Gdybyście jeszcze widzieli co jest obok tej "nowej" sali gimnastycznej. Zdewastowane resztki asfaltowego boiska, zniszczona bieznia, dojazd ciezkiego sprzetu zrujnował droge betonowa wewnatrz obiektu zapadniete studzxiennki.
To jest księzycowy krajobraz.Od przodu wyglad jako taki ale na zapleczu przewspaniały przyklad dla mlodzieży jak mozna pod okiem zadzowru budowlanego zniszczyc, wymieszać z błotem wszystko jak leci.Czy zadziała jakis program naprawczy?
Czy znajomi znajomych zamkna oczy na ten mega burdel
Pozwolę sobie zacytować tekst redaktora Remigiusza Półtoraka poświęcony kwestii:
Dziennik Polski z soboty:
Bat na BAT-a
Remigiusz Półtorak: AD REM, CZYLI CAŁKIEM DO RZECZY
Burmistrz Myślenic wystosował pismo do zarządu likwidowanej fabryki papierosów w Jaworniku. Fakt nie zasługiwałby pewnie na uwagę, gdyby nie osobliwy charakter tego dokumentu.
Całego listu nie można potępiać w czambuł, bo pojawiają się tam również wątki, które burmistrza mogą i powinny interesować, dotyczące m.in. tego, co firma planuje zrobić z należącym do niej dzisiaj majątkiem. Jednak zdecydowana większość pisma nakazuje postawić pytanie, czy burmistrz rzeczywiście wie co podpisuje.
Jeśli bowiem prosi o "udostępnienie wyników ekonomicznych Spółki" albo chce wiedzieć, czy "BAT dysponuje tzw. nadwyżkami mocy produkcyjnych, a jeśli tak, to w jakiej wysokości" i "jak przebiegają negocjacje ze Związkami Zawodowymi w/s pakietu odpraw", to coraz bardziej naraża się na śmieszność.
Los zwalnianych pracowników powinien leżeć władzom gminy na sercu, ale takie sprawy załatwia się drogą dyplomatyczną, a nie poprzez wydawanie komunikatów. Chyba, że się chce na siłę pokazać swoją inicjatywę.
Główny problem polega jednak na tym, że polityka Macieja Ostrowskiego - co dobrze tutaj widać - jest pełna sprzeczności. A pytań coraz więcej. Gdzie były władze, gdy pogarszała się sytuacja w myślenickim PKS-ie, spółce należącej jeszcze niedawno do gminy?! Czy wtedy wykazywano podobną determinację czy może wręcz przeciwnie - utrudniano pracownikom (wspólnikom!) dostęp do informacji? Przypomnijmy, z punktu widzenia interesów gminy, to też strategiczna spółka.
Co władze - które dzisiaj chętnie przywołują możliwość zwiększenia miejsc pracy dla zwalnianych z BAT na terenie nie mogącego powstać dworca - zrobiły, aby (przez niebawem pięć lat!) przyspieszyć te inwestycje?
Wątpliwości dotyczą też polityki gruntami inwestycyjnymi. Burmistrz chętnie dzisiaj mówi o pomysłach na objęcie terenu, gdzie znajduje się fabryka BAT Katowicką Strefą Ekonomiczną. Tymczasem mam właśnie przed sobą ofertę inwestycyjną sprzed kilku lat dotyczącą terenu w Jaworniku oraz Polance i czytam w niej, że 4,2 ha należało do gminy, a na większy teren (w sumie maksymalna dostępna powierzchnia to 65 ha) była wszczęta procedura zakupu. Ile do dzisiaj zostało z tych czterech hektarów? Zdaniem gminy, wszystko jest już w rękach prywatnych...
Zbliżają się wybory, więc deklaracji bez pokrycia będzie pewnie więcej.
Ale uderzające jest jeszcze co innego. Gdy zapadła oficjalna decyzja o zamykaniu fabryki w Jaworniku, lokalna "Gazeta Myślenicka" poświęciła cały kolejny numer 20-leciu samorządu - będący de facto promocją władzy. Informację o BAT ukazała się z dwutygodniowym poślizgiem.
