Chciałabym wywołac dyskusje na temat bezpieczeństwa pieszychoraz kierowców na drogach w Sułkowicach- okolice Malikówki - nadmierne sa przekraczane prędkości - strach przejśc na druga stronę , nie ma chodnika po jednej stronie - trzeba do pasów isc poboczem- w towarzystwie bardzo szybko jadących tirów - co z naszymi dziećmi, starszymi rodzicami - gdzie są władze miasta? Sułkowice nie robia absolutnie nic by chodź troche zniwelować zapędy "brawurowych" kierowców - znaków ostrzegawczych mało - gęsto zaludniona ulica Partyzantów - bez chodnika po jednej stronie - to jest skandal! nikt nie podjmuje żadnych działań by np. rozszerzyć monitorowanie miasta - na początku, koncu sułkowic i drogi prowadzące do szkół - od krzywaczki, rudnik, sułkowice- malikówka - nei ma fotoradarów.. w miejscach gdzie non stop dochodzi wskutek brawury i przekraczania prędkości do wypadków!! w miejscach gęsto zaludnionych jak ulica Partyzantów od zejścia do przedskzola można zrobić progi spowalniające- ani nikt nic nie robi! lepiej dac pijakom i nierobom i dzieciorobowm bezrobotnym z wyboru- niż zadbac o bezpieczeństwo naszych dzieci i straszych ludzi! nie mamy placu zabaw na Malikówce- żadnych miejsc rekreacji typu boisko do koszykówki, piłki nożnej - piłki siatkowej? no nic nie ma tu - górna cześc miasta Sułkowice coraz bardziej przypomina średniowiecnzy skansen!Bardzo proszę o dodawanie opinie w tej kwesti tu w dyskusji - musimy wkońcu zawalczyć o swoje - Burmistrz przez wyborami wiele obiecał ale nic do tej pory sie nie dzieje- ile lat trzeba by zrobić kilka prostych rzeczy dla nas? wczorajsza tragadia moze będzie jedną z wielu... jezeli nadal kierowcy na tym odcinku będa bezkarni - m.in Synalkowie bogatszych biznesmenów z oklic Malikówki - gdzie jawnie wsyztkim gadają o tym jak to robią sobie ywścigi na tej drodze- musimy polepszyc nasze życie na Malikówce - dlatego prosze o dyskusje - by potem ewentualnie pokazac ja Panu Burmistrzowi
Strasznie się męczyłam czytając ten komentarz, ale dotrwałam do końca. Rozumiem, że brak chodników w niektórych miejscach jest problemem i ktoś się powinien tym zająć, ale to forum chyba nie jest najlepszym miejscem do rozwiązywania tego typu spraw. Liczysz na to, że pojawi się tu mnóstwo osób, które myślą tak samo jak Ty, napiszą coś od siebie, a potem burmistrz Sułkowic to wszystko przeczyta i weźmie sobie do serca? Jeśli faktycznie chcesz coś z tym zrobić to proponuję wybrać się do Urzędu i osobiście porozmawiać z kimś kto się zajmuje takimi rzeczami. Dyskusja na forum raczej niczego nie zmieni.
W urzędzie zgłaszało Burmistrzowi juz wiele osób - i nic sie nie bój - Burmistrz Sułkowic i inni urzędnicy napewno czytają na tym portalu wszystko odnośnie spraw dot.Sułkowic ! I to nie jest kwestia czy Burmistrz weźmie sobie do serca czy nie bo on reprezentuje społeczeństwo Sułkowic i jeżeli sie nie sprawdza sprawy można pociągnąc "wyżej" i rozgłosnić- bezpieczeństwo jest najwazniejsze - p.s po drugie ponowne wybieranie sie do urzędu "w ciszy" w "sprawie" w tym momencie nie ma sensu - bo sprawa pozostaje miedzy ścianami urzędu ! a ludzie z Sułkowic czytają m.in miasto-info i dzieki temu może rozpocząć sie publiczna dyskusja na temat m.in chodników - radzę się przyłaczyc a nie negować - lub poprostu nie czytać- internet to potęga w dzisiejszych czasach - ostatnie lata pokazały jak bardzo ludzie potrafią sie organizowac w siłe dzieki rozgłosowi w necie -pozdrawiam !
do alex 07.....,mam wrażenie jakbyś sie "urwała z choinki",przeczytaj sobie posty z forum na tym serwisie i zobaczysz jaki procent z nich skierowanych jest do władzy lokalnej,powiatowej czy też państwowej....
po to są te fora ,aby poruszać tematy......
