Jak jest z podwyżką płacy minimalnej?Czy od 1. stycznia 2012 płaca minimalna wzrasta do 1500 zł jak obiecywano czy sprawa się odwlecze?Jak to będzie wyglądało w praktyce?Jeżeli faktycznie wzrasta to przed końcem roku powinnam otrzymać aneks do umowy?
Będę wdzięczna za informację.
[quote=gość: krezuska] Jak jest z podwyżką płacy minimalnej?Czy od 1. stycznia 2012 płaca minimalna wzrasta do 1500 zł jak obiecywano czy sprawa się odwlecze?Jak to będzie wyglądało w praktyce?Jeżeli faktycznie wzrasta to przed końcem roku powinnam otrzymać aneks do umowy?
Będę wdzięczna za informację. [/quote]
A ja Ci powiem tak , płaca minimalna to pic na wodę i raj dla pracodawców.
Dlaczego ?
Sam od kilku lat (3 z groszami ) jestem zatrudniony na minimalnym zatrudnieniu 1400 zł brutto , w rzeczywistości zarabiam 1700-1800 netto ( na rękę) i tak jest w większości zakładach pracy , u pracodawcy
Mnie chodzi o przepisy czy wchodzą w życie?Co do praktyki to różnie bywa ale mnie interesuje bo jeżeli wchodzi od 1 stycznia to pracownik powinien przed tą datą otrzymać nową umowę lub aneks.
Będę wdzięczna za rzetelną informację .
Czyli na papierze 1500 - 1111 zł "na rękę". Kupa kasy w sklepie dzięki inflacji można będzie za niedługo kupić za "wypłatę" worek suchych bułek i jeden kefir. Gorzej pracodawcy dostają argument do zawierania innych umów- o dzieło czy umowa zlecenie czyli wykpią się z obowiązku ubezpieczenie pracownika (ha, składka rentowa +2). A kolejny "kryzys" nadchodzi, będziemy harować do 67 lub jak wcześniej nie padniemy. Jedno jest pewne: Bogaci będą się bogacić a biedni biednieć- wiec wszystko w normie.
Podziękujcie Premierowi za podwyżkę wieku emerytalnego- wielu z nas nie doczeka tej emerutury :-/ A młodzi zamiast pracować będą na bezrobociu bo starzy muszą robić do emerytury i zajmowac im miejsca.
Bardziej opłacałoby się zatrudnić młodych, pełnych planów z ambicją za mniejszą stawkę niż trzymać starych, zmęczonych ludzi którzy chcą przejść już na emeryturę ale takie mamy rządy ... chory kraj ...
Co do aneksu w sprawie zwiększenia płacy minimalnej. Tak naprawde w praktyce pracodawca moze wrzyc ci ten aneks 30 stycznia, przed styczniowa wypłątą. Ale na pewno musisz go otrzymać, przynajmniej na papierze, bo czy w praktyce podniesie to jego sprawa
[quote=gość: p%u0142emie%u0142] personel medyczny, średni wykształ- wyższe, szpital 1700zł brutto, nieźle co?
+ dodatek za noce, święta ok. 350 zł
Chce ktoś, podzielę się kasą, bo nie wiem co z nią robić. Pozdr [/quote]
Ciesz się ,że dostajesz za nocki i święta , dodatek bo ja np. nie! I 1500 ciężko wyciągnąć.
Na tym polega restrukturyzacja według naszych władz,obniża się pensje i etaty w podległych jednostkach a tworzy urzędników dla wybranych. http://www.dziennikpolski24.pl/pl/region/region-myslenicki/1201744-zmiany-dla-dyscypliny-pracy-i-lepszej-obslugi-klientow.html
Kolejne lanie wody że to dla wygody obywateli????
Krótki cytat z artykułu
"Już w minionym roku na płacach udało się oszczędzić ponad 200 tys. zł, bo na czas urlopów np. macierzyńskich czy chorobowych nie zatrudnialiśmy nikogo na zastępstwo. "
To znaczy że te etaty są zbędne ,jeżeli urzędnika nie było dłuższy czas i nikt go nie musiał zastępować to wniosek nasuwa się sam.....
A może tak wzorem restrukturyzacji np. szpitala urzędy oddać jakiejś spółdzielni i tam pracowano by za płacę minimalną jak ma to miejsce w ZOZie.jak restrukturyzować to wszystko .
