Podobno zginął chłopak z Osieczan lat 22, co z tego, że nie było ślisko, różni ludzie przez Osieczany przejeżdżają... ale nie wiadomo czy była to wina kierowcy czy chłopaka... zresztą na tym zakręcie nawet nie ma oświetlenia
MAsakra gabi jaki ty plociarz jesteś już wiesz że był pijany !!!! Pijany też ma zginąć !!! ogarnij system człowieku
. A w dodatku ten co prowadzi to też niech myśli jak nie umie to i beknie proste.
Podobno zginął chłopak z Osieczan lat 22, co z tego, że nie było ślisko, różni ludzie przez Osieczany przejeżdżają... ale nie wiadomo czy była to wina kierowcy czy chłopaka... zresztą na tym zakręcie nawet nie ma oświetlenia
I niestety nic tam nie widać. Kilka dni temu w ostatnim momencie zobaczyłam rowerzystę ... bez odblasków i ze słabym światłem ... masakra... a do tego dużo ludzi ścian tam zakręt :( już z definicji tam zwalniam.
banek przestań obrażać ludzi, temat ci nie pasuje to po prostu opuść forum bo od tego ono jest żeby rozmawiać na tematy nawet te przykre, gdzie miejsce miała tragedia..
ale jesteście ludzie dziwni ! tam jest niebezpieczne miejsce zarówno dla kierujących jak i pieszych ! Osobie która dziś zmarła należy się szacunek . Myślecie że jak to znajomi czytają to łatwiej im znosić ból? Bardzo dużo pieszych ginie trzeźwych a tu widzę na forum że najważniejsze to to że był pijany. To był mój kolega! Bardzo dobry chłopak i przykro mi jak czytam że " rzucił się pod koła" ludzie dobierajcie słowa albo choć starajcie się! a jeżeli chodzi o kierowce to na pewno prokurator dojdzie do tego w jakim stopniu zawinił i jaką dostanie karę.
oczywiście, ze należy się szacunek, nikt temu nie zaprzecza, nikt tez nie wie, jak to wyglądało
a, że zakręt tam jest niebezpieczny wszyscy wiedzą, i szczególnie miejsce w którym przechodzi się z chodnika w miejsce domków..
być może właśnie ani kierowca ani pieszy nie zawinili, tylko stała się tragedia, przez złą widoczność
a niestety kierowca jeśli nawet niewinny i tak posiedzi i w tym sęk... takie mamy prawo..
Jak naprawdę było wie tylko kierowca , sam Ś.P. Damian i świadek jeśli jakikolwiek był. Nie można snuć pochopnych wniosków jak do tego doszło wedlug naszych teorii badź informacji z dróg pośrednich, bo nie ułatwia to niczego. Nikt nikomu nie zabrania wypowiadania sie na forum , ale ludzie najpier trzeba przemyslec to co sie pisze. Tekst typu wskoczył po koła.. Najlepiej nie wiedziec i zwalic. Każdy z nad na codzien zachowuje sie rutynowo spieszy sie , przebiega przez droge , nie tam gdzie sa pasy , wszyscy jestesmy nie uwazni , ale widzi sie wszystkich oprocz siebie. Rzucanie sobie do gardeł ostrych tekstów też mu już nie pomoże. Jesli chcecie mu pomoc pomodlcie sie za jego dusze. I uszanujecie go.
Ale też jakby jechał przepisowo 50 na godzinę to raczej nie byłoby zgonu na miejscu. Tyle media o tym trąbią ale nie ciemno , słaba widoczność i nadmierna prędkość. Jeśli kierowca był niewinny i zachował się przepisowo to prokurator nie będzie miał przyczyn postawienia mu zarzutów. Świadek był więc teraz wszytsko w rękach wymiaru sprawiedliwości. I proszę tez pomyśleć o rodzinie ? Teraz przeżywają ogromną stratę.Jak już patrzymy na wszystkich to na tych też .
ludzie co wy macie z tym siedzeniem ja piernicze :/ tam nie ma przejscia dla pieszych więc co tam robił pieszy ??? podobno był pijany podobno nie wiem tego więc tym bardziej co on robił na tej DRODZE ???!!!! DROGA jest dla samochodów a nie do spacerowania szkoda mi chłopaka bo młody był miał życie przed sobą w głupi sposób je skończył ,ale bardziej mi żal kierowcy bo teraz <on, ona> musi żyć do końca życia ze świadomością że ZABIŁ człowieka i to on będzie do końca szukać w sobie winy i zapewne ciężko będzie znowu wsiąść za kierownice.
