Kto i co miał na celu postawienie ochrony betonowej na zakopiance przy wyjeździe z Krzyszkowic na Myślenice...przecież nic nie widać jak coś jedzie i dojdzie teraz do większych tragedii. Toż to nieudane przedsięwzięcie. Wyrzucone pieniądze jak zwykle w błoto. Lepiej było światła postawić-było by bezpieczniej. P. Burmistrzu prosze poprawić bezpieczeństwo w tamtejszej okolicy...
Ja to się często zastanawiam dlaczego sami kierowcy nie mają instynktu samozachowawczego. Przeskakują aby jechać w lewo podczas gdy rozsądniej jest zawsze jechać w prawo, poświęcić kilka minut i kilkaset metrów i na najbliższej nawrotce nawinąć. Duzo łatwiej, wygodniej, bezpieczniej i często szybciej.
Raczej nie, po prostu prawo jazdy nie znalazłem w chipsach jak Ty. Życzę Ci abyś kiedyś nie zginął na zakopiance skoro ja niby coś z głową mam ale ją jednak mam i używam.
Ja to się często zastanawiam dlaczego sami kierowcy nie mają instynktu samozachowawczego. Przeskakują aby jechać w lewo podczas gdy rozsądniej jest zawsze jechać w prawo, poświęcić kilka minut i kilkaset metrów i na najbliższej nawrotce nawinąć. Duzo łatwiej, wygodniej, bezpieczniej i często szybciej.
No, ja dziękuję za nawrotkę koło krakowiaków i górali. To już wolałbym w Bęczarce zawracać, przynajmniej więcej miejsca. Chociaż obie opcje beznadziejne.
Vivaldi ja rozumiem gdy ktos czuje się niepewnie czy nie jest wprawiony w takich lewoskrętach ale o zgrozo - co to za kierowca który w obawie przed zwykłym lewoskrętem każdorazowo skręca w prawo? instynkt samozachowawczy ? Rozumiem jak czasem człowieka szlag trafia bo stoją , milion wielkich okienek że da się spokojnie przejechac ale dalej wszyscy stoją to można się wkurzyc i pojechac w prawo, albo np widząc długą kolejkę od poczty. Ale po to jest lewoskręt, żeby skręcac w lewo na listośc boską. Można przejechac normalnie i na spokojnie bez ryzykowania życia jeśli uzywa się głowy. Prędzej w czipsach prawko znalazł ten kto każdorazowo jedzie na nawrotkę zamiast po ludzku jechac w lewo, bez przesady. Już pomijam geniuszy którzy sami sobie utrudniają życie i zamiast stanąc na środku równolegle do pasów ruchu i zrobic miejsce, staje w poprzek na środku przez co nikt więcej nic nie zrobi plus sam sobie utrudnia życie bo nie widzi nic, w lusterku nic nie widac, przez tylną szybe tym bardziej i jest korek. taki ma prawo z czipsów a nie prawidłowo poruszające się samochody. Poza tym którą nawrotkę bo chyba nie pod Krakowiakami, a pod Bidą wcale nie lepiej i na pewno nie szybciej.
Właśnie wybieram się na zakopiankę z prawem jazdy znalezionym w chipsach. Nie pojadę w prawo i nie zawrócę pod" Krakowiakami". Dlaczego też mam mieć ograniczone prawa i być zmuszonym do jazdy przez Polankę ? A poza tym ktoś nam obiecał tunel, ale w zamian za to mamy te koszmarne płyty. Myślę, że mieszkańcy Psiar są szczęśliwi...Przecież wystarczyło wybudować dla nich mostek na Głogoczówce, taki chociażby dla samochodów osobowych. Ale tak to jest w państwie, w którym GDDKiA wie najlepiej, jak dogodzić ludziom ze wsi położonych przy zakopiance. Dopóki żaden z decydentów z GDDKiA nie musi codziennie wjeżdżać na zakopiankę w Krzyszkowicach (także w Głogoczowie, Jaworniku ), to tego nie zrozumie. Czy musimy się na to godzić? Może obecni radni Krzyszkowic zabiorą się do roboty. Głosowaliśmy na Was z nadzieją, że zrobicie cokolwiek dla suwerena. A tu na razie cisza.
Podejrzewam, że za betony jest odpowiedzialny radny. Dziś tamtędy przejeżdżałem i w miejscu owych betonowych barier na połowie zakopianki tzn całym prawym pasie była jedna wielka kałuża, gdybym jechał starszym samochodem to pewnie byłby koniec trasy bo bym zalał wodą samochód.
Wydaje mi się ze zrobili tam dojscie do pasów bo na koncu tych barier od strony dawnej auto galerii widac taką szarą barierkę- przełączkę , chyba zrobili połączenie od tej drózki od komisu do pasów dla pieszych.
No, ja dziękuję za nawrotkę koło krakowiaków i górali. To już wolałbym w Bęczarce zawracać, przynajmniej więcej miejsca. Chociaż obie opcje beznadziejne.
Przy krakowiakach nie wolno zawracać o ile mi wiadomo
Kto i co miał na celu postawienie ochrony betonowej na zakopiance przy wyjeździe z Krzyszkowic na Myślenice...przecież nic nie widać jak coś jedzie i dojdzie teraz do większych tragedii. Toż to nieudane przedsięwzięcie. Wyrzucone pieniądze jak zwykle w błoto. Lepiej było światła postawić-było by bezpieczniej. P. Burmistrzu prosze poprawić bezpieczeństwo w tamtejszej okolicy...
też się chętnie dowiem, bo widocznośc ogranicza bardzo.