[quote=Malatesta] Czyli na papierze 1500 - 1111 zł "na rękę". Kupa kasy w sklepie dzięki inflacji można będzie za niedługo kupić za "wypłatę" worek suchych bułek i jeden kefir. Gorzej pracodawcy dostają argument do zawierania innych umów- o dzieło czy umowa zlecenie czyli wykpią się z obowiązku ubezpieczenie pracownika (ha, składka rentowa +2). A kolejny "kryzys" nadchodzi, będziemy harować do 67 lub jak wcześniej nie padniemy. Jedno jest pewne: Bogaci będą się bogacić a biedni biednieć- wiec wszystko w normie. [/quote]
co ty sie kolego najadłes marichuany pleciesz od zeczy na kazdy temat nic ci niepasoje i wszystko jest zle!zaczni cos wreszcie robic sam!lub zmien dilera!!!!!!!!
Po pierwsze : Jak coś ci nie pasuje to albo przedstaw jakieś Rzeczowe argumenty albo nie pisz w ogóle.
Po drugie : Kolegami nie jesteśmy bo ani my razem wódki nie pili ani w piaskownicy się nie bawili a że byle kim się nie zadaje to jestem tego pewien.
Po trzecie : Jadł ktoś kiedyś marihuanę ?
[quote=Malatesta] Po pierwsze : Jak coś ci nie pasuje to albo przedstaw jakieś Rzeczowe argumenty albo nie pisz w ogóle.
Po drugie : Kolegami nie jesteśmy bo ani my razem wódki nie pili ani w piaskownicy się nie bawili a że byle kim się nie zadaje to jestem tego pewien.
Po trzecie : Jadł ktoś kiedyś marihuanę ? [/quote]
ciekawe ile ty zarabiasz?moze mnie przyjmiesz bo ja zarabiam 1500złw.srednie.bo na kazdym portalu tylko narzekasz,
1) Jestem budowlańcem i pracuje głównie w Krakowie .Zarabiam około 2000- 2500 zł czasami w sezonie uda się wyciagnać 3000 - nie da się dokładnie napisać- mam płacone od tzw. "metra" czyli na akord (zależy od pogody, danej roboty, szybkości transportu materiału, wysiłku wkładanego przez moich współpracowników itp.).
2) Nie przyjmę cię bo sam jestem pracownikiem i nie mam takich praw. A nawet jakbym je posiadał to i tak nie byłoby mnie stać na godną zapłatę dla ciebie. Więc muszę się utrzymywać z pracy własnych rąk.
3) Mylisz się - nie narzekam a wyrażam swoje zdanie do którego : mam prawo a choćby mi je odebrano to i tak bym je wyrażał.
4) Nie rozszyfrowałem "w.srednie" - domyślam się że wykształcenie średnie ale nie chcę sie czepiać- Ja mam zawodowe, bez matury plus kilka kursów zawodowych (blacharz, cieśla szalunkowy i alpinista) tylko nie wiem po co komu taka wiedza.
Może nie na temat ale ?
Według pakietu antykryzysowego w Grecji płaca minimalna ma zostać obniżona do....599 Euro,u nas podniesiono ostatnio płacę minimalną do 1500 złotych i był wielki szum ze strony pracodawców że wywoła to kryzys na rynku pracy.Nasuwa się pytanie -gdzie jest kryzys w Grecji czy u nas????
Kiedy w zarobkach dogonimy pogrążoną w kryzysie Grecję nie mówiąc o "normalnych"krajach Unii?
kurcze jeśli chodzi o temat pracy- to cięzko mi go ugryść:( jakoś tak zawsze myslałam że cieżką pracą podpartą wykształceniem uda mi sie do czegoś dojśc w życiu. Czytając Wasze posty przekonuję sie do obrania kierunku na Kraków jednak tu z kolei trzymają mnie języki ( co prawda mam podstawy angielskiego i niemieckiego ale to wszystko za mało- a niestety utrzymuję sie sama i ze swojej pensji myślenickiego bankowca- 2000netto nie zostaje mi już nic by zapisac sie na jakiś kurs). Jak myslicie czy mimo braków językowych są szanse na dobra pracę w Krakowie? a jak tak to gdzie jej szukać? bo z ogłoszeń jakie znajduje to nikt nie proponuje dobrych (lepszych) zarobków niżeli moja obecna "jałmużna" :)
wstąp do pisu - po prostu bedzie ci sie to należało -
jako ksiegowa szukałbym swojego biznesu .
mnie rozlicza firma z warszawy a ksiegowa jest w katowicach .
Jak jest z podwyżką płacy minimalnej?Czy od 1. stycznia 2012 płaca minimalna wzrasta do 1500 zł jak obiecywano czy sprawa się odwlecze?Jak to będzie wyglądało w praktyce?Jeżeli faktycznie wzrasta to przed końcem roku powinnam otrzymać aneks do umowy?
Będę wdzięczna za informację.
[quote=gość: krezuska] Jak jest z podwyżką płacy minimalnej?Czy od 1. stycznia 2012 płaca minimalna wzrasta do 1500 zł jak obiecywano czy sprawa się odwlecze?Jak to będzie wyglądało w praktyce?Jeżeli faktycznie wzrasta to przed końcem roku powinnam otrzymać aneks do umowy?