Jak naprawdę było wie tylko kierowca , sam Ś.P. Damian i świadek jeśli jakikolwiek był. Nie można snuć pochopnych wniosków jak do tego doszło wedlug naszych teorii badź informacji z dróg pośrednich, bo nie ułatwia to niczego. Nikt nikomu nie zabrania wypowiadania sie na forum , ale ludzie najpier trzeba przemyslec to co sie pisze. Tekst typu wskoczył po koła.. Najlepiej nie wiedziec i zwalic. Każdy z nad na codzien zachowuje sie rutynowo spieszy sie , przebiega przez droge , nie tam gdzie sa pasy , wszyscy jestesmy nie uwazni , ale widzi sie wszystkich oprocz siebie. Rzucanie sobie do gardeł ostrych tekstów też mu już nie pomoże. Jesli chcecie mu pomoc pomodlcie sie za jego dusze. I uszanujecie go.
popieram, tego typu teskty że wsoczył pod koła ..... totalna przesada
tam nie ma przejscia dla pieszych więc co tam robił pieszy ???
A gdzie Ty w Osieczanach widziałeś chociaż jedno przejście dla pieszych? Nie wiesz, że na wsiach i wszędzie tam, gdzie takich przejść nie ma, obowiązują nieco inne przepisy?
Kodeks drogowy - Art. 13. Zasady przechodzenia przez jezdnię lub torowisko - mówi jasno:
1. (...)
2. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych jest dozwolone, gdy odległość od przejścia przekracza 100 m. Jeżeli jednak skrzyżowanie znajduje się w odległości mniejszej niż 100 m od wyznaczonego przejścia, przechodzenie jest dozwolone również na tym skrzyżowaniu.
3. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych, o którym mowa w ust. 2, jest dozwolone tylko pod warunkiem, że nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub utrudnienia ruchu pojazdów. Pieszy jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdom i do przeciwległej krawędzi jezdni iść drogą najkrótszą, prostopadle do osi jezdni.
4. (...)
A gdzie Ty w Osieczanach widziałeś chociaż jedno przejście dla pieszych? Nie wiesz, że na wsiach i wszędzie tam, gdzie takich przejść nie ma, obowiązują nieco inne przepisy?
Kodeks drogowy - Art. 13. Zasady przechodzenia przez jezdnię lub torowisko - mówi jasno:
1. (...)
2. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych jest dozwolone, gdy odległość od przejścia przekracza 100 m. Jeżeli jednak skrzyżowanie znajduje się w odległości mniejszej niż 100 m od wyznaczonego przejścia, przechodzenie jest dozwolone również na tym skrzyżowaniu.
3. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych, o którym mowa w ust. 2, jest dozwolone tylko pod warunkiem, że nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub utrudnienia ruchu pojazdów. Pieszy jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdom i do przeciwległej krawędzi jezdni iść drogą najkrótszą, prostopadle do osi jezdni.
4. (...)
jeśli chcesz mi coś udowodnić kopiując tekst z kodeksu to chociaż przeczytaj ze zrozumieniem a dokładnie to
3. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych, o którym mowa w ust. 2, jest dozwolone tylko pod warunkiem, że nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub utrudnienia ruchu pojazdów. Pieszy jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdom i
jeśli chcesz mi coś udowodnić kopiując tekst z kodeksu to chociaż przeczytaj ze zrozumieniem a dokładnie to
3. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych, o którym mowa w ust. 2, jest dozwolone tylko pod warunkiem, że nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub utrudnienia ruchu pojazdów. Pieszy jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdom i
Ciesz się że czytasz kodeksy ze zrozumieniem ale nie wiem do czego to bijesz . Teraz będziemy karać za co że chciał przejść na drugą stronę? Dasz sobie rękę uciąć że nigdy w zyciu nie przechodziłeś w miejscu niedozwolonym ?