Remigiusz Półtorak zniżył się do walki z Gazetą Myślenicką. Dziennika Polskiego na konkurencję z innymi tytułami już niestety nie stać.
Jednostkowa sprzedaż Dziennika Polskiego jest mniejsz niż jednostkowa sprzedaż Gazety Myślenickiej (dane z Dziennika Polskiego nr. sobotni).
I to redaktorzy DP uważają za sukces wojewódzki? Gdyby jednak przeanalizować sprzedaż DP w poprzednich miesiącach czy latach na "PBC" to niestety od kilku lat spada i to drastycznie.
Komentarz zbędny.
Remigiusz Półtorak: Zbliżają się wybory, więc deklaracji bez pokrycia będzie pewnie więcej.
Ale uderzające jest jeszcze co innego. Gdy zapadła oficjalna decyzja o zamykaniu fabryki w Jaworniku, lokalna "Gazeta Myślenicka" poświęciła cały kolejny numer 20-leciu samorządu - będący de facto promocją władzy. Informację o BAT ukazała się z dwutygodniowym poślizgiem.
Artykuł dotyczył BAT ? z treści jest to c.d krytyki władz Myślenic i prasy Myślenickiej. W każdej chwili i przy każdej okazji. Pan Półtorak jest tak rozchwytywanym dziennikarzem w Krakowie (znanym w środowisku), że zostaje mu niestety tylko walka z Gazetą Myślenicką.
[quote]"Zbliżają się wybory, więc deklaracji bez pokrycia będzie pewnie więcej."
A co wynika z tego listu Burmostrza dla pracowników BAT?[/quote]
Są osoby w tym mieście, które są zainteresowane dalszym losem majątku po BAT. Jeżeli Pan Remigiusz posiada taką informację to niech napisze a nie zajmuje się mało konstruktywną krytyką wszystkiego i wszystkich w Myślenicach.
oj, widać że ktoś chyba się czegoś obawia. śledzę to, co dzieje się z BATem, bo sytuacja w firmie dotyczy znajomych i uważam, że bardzo dobrze, iż ktoś zwraca uwagę, na takie rzeczy jak ten list, chyba zupełnie niepotrzebny. po co on w ogole został napisany. Czytelnik pisze, że redaktor z dziennika nie zauwaza w dzialaniu burmistrza nic pozytywnego, a z tego, co ja czytam to na początrku jest przeciez, ze Ostrowski powinien interesowac sie gruntem i to jest chyba normalne, ale ze pyta o wyniki finansowe jakiejs prywatnej spolki. nie wyglupiajmy sie. gdzies na tym forum juz czytaam, ze Dziennik polski za dobrze pisze o wladzach Myślenic, teraz znowu się nie podoba, wiec nie rozumiem o co chodzi.
Aha, jeszcze zaintrygowala mnie ta sprzedaz, co pisze Czytelnik, bo dopiero dzisiaj dostałam gazetę, a w internecie tego nie widzialam. 44 tysiące z hakiem to jakies 10 tysiecy na tydzien. nie wiem jakie sa dane Myślenickiej, ale chyba jakies kilkaset egzemplarzy, czyli dziennik miałby wiekszą sprzedaż ponad 10 razy. Nie myślałam, że tak dużo. Możę Gazeta Myślenicka też poda jak się rozchodzi. albo sedno
Zakład dotychczas nieźle płacił, socjal był ok. odprawy są niezłe więc proponuje innym zakładom pracy, które dotychczas zwalniały lub zamierzają zwalnić takiego zachowania. Myślennicy pseudo biznesmani zatrudniający do kilku osób to najwięksi biznesmeni w kraju. Wykorzystać mało zapłacić jeżeli, odprawy to tylko ustawowe i Pa, Pa
I o czym my tu mówimy. Polecam posty osób, którzy nazywają się loklanymi biznesmenami CHŁOPCY TRAGEDIA CO WY WIECIE O LUDZIACH-SAMI JESTEŚCIE BIEDAKAMI
Jaki jest szczyt beszczelnosci burmistrza ? Podnieść podatki tak aby przedsiębiorstwo było nie rentowne i opłacalne. A puźniej poprosić o wynik finansowy.
