teraz Myslenice to jedno wielkie śmietnisko! Wystarczy przejśc się osiedlem 1000 lecia i zobaczymy te wszędzie leżące śmieci i poczujemy okropny fetor. Na nowym osiedlu wyburzyli smietniki- nikt nie wie dlaczego? I jeszcze nie żdazyli postawić nowych - a od wejscia w zycie ustawy mineły juz prawie 2 miesiace.
Miasto mamy brudne bez dwóch zdań ale jestem pod wrażeniem Rynku, który codziennie rano jest porządnie sprzątany,panowie zbierają śmieci, opróżniają kosze, zamiatają, zarząd burmistrza, natomiast okolice zarządzane przez starostwo to istny koszmar chociażby skwer naprzeciwko starostwa, syfi syfem stoi, pełno śmieci które potrafią tygodniami zalegać na trawniku, jakieś worki, papiery i tylko wiatr rozdmu***** to wszystko. Jaki gospopdarz takie obejście:)
Ujęłabym dosadniej Twoją wypowiedź ale nie mogę, przejdź się ul. Reja nie uświadczysz czystego miejsca zwłaszcza przy blokach za to w rynku jest naprawdę w miarę czysto. Nie darzę sympatią żadnej z obcji politycznych ale burmistrz w tym wypadku stara się to fakt
[...]Nie mam pojęcia jakie firmy sprzatają Myślenice, nawet mnie to nie interesuje tylko jedna robi to dobrze.[...]
Podejrzewam że gdyby Cię to zainteresowało, dowiedziałabyś się dlaczego jakość jest tak diametralnie rozbieżna. A może chodzi o to co i gdzie się sprząta? Pomyśl. Pozdrawiam tych w tyle...
bez przesady... chłopie. szału nie ma ale zgrozy też chyba nie :)))
- No to się rusz od komputera i pospaceruj (ewentualnie na rowerze pojeźdź) po Myślenicach to zobaczysz jaki syf jest wszędzie. Dlaczego? Głównie dlatego, że ludzie są zbyt leniwi aby śmieci wyrzucać w przeznaczone do tego miejsca. To, że tych miejsc jest mało to już inna bajka. Powinno być ich więcej tylko kto może to zmienić?
PS. Jeśli po "zwiedzaniu" Myślenic nadal będziesz twierdzić, że "zgrozy nie ma" to kiedyś ci wrzucę fotkę ile śmieci muszę zbierać z trawnika przed ogrodzeniem aby móc kosiarką go przejechać. Zdziwisz się wtedy mocno jakimi świniami potrafią być ludzie (aż wstyd przyznać, mieszkańcy Myślenic).
Jak przyjeżdża się z Krakowa do Myślenic to przerażają brudne ulice , skrzyżowania , różnica jest ogromna .Przy krawężnikach jest pełno piasku , żwiru , śmieci , petów , rosnących chwastów itd. Nikt tego nie sprząta . A czy ktoś z władz to widzi ? Taki stan rzeczy jest przecież w bogatym mieście .
Takimi ulicami przejdzie niedługo międzynarodowy korowód festiwalowy . Przecież to wstyd .
... i nic w tej kwestii od tamtego czasu się nie zmieniło, niestety. Każdy z nas powinien się przyjrzeć sobie , jak to u niego wygląda z tym śmieceniem. Bajzel sam się nie robi a z drugiej strony władze miasta o porządek też nie dbają.
własnie o to biega ,że władze miasta tego syfu nie widzą , sami śmiecą to i wola nie widzieć ,i nic z tym w dalszym ciągu od lat nie robią ,a nasze pieniądze gdzie te przeznaczone na sprzątanie miasta ja się pytam ?
