Ludzie którzy nadal pracują zostali pozbawieni dojazdu do pracy w krakowie .. wszytskie busy skapitulowany - nawet Bodzio bus od poniedziałku już nie jezdzi - w jaki sposób można się dostac do pracy w Krakowie? a może burmistrz w tej sytuacji powinien zorganizować jakieś środki transportu ...jestem sytuacją zdruzgotana
Pytanie ile osób odważy się wsiąść do takiego busa?
Ludzie sami zrezygnowali z busów, część pracuje zdalnie, pozostali tracą pracę.
To co piszesz nie powinno mieć żadnego wpływu na kursowanie "komunikacji" tylko pokazuje, że po wszystkim niezbędne są diametralne zmiany. Bo jak pisałem w innych wątkach. Jak bursiarzowi się nie opłaca to nie pojedzie. Ale mam nadzieję, że jak pandemia się skończy, to ludzie im odpłacą, a władze pójdą po rozum do głowy i zorganizują komunikację zbiorową na wysokim poziomie nie opartą na tych prywatnych wyzyskiwaczach.
Jak bursiarzowi się nie opłaca to nie pojedzie. Ale mam nadzieję, że jak pandemia się skończy, to ludzie im odpłacą, a władze pójdą po rozum do głowy i zorganizują komunikację zbiorową na wysokim poziomie nie opartą na tych prywatnych wyzyskiwaczach.
parafrazując- wolisz państwowego wyzyskiwacza, - kupuj busy rozwiń firme . powodzenia .jedziesz busem stoi 4 osoby na przystanku- a masz już 10 w busie zatrzymujesz sie i nie możesz wszystkich wziąść bo przekroczyłeś połowe miejsc- zostawisz kogo ? staruszke ,dziadka czy młodego co jedzie do pracy - wiec i tak nie dojedzie .
parafrazując- wolisz państwowego wyzyskiwacza, - kupuj busy rozwiń firme . powodzenia .jedziesz busem stoi 4 osoby na przystanku- a masz już 10 w busie zatrzymujesz sie i nie możesz wszystkich wziąść bo przekroczyłeś połowe miejsc- zostawisz kogo ? staruszke ,dziadka czy młodego co jedzie do pracy - wiec i tak nie dojedzie .
to co piszesz nie ma żadnego znaczenia - fakt jest taki ,że oprócz prywtnych firm transportowych powinna być jedna państwowa , właśnie po to by uniknąć takich sytuacji bez wyjścia jak teraz - ja np nie mam żadnej możliwości dojazdu do Krakowa do pracy..a dodam dla zaskoczenia.... że pracuje .. w szkole!!! tyle że specjalnej.. a te placówki niestety zostały wyjęte spod ustawy i prowadzimy zajęcia opiekuńcze... więc i w takich sytuacji sa ludzie jak ja.. to czy na przystanku stoi staruszka dziecko i inne w tych czasach wybór jest oczywisty , określony nawet w rozporządzeniu .. przemieszczac się mogą ci którzy muszą dojechać do pracy.. bus do Krakowa więc zabierze osobe do pracy - akurat zanim wygaszono wszytskie busy i tak nie jeżdziło więcej niż 10 osób jednym kursem.. ale mogli dojechac..wiem ,że myślenice zorganizowały dojazd dla pracowników w krakowie.....gmina Sułkowice powinna niestety w ramach jakis wyjątkowych działań wynając duży autobus który np 2 razy do południa w strone krakowa pojedzie i 2 razy popołudniu przyjedzie.. czy to problem.. w tak wyjątkowej sytucji.. ( bo taki jej zas...ny obowiązek by mieszkancy nie byli odcięci od świata , tj. od pracy)
nie mam zamiaru ani kupować busa ani zakładać firmy. Trzeba zmienić takie podejście jak twoje bo nigdzie z takim nie dojdziemy. Wszystkie miasta w okolicy /Wieliczka Skawina/ porównywalne powierzchniowo i w ilości mieszkańców mają swoją komunikację nie opartą na prywatnych przewoźnikach i ma się dobrze.
więc jego zbawcza osobistość Jarosław wybaw Panie Szlachetka i Kolej Kraków Myślenice . tak powstanie jak przekop mierzei wiślanej .