Ej holoa hola gruva przesada mówic teraz o przepisach gdy wiekszosc spoleczenstwa ich nie przestrzega. Popatrzmy na siebie jak w codziennym zyciu sie zachowujemy. Nie raz pozwalamy sobie na wiekszosc predkosc nie myslac co by bylo gdyby i nie raz przechodzimy tu i owdzie nawet przelatujac przez jezdnie. Zawsze gdy stanie sie tragedia ludzie mowia o zasadach i przepisach a sami ich nie przestrzegaja.
Dzisiaj doszło do tragicznego wypadku na moście w Osieczanach. Jedna osoba zginęła na miejscu. Wie ktoś coś więcej na ten temat?
Zginęła??? Pieszy??? przecież było sucho, nie było ani mgły ani nie było ślisko ... Co tam się stało??? Musiałam jechać objazdem przez Zarabie.
Podobno zginął chłopak z Osieczan lat 22, co z tego, że nie było ślisko, różni ludzie przez Osieczany przejeżdżają... ale nie wiadomo czy była to wina kierowcy czy chłopaka... zresztą na tym zakręcie nawet nie ma oświetlenia
Chłopaczek wleciał prosto pod auto...
jakiś powód wie ktoś?
Z tego, co wiem wypadek miał miejsce po godz. 17., a prokurator pojawił się na miejscu dopiero koło godz. 19.
Dokładnie! TEMAT DO ZAMKNIĘCIA!
MAsakra gabi jaki ty plociarz jesteś już wiesz że był pijany !!!! Pijany też ma zginąć !!! ogarnij system człowieku
. A w dodatku ten co prowadzi to też niech myśli jak nie umie to i beknie proste.
k**** temat do zamkniecia nie da sie jakos tego zamknac kto moze to zamknac !?
I niestety nic tam nie widać. Kilka dni temu w ostatnim momencie zobaczyłam rowerzystę ... bez odblasków i ze słabym światłem ... masakra... a do tego dużo ludzi ścian tam zakręt :( już z definicji tam zwalniam.
Chłopak był pijany było to widać bo jego "wyobrażeniach" chodu prosto.
Mijany przeze mnie nieco wcześniej
banek przestań obrażać ludzi, temat ci nie pasuje to po prostu opuść forum bo od tego ono jest żeby rozmawiać na tematy nawet te przykre, gdzie miejsce miała tragedia..
Banek szkoda się wk.... czytając twój opis jesteś jak te babcie co pllotkują po wśi!!!!!!!
ale jesteście ludzie dziwni ! tam jest niebezpieczne miejsce zarówno dla kierujących jak i pieszych ! Osobie która dziś zmarła należy się szacunek . Myślecie że jak to znajomi czytają to łatwiej im znosić ból? Bardzo dużo pieszych ginie trzeźwych a tu widzę na forum że najważniejsze to to że był pijany. To był mój kolega! Bardzo dobry chłopak i przykro mi jak czytam że " rzucił się pod koła" ludzie dobierajcie słowa albo choć starajcie się! a jeżeli chodzi o kierowce to na pewno prokurator dojdzie do tego w jakim stopniu zawinił i jaką dostanie karę.
oczywiście, ze należy się szacunek, nikt temu nie zaprzecza, nikt tez nie wie, jak to wyglądało
a, że zakręt tam jest niebezpieczny wszyscy wiedzą, i szczególnie miejsce w którym przechodzi się z chodnika w miejsce domków..
być może właśnie ani kierowca ani pieszy nie zawinili, tylko stała się tragedia, przez złą widoczność
a niestety kierowca jeśli nawet niewinny i tak posiedzi i w tym sęk... takie mamy prawo..
