Dzień dobry,
szukam opinii na temat tej szkoły specjalnej. Mam dylemat czy posłać do niej dziecko czy nie? A mieszkam w Myślenicach od niedawna i nie znam nikogo kto miał z nią styczność. Czy jest może jakiś rodzic, którego dziecko uczęszcza lub uczęszczało do tej szkoły?
Jestem związana ze środowiskiem dzieci i młodzieży niepełnosprawnej od wielu lat. Mój syn jest uczniem tej szkoły i nie podzielam powyższej opinii. Syn bardzo chętnie idzie do szkoły i co ważniejsze wraca szczęśliwy. Szkoła przystosowana do nauczania dzieci prawie z każdą dysfunkcją, o różnym stopniu niepełnosprawności, program dostosowany indywidualnie do możliwości intelektualnych ucznia. Dyrekcja, nauczyciele i pracownicy serdecznie podchodzący do każdego, szkoła otwarta dla dzieci i rodziców. Zachęcam do oglądnięcia szkoły w każdej chwili, rozmowy z nauczycielami, pracownikami a nawet rodzicami odbierającymi dzieci ze szkoły ok .godz.14.00 do 15.00. Ja również chętnie udzielę informacji indywidualnie - zapraszam i szkołę jak najbardziej polecam.
Nie wiem czy nauczanie indywidualne to najlepsze rozwiązanie. Dziecko nie ma kontaktu z rówieśnikami. Niby czasem wchodzi na lekcje do klasy. Ale co to za kontakt.
W szkole specjalnej ma przynajmniej kolegów i koleżanki, którzy są na jego poziomie i z którymi czasem po lekcjach może się spotkać.
Nie chodzi mi o nauczanie indywidualne,tylko o indywidualne dostosowanie programu nauczania w klasie. W tej szkole uczniowie mają świetny wzajemny kontakt.
Mój syn chodził przez trzy lata do klasy integracyjnej w Szkole Podstawowej nr 3. Pomimo upośledzenia umiarkowanego uparłam się na "zwyczajną" szkołę, ponieważ to JA miałam problem i niedojrzałam jeszcze do podejmowania decyzji korzystniejszych dla syna a nie dla mnie. Współpraca z dyrekcją, nauczycielami klasy integracyjnej i rodzicami zdrowych uczniów tej klasy była bardzo dobra i nie żałuję tych trzech lat. Klasy integracyjne to bardzo, bardzo dobre rozwiązanie dla uczniów potrzebujących więcej czasu na normalny start, bardzo dobrze też wpływają na rozwój zdrowych dzieci. Przyszedł jednak moment decyzji. Ważnych i trudnych decyzji. Mając jeszcze dwóch synów starszych, wiedziałam z autopsji, że wrażliwość, cierpliwość i tolerancja spada wraz z wiekiem. Zrozumiałam, że moje dziecko jest wyjątkowe( nie gorsze!!!) i wymaga specjalnej opieki. W tym momencie podjęłam ważną dla mnie i dla mojego dziecka decyzję. Jedną z moich najlepszych decyzji życiowych. Czwartą klasę syn rozpoczął już w Specjalnym Ośrodku Szkolno Wychowawczym w Myślenicach. Wiktor jest teraz naprawdę szczęśliwym dzieckiem. Akceptowanym przez całą szkolną społeczność, nie jest "inny", "odstający", "niepasujący" itp. Ma szereg zajęć, które nie mogły być realizowane w zwyczajnej szkole. Ogromna przychylność i otwartość wszystkich pracowników, bogate zaplecze i możliwości tej szkoły, szkoła NIE JEST SZKOŁĄ ZAMKNIĘTĄ!!! Bierze udział w licznych wyjazdach, spotkaniach, konkursach itd itd. Ja osobiście bardzo polecam. Funkcjonuję w środowisku osób niepełnosprawnych. Dzieciu wielu moich znajomych trafiały tutaj z różnych szkół z całego powiatu. I nikt, ale to nikt tej decyzji nie żałuje. Najlepszym dowodem są słowa mojego syna: "wolę tą szkołę". Oczywiście nie każdemu może odpowiadać. Każdy ma prawo do własnego zdania. Znam osoby roszczeniowe, które nigdy nie są zadowolone z żadnej szkoły. A znam naprawdę dobrze to środowisko. I wyrażam swoje zdanie oficjalnie - Bernadetta Płachta-Costa.