[quote]Zakład dotychczas nieźle płacił, socjal był ok. odprawy są niezłe więc proponuje innym zakładom pracy, które dotychczas zwalniały lub zamierzają zwalnić takiego zachowania. Myślennicy pseudo biznesmani zatrudniający do kilku osób to najwięksi biznesmeni w kraju. Wykorzystać mało zapłacić jeżeli, odprawy to tylko ustawowe i Pa, Pa
I o czym my tu mówimy. Polecam posty osób, którzy nazywają się loklanymi biznesmenami CHŁOPCY TRAGEDIA CO WY WIECIE O LUDZIACH-SAMI JESTEŚCIE BIEDAKAMI[/quote]
Masz rację wreszcie ktośc odwarzył sie napisać to o czym nie wolno głośno mówić.
BAT Jawornik to już historia.Oby żadnego zakładu w Myślenicach nie spotkało to co nas.Pracowali tam sami wykwalifikowani ludzie na wysokim poziomie i wiedza którą zdobyli nigdy nie zginie.Mam nadzieję że Wszyscy znajdą pracę w innych firmach ,a przede wszystkim że inni pracodawcy docenią ich kwalifikacje.....Chociaż wątpię czy gdziekolwiek będzie taka życzliwa atmosfera jak w naszym ,,kurniczku,,.Powodzenia życzę sobie i Wam ludziska.
Gdybyście jeszcze widzieli co jest obok tej "nowej" sali gimnastycznej. Zdewastowane resztki asfaltowego boiska, zniszczona bieznia, dojazd ciezkiego sprzetu zrujnował droge betonowa wewnatrz obiektu zapadniete studzxiennki.
To jest księzycowy krajobraz.Od przodu wyglad jako taki ale na zapleczu przewspaniały przyklad dla mlodzieży jak mozna pod okiem zadzowru budowlanego zniszczyc, wymieszać z błotem wszystko jak leci.Czy zadziała jakis program naprawczy?
Czy znajomi znajomych zamkna oczy na ten mega burdel
Pozwolę sobie zacytować tekst redaktora Remigiusza Półtoraka poświęcony kwestii:
Dziennik Polski z soboty:
Bat na BAT-a
Remigiusz Półtorak: AD REM, CZYLI CAŁKIEM DO RZECZY
Burmistrz Myślenic wystosował pismo do zarządu likwidowanej fabryki papierosów w Jaworniku. Fakt nie zasługiwałby pewnie na uwagę, gdyby nie osobliwy charakter tego dokumentu.
Całego listu nie można potępiać w czambuł, bo pojawiają się tam również wątki, które burmistrza mogą i powinny interesować, dotyczące m.in. tego, co firma planuje zrobić z należącym do niej dzisiaj majątkiem. Jednak zdecydowana większość pisma nakazuje postawić pytanie, czy burmistrz rzeczywiście wie co podpisuje.
Jeśli bowiem prosi o "udostępnienie wyników ekonomicznych Spółki" albo chce wiedzieć, czy "BAT dysponuje tzw. nadwyżkami mocy produkcyjnych, a jeśli tak, to w jakiej wysokości" i "jak przebiegają negocjacje ze Związkami Zawodowymi w/s pakietu odpraw", to coraz bardziej naraża się na śmieszność.
Los zwalnianych pracowników powinien leżeć władzom gminy na sercu, ale takie sprawy załatwia się drogą dyplomatyczną, a nie poprzez wydawanie komunikatów. Chyba, że się chce na siłę pokazać swoją inicjatywę.
Główny problem polega jednak na tym, że polityka Macieja Ostrowskiego - co dobrze tutaj widać - jest pełna sprzeczności. A pytań coraz więcej. Gdzie były władze, gdy pogarszała się sytuacja w myślenickim PKS-ie, spółce należącej jeszcze niedawno do gminy?! Czy wtedy wykazywano podobną determinację czy może wręcz przeciwnie - utrudniano pracownikom (wspólnikom!) dostęp do informacji? Przypomnijmy, z punktu widzenia interesów gminy, to też strategiczna spółka.
