Niskiego Pana który jeździ żółtym busem imart! Nie rozumiem jak można zatrudnić tak aroganckiego i beZczelnego człowieka. Wracając z nim poprosiłam o wysadzenie mnie na przystanku przy rynku (inni mnie zawsze tam wypuszczają) dając mu bilet zostałam zwyzywana żebym "sobie jeździła z tymi busiarzami u których kupuje te bilety bo on ma kolor zielony" (mój kolor był czerwony kupiony tego samego dnia u innego kierowany firmy imart). Powiedział mi rownież ze "jak następnym razem wsiądę do jego busa to mnie nie wypuści na żadnym przystanku tylko gdzieś wywiezie" ja byłam w szoku nie wiedziałam co odpowiedzieć wysiadałam z busa. Kilka tygodni pózniej miałam ta sama sytuacje jadąc znowu z tym panem, obelgi z każdej strony ze po co wsiadłam mu do busa, Że mnie wywiezie. Postanowiłam złożyć skargę, zdobyłam numer telefonu do właściciela imart gdy zadzwoniłam właściciel odebrał i udawał zwykłego pracownika. Powiedział ze go to nie interesuje i rzucił słuchawka. Beznadzieja po całości!
Przypuszczam, iż chodzi o pana Se....ka. Miałam podobną sytuacje, telefon do właściciela nie odniósł skutku a więc skierowałam skargę do Urzędu Marszałkowskiego. Tobie proponuję to samo. Płacąc za przejazd, kupując tzw. "bilet dziesięcioprzejazdowy" oczekujemy, że będzie on respektowany przez wszystkich przewoźników, których nazwy są wymienione z przodu biletu. Bez względu na to, czy będzie to bilet: zielony, czerwony czy też żółty, zgodnie z zawartą umową /kupno biletu w świetle prawa jest umową/ upoważnia nas do korzystania ze środków transportu należących do wszystkich sygnatariuszy "układu biletowego".
Zauważyłam również, iż po sprzedaży biletu "jednoprzejazdowego" kwota zakupu, pomimo obowiązku fiskalizacji nie zawsze jest nabijana na kasę.
Zachowanie pana Se....ka, słownictwo, obrażanie pasażerów to już zupełna abstrakcja - człowiek zatrzymał się w głębokiej komunie, kiedy to powoził autobus PKS i myślał, że jest "bogiem". Z racji tego, że nie było innego alternatywnego środka komunikacji a samochody prywatne były rzadkością, więc ludzie byli zdani na jego łaskę i niełaskę - zabierze nie zabierze. Nikt mu nie powiedział, że czasy się zmieniły i teraz to pasażer jest "bogiem" bo od niego zależy być albo nie być przewoźnika.
Nie chcę tutaj generalizować ale chyba wszyscy busiarze w Myślenicach to porażka i to nie tylko Ci jezdzacy na Krakow. Albo ja tylko trafiam na samych takich buraków. Nieuprzejmi, chamscy, jeżdżą niebezpiecznie, na jezdni zachowują się jak by im wszystko było wolno.
Staram sie korzystać z Szwagropolu bo nie na moje nerwy obcowanie z takimi typami.
Nie wszyscy na szczęście. Ci młodzi są w porządku, taki jeden w czapce na pewno i taki z czarnymi włosami i zarostem.
Ten pan o którym mowa to wyjątkowy wyjątek, bo co do reszty to naprawdę rzadko się spotkałam by zachowali się niemiło, a jeśli już to z jakiegoś powodu (każdy ma swoje granice wytrzymałości :P).
Co do tego pana..cóż ciężki typ człowieka. Raz mi tylko powiedział kiedy się płaci i sobie na zawsze zapamiętałam, tak że..
Czyżby to chodziło o Pana Janka?
P.s: mój telefon też właściciel IMART-U olał.
Olejcie więc IMART.
Nakręćcie filmik, jak to Was kierowca wyzywa i wrzućcie do netu.
Dajcie też info na miasto-info, niech wkleją na główną chamstwo buraków za kierownicą busów.
Orientuje się ktoś czy jedzie jakiś bus/autobus do Krakowa ok godziny 4:30 i do tego zatrzymuje się na przystankach w Jaworniku, Krzyszkowicach, czy Głogoczowie?
czesc czy moze mi ktos powiedziec ktoredy jada busy do krakowa przez aleje ? tzn wiem ze dojadę nim pod agh a dalej jak one jezdza ? bylabym bardzo wdzieczna za odpowiedz
Witam! Mam również pytanie dotyczące busów z Myślenic do Krakowa pod Galerię Krakowską, jak to wygląda w obecnym momencie, jeżdżą normalnie tak jak zawsze? Bo gdzieś natknąłem się na artykuł, że nic się w tej kwestii nie zmieniło a i tabliczki na busach ,,Galeria Krakowska'' również by na to wskazywały, jednak chciałem się upewnić.