Co do nauczycieli to nawet w szkole specjalnej nie uczycie dzieci niczego w tym czasie .- wiec pozostanie w domu jak najbardziej Wam sie nalezy - moze ktoś dojeżdza do szkoły specjalnej np z Krakowa na zarabie a inny z Sułkowic do Krakowa..Siedziec w domu nie roznosic wirusa zwłaszcza dzieciom specjalnej troski
więc jego zbawcza osobistość Jarosław wybaw Panie Szlachetka i Kolej Kraków Myślenice . tak powstanie jak przekop mierzei wiślanej .
Co do nauczycieli to nawet w szkole specjalnej nie uczycie dzieci niczego w tym czasie .- wiec pozostanie w domu jak najbardziej Wam sie nalezy - moze ktoś dojeżdza do szkoły specjalnej np z Krakowa na zarabie a inny z Sułkowic do Krakowa..Siedziec w domu nie roznosic wirusa zwłaszcza dzieciom specjalnej troski
no tak czyli mam takiej wyjście żeby się zwolnić z pracy a następnie może się powiesić bo nie będę miała " za co żyć " .....n l4 też się nie da ot tak bo pracodawca wkońcu ma pretensje... także to nie jest takie proste " siedzieć w domu i nie roznosić wirusa.." chyba że mi dasz kasę na życie lub gmina i na wszelkie opłaty to ok będę siedzieć w domu tj. zwolnie się -no genialne rozwiązanie mi podałeś p.s rodzaj nauki w szkole specjlnej nie ma tu znaczenia - pretensje do ludzi w ministerstwie.. jak i to.. że szkoły specjalne wyjeli spod rozporządzenia apropo wirusa.. niestety nasz rząd uważą ,że dzieci z niepełnosprawnościa intelektualną najwięcej straca? też mnie to ciekawi co za debil tam tak zarządził...nasz rząd niestety stwierdził że moga i nauczyciele , pracownicy wychowankowie szkoł spejalnych swobodnie sie przemieszczc.. tzn według rządu muszą...a ja nie mam nic do gadania.. ze wole np zostać w domu.. tak ustalili na górze..że mam jeżdzić..jak i 70 moich kolegów i koleżanek i 100 dzieci... do rządu pretensje... a teraz w wypadku gdybym chciała " siedzieć w domu" to mam wybór zwolnić sie , stracić żródło dochodu i nie mieć co żreć... - niestety to jest nasza polska brutalna rzeczywistość
no tak czyli mam takiej wyjście żeby się zwolnić z pracy a następnie może się powiesić bo nie będę miała " za co żyć " .....n l4 też się nie da ot tak bo pracodawca wkońcu ma pretensje... także to nie jest takie proste " siedzieć w domu i nie roznosić wirusa.." chyba że mi dasz kasę na życie lub gmina i na wszelkie opłaty to ok będę siedzieć w domu tj. zwolnie się -no genialne rozwiązanie mi podałeś p.s rodzaj nauki w szkole specjlnej nie ma tu znaczenia - pretensje do ludzi w ministerstwie.. jak i to.. że szkoły specjalne wyjeli spod rozporządzenia apropo wirusa.. niestety nasz rząd uważą ,że dzieci z niepełnosprawnościa intelektualną najwięcej straca? też mnie to ciekawi co za debil tam tak zarządził...nasz rząd niestety stwierdził że moga i nauczyciele , pracownicy wychowankowie szkoł spejalnych swobodnie sie przemieszczc.. tzn według rządu muszą...a ja nie mam nic do gadania.. ze wole np zostać w domu.. tak ustalili na górze..że mam jeżdzić..jak i 70 moich kolegów i koleżanek i 100 dzieci... do rządu pretensje... a teraz w wypadku gdybym chciała " siedzieć w domu" to mam wybór zwolnić sie , stracić żródło dochodu i nie mieć co żreć... - niestety to jest nasza polska brutalna rzeczywistość
w ym co piszesz trudno nie przyznac racji - wez L4 roczny na poratowanie zdrowia . opieke nad dzieckiem ..... w koncu znajdz inną prace . Za cały bajzel winię ten kurweski rząd i tylko ich .po trupach do koryta
Uważam ,że kierowca busa powinien odgrodzić się szybą a pasażerowie (wszyscy bez wyjątku) maseczki i rękawiczki.BUSY POWINNY NORMALNIE KURSOWAĆ.Jeżeli pracodawca nie potrafi zrozumieć tego,że pracownik nie może dojechać to powinien też mieć pretensję do burmistrza a nie do pracownika.Siedzę na urlopie,tylko na ile mi go starczy
Uważam ,że kierowca busa powinien odgrodzić się szybą a pasażerowie (wszyscy bez wyjątku) maseczki i rękawiczki.BUSY POWINNY NORMALNIE KURSOWAĆ.Jeżeli pracodawca nie potrafi zrozumieć tego,że pracownik nie może dojechać to powinien też mieć pretensję do burmistrza a nie do pracownika.Siedzę na urlopie,tylko na ile mi go starczy
100% się zgadzam - niestety też muszę wykorzystywać wolne bo nie mam żadnej możliwości dojazdu do Krakowa do pracy...Burmistrz Sułkowic coś jednak powinien zadziałać - może przyjąć podobne rozwiązanie jak w Sieprawie - gdzie dopłacają do kursów tj gmina - chodźby nasz miejscowy BODZIO BUS którym tylko ludzie z gminy jeżdzili do pracy -o to zadbać w pierwszej kolejności - jesteśmy bez wyjścia jak długo ta sytuacja będzie trwała...
