Forum » Myślenice

Urząd pocztowy

  • 23 lip 2010

    Witam. Mam pytanie do zorientowanych, chodzi mi o godziny otwarcia poczty i czy w sobotę jest otwarte?

    Cytuj
  • 23 lip 2010

    O ile się nie mylę ,to poczta w sobotę do godz. 13:00 ale od której to już niestety nie wiem.

    Cytuj
  • 23 lip 2010

    informatyk, jak z koziej D...Y trąba http://www.poczta-polska.pl/urzedy.php :)

    Cytuj
  • 23 lip 2010

    Proszę się nie przezywać :P

    Cytuj
  • 24 lip 2010

    Nie jest dobrze, nie. Skoro jednak jesteśmy w temacie porad oczywistych....ktoś może wie czy lepiej gotować jajko na miękko od razu w wodzie, czy może lepiej zacząć gotować wodę i wrzucić do niej jajko.
    No tak , ale czy jajko na wskutek szoku termicznego nie pęknie, może je wcześniej ogrzać?

    Cytuj
  • adzygmunt 24 lip 2010

    Zupełnie serio /nie o poczcie/ lecz o gotowaniu jaj.
    Szok termiczny można przeżyć na plaży!
    Jeszcze bardziej serio. Anglicy jako zdecydowani jajożercy wymyślili, że przed wrzuceniem tegoż do wody, należy w grzbiecie jajka wykonać "odpowietrzenie". W tym celu wymyślili specjalną, niezwykle prostą maszynę do nakłuwania. Zasada podobna do nakłucia opuszki palca w celu pobrania próbki krwi.
    Może PP na tym poście nie straci?

    Cytuj
  • 26 lip 2010

    Na poczcie jaja to nic nowego, a ja zdradzę jak robie sobie jaja;) Gotuje jaja razem z wodą i po mniej więcej dwóch minutach i trzydziestu sekundach zdejmuje naczynie z kuchenki, oczywiscie przez ścierke(co by się nie oparzyć)i zalewam zimną źródlaną woda z kranu(z wodociągów), po przestygnieciu rozbijam cześć zwana potocznie górną i, solę, jem, solę, jem.....i tak do wieczora.

    Cytuj
  • adzygmunt 26 lip 2010

    Ja użyłbym do wyjmowania łyżki, ewentualnie specjalnego przyrządu, jest do kupienia w agd, umieszczam w wysoko specjalizowanym kielichu na jajka. Potem jeszcze bardziej skomplikowaną półautomatyczną maszyną obcinam górną część jajka. Dalej napisałbym to samo co Ty!!!
    Ps nie zapominaj o nakłuciu - jajko nie pęka!!! Jak niektórzy pocztowcy gdy donoszą ciężkie paki!!! Już nie długo, bo połowę urzędów zamkną w ramach odchudzania tzn, restrukturyzacji PP.

    Cytuj
  • 26 lip 2010

    Ja nie nakłuwałam, a wkładałam do wrzątku i nie pękały.
    Inna sprawa, że nie wykonałam tej czynności tysiąc razy z rzędu na kolejnych jajkach, więc moja informacja nie jest istotna z punktu widzenia statystyki ;)

    Cytuj
  • adzygmunt 26 lip 2010

    Asieg spamujesz hi, hi! Temat jest o poczcie, która coraz wolniej dostarcza listy. Do Krakowa z Myślenic priorytet dwa tygodnie!
    Oni muszą coś z tym zrobić!

    Cytuj
  • 26 lip 2010

    Jako że temat jest o poczcie, to dostałem kiedyś jajka w paczce z USA, jajka były jak wszystko w Ameryce z czekolady.

    Nakłuwanie jaj to barbarzyństwo i przywołuje u mnie złe wspomnienie, które Wam opisze, tylko rozsiądźcie się wygodnie, gotowi? Zaczynam.

    Kiedy miałem osiem lat niosłem do szkoły wydmuszki i....i mi pękły;(

    Cytuj
  • adzygmunt 27 lip 2010

    Poczta praktycznie nie przyjmuje telegramów. Pamiętam były pisane skrótami telegraficznymi: Icek do Salci: 3 maj stop 3 p stop 3 100 stop przejeżdżam jutro!
    Z tymi jajami przesadziłeś! Nigdy nie nosiłem wydmuszek, żebym nawet nie wiem gdzie szedł, tym bardziej do ...szkoły?
    Z jednym się muszę zgodzić, nakłuwanie musi być bolesne, jest barbarzyństwem. Zwłaszcza jak jeszcze ...żyją!!!