Witam! Pisze tutaj ku przestrodze dla innych. Mianowicie od pewnego czasu dojeżdżam do pracy do Krakowa i wybrałam bilety 10 przejazdowe w firmie maks-imart. Jednak zachowanie kilku busiarzy jest karygodne! Chodzi głownie o Starszego Niskiego Pana który jeździ żółtym busem imart! Nie rozumiem jak można zatrudnić tak aroganckiego i beZczelnego człowieka. Wracając z nim poprosiłam o wysadzenie mnie na przystanku przy rynku (inni mnie zawsze tam wypuszczają) dając mu bilet zostałam zwyzywana żebym "sobie jeździła z tymi busiarzami u których kupuje te bilety bo on ma kolor zielony" (mój kolor był czerwony kupiony tego samego dnia u innego kierowany firmy imart). Powiedział mi rownież ze "jak następnym razem wsiądę do jego busa to mnie nie wypuści na żadnym przystanku tylko gdzieś wywiezie" ja byłam w szoku nie wiedziałam co odpowiedzieć wysiadałam z busa. Kilka tygodni pózniej miałam ta sama sytuacje jadąc znowu z tym panem, obelgi z każdej strony ze po co wsiadłam mu do busa, Że mnie wywiezie. Postanowiłam złożyć skargę, zdobyłam numer telefonu do właściciela imart gdy zadzwoniłam właściciel odebrał i udawał zwykłego pracownika. Powiedział ze go to nie interesuje i rzucił słuchawka. Beznadzieja po całości!
Buc i cymbał! Potwierdzam.. Bilet 10-przejazdowy firmy Imart zakupiłam u innego busiarza z Imartu dzień wcześniej w kolorze czerwonym.. Nigdy nie było żadnego problemu u nikogo (kolor nieistotny), a tu proszę.. szanowny Pan życzy sobie ZIELONE! Bo to inny "Imart" tzn????! "Z tym biletem mogę sobie dojechać jedynie na dworzec".. Powiedział, że ostatni raz mnie puści, a jak mam jakieś pretensje to mogę sobie nawet do Ministra zadzwonić!
Obraża ludzi.. zachowuje się bardzo arogancko.. Dziś zostaliśmy strąbieni aż trzy razy na trasie! Szok.. I dojedź tu bezpiecznie do pracy.. Idealna godzina odjazdu, ale trzeba zrezygnować.. Za dużo nieprzyjemności i stresu.
witam. czy ma ktos rozklad busów do krakowa przez aleje? interesują mnie godziny od ok 7:30 do 8:30...
7:41 8:03 8:31 ewentualnie na estakadzie ok 7:20-30 powinna jechać Rabka albo Jordanów
Witam! Pisze tutaj ku przestrodze dla innych. Mianowicie od pewnego czasu dojeżdżam do pracy do Krakowa i wybrałam bilety 10 przejazdowe w firmie maks-imart. Jednak zachowanie kilku busiarzy jest karygodne! Chodzi głownie o Starszego Niskiego Pana który jeździ żółtym busem imart! Nie rozumiem jak można zatrudnić tak aroganckiego i beZczelnego człowieka. Wracając z nim poprosiłam o wysadzenie mnie na przystanku przy rynku (inni mnie zawsze tam wypuszczają) dając mu bilet zostałam zwyzywana żebym "sobie jeździła z tymi busiarzami u których kupuje te bilety bo on ma kolor zielony" (mój kolor był czerwony kupiony tego samego dnia u innego kierowany firmy imart). Powiedział mi rownież ze "jak następnym razem wsiądę do jego busa to mnie nie wypuści na żadnym przystanku tylko gdzieś wywiezie" ja byłam w szoku nie wiedziałam co odpowiedzieć wysiadałam z busa. Kilka tygodni pózniej miałam ta sama sytuacje jadąc znowu z tym panem, obelgi z każdej strony ze po co wsiadłam mu do busa, Że mnie wywiezie. Postanowiłam złożyć skargę, zdobyłam numer telefonu do właściciela imart gdy zadzwoniłam właściciel odebrał i udawał zwykłego pracownika. Powiedział ze go to nie interesuje i rzucił słuchawka. Beznadzieja po całości!
Czyżby to chodziło o Pana Janka?
P.s: mój telefon też właściciel IMART-U olał.
Nie chcę tutaj generalizować ale chyba wszyscy busiarze w Myślenicach to porażka i to nie tylko Ci jezdzacy na Krakow. Albo ja tylko trafiam na samych takich buraków. Nieuprzejmi, chamscy, jeżdżą niebezpiecznie, na jezdni zachowują się jak by im wszystko było wolno.
Staram sie korzystać z Szwagropolu bo nie na moje nerwy obcowanie z takimi typami.
Przypuszczam, iż chodzi o pana Se....ka. Miałam podobną sytuacje, telefon do właściciela nie odniósł skutku a więc skierowałam skargę do Urzędu Marszałkowskiego. Tobie proponuję to samo. Płacąc za przejazd, kupując tzw. "bilet dziesięcioprzejazdowy" oczekujemy, że będzie on respektowany przez wszystkich przewoźników, których nazwy są wymienione z przodu biletu. Bez względu na to, czy będzie to bilet: zielony, czerwony czy też żółty, zgodnie z zawartą umową /kupno biletu w świetle prawa jest umową/ upoważnia nas do korzystania ze środków transportu należących do wszystkich sygnatariuszy "układu biletowego".