Witam.Zastanawiam się jednakże nad faktem następującym....niektóre osoby wyrzucają własne śmieci do koszów usytuowanych przy chodnikach sam widziałem takie zdarzenia jak pani wybiega (niedziela rano 5.40) z reklamówkami śmieci i wrzuca do kosza.I to kilkakrotnie o stałej porze..Sytuacja jest o tyle dziwna że przecież był jakiś nakaz podpisania umowy z Gminą?:/....dzielnica? Dln Przedm.kosz?...za wiaduktem.To tylko jednostka ale jak pomyślę iż takie działania robi więcej osób to o czym my mówimy?! Sami to robimy jako ogół i nie mając nic wspólnego z RPGK pytam dlaczego uważacie że to wina UMIG??....pozdrawiam:)
no właśnie tutaj, za nasz hajs pan parkingowy sobie przejażdżki rowerem urządza, a powinien dbać o czystość podległych mu parkingów, zbierać śmieci, pety itp., kaskę chce zarabiać ale jedyna jego praca to rowerkiem tam i z powrotem, no chyba że ma za zadanie domu pana K. pilnować
Tiger, ale czym Ty się oburzasz? Problemem nie jest to, do którego kosza są śmieci wyrzucane, tylko że leżą na chodnikach, ulicach, nad rzeką, w lasach i wkoło przepełnionych koszy. Bo za rzadko są odbierane. A gmina ma to w d... Dostosowali odbiór nie do zapotrzebowania mieszkańców a do własnego widzimisię.
Chciałabym zwrócić uwagę na czystość ulic, placów, parkingów w naszym mieście. Może jak zaczniemy wszyscy dbać o najbliższe otoczenie i odpowiednie służby zabiorą się do pracy to na nowo odkryjemy piękno naszego miasta, bo obecnie to wygląda ono powiem delikatnie niezbyt zachęcająco do spacerowania dla turystów i przede wszystkim dla nas mieszkańców.Wystarczy, żeby każdy wykonywał swoją pracę odpowiedzialnie.
bez przesady... chłopie. szału nie ma ale zgrozy też chyba nie :)))
Na przeciwko starostwa na skwerze koło kosza na śmieci leży zużyty pampers od 3-4 miesięcy - to jest wynik ...syf
teraz Myslenice to jedno wielkie śmietnisko! Wystarczy przejśc się osiedlem 1000 lecia i zobaczymy te wszędzie leżące śmieci i poczujemy okropny fetor. Na nowym osiedlu wyburzyli smietniki- nikt nie wie dlaczego? I jeszcze nie żdazyli postawić nowych - a od wejscia w zycie ustawy mineły juz prawie 2 miesiace.
Miasto mamy brudne bez dwóch zdań ale jestem pod wrażeniem Rynku, który codziennie rano jest porządnie sprzątany,panowie zbierają śmieci, opróżniają kosze, zamiatają, zarząd burmistrza, natomiast okolice zarządzane przez starostwo to istny koszmar chociażby skwer naprzeciwko starostwa, syfi syfem stoi, pełno śmieci które potrafią tygodniami zalegać na trawniku, jakieś worki, papiery i tylko wiatr rozdmu***** to wszystko. Jaki gospopdarz takie obejście:)
Kryptoreklama
Ujęłabym dosadniej Twoją wypowiedź ale nie mogę, przejdź się ul. Reja nie uświadczysz czystego miejsca zwłaszcza przy blokach za to w rynku jest naprawdę w miarę czysto. Nie darzę sympatią żadnej z obcji politycznych ale burmistrz w tym wypadku stara się to fakt
Nie chodzi o opcję polityczną tylko o firmę .
Jak już pisałem wcześniej, gross społeczeństwa ma wyłączone myślenie...
Podejrzewam że gdyby Cię to zainteresowało, dowiedziałabyś się dlaczego jakość jest tak diametralnie rozbieżna. A może chodzi o to co i gdzie się sprząta? Pomyśl. Pozdrawiam tych w tyle...
- No to się rusz od komputera i pospaceruj (ewentualnie na rowerze pojeźdź) po Myślenicach to zobaczysz jaki syf jest wszędzie. Dlaczego? Głównie dlatego, że ludzie są zbyt leniwi aby śmieci wyrzucać w przeznaczone do tego miejsca. To, że tych miejsc jest mało to już inna bajka. Powinno być ich więcej tylko kto może to zmienić?
PS. Jeśli po "zwiedzaniu" Myślenic nadal będziesz twierdzić, że "zgrozy nie ma" to kiedyś ci wrzucę fotkę ile śmieci muszę zbierać z trawnika przed ogrodzeniem aby móc kosiarką go przejechać. Zdziwisz się wtedy mocno jakimi świniami potrafią być ludzie (aż wstyd przyznać, mieszkańcy Myślenic).