Mpk będą w Myślenicach i okolicy.
Cały czas testują trasy i myślę że to kwestia paru miesięcy jak otworzą. Już kiedyś mieli otwierać to bursiarze robili aferę i nic z tego nie wyszło.
Ludzie którzy nadal pracują zostali pozbawieni dojazdu do pracy w krakowie .. wszytskie busy skapitulowany - nawet Bodzio bus od poniedziałku już nie jezdzi - w jaki sposób można się dostac do pracy w Krakowie? a może burmistrz w tej sytuacji powinien zorganizować jakieś środki transportu ...jestem sytuacją zdruzgotana
Pytanie ile osób odważy się wsiąść do takiego busa?
Ludzie sami zrezygnowali z busów, część pracuje zdalnie, pozostali tracą pracę.
To co piszesz nie powinno mieć żadnego wpływu na kursowanie "komunikacji" tylko pokazuje, że po wszystkim niezbędne są diametralne zmiany. Bo jak pisałem w innych wątkach. Jak bursiarzowi się nie opłaca to nie pojedzie. Ale mam nadzieję, że jak pandemia się skończy, to ludzie im odpłacą, a władze pójdą po rozum do głowy i zorganizują komunikację zbiorową na wysokim poziomie nie opartą na tych prywatnych wyzyskiwaczach.
parafrazując- wolisz państwowego wyzyskiwacza, - kupuj busy rozwiń firme . powodzenia .jedziesz busem stoi 4 osoby na przystanku- a masz już 10 w busie zatrzymujesz sie i nie możesz wszystkich wziąść bo przekroczyłeś połowe miejsc- zostawisz kogo ? staruszke ,dziadka czy młodego co jedzie do pracy - wiec i tak nie dojedzie .
to co piszesz nie ma żadnego znaczenia - fakt jest taki ,że oprócz prywtnych firm transportowych powinna być jedna państwowa , właśnie po to by uniknąć takich sytuacji bez wyjścia jak teraz - ja np nie mam żadnej możliwości dojazdu do Krakowa do pracy..a dodam dla zaskoczenia.... że pracuje .. w szkole!!! tyle że specjalnej.. a te placówki niestety zostały wyjęte spod ustawy i prowadzimy zajęcia opiekuńcze... więc i w takich sytuacji sa ludzie jak ja.. to czy na przystanku stoi staruszka dziecko i inne w tych czasach wybór jest oczywisty , określony nawet w rozporządzeniu .. przemieszczac się mogą ci którzy muszą dojechać do pracy.. bus do Krakowa więc zabierze osobe do pracy - akurat zanim wygaszono wszytskie busy i tak nie jeżdziło więcej niż 10 osób jednym kursem.. ale mogli dojechac..wiem ,że myślenice zorganizowały dojazd dla pracowników w krakowie.....gmina Sułkowice powinna niestety w ramach jakis wyjątkowych działań wynając duży autobus który np 2 razy do południa w strone krakowa pojedzie i 2 razy popołudniu przyjedzie.. czy to problem.. w tak wyjątkowej sytucji.. ( bo taki jej zas...ny obowiązek by mieszkancy nie byli odcięci od świata , tj. od pracy)
nie mam zamiaru ani kupować busa ani zakładać firmy. Trzeba zmienić takie podejście jak twoje bo nigdzie z takim nie dojdziemy. Wszystkie miasta w okolicy /Wieliczka Skawina/ porównywalne powierzchniowo i w ilości mieszkańców mają swoją komunikację nie opartą na prywatnych przewoźnikach i ma się dobrze.
więc jego zbawcza osobistość Jarosław wybaw Panie Szlachetka i Kolej Kraków Myślenice . tak powstanie jak przekop mierzei wiślanej .