Zauważyłam również, iż po sprzedaży biletu "jednoprzejazdowego" kwota zakupu, pomimo obowiązku fiskalizacji nie zawsze jest nabijana na kasę.
Zachowanie pana Se....ka, słownictwo, obrażanie pasażerów to już zupełna abstrakcja - człowiek zatrzymał się w głębokiej komunie, kiedy to powoził autobus PKS i myślał, że jest "bogiem". Z racji tego, że nie było innego alternatywnego środka komunikacji a samochody prywatne były rzadkością, więc ludzie byli zdani na jego łaskę i niełaskę - zabierze nie zabierze. Nikt mu nie powiedział, że czasy się zmieniły i teraz to pasażer jest "bogiem" bo od niego zależy być albo nie być przewoźnika.
Nie wszyscy na szczęście. Ci młodzi są w porządku, taki jeden w czapce na pewno i taki z czarnymi włosami i zarostem.
Ten pan o którym mowa to wyjątkowy wyjątek, bo co do reszty to naprawdę rzadko się spotkałam by zachowali się niemiło, a jeśli już to z jakiegoś powodu (każdy ma swoje granice wytrzymałości :P).
Co do tego pana..cóż ciężki typ człowieka. Raz mi tylko powiedział kiedy się płaci i sobie na zawsze zapamiętałam, tak że..
Wiele można by pisać o "komunikacji" regionalnej w naszych kochanych Myślenicach. Cóż, do zachodu w tej dziedzinie nam bardzo wiele brakuje.
Olejcie więc IMART.
Nakręćcie filmik, jak to Was kierowca wyzywa i wrzućcie do netu.
Dajcie też info na miasto-info, niech wkleją na główną chamstwo buraków za kierownicą busów.
W IMARCIE nastąpiła pozytywna zmiana! Pan Janek zmienił BAŁWANA ! :-) :-D
Witam, wie ktoś o której jedzie pierwszy bus do Krakowa w niedzielę?
spod galerii chyba o 5.30 jest pierwszy, tak mam na rozkładach
Potwierdzam. Brałam w poniedziałek rozkład od jednego z busiarzy i na nim jest 5:30 pierwszy bus :-)
Orientuje się ktoś czy jedzie jakiś bus/autobus do Krakowa ok godziny 4:30 i do tego zatrzymuje się na przystankach w Jaworniku, Krzyszkowicach, czy Głogoczowie?
Nie ma takiego. Jedynie Kabel jeździ w okolicach 5:00 z Myślenic, ale nie znajdziesz oficjalnego rozkładu, a to czy się zatrzyma to też loteria.
Czyli lipa z dojazdem do Krakowa na 5:20 :/
czesc czy moze mi ktos powiedziec ktoredy jada busy do krakowa przez aleje ? tzn wiem ze dojadę nim pod agh a dalej jak one jezdza ? bylabym bardzo wdzieczna za odpowiedz
Tak jak każdy autobus/bus jadący z południa Malopolski ;]
Mateczny-Grunwaldzkie- Jubilat - AGH - Plac Inwalidów- Kleparz - Galeria
Bardzo proszę o informację o której odchodzi bus z dworca Myślenice - Kraków przez aleje między 9 00 a 10 00.
Godzina 9.42 odjeżdża z dworca przy Dekadzie.
Hej, jedzie coś wcześniej w niedzielę do Krakowa niż ten o 5.30?
Witam czy wie ktoś może czy busy jeżdżą pod galerię Krakowską?
Witam! Mam również pytanie dotyczące busów z Myślenic do Krakowa pod Galerię Krakowską, jak to wygląda w obecnym momencie, jeżdżą normalnie tak jak zawsze? Bo gdzieś natknąłem się na artykuł, że nic się w tej kwestii nie zmieniło a i tabliczki na busach ,,Galeria Krakowska'' również by na to wskazywały, jednak chciałem się upewnić.
Busy kończą kursy na placu nieopodal grupy przystanków komunikacji miejskiej "Dworzec Główny Wschód"
Buc i cymbał! Potwierdzam.. Bilet 10-przejazdowy firmy Imart zakupiłam u innego busiarza z Imartu dzień wcześniej w kolorze czerwonym.. Nigdy nie było żadnego problemu u nikogo (kolor nieistotny), a tu proszę.. szanowny Pan życzy sobie ZIELONE! Bo to inny "Imart" tzn????! "Z tym biletem mogę sobie dojechać jedynie na dworzec".. Powiedział, że ostatni raz mnie puści, a jak mam jakieś pretensje to mogę sobie nawet do Ministra zadzwonić!
Obraża ludzi.. zachowuje się bardzo arogancko.. Dziś zostaliśmy strąbieni aż trzy razy na trasie! Szok.. I dojedź tu bezpiecznie do pracy.. Idealna godzina odjazdu, ale trzeba zrezygnować.. Za dużo nieprzyjemności i stresu.