Renia te minusy to pewnie od burmistrza i jego świty.Lepiej zwolnić straż miejską i przeznaczyć pieniądze na coś pożytecznego a nie na "taksówkę dla urzędników"czyli straż od siedmiu boleści
Jak najbardziej popieram poruszenie tematu, droga jest niebezpieczna, natężenie ruchu bardzo duże, przy aktualnej budowie kanalizacji i zmianie nawierzchni należało by pomyśleć o poprawie bezpieczeństwa, np progi zwalniające, czy drugi chodnik.
Co według was mozna zrobić by wkońcu władze Gminy Sułkowice zauwązyły ten problem? czyli braku chodników na partyzantów i innych zabezpieczeń braku miejsc rekreacji dla dzieci i młodzieży w górnej czesc miasteczka?Pan Burmistrz wydaje sie nie "słyszeć" wołania społeczności ...
Wziąć udział w zebraniu rady miasta i zapytać o to. Jeśli takie apele nie pomogą, to skontaktować się z lokalnymi bądź regionalnymi mediami - media działają najlepiej na opieszałych urzędasów.
do alex 07.....,mam wrażenie jakbyś sie "urwała z choinki",przeczytaj sobie posty z forum na tym serwisie i zobaczysz jaki procent z nich skierowanych jest do władzy lokalnej,powiatowej czy też państwowej....
po to są te fora ,aby poruszać tematy......
Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Czy ja napisałam, że ten temat jest bez sensu i nie powinno się go wgl poruszać? Jeśli chodzi o chodnik, ograniczenie prędkości itp na ul. Partyzantów w Sułkowicach czy w innych miejscach to jest to bardzo ważna sprawa, którą się powinno załatwić ale nie na forum... No bo co Ci to da, że napiszesz komentarz w tej sprawie? Ja rozumiem, że załatwianie niektórych spraw w naszych urzędach wygląda jak wygląda (olewają nas jak mogą) dlatego trzeba zrobić coś więcej. Jak mnie wywalą drzwiami to wejdę oknem.
Endrju napisał/a:
Wziąć udział w zebraniu rady miasta i zapytać o to. Jeśli takie apele nie pomogą, to skontaktować się z lokalnymi bądź regionalnymi mediami - media działają najlepiej na opieszałych urzędasów.
Dokładnie o tym mówię. Bo rozmowa na forum raczej nic nie da. Takie moje zdanie.
Moi Drodzy rozmowa na forum da i to bardzo duzo a mianowicie mozemy się zorganizować jesli jeszcze do tematu zbierze się kilka osób , umówic i wspólnie isć na np. radę miejską- też taki pomysł mam - ale w pojedynke sama nic nie zdziałam- a internet to potęga !
Bo Pan Burmistrz patrzy tylko sobie miłych rzeczy. Przejechałby się do Dobczyc, Niepołomic, nawet do Myślenic, tam da się zrobić plac zabaw dla dzieci, chodniki, boiska sportowe, rynek jako tako ogarnąć, tylko Sułkowice są bezradne w pewnych sprawach i nic się tu nie zmienia od dobrych nastu lat, a dlaczego? Bo władzy się nie chce. Nauczyciele powinni siedzieć w szkołach, a nie rwać się do koryta na którym się nie znają.
Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Czy ja napisałam, że ten temat jest bez sensu i nie powinno się go wgl poruszać? Jeśli chodzi o chodnik, ograniczenie prędkości itp na ul. Partyzantów w Sułkowicach czy w innych miejscach to jest to bardzo ważna sprawa, którą się powinno załatwić ale nie na forum... No bo co Ci to da, że napiszesz komentarz w tej sprawie? Ja rozumiem, że załatwianie niektórych spraw w naszych urzędach wygląda jak wygląda (olewają nas jak mogą) dlatego trzeba zrobić coś więcej. Jak mnie wywalą drzwiami to wejdę oknem.
