hej witam i che ostrzec przed podjęciem pracy w domu seniora w droginii, gostek nie podpisuje umowy a jak mu cos nie pasje to zwalnia Cie bez podania wyraźnej przyczyny i na dodatek nie wypłaca, pracować trzeba jak w ukropie a i tak nie jest sie docenianym, na dodatek wszystko nie jest prawnie uregulowanie
A miało być tak fajnie,ale szczeże wszędzie tak jest,zapieprz,góniane umowy,siedzieć cicho,za....ć,i robić na tych pajaców.Nasza Polska,prawo pracy-które chroni tych bydlaków.
Pewno w 90% tak,ciężko w tych czasach o dobrego pracodawcę, a Ty Maksiu dobrze się zastanów,bo słyszałam od pewnego pana a urzędu,że w tej Drogini,to jest praca na maksa,za marne grosze.Seniorów pewno skubią ile się da,a ludziom nie dadzą zarobić.
tak budynek piękny ale w środku kołchoz myśli że za darmo ktoś mu będzie rąbał po kilkanaście godzin, obiecuje złote góry a później stawia własne warunki po najniższej lini oporu.
Biedni Ci ludzie co tam będą bo personel tylko taki tam będzie zatrudniony który ma niskie kwalifikacje bo nikt z ambicjami, z odpowiednim stażem i doświadczeniem za psie pieniądze nie będzie tam pracował.
ty lena otworz sobie sama dzialalnosc to sie dowiesz jak sie pracuje a nie czekaj zeby ci drugi ladowal do kieszeni za twoje nazekanie bedziesz widziec ile kosztujesz
[quote=gość: lena] tak budynek piękny ale w środku kołchoz myśli że za darmo ktoś mu będzie rąbał po kilkanaście godzin, obiecuje złote góry a później stawia własne warunki po najniższej lini oporu.
Biedni Ci ludzie co tam będą bo personel tylko taki tam będzie zatrudniony który ma niskie kwalifikacje bo nikt z ambicjami, z odpowiednim stażem i doświadczeniem za psie pieniądze nie będzie tam pracował. [/quote]
popieram Cię Lena , rozumiem że facet zainwestował itp...na pewno nie jeden kredyt...ale nie może wyzyskiwać pracowników i odrabiać to co zainwestował przez wyzysk pracowników. Pracowałam tam i nie polecam nikomu, ale każdy zrobi jak uważa....
pozdrawiam
[quote=gość: klientka] ty lena otworz sobie sama dzialalnosc to sie dowiesz jak sie pracuje a nie czekaj zeby ci drugi ladowal do kieszeni za twoje nazekanie bedziesz widziec ile kosztujesz [/quote]
klientka źle trafiłaś z tym biznesem, bo go już mam i trzeba umieć kalkulować a nie stosować kreatywną księgowość i prawo pracy żeby wychodzić na swoje. Gość robił biznesplan uzyskując kredyty i na pewno wyjścia awaryjne były tam zawarte. A wybacz bo 5 zł za godzinę w dzisiejszych czasach to już pod jałmużnę podchodzi i tak to może 18 osoba zaraz po szkole która jest na utrzymaniu rodziców zarabiać a nie osoba która ma utrzymaniu rodzinę. A jak kogoś nie stać na pracownika żeby mu godnie zapłacić to niech zwija biznes i idzie harować a nie skuczy.
Lena napisała: A jak kogoś nie stać na pracownika żeby mu godnie zapłacić to niech zwija biznes i idzie harować a nie skuczy.
Dokładnie zgadzam się z Tobą , a jak nie, to niech sam haruje ,a nie szuka murzynów.
skoro tam tak zle,to dlaczego opiekunki i pielęgniarki przenoszą się tu z innych placówek? Ręczę ,że wszystkie podpisują umowy,a zarobki lepsze niż w innych domach.Liczba pacjentówna opiekunkę duzo mniejsza niż w szpitalu czy dps.Mnie się tu bardzo podoba.