    Cytuj
  • 27 lip 2010

    Żyją, bo czy jajko nie jest symbolem życia, tak jak poczta symbolem listów, rent, paczek, płaconych rachunków w okienku(ja płacę przez internet).

    Cytuj
  • adzygmunt 27 lip 2010

    Torba, w której listonosze noszą ... listy są zmorą psów.
    Dopiero pierwszej klasy dezodorant czyni je uśpionymi.
    Czy PP w ramach restrukturyzacji dostarczy listonoszom wibrator, przepraszam edytuję, nie zdążyłem na czas, paralizator?

    Cytuj
  • 27 lip 2010

    Chyba źle postawiłeś teze, to psy są zmorą toreb noszonych przez listonoszy/ki, a że się przy okazji oberwie doręczycielowi....ryzyko zawodowe.

    Cytuj
  • adzygmunt 27 lip 2010

    Patrzajcież jaki mądrala! Listonoszy będzie coraz mniej /restrukturyzacja/ a o psy naszych braci młodszych trzeba dbać. Kogo będą obszczekiwać jak toreb zabraknie? Pisałeś, że płacisz elektronicznie. Jak wszyscy tak zrobią, dołożymy e-listy, kurierów PP zniknie z -/+ 200-letniej historii.
    To kto będzie okradał paczki i listy z USA?
    www.youtube.com%2Fwatch%3Fv%3DvJdAXnbgpaY&ei=RkFPTID7NY3qOIXzgdQB&usg=AFQjCNGLrcq0sNUDXEeIJBwuvBGP4lcuRQ&sig2=E2c8wtP13LRRlBa58bbFuw" target="_blank" rel="nofollow">http://www.google.pl/url?sa=t&source=web&cd=5&ved=0CDUQtwIwBA&url=http%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2Fwatch%3Fv%3DvJdAXnbgpaY&ei=RkFPTID7NY3qOIXzgdQB&usg=AFQjCNGLrcq0sNUDXEeIJBwuvBGP4lcuRQ&sig2=E2c8wtP13LRRlBa58bbFuw>

    Cytuj
  • 27 lip 2010

    Rozumiem że 90% tego co napisałeś to całkiem serio.
    O restrukturyzacji mówi się od dawna, jak na razie nie wiele z tego wynika. Tak duże placówki jak Myślenicka na pewno nie zniknie. Nie prowadziłem statystyk, ale wydaje mi się że płacenie przez internet nie jest bardzo popularne.
    Ja tak postępuje z braku czasu, bo kiedy mam iść na poczte czy do banku, kolejki źle na mnie działają.

    Cytuj
  • adzygmunt 27 lip 2010

    Gdyby nie numerki w poczekalni byłoby całkiem do kitu. A tak szybki numerek i kolejki nie ma!!!

    Cytuj
  • 27 lip 2010

    Kiedyś chwila na poczcie uświadomiła mnie w jakim systemie żyjemy. Ja w jednym okienku wpłacam ZUS, a z drugiego wypłacają kasę czy zasiłek "innej" nie zdolnej części społeczeństwa i żebym chociaż zobaczył tam zmęczoną matkę kilkorga dzieci, ale nie, tylko towarzystwo przyjaciół wina.

    Cytuj
  • 27 lip 2010

    Adzygmuncie każdy mierzwi swój numerek w ręce i ekscytuje się czerwonym wyświetlaczem;)

    Cytuj
  • adzygmunt 27 lip 2010

    Numerki także są przy rejestracji pojazdów w Starostwie, bardzo przydatne!!!
    Ja nie mierzwię, ja trzymam!
    Pytanie jest zgoła zasadnicze, kto pierwszy zainstalował maszyny numerujące klientów. Poczta Polska, Starostwo? może ktoś trzeci?

    Cytuj
  • 27 lip 2010

    Bez numerków polecam kolejkę w agencji pocztowej. Czasami się zdarza, że kolejki brak.

    Cytuj

Odpowiedz