Dokładnie o tym mówię. Bo rozmowa na forum raczej nic nie da. Takie moje zdanie.
"..........ale to forum chyba nie jest najlepszym miejscem do rozwiązywania tego typu spraw......"- a to niby co jest??/
odeślij wszystkich do urzedów aby tam załatwiali swoje sprawy a nie poruszali ich na forum
od tego są własnie fora by omawiac co wogóle chcemy poruszac- zebrac ewentualnych mieszkańców na wizycie podczas sesji rady miejskiej... jesli tego nie rozumiesz- nie korzystaj z forum...i nie zasmiecaj postów tutuaj skoro nie masz nic ciekawego do powiedzenia -czyli ewentualnego pomysłu - rozwiązania..itp
jesli do mnie byl skierowany post powyzej to chyba czegos nie rozumiesz,ja mam pretensje do alex a nie do ciebie
a jesli chodzi o urzad i mieszkancow to birmistrz ze swoja zastepczynia rozia,sieja terror i poploch w mieszkancach,wszystkich niewygodnych im ludzi zwalniaja ze stanowisk zastepujac ich swoimi
Ludzie wiem że jesteście z Sułkowic i myślenie nie jest waszą mocną stroną ale ruszcie trochę głowa. Co ma burmistrz do ul. Partyzantów. On na tej ulicy nic nie może zrobić bo to droga wojewódzka a nie gminna.
A duzo ma! To że droga wojewódzka nie znaczy , ze jako przedstawiciel gminy , w której sprawuje władze - nie może wnioskowac i zabiegac o pewne sprawy związane z tą droga..- a chodniki... to chyba sprawa samodzielna decyzja burmistrza... co pokazują SUŁKOWICE - trochę pracy, dobrej woli i chęci i chodnik będzie- i "coś ' zwięszkające nasze bezpieczeństwo na tej drodze!
A duzo ma! To że droga wojewódzka nie znaczy , ze jako przedstawiciel gminy , w której sprawuje władze - nie może wnioskowac i zabiegac o pewne sprawy związane z tą droga..- a chodniki... to chyba sprawa samodzielna decyzja burmistrza... co pokazują SUŁKOWICE - trochę pracy, dobrej woli i chęci i chodnik będzie- i "coś ' zwięszkające nasze bezpieczeństwo na tej drodze!
I tu nadal sie mylisz bo chodnik przy takiej drodze to nie samodzielna decyzja. On nawet znaku nie może wstawić a co dopiero chodnik budować. A po za tym skąd masz pewność, że on nie wnioskuje do zarządcy drogi???
Może i nie moze- ale to nie znaczy , ze ma sie nie starać! a jeżeli się stara powinien to oficjalnie obwieścić! Chociaż wątpie bo mieszkańcy wystosowali maila do Pana Burmistrza i nie raczył nic odpisać - co zrobił natomiast przed wyborami.. teraz już przeciez nie musi..
To Wy z burmistrzem kontaktujecie się mailowo ? to życzę Wam powodzenia w takim kontakcie .
Nie macie kartki papieru i długopisu lub na kompie napisać i wydrukować o co Wam chodzi .? Następnie złożyć w urzędzie na dziennik podawczy z potwierdzeniem i czekać na odpowiedz .
a czemu nie mailowo? Pan Burmistrz ma jako kontakt zapisany mail na stronie - więc to chyba tez zobowiązuje - mail jets głosem zbiorowym - a oficjalne prośby w Urzędzie od dawna nic nie pomagają..
A czy to czasem nie jest tak, że gmina ma na każdy rok określony budżet i wydatki są takie, takie i takie? Nic nie robią "w górę", to kanalizacje kto wam robi?
Inna sprawa, że pieniądze rozchodzą się na "inwestycje", z których później pożytku nie ma.
