czy jest w Myśleniach szkoła angielskiego dla najmłodszych, chodzi mi o 4-latki, nie stać nas na polsko-angielskie przedszkole a teraz okres na naukę jest najlepszy, ja z angielskim kuleję więc wolę zdać się na specjalistów.
Jak nie w myślenicach to może Kraków tylko nie bardzo daleko
czy ktoś może coś powiedziec na temat szkoły jezykowej maximus. konkretnie chodzi o angielski dla dziecka 3 letniego. Kiedy odbywaja sie zajecia i czy jestescie zadowoleni z wynikow waszych pociech.
Więc nikt nie zna szkoły "Maximus" ? Moja córka przez rok uczęszczała do "Helen Doron" ale na ten rok chcę ją zapisać gdzieś indziej. Może właśnie do Maximusa ? Nie potrafię ocenić szkoły "Helen Doron" od strony merytorycznej ale organizacyjnie i lokalowo to jest zupełna klapa. Totalna ciasnota dzieci nie mają się gdzie przebrać ani pozostawić ubrań bo jest tylko jeden wieszak. Salka gdzie są prowadzone zajęcia jest maleńka i do tego w zajęciach mogą (biernie) uczestniczyć rodzice co mi akurat nieprzypadło do gustu. Po zajęciach gdy odbieram dziecko w owej salce jest ekstremalny zaduch - zero tlenu.
[quote=anula] teraz okres na naukę jest najlepszy[/quote]bzdura wyczytana w "Pani domu" albo innej błyskotliwej statystyce. W wieku 4lat najlepszy okres jest na zabawę i poznawanie "ludzkich" relacji z rówieśnikami, to wiek na dzieciństwo. Czemu chcesz dziecku odebrać to co ważne a wepchniesz mu do głowy swoje nie spełnione ambicje?
[quote]czy jestescie zadowoleni z wynikow waszych pociech.[/quote] rany Boskie !!! przeczytaj jeszcze raz co piszesz. Jakaś nowomodna obsesja? Co oznaczają zadowalające wyniki? Przy objedzie nazewnictwo sztućców po angielsku? Zabawa nie piłką ale ballem? Wiem, że zaraz zacznie się palnie czarownic ale wychowujesz człowieka czy hodujesz szczurka do jego wielkiego wyścigu za kilka lat?
czy jest w Myśleniach szkoła angielskiego dla najmłodszych, chodzi mi o 4-latki, nie stać nas na polsko-angielskie przedszkole a teraz okres na naukę jest najlepszy, ja z angielskim kuleję więc wolę zdać się na specjalistów.
Jak nie w myślenicach to może Kraków tylko nie bardzo daleko
polecam metodę Helen Doron i jest szkoła w Myślenicach, nieopodal Strażnicy budynek nad Bysinką obok parkingu - niestety nie znam dokładnego adresu
czy ktoś może coś powiedziec na temat szkoły jezykowej maximus. konkretnie chodzi o angielski dla dziecka 3 letniego. Kiedy odbywaja sie zajecia i czy jestescie zadowoleni z wynikow waszych pociech.
Więc nikt nie zna szkoły "Maximus" ? Moja córka przez rok uczęszczała do "Helen Doron" ale na ten rok chcę ją zapisać gdzieś indziej. Może właśnie do Maximusa ? Nie potrafię ocenić szkoły "Helen Doron" od strony merytorycznej ale organizacyjnie i lokalowo to jest zupełna klapa. Totalna ciasnota dzieci nie mają się gdzie przebrać ani pozostawić ubrań bo jest tylko jeden wieszak. Salka gdzie są prowadzone zajęcia jest maleńka i do tego w zajęciach mogą (biernie) uczestniczyć rodzice co mi akurat nieprzypadło do gustu. Po zajęciach gdy odbieram dziecko w owej salce jest ekstremalny zaduch - zero tlenu.
[quote=anula] teraz okres na naukę jest najlepszy[/quote]bzdura wyczytana w "Pani domu" albo innej błyskotliwej statystyce. W wieku 4lat najlepszy okres jest na zabawę i poznawanie "ludzkich" relacji z rówieśnikami, to wiek na dzieciństwo. Czemu chcesz dziecku odebrać to co ważne a wepchniesz mu do głowy swoje nie spełnione ambicje?
[quote]czy jestescie zadowoleni z wynikow waszych pociech.[/quote] rany Boskie !!! przeczytaj jeszcze raz co piszesz. Jakaś nowomodna obsesja? Co oznaczają zadowalające wyniki? Przy objedzie nazewnictwo sztućców po angielsku? Zabawa nie piłką ale ballem? Wiem, że zaraz zacznie się palnie czarownic ale wychowujesz człowieka czy hodujesz szczurka do jego wielkiego wyścigu za kilka lat?