Witam. Proszę mi doradzić, Mam mały domek z pustaków nie ocieplony w ogóle. Powierzchnia grzewcza 70m2. Jest to stary dom, w którym nie będzie już większych remontów, może za 2-3 lata samo ocieplenie ścian bez zadaszenia. Byle by pociągnął jeszcze z 15 lat i do wyburzenia. Ogrzewałem obecnie piecem miałowym, który elektrycznie zasila pompe wody do rozprowadzania ciepła po grzejnikach. Grzejniki nowe, rurki instalacyjne stare... Piec nadaje się obecnie do wymiany. Co mam teraz kupić na te 15 lat? Co najlepiej będzie się opłacało: eko-groszek, gazowy, węgiel, a może coś innego?
Węgiel, rozpalany od góry nagrzanie grzejników raz dziennie do wysokiej temp i rozpalanie codzienne, w powtarzanym cyklu.
Całodzienne opalanie niskimi temperaturami w domu nieocieplonym da efekt zimna.
A próba nagrzania wody do temp 70 s. i utrzymania jej przez jakiś czas, w obu przypadkach gazu i ekogroszku da efekt finansowy rujnujący budżet domowy.
Obecnie paliłem miałem i temperaturę wody utrzymywałem na najniższym możliwym ustawieniu 45 stopni, to w zupełności wystarczyło, aby w domu była prawidłowa temp ok 21 stopni. Ale rozpalanie i zasypywanie pieca co 2 dzień, Wiec dla wygody pomyślałem o eko-groszku z podajnikiem żeby palio się cały czas i utrzymywać 45 stopni jak wcześniej.
ja zmieniłem system z węglowego na gaz i pompę ciepła firmy NIBE . koszty dosyć spore ale mam spokój - teraz
w 2015 roku Majchrowski w Krakowie dał dofinansowanie kto się załapał dostał zwrot 90 % brat dostał ja wniosłem o dofinansowanie w 2016 r i dostałem 80% do gazu pompę założyłem bez dofinansowania ale i tak 28 tys zwrócili za gazowe . obecnie jak prąd poszedł w górę chyba przejdę na gaz jako główne grzanie . na dachu zamontowane 7 kW fotovolraiki nie znam teraz kosztów bo panele są od listopada . ale należy coś robić żeby nasze wnuki mogły się cieszyć tą planetą /.
Przy tej temp. Przy 10 godz grzania dziennie (2x5godz), jeżeli wystarczy, zapłacisz jakieś 600 zł miesięcznie .
To sobie sam kalkuluj.
Eko-gorszek powinien być bardziej wydajny niż miał, wiec nie rozumiem. Jeżeli miału spalam rocznie 4-5 ton gdzie w piecu pali się na na 2 dni koło 40 godziny. To wymieniając na eko groszek przy ciągłym paleniu liczyłbym że spale mniej ton a nie więcej...
Tylko pompa ciepła + fotowoltaika , mądra inwestycja i można spać spokojnie
i tak i nie. https://www.youtube.com/watch?v=y38tREXKzl8
Zachar dość dobrze to wytłumaczył, cyfry lekko naciągnięte ale w ramach rozsądku. Foto zależy od powierzchni. Jak widzę kilka paneli na dachu to mocno się śmieje kto kogo naciągnął. Trzeba nauczyć się samemu wyliczyć wydajność paneli a nie ufać w gadanie. Ja nawet u siebie się nie wygłupiam, bo -przy położeniu i metrażu dachu możliwym do wykorzystania- mi wyszło że za 20 lat wyjdę na zero (przy obecnych dotacjach vs koszt vs zwrot z inwestycji) zakładając, że nie wymienię paneli przez te 20lat.
I najważniejsze prąd wyprodukowany należy ZUŻYĆ a nie oddawać w sieć bo płacą za niego drzazgami. Korzystniej jest nawet deko dopłacić do zużycia pradu.
lepiej zainwestowac w kocioł na ekogorszek.
Ekogroszek taniej cie wyjdzie niz ogrzewanie na gaz.
ja zamawiam bardzo dobry ekogroszek z dobrym skladem od sobianek.
Nie da się OGÓLNIE policzyć ile idzie ekogroszku bo to zależy od tego jak jest docieplony budynek, jakie ma okna itp., od tego co się tym kotłem grzeje: tylko CO czy też ciepłą wodę, oraz od tego jaką.tempersture kto lubi mieć w domu. Np u mnie w sezonie grzewczym idą max 3 worki na tydzień, poza sezonem, gdy grzeje tylko bojler, to jeden worek na półtora tygodnia. Nie mam natomiast pojęcia jaki koszt wyszedłby mi w przypadku gazu. Tego się chyba nie da porównać inaczej niż "doświadczalnie" czyli sprawdzając oba rozwiązania na własnej skórze. Ja na ekogroch nie narzekam, dymu z komina nie ma praktycznie w ogóle, tylko czasami ledwo widoczna jasna smuga gdy dopala w trybie pracy. Polecam natomiast suszyć węgiel przed zasypaniem zasobnika by uniknąć skroplin (wysypać z worka do jakiegoś otwartego pojemnika na 2 - 3 dni)
Węgiel, rozpalany od góry nagrzanie grzejników raz dziennie do wysokiej temp i rozpalanie codzienne, w powtarzanym cyklu.