Co władze - które dzisiaj chętnie przywołują możliwość zwiększenia miejsc pracy dla zwalnianych z BAT na terenie nie mogącego powstać dworca - zrobiły, aby (przez niebawem pięć lat!) przyspieszyć te inwestycje?
Wątpliwości dotyczą też polityki gruntami inwestycyjnymi. Burmistrz chętnie dzisiaj mówi o pomysłach na objęcie terenu, gdzie znajduje się fabryka BAT Katowicką Strefą Ekonomiczną. Tymczasem mam właśnie przed sobą ofertę inwestycyjną sprzed kilku lat dotyczącą terenu w Jaworniku oraz Polance i czytam w niej, że 4,2 ha należało do gminy, a na większy teren (w sumie maksymalna dostępna powierzchnia to 65 ha) była wszczęta procedura zakupu. Ile do dzisiaj zostało z tych czterech hektarów? Zdaniem gminy, wszystko jest już w rękach prywatnych...
Zbliżają się wybory, więc deklaracji bez pokrycia będzie pewnie więcej.
Ale uderzające jest jeszcze co innego. Gdy zapadła oficjalna decyzja o zamykaniu fabryki w Jaworniku, lokalna "Gazeta Myślenicka" poświęciła cały kolejny numer 20-leciu samorządu - będący de facto promocją władzy. Informację o BAT ukazała się z dwutygodniowym poślizgiem.
Ot, są rzeczy ważne i ważniejsze.
Remigiusz Półtorak zniżył się do walki z Gazetą Myślenicką. Dziennika Polskiego na konkurencję z innymi tytułami już niestety nie stać.
Jednostkowa sprzedaż Dziennika Polskiego jest mniejsz niż jednostkowa sprzedaż Gazety Myślenickiej (dane z Dziennika Polskiego nr. sobotni).
I to redaktorzy DP uważają za sukces wojewódzki? Gdyby jednak przeanalizować sprzedaż DP w poprzednich miesiącach czy latach na "PBC" to niestety od kilku lat spada i to drastycznie.
Komentarz zbędny.
to temat BAT a nie wysokość sprzedaży DP!!!
Proszę pisać na temat!
Remigiusz Półtorak: Zbliżają się wybory, więc deklaracji bez pokrycia będzie pewnie więcej.
Ale uderzające jest jeszcze co innego. Gdy zapadła oficjalna decyzja o zamykaniu fabryki w Jaworniku, lokalna "Gazeta Myślenicka" poświęciła cały kolejny numer 20-leciu samorządu - będący de facto promocją władzy. Informację o BAT ukazała się z dwutygodniowym poślizgiem.
Artykuł dotyczył BAT ? z treści jest to c.d krytyki władz Myślenic i prasy Myślenickiej. W każdej chwili i przy każdej okazji. Pan Półtorak jest tak rozchwytywanym dziennikarzem w Krakowie (znanym w środowisku), że zostaje mu niestety tylko walka z Gazetą Myślenicką.
"Zbliżają się wybory, więc deklaracji bez pokrycia będzie pewnie więcej."
A co wynika z tego listu Burmostrza dla pracowników BAT?
[quote]"Zbliżają się wybory, więc deklaracji bez pokrycia będzie pewnie więcej."
A co wynika z tego listu Burmostrza dla pracowników BAT?[/quote]
Są osoby w tym mieście, które są zainteresowane dalszym losem majątku po BAT. Jeżeli Pan Remigiusz posiada taką informację to niech napisze a nie zajmuje się mało konstruktywną krytyką wszystkiego i wszystkich w Myślenicach.
