Wszystko to już po wyborach ale defacto spory dotyczą koncesji które były wydawane jeszcze przez poprzednie ekipy rządzące w gminie Myślenice. Dzisiejsze oświadczenie Szlachetki
skłania mnie do refleksji że komuś bardzo przeszkodziła zmiana władzy lokalnej i ten ktoś jakimiś "ruchami" usiłuje wywrzeć nacisk w tej sprawie.
Sam zarzut w groźbie do Szlachetki jest jakiś absurdalny bo ponoć autor "zarzuca burmistrzowi jakoby ten brał łapówki za wycinanie lasów pod kruszec na terenie gminy Myślenice i grozi mu śmiercią". Szkoda tylko że istniejący stan rzeczy z kamieniołomami został zakonserwowany jakiś czas temu przez poprzedników a nowe osoby pewnie dopiero niedawno się dowiedziały że taki temat w ogóle istnieje.
W starostwie które wydaje koncesje na kamieniołomy jak to w starostwie, wszystkie konkretne informacje trzymane są dla siebie i nikomu nie udostępniane. Wrzucasz w internecie hasło koncesja i jest zero wyszukań.
Ostatnio namnożyło się protestów w gminie Myślenice w sprawie kamieniołomów.
http://www.radiokrakow.pl/wiadomosci/nowy-sacz/kamieniolom-w-beskidzie-wyspowym-pod-znakiem-zapytania-zainterweniowali-mieszkancy-wojt-i-aktywisci/
http://www.myslenicki.pl/pl/dokumenty/artykuly/2019/20190226/petycja.pdf
Wszystko to już po wyborach ale defacto spory dotyczą koncesji które były wydawane jeszcze przez poprzednie ekipy rządzące w gminie Myślenice. Dzisiejsze oświadczenie Szlachetki
https://dziennikpolski24.pl/myslenice-burmistrz-otrzymal-anonimowy-email-z-grozba-smierci/ar/13967794
skłania mnie do refleksji że komuś bardzo przeszkodziła zmiana władzy lokalnej i ten ktoś jakimiś "ruchami" usiłuje wywrzeć nacisk w tej sprawie.
Sam zarzut w groźbie do Szlachetki jest jakiś absurdalny bo ponoć autor "zarzuca burmistrzowi jakoby ten brał łapówki za wycinanie lasów pod kruszec na terenie gminy Myślenice i grozi mu śmiercią". Szkoda tylko że istniejący stan rzeczy z kamieniołomami został zakonserwowany jakiś czas temu przez poprzedników a nowe osoby pewnie dopiero niedawno się dowiedziały że taki temat w ogóle istnieje.
W starostwie które wydaje koncesje na kamieniołomy jak to w starostwie, wszystkie konkretne informacje trzymane są dla siebie i nikomu nie udostępniane. Wrzucasz w internecie hasło koncesja i jest zero wyszukań.
Na inne starstwa wchodzisz w internecie i wiesz co jest grane np.
http://bip.powiatwolowski.pl/artykul/33/89/spis-zloz-dla-ktorych-koncesje-na-eksploatacje-wydal-starostwa-wolowski
a u nas to jest wiedza dla "samych swoich". Czekam na dalszy rozwój wydarzeń bo coś mi się wydaje że to dopiero początek.