Może zamiast pisać posty na forum (i węszyć szpiegów z UMiGu), może trzeba jakieś "społeczne ruszenie" zrobić? Napisać petycje, zebrać podpisy (dużo podpisów), może podsunąć jakiś pomysł (fotoradar tam byłby całkiem okej. korzyść dla mieszkańców i dla gminy), może skontaktować się z kimś bardziej "wpływowym". Pisanie na forum na niewiele się zda. Tym bardziej, jak ktoś zauważył- zainteresowanie raczej małe. (Choć może skoro zainteresowanie małe, to problem nie taki wielki...)
Ludzie wiem że jesteście z Sułkowic i myślenie nie jest waszą mocną stroną ale ruszcie trochę głowa. Co ma burmistrz do ul. Partyzantów. On na tej ulicy nic nie może zrobić bo to droga wojewódzka a nie gminna.
Chciałabym wywołac dyskusje na temat bezpieczeństwa pieszychoraz kierowców na drogach w Sułkowicach- okolice Malikówki - nadmierne sa przekraczane prędkości - strach przejśc na druga stronę , nie ma chodnika po jednej stronie - trzeba do pasów isc poboczem- w towarzystwie bardzo szybko jadących tirów - co z naszymi dziećmi, starszymi rodzicami - gdzie są władze miasta? Sułkowice nie robia absolutnie nic by chodź troche zniwelować zapędy "brawurowych" kierowców - znaków ostrzegawczych mało - gęsto zaludniona ulica Partyzantów - bez chodnika po jednej stronie - to jest skandal! nikt nie podjmuje żadnych działań by np. rozszerzyć monitorowanie miasta - na początku, koncu sułkowic i drogi prowadzące do szkół - od krzywaczki, rudnik, sułkowice- malikówka - nei ma fotoradarów.. w miejscach gdzie non stop dochodzi wskutek brawury i przekraczania prędkości do wypadków!! w miejscach gęsto zaludnionych jak ulica Partyzantów od zejścia do przedskzola można zrobić progi spowalniające- ani nikt nic nie robi! lepiej dac pijakom i nierobom i dzieciorobowm bezrobotnym z wyboru- niż zadbac o bezpieczeństwo naszych dzieci i straszych ludzi! nie mamy placu zabaw na Malikówce- żadnych miejsc rekreacji typu boisko do koszykówki, piłki nożnej - piłki siatkowej? no nic nie ma tu - górna cześc miasta Sułkowice coraz bardziej przypomina średniowiecnzy skansen!Bardzo proszę o dodawanie opinie w tej kwesti tu w dyskusji - musimy wkońcu zawalczyć o swoje - Burmistrz przez wyborami wiele obiecał ale nic do tej pory sie nie dzieje- ile lat trzeba by zrobić kilka prostych rzeczy dla nas? wczorajsza tragadia moze będzie jedną z wielu... jezeli nadal kierowcy na tym odcinku będa bezkarni - m.in Synalkowie bogatszych biznesmenów z oklic Malikówki - gdzie jawnie wsyztkim gadają o tym jak to robią sobie ywścigi na tej drodze- musimy polepszyc nasze życie na Malikówce - dlatego prosze o dyskusje - by potem ewentualnie pokazac ja Panu Burmistrzowi
Strasznie się męczyłam czytając ten komentarz, ale dotrwałam do końca. Rozumiem, że brak chodników w niektórych miejscach jest problemem i ktoś się powinien tym zająć, ale to forum chyba nie jest najlepszym miejscem do rozwiązywania tego typu spraw. Liczysz na to, że pojawi się tu mnóstwo osób, które myślą tak samo jak Ty, napiszą coś od siebie, a potem burmistrz Sułkowic to wszystko przeczyta i weźmie sobie do serca? Jeśli faktycznie chcesz coś z tym zrobić to proponuję wybrać się do Urzędu i osobiście porozmawiać z kimś kto się zajmuje takimi rzeczami. Dyskusja na forum raczej niczego nie zmieni.