Jeśli Pan Ostrowski jest tą osobą zaintersowaną majątkiem po BAT to niech Pan Bóg ma w opiece pracowników tej firmy. Patrz PKS.
oj, widać że ktoś chyba się czegoś obawia. śledzę to, co dzieje się z BATem, bo sytuacja w firmie dotyczy znajomych i uważam, że bardzo dobrze, iż ktoś zwraca uwagę, na takie rzeczy jak ten list, chyba zupełnie niepotrzebny. po co on w ogole został napisany. Czytelnik pisze, że redaktor z dziennika nie zauwaza w dzialaniu burmistrza nic pozytywnego, a z tego, co ja czytam to na początrku jest przeciez, ze Ostrowski powinien interesowac sie gruntem i to jest chyba normalne, ale ze pyta o wyniki finansowe jakiejs prywatnej spolki. nie wyglupiajmy sie. gdzies na tym forum juz czytaam, ze Dziennik polski za dobrze pisze o wladzach Myślenic, teraz znowu się nie podoba, wiec nie rozumiem o co chodzi.
Aha, jeszcze zaintrygowala mnie ta sprzedaz, co pisze Czytelnik, bo dopiero dzisiaj dostałam gazetę, a w internecie tego nie widzialam. 44 tysiące z hakiem to jakies 10 tysiecy na tydzien. nie wiem jakie sa dane Myślenickiej, ale chyba jakies kilkaset egzemplarzy, czyli dziennik miałby wiekszą sprzedaż ponad 10 razy. Nie myślałam, że tak dużo. Możę Gazeta Myślenicka też poda jak się rozchodzi. albo sedno
A może tak liścik do Łodzi,co z dworcem,to przy okazji do kupców co z galerią,jeszcze do WMB kiedy zamykają bo remont zakopianki zakończony.
Tak odprawy będą mieli i to jeszcze jakie....
ale że pracownicy wyoutsorcowani nie dostana ani złotóweczki to już nikt nic nie powie
Zakład dotychczas nieźle płacił, socjal był ok. odprawy są niezłe więc proponuje innym zakładom pracy, które dotychczas zwalniały lub zamierzają zwalnić takiego zachowania. Myślennicy pseudo biznesmani zatrudniający do kilku osób to najwięksi biznesmeni w kraju. Wykorzystać mało zapłacić jeżeli, odprawy to tylko ustawowe i Pa, Pa
I o czym my tu mówimy. Polecam posty osób, którzy nazywają się loklanymi biznesmenami CHŁOPCY TRAGEDIA CO WY WIECIE O LUDZIACH-SAMI JESTEŚCIE BIEDAKAMI
Jaki jest szczyt beszczelnosci burmistrza ? Podnieść podatki tak aby przedsiębiorstwo było nie rentowne i opłacalne. A puźniej poprosić o wynik finansowy.
[quote]Zakład dotychczas nieźle płacił, socjal był ok. odprawy są niezłe więc proponuje innym zakładom pracy, które dotychczas zwalniały lub zamierzają zwalnić takiego zachowania. Myślennicy pseudo biznesmani zatrudniający do kilku osób to najwięksi biznesmeni w kraju. Wykorzystać mało zapłacić jeżeli, odprawy to tylko ustawowe i Pa, Pa
I o czym my tu mówimy. Polecam posty osób, którzy nazywają się loklanymi biznesmenami CHŁOPCY TRAGEDIA CO WY WIECIE O LUDZIACH-SAMI JESTEŚCIE BIEDAKAMI[/quote]
Masz rację wreszcie ktośc odwarzył sie napisać to o czym nie wolno głośno mówić.
Do WwW a ty kim jesteś ?
dzisiaj znalazłem w DP, polecam bo nigdzie indziej nie ma żadnych informacji na ten temat
http://www.dziennikpolski24.pl/pl/region/myslenice/1031309-bat-taka-odprawa-ile-lat-pracy.html
BAT Jawornik to już historia.Oby żadnego zakładu w Myślenicach nie spotkało to co nas.Pracowali tam sami wykwalifikowani ludzie na wysokim poziomie i wiedza którą zdobyli nigdy nie zginie.Mam nadzieję że Wszyscy znajdą pracę w innych firmach ,a przede wszystkim że inni pracodawcy docenią ich kwalifikacje.....Chociaż wątpię czy gdziekolwiek będzie taka życzliwa atmosfera jak w naszym ,,kurniczku,,.Powodzenia życzę sobie i Wam ludziska.