A to Burmistrz budował ??
Ale obiecywał przebudowę skrzyżowania. Więc apel dobrze skierowany.
Ja to się często zastanawiam dlaczego sami kierowcy nie mają instynktu samozachowawczego. Przeskakują aby jechać w lewo podczas gdy rozsądniej jest zawsze jechać w prawo, poświęcić kilka minut i kilkaset metrów i na najbliższej nawrotce nawinąć. Duzo łatwiej, wygodniej, bezpieczniej i często szybciej.
Vivadli, z ty nie masz coś z głową?
Raczej nie, po prostu prawo jazdy nie znalazłem w chipsach jak Ty. Życzę Ci abyś kiedyś nie zginął na zakopiance skoro ja niby coś z głową mam ale ją jednak mam i używam.
No, ja dziękuję za nawrotkę koło krakowiaków i górali. To już wolałbym w Bęczarce zawracać, przynajmniej więcej miejsca. Chociaż obie opcje beznadziejne.
najbezpieczniej jest jechać przez Polankę a z zawracaniem to zły pomysł Vivaldi spróbuj kiedyś
dobrze .... tato :-)))
Było niebezpiecznie ale te zapory to już przegięcie!!!! Teraz po zmroku widoczność jeszcze bardziej spadła bo nie widać świateł samochodów.
Vivaldi ja rozumiem gdy ktos czuje się niepewnie czy nie jest wprawiony w takich lewoskrętach ale o zgrozo - co to za kierowca który w obawie przed zwykłym lewoskrętem każdorazowo skręca w prawo? instynkt samozachowawczy ? Rozumiem jak czasem człowieka szlag trafia bo stoją , milion wielkich okienek że da się spokojnie przejechac ale dalej wszyscy stoją to można się wkurzyc i pojechac w prawo, albo np widząc długą kolejkę od poczty. Ale po to jest lewoskręt, żeby skręcac w lewo na listośc boską. Można przejechac normalnie i na spokojnie bez ryzykowania życia jeśli uzywa się głowy. Prędzej w czipsach prawko znalazł ten kto każdorazowo jedzie na nawrotkę zamiast po ludzku jechac w lewo, bez przesady. Już pomijam geniuszy którzy sami sobie utrudniają życie i zamiast stanąc na środku równolegle do pasów ruchu i zrobic miejsce, staje w poprzek na środku przez co nikt więcej nic nie zrobi plus sam sobie utrudnia życie bo nie widzi nic, w lusterku nic nie widac, przez tylną szybe tym bardziej i jest korek. taki ma prawo z czipsów a nie prawidłowo poruszające się samochody. Poza tym którą nawrotkę bo chyba nie pod Krakowiakami, a pod Bidą wcale nie lepiej i na pewno nie szybciej.
Właśnie wybieram się na zakopiankę z prawem jazdy znalezionym w chipsach. Nie pojadę w prawo i nie zawrócę pod" Krakowiakami". Dlaczego też mam mieć ograniczone prawa i być zmuszonym do jazdy przez Polankę ? A poza tym ktoś nam obiecał tunel, ale w zamian za to mamy te koszmarne płyty. Myślę, że mieszkańcy Psiar są szczęśliwi...Przecież wystarczyło wybudować dla nich mostek na Głogoczówce, taki chociażby dla samochodów osobowych. Ale tak to jest w państwie, w którym GDDKiA wie najlepiej, jak dogodzić ludziom ze wsi położonych przy zakopiance. Dopóki żaden z decydentów z GDDKiA nie musi codziennie wjeżdżać na zakopiankę w Krzyszkowicach (także w Głogoczowie, Jaworniku ), to tego nie zrozumie. Czy musimy się na to godzić? Może obecni radni Krzyszkowic zabiorą się do roboty. Głosowaliśmy na Was z nadzieją, że zrobicie cokolwiek dla suwerena. A tu na razie cisza.
Podejrzewam, że za betony jest odpowiedzialny radny. Dziś tamtędy przejeżdżałem i w miejscu owych betonowych barier na połowie zakopianki tzn całym prawym pasie była jedna wielka kałuża, gdybym jechał starszym samochodem to pewnie byłby koniec trasy bo bym zalał wodą samochód.
Wydaje mi się ze zrobili tam dojscie do pasów bo na koncu tych barier od strony dawnej auto galerii widac taką szarą barierkę- przełączkę , chyba zrobili połączenie od tej drózki od komisu do pasów dla pieszych.
Przy krakowiakach nie wolno zawracać o ile mi wiadomo
Nie wiem, bo nigdy tam nie zawracałem. Jutro w drodze do pracy zwrócę uwagę, czy jest zakaz.
Przy "Krakowiakach" nie można zawracać.
Panowie Radni, czytacie, słuchacie, widzicie,czy może jesteście ślepi, głusi i...A może wystarczają Wam tylko diety ?
Spokojnie, przypomną sobie o ludziach za jakieś 3,5 roku.....
Obecni Radni Krzyszkowic mają też za uszami zabytek w postaci starej szkoły. I co dalej ? Nieśmiało suweren pyta.
A teraz to suweren to sobie może ......... pytać..........
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=2255753871410752&set=a.1487505184902295&type=3&theater
Panowie Radni nie widzą, nie słyszą,stracili też mowę. Należy im się renta z ZUS-u. Bo to przecież inwalidztwo jest.
A przeczytałeś post powyżej ?