Całodzienne opalanie niskimi temperaturami w domu nieocieplonym da efekt zimna.
A próba nagrzania wody do temp 70 s. i utrzymania jej przez jakiś czas, w obu przypadkach gazu i ekogroszku da efekt finansowy rujnujący budżet domowy.
Obecnie paliłem miałem i temperaturę wody utrzymywałem na najniższym możliwym ustawieniu 45 stopni, to w zupełności wystarczyło, aby w domu była prawidłowa temp ok 21 stopni. Ale rozpalanie i zasypywanie pieca co 2 dzień, Wiec dla wygody pomyślałem o eko-groszku z podajnikiem żeby palio się cały czas i utrzymywać 45 stopni jak wcześniej.
Przy tej temp. Przy 10 godz grzania dziennie (2x5godz), jeżeli wystarczy, zapłacisz jakieś 600 zł miesięcznie .
To sobie sam kalkuluj.
ja zmieniłem system z węglowego na gaz i pompę ciepła firmy NIBE . koszty dosyć spore ale mam spokój - teraz
w 2015 roku Majchrowski w Krakowie dał dofinansowanie kto się załapał dostał zwrot 90 % brat dostał ja wniosłem o dofinansowanie w 2016 r i dostałem 80% do gazu pompę założyłem bez dofinansowania ale i tak 28 tys zwrócili za gazowe . obecnie jak prąd poszedł w górę chyba przejdę na gaz jako główne grzanie . na dachu zamontowane 7 kW fotovolraiki nie znam teraz kosztów bo panele są od listopada . ale należy coś robić żeby nasze wnuki mogły się cieszyć tą planetą /.
Eko-gorszek powinien być bardziej wydajny niż miał, wiec nie rozumiem. Jeżeli miału spalam rocznie 4-5 ton gdzie w piecu pali się na na 2 dni koło 40 godziny. To wymieniając na eko groszek przy ciągłym paleniu liczyłbym że spale mniej ton a nie więcej...
zasobnik ekogroszkiem zasypujesz na trzy dni to 60 kg ( trzy worki po 20 kg) to sobie policz bo nie znam dzisiaj cen ekogroszku.
Tylko pompa ciepła + fotowoltaika , mądra inwestycja i można spać spokojnie
i tak i nie.
https://www.youtube.com/watch?v=y38tREXKzl8
Zachar dość dobrze to wytłumaczył, cyfry lekko naciągnięte ale w ramach rozsądku. Foto zależy od powierzchni. Jak widzę kilka paneli na dachu to mocno się śmieje kto kogo naciągnął. Trzeba nauczyć się samemu wyliczyć wydajność paneli a nie ufać w gadanie. Ja nawet u siebie się nie wygłupiam, bo -przy położeniu i metrażu dachu możliwym do wykorzystania- mi wyszło że za 20 lat wyjdę na zero (przy obecnych dotacjach vs koszt vs zwrot z inwestycji) zakładając, że nie wymienię paneli przez te 20lat.
I najważniejsze prąd wyprodukowany należy ZUŻYĆ a nie oddawać w sieć bo płacą za niego drzazgami. Korzystniej jest nawet deko dopłacić do zużycia pradu.
Mam orgzewanie domu na gaz i jestem bardzo zadowolona :)!
lepiej zainwestowac w kocioł na ekogorszek.
Ekogroszek taniej cie wyjdzie niz ogrzewanie na gaz.
ja zamawiam bardzo dobry ekogroszek z dobrym skladem od sobianek.
A co reklama składu.
Nie da się OGÓLNIE policzyć ile idzie ekogroszku bo to zależy od tego jak jest docieplony budynek, jakie ma okna itp., od tego co się tym kotłem grzeje: tylko CO czy też ciepłą wodę, oraz od tego jaką.tempersture kto lubi mieć w domu. Np u mnie w sezonie grzewczym idą max 3 worki na tydzień, poza sezonem, gdy grzeje tylko bojler, to jeden worek na półtora tygodnia. Nie mam natomiast pojęcia jaki koszt wyszedłby mi w przypadku gazu. Tego się chyba nie da porównać inaczej niż "doświadczalnie" czyli sprawdzając oba rozwiązania na własnej skórze. Ja na ekogroch nie narzekam, dymu z komina nie ma praktycznie w ogóle, tylko czasami ledwo widoczna jasna smuga gdy dopala w trybie pracy. Polecam natomiast suszyć węgiel przed zasypaniem zasobnika by uniknąć skroplin (wysypać z worka do jakiegoś otwartego pojemnika na 2 - 3 dni)