racja z tą pracą, nie daje umów ,kłamie w żywe oczy,obiecuje gruszki na wierzbie a potem zapomina,jeden wielki kłam.Ośrodek fajny i nic poza tym,obiecuje i nigdy nie dotrzymuje słowa, pielęgniarki miały zarabiać po 15zł ZA godzinę OCZYWIŚCIE BRUTTO I NIE NA UMOWĘ O PRACĘ przy 15 mieszkańcach jest wiele więcej a kwota jak jałmużna.KOSZMAR ,choć praca fajna i ciekawa gdyby nie ten ogromny FAŁSZ WŁAŚCICIELI
Autor tego postu po prostu próbuje nie ostrzec ludzi, tylko odwrócić ich uwagę od CS, jako potencjonalnego miejsca pracy, bo praca tam jest duuuużo lepsza w porównaniu z innymi ofertami. Nie wiem, jak można rzucać takie oszczerstwa na forum:)
Kye strzał w dziesiątkę. Koleszka najwidoczniej chce się załapać i też dorwać do tego koryta. W ramach ciekawostki CS w Drogini zostało uznane w zeszłorocznym rankingu za jedno z najlepszych tego typu ośrodków w okolicach Krakowa a więc życzę Ci "znawco wszechwiedzy" takiej "mało profesjonalnej obsługi i bez kwalifikacji".
Rodziny są bardzo wyczulone na każde uchybienia gdy chodzi o ich podopiecznych umieszczanych w tego typu ośrodkach. A więc ta wypowiedź to typowa frustracja zazdrośnika, każdy trzeźwo myślący się ze mną zgodzi.
Pozdrowionka
Dokładnie Gromada:-) to nie sklep spożywczy, tylko centrum dla ludzi starszych w różnym stanie, do tego prywatne, więc każdy z bliskich tych osób sprawdza najdokładniej, co może, zanim w takim ośrodku taką osobę umieści. Fakt faktem- jest dużo pracy- ale i wynagrodzenie odpowiednie. Nie bez powodu chętnych i do pracy i pensjonariuszy przybywa:-)
P.S. ćwirek123 - za błędy się płaci.
Dokładnie Gromada:-) to nie sklep spożywczy, tylko centrum dla ludzi starszych w różnym stanie, do tego prywatne, więc każdy z bliskich tych osób sprawdza najdokładniej, co może, zanim w takim ośrodku taką osobę umieści. Fakt faktem- jest dużo pracy- ale i wynagrodzenie odpowiednie. Nie bez powodu chętnych i do pracy i pensjonariuszy przybywa:-)
P.S. cwirek123 - za błędy się płaci.
Proponuję spróbować i wtedy wydawać komentarz,słyszałam, że to kołchoz od koleżanki która tam pracuje.Tak ,potencjalnym klientom opowiada się cuda, że niby co nie oferują, ale potem rzeczywistość stawia inny obraz. Wiem, bo miałam tam na chwilę ciocię miała być rehabilitacja itp Owszem rehabilitacja była 10 minut dziennie i ciocia zamiast stawać na nogi wróciła gorsza niż pojechała.Liczą się tylko zyski,a nie człowiek. Wiem też że zatrudniają na czarno, nie dają umów, albo pracownik rypie 180 godzin a umowe ma na ćwierć etatu CZysty wyzysk i nic więcej. Oszczędzają na wszystkim wodzie, prądzie ,gazie.W budynku jest 18 stopni czasem i mniej a staruszkowie lubią ciepło. Ciocia ciągle narzekała, że zimno ale nikt na to nie reagował .
Miałam okazje być kilka razy w Centrum Seniora i musze przyznać ze warunki jakie tam panuja, opieka i rehabilitacja nad pensjonariuszami miło mnie zaskoczyła. Szukałam jak najlepszego osrodka tego typu i CS spełniło wszystkie oczekiwania Dlatego zdecydowałam się tam umieścić na pewien czas babcię
Ja tam pracowałam ale sytuacja zmusiła mnie do odejścia. Nie było tak źle i umowy podpisywałam co miesiąc a na pracę na czarno nie dostałam zgody choć byloby mi to na rękę.... Trochę źle zorganizowana była papierologia (:)) ale tak poza tym to o.k. Teraz ponoć niezbyt fajna atmosfera tam panuje za sprawą szefostwa...
