[code]Słyszałem coś że pojawiły się jakieś pęknięcia na kamienniku, a dokładniej na szczycie ??
Chciałbym się dowiedzieć czy to prawda??
Miałem się tam wybrać to sprawdzić ale jakoś nie mam czasu .
[/code]
[quote=gość: sony] ale od której strony poręby czy lipnika? [/quote]
nie wiem dokładnie gdzie, znajomy mi mówił że gdzieś na szczycie jakieś duże pęknięcie jest i że coś tam zasłaniają siatkami .. pytam z ciekawości i nie szukam sensacji
:)
jeśli znajde trochę czasu to się przejde i zrobie jakąś fote jeśli to prawda a jeśli nie to przepraszam za plote :)
hej jestem z tych okolic. tak naprawdę to sa pekniecia ale nie na szczycie lecz na samym dole kamiennika bo z tego co wszyscy widzieli to pekniecia powstaja na skutek pojawienia sie dzików ktore oraly ziemie wszystko sie powoli zaczyna osuwac i tam znajduje sie ich nora... pozdrawiam
he, he, he
to nie wina dzików ryjących pod Kamiennikiem ale rabunkowa gospodarka w lesie. warstwy ziemi i skały są tak ułożone, że wierzchnia warstwa schodzi. udzie wycinają drzewa na potęgę i te nie trzymają już obsuwającej się ziemi.
jak zwykle człowiek przyczynia się do degradacji środowiska naturalnego. w tym wypadku ludzie szkodzą też samym sobie, bo niektóre domy zaczynają pękać i nie jest to okolica atrakcyjna mieszkaniowo...
To bardzo dobra wiadomość, jak się obsunie to będzie niższy i się łatwiej wyjdzie :-). Z drugiej strony zastanawiam się nad otwarciem wątku pt. najbardziej durny temat na forum, ten miałby duże szanse.
[code]Słyszałem coś że pojawiły się jakieś pęknięcia na kamienniku, a dokładniej na szczycie ??
Chciałbym się dowiedzieć czy to prawda??
Miałem się tam wybrać to sprawdzić ale jakoś nie mam czasu .
[/code]
Gdzie to jest?
ale od której strony poręby czy lipnika?
Lipnik od strony kamiennika to jedno wielkie aktywne osuwisko.
Jak się gdzieś osuwa to musi pękać.
[quote=gość: sony] ale od której strony poręby czy lipnika? [/quote]
nie wiem dokładnie gdzie, znajomy mi mówił że gdzieś na szczycie jakieś duże pęknięcie jest i że coś tam zasłaniają siatkami .. pytam z ciekawości i nie szukam sensacji
:)
jeśli znajde trochę czasu to się przejde i zrobie jakąś fote jeśli to prawda a jeśli nie to przepraszam za plote :)
a ja słyszałem, że kościól z lubnia poszedł na piechotę do Tokarni, widzieli go na Krzczonówce...hi hi hi
Tez go widziałem :)
hej jestem z tych okolic. tak naprawdę to sa pekniecia ale nie na szczycie lecz na samym dole kamiennika bo z tego co wszyscy widzieli to pekniecia powstaja na skutek pojawienia sie dzików ktore oraly ziemie wszystko sie powoli zaczyna osuwac i tam znajduje sie ich nora... pozdrawiam
he, he, he
to nie wina dzików ryjących pod Kamiennikiem ale rabunkowa gospodarka w lesie. warstwy ziemi i skały są tak ułożone, że wierzchnia warstwa schodzi. udzie wycinają drzewa na potęgę i te nie trzymają już obsuwającej się ziemi.
jak zwykle człowiek przyczynia się do degradacji środowiska naturalnego. w tym wypadku ludzie szkodzą też samym sobie, bo niektóre domy zaczynają pękać i nie jest to okolica atrakcyjna mieszkaniowo...
Co mi po Kamienniku? Niech się obsunie i będzie równina. Zobaczę co w Wiśniowej kuma wsadza do garnka!!!
ej ludzie narobił ktoś hałasu a tu się okazuje że dziki ryją to chyba poznać czy jest obsunięta ziemia czy zryta ktoś jak widzę narobił paniki
z innej beczki ale też TRZEMENIA jak tam te wasze żmije pełzaj ....
To bardzo dobra wiadomość, jak się obsunie to będzie niższy i się łatwiej wyjdzie :-). Z drugiej strony zastanawiam się nad otwarciem wątku pt. najbardziej durny temat na forum, ten miałby duże szanse.
Po płaskim żmija Cie szybko nie dopadnie. No chyba ze z Trzemeśni te są wyjątkowo jadowite i wredne.
"Zalecam umiarkowane zalecanie"
ehh... noo paniki właśnie ktoś tylko narobił... haha ja nie wiem ktoś nie dosłyszał czegoś później pol przekręcił pol swojego dodał
i wyszła plotka;))