w stu procentach zgadzam się z panią Bernadettą miałam taki sam problem z synem na siłę przeciągano go w podstawówce z klasy do klasy ,nie był akceptowany przez kolegów , też musiałam podjać trudną decyzje i nieżałuje teraz chodzi do gimnazjum do ośrodka szkolno wychowawczego i jest zadowolony i akceptowany , nauczyciele są cudowni i kompetentni on się nie męczy i ja się nie męcze ,szkoła "specjalna" nie znaczy że gorsza! wyjdżmy z tych utartych przekonań . a tak wogóle uważam że to my rodzice mamy większy problem z tym żeby nasze dziecko przenieść do takiej szkoły niż nasze dzieci a przecież chodzi tylko o ich dobro i ten komfort psychiczny jaki daje im ta szkoła
Zgadzam się ze wszystkimi opiniami popierającymi szkołę.Nie będę powtarzać jeszcze raz tego co już pięknie opisano wcześniej. Mój syn miał nauczanie indywidualne realizowane w szkole przez 8 lat. Wszyscy starali się bardzo. Szkoła stanęła na wysokości zadania. Nauczycielka zaangażowała się całym sercem ale w końcu doszliśmy do wniosku że to jest złe rozwiązanie dla mojego syna. Teraz jest w szkole "specjalnej", już wiele lat. Po zmianie szkoły stał się radosny, samodzielny,otwarty na nowe doświadczenia, chętnie się uczy,bardzo lubi wycieczki szkolne na która wcześniej nie chciał jeździć, rozwija się o wiele lepiej niż w czasie nauczania indywidualnego. Nigdy nie żałowałam swojej decyzji.
dobry wieczór czy może mi ktoś napisać jak obecnie jest w tej szkole , pytam bo mam 17 letniego syna z autyzmem niebawem kończy Gimnazjum i myślę o zapisaniu go do szkoły przysposabiającej do pracy ale mam obawy czy będzie pod dobra opieka , jak jest z dojazdami do Myślenic jesteśmy z Skomielnej Białej nie chciała bym go zostawiać w internacie , czy jest jakiś bus co odwozi z domu i przywozi po zajęciach czy w własnym zakresie bardzo proszę o opinie bo czasu mam nie za wiele by go zapisać , jak jest z ilością osób w klasie i czy są tam osoby fajne miłe , cierpliwe i odpowiedzialne pozdrawiam Anna
Dzień dobry,
szukam opinii na temat tej szkoły specjalnej. Mam dylemat czy posłać do niej dziecko czy nie? A mieszkam w Myślenicach od niedawna i nie znam nikogo kto miał z nią styczność. Czy jest może jakiś rodzic, którego dziecko uczęszcza lub uczęszczało do tej szkoły?
Odradzam ,lepiej jeżeli dziecko może to nauczanie indywidualne w szkole,ponieważ przestanie się rozwijać intelektualnie.
Jestem związana ze środowiskiem dzieci i młodzieży niepełnosprawnej od wielu lat. Mój syn jest uczniem tej szkoły i nie podzielam powyższej opinii. Syn bardzo chętnie idzie do szkoły i co ważniejsze wraca szczęśliwy. Szkoła przystosowana do nauczania dzieci prawie z każdą dysfunkcją, o różnym stopniu niepełnosprawności, program dostosowany indywidualnie do możliwości intelektualnych ucznia. Dyrekcja, nauczyciele i pracownicy serdecznie podchodzący do każdego, szkoła otwarta dla dzieci i rodziców. Zachęcam do oglądnięcia szkoły w każdej chwili, rozmowy z nauczycielami, pracownikami a nawet rodzicami odbierającymi dzieci ze szkoły ok .godz.14.00 do 15.00. Ja również chętnie udzielę informacji indywidualnie - zapraszam i szkołę jak najbardziej polecam.
Nie wiem czy nauczanie indywidualne to najlepsze rozwiązanie. Dziecko nie ma kontaktu z rówieśnikami. Niby czasem wchodzi na lekcje do klasy. Ale co to za kontakt.
W szkole specjalnej ma przynajmniej kolegów i koleżanki, którzy są na jego poziomie i z którymi czasem po lekcjach może się spotkać.
Nie chodzi mi o nauczanie indywidualne,tylko o indywidualne dostosowanie programu nauczania w klasie. W tej szkole uczniowie mają świetny wzajemny kontakt.