Będę wdzięczna za informację. [/quote]
A ja Ci powiem tak , płaca minimalna to pic na wodę i raj dla pracodawców.
Dlaczego ?
Sam od kilku lat (3 z groszami ) jestem zatrudniony na minimalnym zatrudnieniu 1400 zł brutto , w rzeczywistości zarabiam 1700-1800 netto ( na rękę) i tak jest w większości zakładach pracy , u pracodawcy
Mnie chodzi o przepisy czy wchodzą w życie?Co do praktyki to różnie bywa ale mnie interesuje bo jeżeli wchodzi od 1 stycznia to pracownik powinien przed tą datą otrzymać nową umowę lub aneks.
Będę wdzięczna za rzetelną informację .
Od nowego roku płaca minimalna to 1500
Czyli na papierze 1500 - 1111 zł "na rękę". Kupa kasy w sklepie dzięki inflacji można będzie za niedługo kupić za "wypłatę" worek suchych bułek i jeden kefir. Gorzej pracodawcy dostają argument do zawierania innych umów- o dzieło czy umowa zlecenie czyli wykpią się z obowiązku ubezpieczenie pracownika (ha, składka rentowa +2). A kolejny "kryzys" nadchodzi, będziemy harować do 67 lub jak wcześniej nie padniemy. Jedno jest pewne: Bogaci będą się bogacić a biedni biednieć- wiec wszystko w normie.
Podziękujcie Premierowi za podwyżkę wieku emerytalnego- wielu z nas nie doczeka tej emerutury :-/ A młodzi zamiast pracować będą na bezrobociu bo starzy muszą robić do emerytury i zajmowac im miejsca.
Bardziej opłacałoby się zatrudnić młodych, pełnych planów z ambicją za mniejszą stawkę niż trzymać starych, zmęczonych ludzi którzy chcą przejść już na emeryturę ale takie mamy rządy ... chory kraj ...
Dzięki,ciekawe jak to rozwiąże pracodawca bo na razie nie dostałam nic na piśmie.
Co do aneksu w sprawie zwiększenia płacy minimalnej. Tak naprawde w praktyce pracodawca moze wrzyc ci ten aneks 30 stycznia, przed styczniowa wypłątą. Ale na pewno musisz go otrzymać, przynajmniej na papierze, bo czy w praktyce podniesie to jego sprawa
Dzięki za odpowiedź,zobaczymy jak to będzie wyglądało w praktyce.
Panowie dobroczyńcy dający innym pracę czym ta lubicie się chwalić bierzcie przykład
http://www.tvn24.pl/-1,1730202,0,1,fabryka-swiata-podnosi-pensje-do-minimum-240-dol,wiadomosc.html
Jeżeli u nich płaca minimalna wynosi 240 to u nas powinna wynieść 3 razy tyle a nie jakieś 6 zł na godzinę.
[quote=gość: p%u0142emie%u0142] personel medyczny, średni wykształ- wyższe, szpital 1700zł brutto, nieźle co?
+ dodatek za noce, święta ok. 350 zł
Chce ktoś, podzielę się kasą, bo nie wiem co z nią robić. Pozdr [/quote]
Ciesz się ,że dostajesz za nocki i święta , dodatek bo ja np. nie! I 1500 ciężko wyciągnąć.
Na tym polega restrukturyzacja według naszych władz,obniża się pensje i etaty w podległych jednostkach a tworzy urzędników dla wybranych.
http://www.dziennikpolski24.pl/pl/region/region-myslenicki/1201744-zmiany-dla-dyscypliny-pracy-i-lepszej-obslugi-klientow.html
Kolejne lanie wody że to dla wygody obywateli????
Krótki cytat z artykułu
"Już w minionym roku na płacach udało się oszczędzić ponad 200 tys. zł, bo na czas urlopów np. macierzyńskich czy chorobowych nie zatrudnialiśmy nikogo na zastępstwo. "
To znaczy że te etaty są zbędne ,jeżeli urzędnika nie było dłuższy czas i nikt go nie musiał zastępować to wniosek nasuwa się sam.....
A może tak wzorem restrukturyzacji np. szpitala urzędy oddać jakiejś spółdzielni i tam pracowano by za płacę minimalną jak ma to miejsce w ZOZie.jak restrukturyzować to wszystko .
Spytajcie Obajtka w Pcimiu - prawie 13 tys. na miesiąc. Niezłe obławianie się, co?