Co do nauczycieli to nawet w szkole specjalnej nie uczycie dzieci niczego w tym czasie .- wiec pozostanie w domu jak najbardziej Wam sie nalezy - moze ktoś dojeżdza do szkoły specjalnej np z Krakowa na zarabie a inny z Sułkowic do Krakowa..Siedziec w domu nie roznosic wirusa zwłaszcza dzieciom specjalnej troski
no tak czyli mam takiej wyjście żeby się zwolnić z pracy a następnie może się powiesić bo nie będę miała " za co żyć " .....n l4 też się nie da ot tak bo pracodawca wkońcu ma pretensje... także to nie jest takie proste " siedzieć w domu i nie roznosić wirusa.." chyba że mi dasz kasę na życie lub gmina i na wszelkie opłaty to ok będę siedzieć w domu tj. zwolnie się -no genialne rozwiązanie mi podałeś p.s rodzaj nauki w szkole specjlnej nie ma tu znaczenia - pretensje do ludzi w ministerstwie.. jak i to.. że szkoły specjalne wyjeli spod rozporządzenia apropo wirusa.. niestety nasz rząd uważą ,że dzieci z niepełnosprawnościa intelektualną najwięcej straca? też mnie to ciekawi co za debil tam tak zarządził...nasz rząd niestety stwierdził że moga i nauczyciele , pracownicy wychowankowie szkoł spejalnych swobodnie sie przemieszczc.. tzn według rządu muszą...a ja nie mam nic do gadania.. ze wole np zostać w domu.. tak ustalili na górze..że mam jeżdzić..jak i 70 moich kolegów i koleżanek i 100 dzieci... do rządu pretensje... a teraz w wypadku gdybym chciała " siedzieć w domu" to mam wybór zwolnić sie , stracić żródło dochodu i nie mieć co żreć... - niestety to jest nasza polska brutalna rzeczywistość
w ym co piszesz trudno nie przyznac racji - wez L4 roczny na poratowanie zdrowia . opieke nad dzieckiem ..... w koncu znajdz inną prace . Za cały bajzel winię ten kurweski rząd i tylko ich .po trupach do koryta
czyś ty jest normalny z takim toksycznym wpisem?
https://www.youtube.com/watch?v=D-pyi7384qs
przeszedłem to i mam takie prawo ich tak nazywać
mówiąc przeszedłem mam na myśli cały okres powstawania SOLIDARNOSCI oraz stanu wojennego -
Uważam ,że kierowca busa powinien odgrodzić się szybą a pasażerowie (wszyscy bez wyjątku) maseczki i rękawiczki.BUSY POWINNY NORMALNIE KURSOWAĆ.Jeżeli pracodawca nie potrafi zrozumieć tego,że pracownik nie może dojechać to powinien też mieć pretensję do burmistrza a nie do pracownika.Siedzę na urlopie,tylko na ile mi go starczy
100% się zgadzam - niestety też muszę wykorzystywać wolne bo nie mam żadnej możliwości dojazdu do Krakowa do pracy...Burmistrz Sułkowic coś jednak powinien zadziałać - może przyjąć podobne rozwiązanie jak w Sieprawie - gdzie dopłacają do kursów tj gmina - chodźby nasz miejscowy BODZIO BUS którym tylko ludzie z gminy jeżdzili do pracy -o to zadbać w pierwszej kolejności - jesteśmy bez wyjścia jak długo ta sytuacja będzie trwała...
Burmistrz nic nie zrobi, nawet w czasie epidemi łączy klasy w szkole podstawowej nr 1. pewnie by mieć kase na nowy budynek urzędu.
Dziś po Myślenicach krążył autobus miejski marki
Marki Solaris, wyglądał jakby robił test trasy. Czyżby miał nastąpić cud komunikacyjny ?
Mpk będą w Myślenicach i okolicy.
Cały czas testują trasy i myślę że to kwestia paru miesięcy jak otworzą. Już kiedyś mieli otwierać to bursiarze robili aferę i nic z tego nie wyszło.