MK56, o indywidualnym nauczaniu pisałam do DONATY
MK56 odezwę się prywatnie
Ok. Zorientowałam się a ja zapraszam
MK56 - napisałam do Pani wiadomość prywatną. Pozdrawiam
Mój syn chodził przez trzy lata do klasy integracyjnej w Szkole Podstawowej nr 3. Pomimo upośledzenia umiarkowanego uparłam się na "zwyczajną" szkołę, ponieważ to JA miałam problem i niedojrzałam jeszcze do podejmowania decyzji korzystniejszych dla syna a nie dla mnie. Współpraca z dyrekcją, nauczycielami klasy integracyjnej i rodzicami zdrowych uczniów tej klasy była bardzo dobra i nie żałuję tych trzech lat. Klasy integracyjne to bardzo, bardzo dobre rozwiązanie dla uczniów potrzebujących więcej czasu na normalny start, bardzo dobrze też wpływają na rozwój zdrowych dzieci. Przyszedł jednak moment decyzji. Ważnych i trudnych decyzji. Mając jeszcze dwóch synów starszych, wiedziałam z autopsji, że wrażliwość, cierpliwość i tolerancja spada wraz z wiekiem. Zrozumiałam, że moje dziecko jest wyjątkowe( nie gorsze!!!) i wymaga specjalnej opieki. W tym momencie podjęłam ważną dla mnie i dla mojego dziecka decyzję. Jedną z moich najlepszych decyzji życiowych. Czwartą klasę syn rozpoczął już w Specjalnym Ośrodku Szkolno Wychowawczym w Myślenicach. Wiktor jest teraz naprawdę szczęśliwym dzieckiem. Akceptowanym przez całą szkolną społeczność, nie jest "inny", "odstający", "niepasujący" itp. Ma szereg zajęć, które nie mogły być realizowane w zwyczajnej szkole. Ogromna przychylność i otwartość wszystkich pracowników, bogate zaplecze i możliwości tej szkoły, szkoła NIE JEST SZKOŁĄ ZAMKNIĘTĄ!!! Bierze udział w licznych wyjazdach, spotkaniach, konkursach itd itd. Ja osobiście bardzo polecam. Funkcjonuję w środowisku osób niepełnosprawnych. Dzieciu wielu moich znajomych trafiały tutaj z różnych szkół z całego powiatu. I nikt, ale to nikt tej decyzji nie żałuje. Najlepszym dowodem są słowa mojego syna: "wolę tą szkołę". Oczywiście nie każdemu może odpowiadać. Każdy ma prawo do własnego zdania. Znam osoby roszczeniowe, które nigdy nie są zadowolone z żadnej szkoły. A znam naprawdę dobrze to środowisko. I wyrażam swoje zdanie oficjalnie - Bernadetta Płachta-Costa.
w stu procentach zgadzam się z panią Bernadettą miałam taki sam problem z synem na siłę przeciągano go w podstawówce z klasy do klasy ,nie był akceptowany przez kolegów , też musiałam podjać trudną decyzje i nieżałuje teraz chodzi do gimnazjum do ośrodka szkolno wychowawczego i jest zadowolony i akceptowany , nauczyciele są cudowni i kompetentni on się nie męczy i ja się nie męcze ,szkoła "specjalna" nie znaczy że gorsza! wyjdżmy z tych utartych przekonań . a tak wogóle uważam że to my rodzice mamy większy problem z tym żeby nasze dziecko przenieść do takiej szkoły niż nasze dzieci a przecież chodzi tylko o ich dobro i ten komfort psychiczny jaki daje im ta szkoła
Zgadzam się ze wszystkimi opiniami popierającymi szkołę.Nie będę powtarzać jeszcze raz tego co już pięknie opisano wcześniej. Mój syn miał nauczanie indywidualne realizowane w szkole przez 8 lat. Wszyscy starali się bardzo. Szkoła stanęła na wysokości zadania. Nauczycielka zaangażowała się całym sercem ale w końcu doszliśmy do wniosku że to jest złe rozwiązanie dla mojego syna. Teraz jest w szkole "specjalnej", już wiele lat. Po zmianie szkoły stał się radosny, samodzielny,otwarty na nowe doświadczenia, chętnie się uczy,bardzo lubi wycieczki szkolne na która wcześniej nie chciał jeździć, rozwija się o wiele lepiej niż w czasie nauczania indywidualnego. Nigdy nie żałowałam swojej decyzji.
Dziękuję bardzo wszystkim za opinie.
dobry wieczór czy może mi ktoś napisać jak obecnie jest w tej szkole , pytam bo mam 17 letniego syna z autyzmem niebawem kończy Gimnazjum i myślę o zapisaniu go do szkoły przysposabiającej do pracy ale mam obawy czy będzie pod dobra opieka , jak jest z dojazdami do Myślenic jesteśmy z Skomielnej Białej nie chciała bym go zostawiać w internacie , czy jest jakiś bus co odwozi z domu i przywozi po zajęciach czy w własnym zakresie bardzo proszę o opinie bo czasu mam nie za wiele by go zapisać , jak jest z ilością osób w klasie i czy są tam osoby fajne miłe , cierpliwe i odpowiedzialne pozdrawiam Anna