W urzędzie zgłaszało Burmistrzowi juz wiele osób - i nic sie nie bój - Burmistrz Sułkowic i inni urzędnicy napewno czytają na tym portalu wszystko odnośnie spraw dot.Sułkowic ! I to nie jest kwestia czy Burmistrz weźmie sobie do serca czy nie bo on reprezentuje społeczeństwo Sułkowic i jeżeli sie nie sprawdza sprawy można pociągnąc "wyżej" i rozgłosnić- bezpieczeństwo jest najwazniejsze - p.s po drugie ponowne wybieranie sie do urzędu "w ciszy" w "sprawie" w tym momencie nie ma sensu - bo sprawa pozostaje miedzy ścianami urzędu ! a ludzie z Sułkowic czytają m.in miasto-info i dzieki temu może rozpocząć sie publiczna dyskusja na temat m.in chodników - radzę się przyłaczyc a nie negować - lub poprostu nie czytać- internet to potęga w dzisiejszych czasach - ostatnie lata pokazały jak bardzo ludzie potrafią sie organizowac w siłe dzieki rozgłosowi w necie -pozdrawiam !
do alex 07.....,mam wrażenie jakbyś sie "urwała z choinki",przeczytaj sobie posty z forum na tym serwisie i zobaczysz jaki procent z nich skierowanych jest do władzy lokalnej,powiatowej czy też państwowej....
po to są te fora ,aby poruszać tematy......
Renia te minusy to pewnie od burmistrza i jego świty.Lepiej zwolnić straż miejską i przeznaczyć pieniądze na coś pożytecznego a nie na "taksówkę dla urzędników"czyli straż od siedmiu boleści
Jak najbardziej popieram poruszenie tematu, droga jest niebezpieczna, natężenie ruchu bardzo duże, przy aktualnej budowie kanalizacji i zmianie nawierzchni należało by pomyśleć o poprawie bezpieczeństwa, np progi zwalniające, czy drugi chodnik.
Co według was mozna zrobić by wkońcu władze Gminy Sułkowice zauwązyły ten problem? czyli braku chodników na partyzantów i innych zabezpieczeń braku miejsc rekreacji dla dzieci i młodzieży w górnej czesc miasteczka?Pan Burmistrz wydaje sie nie "słyszeć" wołania społeczności ...
Wziąć udział w zebraniu rady miasta i zapytać o to. Jeśli takie apele nie pomogą, to skontaktować się z lokalnymi bądź regionalnymi mediami - media działają najlepiej na opieszałych urzędasów.
Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Czy ja napisałam, że ten temat jest bez sensu i nie powinno się go wgl poruszać? Jeśli chodzi o chodnik, ograniczenie prędkości itp na ul. Partyzantów w Sułkowicach czy w innych miejscach to jest to bardzo ważna sprawa, którą się powinno załatwić ale nie na forum... No bo co Ci to da, że napiszesz komentarz w tej sprawie? Ja rozumiem, że załatwianie niektórych spraw w naszych urzędach wygląda jak wygląda (olewają nas jak mogą) dlatego trzeba zrobić coś więcej. Jak mnie wywalą drzwiami to wejdę oknem.
Dokładnie o tym mówię. Bo rozmowa na forum raczej nic nie da. Takie moje zdanie.
Moi Drodzy rozmowa na forum da i to bardzo duzo a mianowicie mozemy się zorganizować jesli jeszcze do tematu zbierze się kilka osób , umówic i wspólnie isć na np. radę miejską- też taki pomysł mam - ale w pojedynke sama nic nie zdziałam- a internet to potęga !
szpiedzy Pana Burmistrza widzę działają i "minusują" posty ;-)
Bo Pan Burmistrz patrzy tylko sobie miłych rzeczy. Przejechałby się do Dobczyc, Niepołomic, nawet do Myślenic, tam da się zrobić plac zabaw dla dzieci, chodniki, boiska sportowe, rynek jako tako ogarnąć, tylko Sułkowice są bezradne w pewnych sprawach i nic się tu nie zmienia od dobrych nastu lat, a dlaczego? Bo władzy się nie chce. Nauczyciele powinni siedzieć w szkołach, a nie rwać się do koryta na którym się nie znają.