[quote=Malatesta] Czyli na papierze 1500 - 1111 zł "na rękę". Kupa kasy w sklepie dzięki inflacji można będzie za niedługo kupić za "wypłatę" worek suchych bułek i jeden kefir. Gorzej pracodawcy dostają argument do zawierania innych umów- o dzieło czy umowa zlecenie czyli wykpią się z obowiązku ubezpieczenie pracownika (ha, składka rentowa +2). A kolejny "kryzys" nadchodzi, będziemy harować do 67 lub jak wcześniej nie padniemy. Jedno jest pewne: Bogaci będą się bogacić a biedni biednieć- wiec wszystko w normie. [/quote]
co ty sie kolego najadłes marichuany pleciesz od zeczy na kazdy temat nic ci niepasoje i wszystko jest zle!zaczni cos wreszcie robic sam!lub zmien dilera!!!!!!!!
Po pierwsze : Jak coś ci nie pasuje to albo przedstaw jakieś Rzeczowe argumenty albo nie pisz w ogóle.
Po drugie : Kolegami nie jesteśmy bo ani my razem wódki nie pili ani w piaskownicy się nie bawili a że byle kim się nie zadaje to jestem tego pewien.
Po trzecie : Jadł ktoś kiedyś marihuanę ?
[quote=Malatesta] Po pierwsze : Jak coś ci nie pasuje to albo przedstaw jakieś Rzeczowe argumenty albo nie pisz w ogóle.
Po drugie : Kolegami nie jesteśmy bo ani my razem wódki nie pili ani w piaskownicy się nie bawili a że byle kim się nie zadaje to jestem tego pewien.
Po trzecie : Jadł ktoś kiedyś marihuanę ? [/quote]
ciekawe ile ty zarabiasz?moze mnie przyjmiesz bo ja zarabiam 1500złw.srednie.bo na kazdym portalu tylko narzekasz,
1) Jestem budowlańcem i pracuje głównie w Krakowie .Zarabiam około 2000- 2500 zł czasami w sezonie uda się wyciagnać 3000 - nie da się dokładnie napisać- mam płacone od tzw. "metra" czyli na akord (zależy od pogody, danej roboty, szybkości transportu materiału, wysiłku wkładanego przez moich współpracowników itp.).
2) Nie przyjmę cię bo sam jestem pracownikiem i nie mam takich praw. A nawet jakbym je posiadał to i tak nie byłoby mnie stać na godną zapłatę dla ciebie. Więc muszę się utrzymywać z pracy własnych rąk.
3) Mylisz się - nie narzekam a wyrażam swoje zdanie do którego : mam prawo a choćby mi je odebrano to i tak bym je wyrażał.
4) Nie rozszyfrowałem "w.srednie" - domyślam się że wykształcenie średnie ale nie chcę sie czepiać- Ja mam zawodowe, bez matury plus kilka kursów zawodowych (blacharz, cieśla szalunkowy i alpinista) tylko nie wiem po co komu taka wiedza.
Może nie na temat ale ?
Według pakietu antykryzysowego w Grecji płaca minimalna ma zostać obniżona do....599 Euro,u nas podniesiono ostatnio płacę minimalną do 1500 złotych i był wielki szum ze strony pracodawców że wywoła to kryzys na rynku pracy.Nasuwa się pytanie -gdzie jest kryzys w Grecji czy u nas????
Kiedy w zarobkach dogonimy pogrążoną w kryzysie Grecję nie mówiąc o "normalnych"krajach Unii?
Coś w tym temacie,na końcu tabelka z wysokością płacy minimalnej w poszczególnych krajach
http://biznes.interia.pl/praca/news/skonczcie-z-wyzyskiem,1763691
dorabiam w internecie klikając w reklamy naprawde sie opłaca nie wielkie zarobki ale za darmo super sprawa polecam
kurcze jeśli chodzi o temat pracy- to cięzko mi go ugryść:( jakoś tak zawsze myslałam że cieżką pracą podpartą wykształceniem uda mi sie do czegoś dojśc w życiu. Czytając Wasze posty przekonuję sie do obrania kierunku na Kraków jednak tu z kolei trzymają mnie języki ( co prawda mam podstawy angielskiego i niemieckiego ale to wszystko za mało- a niestety utrzymuję sie sama i ze swojej pensji myślenickiego bankowca- 2000netto nie zostaje mi już nic by zapisac sie na jakiś kurs). Jak myslicie czy mimo braków językowych są szanse na dobra pracę w Krakowie? a jak tak to gdzie jej szukać? bo z ogłoszeń jakie znajduje to nikt nie proponuje dobrych (lepszych) zarobków niżeli moja obecna "jałmużna" :)
wstąp do pisu - po prostu bedzie ci sie to należało -
jako ksiegowa szukałbym swojego biznesu .
mnie rozlicza firma z warszawy a ksiegowa jest w katowicach .