Forum » Okolice

Wielka woda w Dobczycach

  • 29 sie 2009

    Miejmy nadzieję, że ten deszcz nie wywoła takiego nieszczęścia jak ostatnio...

    Cytuj
  • 30 sie 2009

    Wiem że straż z Dobczyc i Kornatki działali wczoraj wieczorem na Zarabiu Dobczyckim

    Cytuj
  • 31 sie 2009

    Wystarczy blizej przyjrzec sie budzetowi gminy na 2009 rok i widac dlaczego nie prowadzi sie zadnych akcji ZAPOBIEGAWCZYCH na terenach objetych ostatnimi powodziami. http://www.umig.myslenice.pl/index.shtml

    Biuro Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Informacji 577 868,51
    Niejawnych
    Zadania finansowane z budżetu operacyjnego 427 868,51
    1 BZK-01-2009 Zabezpieczenie przeciwpożarowe Miasta i Gminy Myślenice 260 429,61
    2 BZK-02-2009 Zabezpieczenie przeciwpowodziowe Miasta i Gminy Myślenice 13 839,94
    3 BZK-03-2009 Zapewnienie realizacji zadań zarządzania kryzysowego 25 959,76
    4 BZK-04-2009 Realizacja zadań z zakresu obrony cywilnej , spraw obronnych i 60 599,40
    5 BZK-05-2009 Zapewnienie ochrony informacji niejawnych wytwarzanych, 11 679,88
    przetwarzanych, przekazywanych i przechowywanych
    6 BZK-06-2009 Konserwacja i naprawy sprzetu jednostek OSP 55 359,91

    Zadania Inwestycyjne 150 000,00
    WM-13-BZK Modernizacja systemu alarmowo-ostrzegawczego Miasta i Gminy Myślenice 150 000,00

    Wystarczy przyjrzec sie pozycji #2,#5 i modernizacji systemu alarmowego MiGM zeby zobaczyc roznice. Widac lepiej monitorowac mieszkancow niz dbac o to by nie zalala ich woda.
    Na razie z rozmow z mieszkancami wynika ze oprocz wody "zalewa ich krew".
    Mysle ze pora czesciej patrzec na rece dysydentom. Bo zamiast nowego chodnika lub kanalizacji, zaloza nam nowa kamere zeby monitorowac czy prawidlowo zaparkowalismy samochod przed wlasnym domem.
    Mysleniczanin007.

    Cytuj
  • 31 sie 2009

    Wiem że są ważniejsze priorytety, ale monitoring to wcale nie takie złe rozwiązanie. Częściej dochodzi do awantur i dewastacji niż wylewu Bysinki. Co sądzisz?

    Cytuj
  • 31 sie 2009

    Zgdzam sie, Cygnus. Wiec niech ci co dewastuja zostana obciazeni kosztami, i wlasnie z tych kosztow niech zakladaja monitoring. Proste prawidlo ekonomiczne. Skoro jest to az taki problem to powinien utrzymac sie sam. Nie sadzisz?

    Cytuj
  • 31 sie 2009

    A tak na marginesie, awantury to tylko oznaka spadek szacunku do Policji. Jakby jeden z drugim dostal porzadnie pala za drake, to uwierz mi zastanowil by sie zanim rozpoczal by burde. Mlodziez ma za nic Policje. Nie mowie zeby wracac do praktyk ZOMO ale Policjant musi budzic respekt. Juz predzej mnie latwiej kogos sprowadzic "na glebe" i zadzwonic na Policje zeby delikwenta zabrali. Wiesz co jest najsmieszniejsze? Jeszcze go pytaja czy nie zrobilem mu krzywdy... Paranoja.
    Bez watpliwosci, Mysleniczanin007.

    Cytuj
  • 31 sie 2009

    Sprytnie:-)
    Poszedł bym dalej Ci co dewastują(jakże często) niech oczyszczają koryta potoków, które wylewają(jakże często)emotikon z uśmiechem.

    Pzdr.

    Cytuj
  • 31 sie 2009

    Z avanturnikami całkowita racja, uważam że potraktowanie pałą czegoś by cwaniaków nauczyło, co nie znaczy że zamiast kolegium nie przydały by sie prace społeczne. To już tak całkiem serio.

    Cytuj
  • 31 sie 2009

    I to nie jest wcale glupi pomysl, Cygnus. Publiczna praca, plus oplata na monitoring! Widzisz jak dzieki prostej polemice mozna dojsc do wnioskow ktore nie tylko poprawiaja bezpieczenstwo miasta ale takze lataja dziury w budzecie.
    I na tym ma wlasnie polegac wlaczenie mieszkancow do dyskusji nad poprawa infrastruktury NASZEGO miasta. Jesli rozumiesz co mam na mysli. ;)
    Ex pluribus, unum, Mysleniczanin007.
    PS: A jak delikwent nie bedzie chcial sprzatac publicznie, to mu dac taka kare ze sie mu zachce. A odechce rozrabiac.

    Cytuj

Odpowiedz