Jak naprawdę było wie tylko kierowca , sam Ś.P. Damian i świadek jeśli jakikolwiek był. Nie można snuć pochopnych wniosków jak do tego doszło wedlug naszych teorii badź informacji z dróg pośrednich, bo nie ułatwia to niczego. Nikt nikomu nie zabrania wypowiadania sie na forum , ale ludzie najpier trzeba przemyslec to co sie pisze. Tekst typu wskoczył po koła.. Najlepiej nie wiedziec i zwalic. Każdy z nad na codzien zachowuje sie rutynowo spieszy sie , przebiega przez droge , nie tam gdzie sa pasy , wszyscy jestesmy nie uwazni , ale widzi sie wszystkich oprocz siebie. Rzucanie sobie do gardeł ostrych tekstów też mu już nie pomoże. Jesli chcecie mu pomoc pomodlcie sie za jego dusze. I uszanujecie go.
Ale też jakby jechał przepisowo 50 na godzinę to raczej nie byłoby zgonu na miejscu. Tyle media o tym trąbią ale nie ciemno , słaba widoczność i nadmierna prędkość. Jeśli kierowca był niewinny i zachował się przepisowo to prokurator nie będzie miał przyczyn postawienia mu zarzutów. Świadek był więc teraz wszytsko w rękach wymiaru sprawiedliwości. I proszę tez pomyśleć o rodzinie ? Teraz przeżywają ogromną stratę.Jak już patrzymy na wszystkich to na tych też .
ludzie co wy macie z tym siedzeniem ja piernicze :/ tam nie ma przejscia dla pieszych więc co tam robił pieszy ??? podobno był pijany podobno nie wiem tego więc tym bardziej co on robił na tej DRODZE ???!!!! DROGA jest dla samochodów a nie do spacerowania szkoda mi chłopaka bo młody był miał życie przed sobą w głupi sposób je skończył ,ale bardziej mi żal kierowcy bo teraz <on, ona> musi żyć do końca życia ze świadomością że ZABIŁ człowieka i to on będzie do końca szukać w sobie winy i zapewne ciężko będzie znowu wsiąść za kierownice.
popieram, tego typu teskty że wsoczył pod koła ..... totalna przesada
A gdzie Ty w Osieczanach widziałeś chociaż jedno przejście dla pieszych? Nie wiesz, że na wsiach i wszędzie tam, gdzie takich przejść nie ma, obowiązują nieco inne przepisy?
Kodeks drogowy - Art. 13. Zasady przechodzenia przez jezdnię lub torowisko - mówi jasno:
1. (...)
2. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych jest dozwolone, gdy odległość od przejścia przekracza 100 m. Jeżeli jednak skrzyżowanie znajduje się w odległości mniejszej niż 100 m od wyznaczonego przejścia, przechodzenie jest dozwolone również na tym skrzyżowaniu.
3. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych, o którym mowa w ust. 2, jest dozwolone tylko pod warunkiem, że nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub utrudnienia ruchu pojazdów. Pieszy jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdom i do przeciwległej krawędzi jezdni iść drogą najkrótszą, prostopadle do osi jezdni.
4. (...)
jeśli chcesz mi coś udowodnić kopiując tekst z kodeksu to chociaż przeczytaj ze zrozumieniem a dokładnie to
3. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych, o którym mowa w ust. 2, jest dozwolone tylko pod warunkiem, że nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub utrudnienia ruchu pojazdów. Pieszy jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdom i
Ciesz się że czytasz kodeksy ze zrozumieniem ale nie wiem do czego to bijesz . Teraz będziemy karać za co że chciał przejść na drugą stronę? Dasz sobie rękę uciąć że nigdy w zyciu nie przechodziłeś w miejscu niedozwolonym ?
nawet jak kierowca jest niewinny to pójdzie siedzieć, za nieumyślne spowodowanie wypadku...
Ej holoa hola gruva przesada mówic teraz o przepisach gdy wiekszosc spoleczenstwa ich nie przestrzega. Popatrzmy na siebie jak w codziennym zyciu sie zachowujemy. Nie raz pozwalamy sobie na wiekszosc predkosc nie myslac co by bylo gdyby i nie raz przechodzimy tu i owdzie nawet przelatujac przez jezdnie. Zawsze gdy stanie sie tragedia ludzie mowia o zasadach i przepisach a sami ich nie przestrzegaja.
To wypowiedzi na tym forum zaczynają być przerysowane . Może lepiej zakończyć to i pomodlić się za tego młodego człowieka ...