"..........ale to forum chyba nie jest najlepszym miejscem do rozwiązywania tego typu spraw......"- a to niby co jest??/
odeślij wszystkich do urzedów aby tam załatwiali swoje sprawy a nie poruszali ich na forum
od tego są własnie fora by omawiac co wogóle chcemy poruszac- zebrac ewentualnych mieszkańców na wizycie podczas sesji rady miejskiej... jesli tego nie rozumiesz- nie korzystaj z forum...i nie zasmiecaj postów tutuaj skoro nie masz nic ciekawego do powiedzenia -czyli ewentualnego pomysłu - rozwiązania..itp
jesli do mnie byl skierowany post powyzej to chyba czegos nie rozumiesz,ja mam pretensje do alex a nie do ciebie
a jesli chodzi o urzad i mieszkancow to birmistrz ze swoja zastepczynia rozia,sieja terror i poploch w mieszkancach,wszystkich niewygodnych im ludzi zwalniaja ze stanowisk zastepujac ich swoimi
Renia bo urzęnicy mieli dzisiaj za zadanie minusowanie postów a no i straż miejska.Tyle mają do roboty...
Widzę że w Sułkowicach to chyba nawet z netem jest problem, bo zainteresowanie tematem jest porażające...
Ludzie wiem że jesteście z Sułkowic i myślenie nie jest waszą mocną stroną ale ruszcie trochę głowa. Co ma burmistrz do ul. Partyzantów. On na tej ulicy nic nie może zrobić bo to droga wojewódzka a nie gminna.
A duzo ma! To że droga wojewódzka nie znaczy , ze jako przedstawiciel gminy , w której sprawuje władze - nie może wnioskowac i zabiegac o pewne sprawy związane z tą droga..- a chodniki... to chyba sprawa samodzielna decyzja burmistrza... co pokazują SUŁKOWICE - trochę pracy, dobrej woli i chęci i chodnik będzie- i "coś ' zwięszkające nasze bezpieczeństwo na tej drodze!
I tu nadal sie mylisz bo chodnik przy takiej drodze to nie samodzielna decyzja. On nawet znaku nie może wstawić a co dopiero chodnik budować. A po za tym skąd masz pewność, że on nie wnioskuje do zarządcy drogi???
Może i nie moze- ale to nie znaczy , ze ma sie nie starać! a jeżeli się stara powinien to oficjalnie obwieścić! Chociaż wątpie bo mieszkańcy wystosowali maila do Pana Burmistrza i nie raczył nic odpisać - co zrobił natomiast przed wyborami.. teraz już przeciez nie musi..
To Wy z burmistrzem kontaktujecie się mailowo ? to życzę Wam powodzenia w takim kontakcie .
Nie macie kartki papieru i długopisu lub na kompie napisać i wydrukować o co Wam chodzi .? Następnie złożyć w urzędzie na dziennik podawczy z potwierdzeniem i czekać na odpowiedz .
a czemu nie mailowo? Pan Burmistrz ma jako kontakt zapisany mail na stronie - więc to chyba tez zobowiązuje - mail jets głosem zbiorowym - a oficjalne prośby w Urzędzie od dawna nic nie pomagają..
A czy to czasem nie jest tak, że gmina ma na każdy rok określony budżet i wydatki są takie, takie i takie? Nic nie robią "w górę", to kanalizacje kto wam robi?
Inna sprawa, że pieniądze rozchodzą się na "inwestycje", z których później pożytku nie ma.
Może zamiast pisać posty na forum (i węszyć szpiegów z UMiGu), może trzeba jakieś "społeczne ruszenie" zrobić? Napisać petycje, zebrać podpisy (dużo podpisów), może podsunąć jakiś pomysł (fotoradar tam byłby całkiem okej. korzyść dla mieszkańców i dla gminy), może skontaktować się z kimś bardziej "wpływowym". Pisanie na forum na niewiele się zda. Tym bardziej, jak ktoś zauważył- zainteresowanie raczej małe. (Choć może skoro zainteresowanie małe, to problem nie taki wielki...)