Chcę się wybrać autem na camping 2 dniowy. Chcę przerobić sobie auto na swego rodzaju "namiot na kółkach" i pojechać gdzieś nad wodę. Czy znacie miejsca, w których można prawnie (nie chcę łamać prawa) podjechać autem nad wodę i rozbić sobie mały camping ? Z dala od miast. (I z pominięciem Raby na długości Myślenic). Najfajniejsze byłby jakieś jeziora...
"Prawnie" to chyba tylko w Rumunii , ale w dwa dni nie obrócisz.
Taki żart ...
Jeśli jest już Pan taki wesoły i obyty, to może pomoże mi Pan wyegzekwować prawo, które zabrania podjeżdżania pod akweny ? Bo szukam takiego zakazu i oprócz tego, że faktycznie niektóre akweny mają swoje prawo (w szczególności dla wędkarzy) tak nie mogę znaleźć prawa ogólnego na ten temat.
Podejmie się Pan pomocy ? Bo np. na Kryspinowie można podjechać aż pod samą wodę.
Panie "def_ibrylator", wesoły staram się być bo będąc wesołym żyje się lżej.
Nie, nie podejmuję się pomocy w tej kwestii ponieważ brak mi kompetencji prawniczych ( czy jakichśtam innych które by się przydały ).
Nie lepiej zadzwonić na policję i zapytać ?
Albo do Naszej Wspaniałej Straży Miejskiej - niech się wykażą !
Pozdrawiam piknikowo !
Pare km od granicy ze słowacja jest bardzo duże jezioro, nazywane też małym morzem, widzielm w zeszlym roku ze auta byly na plazy namioty kajaki, wszystko zalezy gdzie uda Ci sie zalokować ale tereny super!
Pare km od granicy ze słowacja jest bardzo duże jezioro, nazywane też małym morzem, widzielm w zeszlym roku ze auta byly na plazy namioty kajaki, wszystko zalezy gdzie uda Ci sie zalokować ale tereny super!
Bardzo Wam dziękuję :) O to mi chodziło. Rozeznałem się w temacie i prawdopodobnie uderzę na Słowację.
Dzień dobry,
Chcę się wybrać autem na camping 2 dniowy. Chcę przerobić sobie auto na swego rodzaju "namiot na kółkach" i pojechać gdzieś nad wodę. Czy znacie miejsca, w których można prawnie (nie chcę łamać prawa) podjechać autem nad wodę i rozbić sobie mały camping ? Z dala od miast. (I z pominięciem Raby na długości Myślenic). Najfajniejsze byłby jakieś jeziora...
Z góry dziękuję za pomoc,
Def
"Prawnie" to chyba tylko w Rumunii , ale w dwa dni nie obrócisz.
Taki żart ...
Jeśli jest już Pan taki wesoły i obyty, to może pomoże mi Pan wyegzekwować prawo, które zabrania podjeżdżania pod akweny ? Bo szukam takiego zakazu i oprócz tego, że faktycznie niektóre akweny mają swoje prawo (w szczególności dla wędkarzy) tak nie mogę znaleźć prawa ogólnego na ten temat.
Podejmie się Pan pomocy ? Bo np. na Kryspinowie można podjechać aż pod samą wodę.
Wjedz se nawet na giewont :D a nie zaśmiecaj swoich planów na forum ! lub do potoka będziesz miał jezioro
Panie "def_ibrylator", wesoły staram się być bo będąc wesołym żyje się lżej.
Nie, nie podejmuję się pomocy w tej kwestii ponieważ brak mi kompetencji prawniczych ( czy jakichśtam innych które by się przydały ).
Nie lepiej zadzwonić na policję i zapytać ?
Albo do Naszej Wspaniałej Straży Miejskiej - niech się wykażą !
Pozdrawiam piknikowo !
Solina-Polecam
Pare km od granicy ze słowacja jest bardzo duże jezioro, nazywane też małym morzem, widzielm w zeszlym roku ze auta byly na plazy namioty kajaki, wszystko zalezy gdzie uda Ci sie zalokować ale tereny super!
Bardzo Wam dziękuję :) O to mi chodziło. Rozeznałem się w temacie i prawdopodobnie uderzę na Słowację.