Jak przyjeżdża się z Krakowa do Myślenic to przerażają brudne ulice , skrzyżowania , różnica jest ogromna .Przy krawężnikach jest pełno piasku , żwiru , śmieci , petów , rosnących chwastów itd. Nikt tego nie sprząta . A czy ktoś z władz to widzi ? Taki stan rzeczy jest przecież w bogatym mieście .
Takimi ulicami przejdzie niedługo międzynarodowy korowód festiwalowy . Przecież to wstyd .
i kosze przepełnione na maxa racja syf kiła i mogiła
Z koszami to rzeczywiście dramat i to w samym centrum miasta np. taka ul. Reja , cztery kosze i z każdego aż kipi od śmieci,,,
no ale najważniejsze że pan K. na Armii Krajowej ma prywatnego parkingowego za nasz hajs
Na czas wyborów "zameldowały" się tam tłumy ludzi, dzisiaj przejeżdżałem - żywej duszy...
W jesieni kolejne wybory, znów się słynny dom zaludni...
Oportunista, pan Kracy, Lilka1, raczej nie ten temat tutaj .
Temat brudu w Myślenicach już był tutaj kiedyś poruszany : http://forum.miasto-info.pl/myslenice/63,brudne-czy-czyste-myslenice-smieci-na-terenie-miasta-i-okolic.html
... i nic w tej kwestii od tamtego czasu się nie zmieniło, niestety. Każdy z nas powinien się przyjrzeć sobie , jak to u niego wygląda z tym śmieceniem. Bajzel sam się nie robi a z drugiej strony władze miasta o porządek też nie dbają.
własnie o to biega ,że władze miasta tego syfu nie widzą , sami śmiecą to i wola nie widzieć ,i nic z tym w dalszym ciągu od lat nie robią ,a nasze pieniądze gdzie te przeznaczone na sprzątanie miasta ja się pytam ?
Witam.Zastanawiam się jednakże nad faktem następującym....niektóre osoby wyrzucają własne śmieci do koszów usytuowanych przy chodnikach sam widziałem takie zdarzenia jak pani wybiega (niedziela rano 5.40) z reklamówkami śmieci i wrzuca do kosza.I to kilkakrotnie o stałej porze..Sytuacja jest o tyle dziwna że przecież był jakiś nakaz podpisania umowy z Gminą?:/....dzielnica? Dln Przedm.kosz?...za wiaduktem.To tylko jednostka ale jak pomyślę iż takie działania robi więcej osób to o czym my mówimy?! Sami to robimy jako ogół i nie mając nic wspólnego z RPGK pytam dlaczego uważacie że to wina UMIG??....pozdrawiam:)
no właśnie tutaj, za nasz hajs pan parkingowy sobie przejażdżki rowerem urządza, a powinien dbać o czystość podległych mu parkingów, zbierać śmieci, pety itp., kaskę chce zarabiać ale jedyna jego praca to rowerkiem tam i z powrotem, no chyba że ma za zadanie domu pana K. pilnować
Tiger, ale czym Ty się oburzasz? Problemem nie jest to, do którego kosza są śmieci wyrzucane, tylko że leżą na chodnikach, ulicach, nad rzeką, w lasach i wkoło przepełnionych koszy. Bo za rzadko są odbierane. A gmina ma to w d... Dostosowali odbiór nie do zapotrzebowania mieszkańców a do własnego widzimisię.
czy to miasto ktoś sprząta?? Istna masakra a ulice jeszcze z zimy nie posprzątane
Chciałabym zwrócić uwagę na czystość ulic, placów, parkingów w naszym mieście. Może jak zaczniemy wszyscy dbać o najbliższe otoczenie i odpowiednie służby zabiorą się do pracy to na nowo odkryjemy piękno naszego miasta, bo obecnie to wygląda ono powiem delikatnie niezbyt zachęcająco do spacerowania dla turystów i przede wszystkim dla nas mieszkańców.Wystarczy, żeby każdy wykonywał swoją pracę odpowiedzialnie.