Zdecydowanie NIE POLECAM owego ośrodka. Wszystko pięknie wygląda na prospektach reklamowych, które nijak mają się jednak do prawdy. "Komfortowa opieka" sprowadza się do wymiany pieluchy oraz nafaszerowania pacjenta wszelkiego rodzaju specyfikami odurzającymi, które mają na celu sprawić aby owy pacjent broń Pan Bu nie domagał się niczego poza podstawowym minimum egzystencjalnym. Zdarzyło mi się wyczuwać alkohol od Pań Opiekunek kiedy wpadałem odwiedzić osobę umieszczoną w tym ośrodku. W tak dużym budynku znajduje się jedna winda- w przypadku pożaru pacjenci przykuci do wózka inwalidzkiego musieliby zapewne przejść ekspresowy kurs latania by udało im się wydostać bez szwanku na zewnątrz. Pan Ważny Właściciel o niezwykle impertynenckim podejściu do wszystkiego, co żywe ma w wielkim poważaniu poziom usług we własnym ośrodku, służy mu on zresztą zapewne jedynie jako maszynka do zbijania kasiory. Ogólnie rzecz biorąc ten, kto jest "na chodzie" i potrafi zadbać o siebie powinien jako tako odnaleźć się w owym przybytku, wątpię jednak aby taka była idea "komfortowego centrum seniora". Samowystarczalni ludzie mogą przecież zostać we własnym domu.
Przeczytałem wypowiedz PanaPensjonariusza i mam wrażenie że pomyliły mu się ośrodki;bywam
tam średnio raz w tygodniu odwiedzić swoja Ciocie i widzę jaka jest opieka i zaangażowanie
personelu,interesowałem się tym i nie znalazłem ośrodka w którym terapia zajęciowa byłaby
7 dni w tygodniu,gdzie organizuje sie wycieczki i imprezy taneczne dla pensjonariuszy na które zaprasza się rodziny. Opiekunki potrafią tak troskliwie zająć się naprawdę nie łatwymi w opiece
osobami /głównie z alzhaimerem/,potrafią przytulić,porozmawiać. Winda no cóż widocznie przepisy tak dopuszczają.PanPensjonariusz chyba od siebie czuł "perfumy" i za bardzo nie wie co pisze bo nie znam Właściciela ale ale personel obserwuje odwiedzając ośrodek i nie wiem czemu kłamie,Opiekunki tam naprawdę się zwijają i mają ciężką pracę ale to trzeba widzieć na trzeźwo a nie kłamac
hej witam i che ostrzec przed podjęciem pracy w domu seniora w droginii, gostek nie podpisuje umowy a jak mu cos nie pasje to zwalnia Cie bez podania wyraźnej przyczyny i na dodatek nie wypłaca, pracować trzeba jak w ukropie a i tak nie jest sie docenianym, na dodatek wszystko nie jest prawnie uregulowanie
A miało być tak fajnie,ale szczeże wszędzie tak jest,zapieprz,góniane umowy,siedzieć cicho,za....ć,i robić na tych pajaców.Nasza Polska,prawo pracy-które chroni tych bydlaków.
W jakim charakterze tam pracowałeś? Bo mam tam ofertę pracy.
Pewno w 90% tak,ciężko w tych czasach o dobrego pracodawcę, a Ty Maksiu dobrze się zastanów,bo słyszałam od pewnego pana a urzędu,że w tej Drogini,to jest praca na maksa,za marne grosze.Seniorów pewno skubią ile się da,a ludziom nie dadzą zarobić.
Wyzyskiwacze jedni. Na pewno jest to prawda bo stawkę godzinową jaką zaproponował pielęgniarkom to jest kpina.
tak budynek piękny ale w środku kołchoz myśli że za darmo ktoś mu będzie rąbał po kilkanaście godzin, obiecuje złote góry a później stawia własne warunki po najniższej lini oporu.
Biedni Ci ludzie co tam będą bo personel tylko taki tam będzie zatrudniony który ma niskie kwalifikacje bo nikt z ambicjami, z odpowiednim stażem i doświadczeniem za psie pieniądze nie będzie tam pracował.
no to jaka ta stawka godzinowa????????bo duzoo pisania a tak naprawde po co to zeby odstraszyc przed pracą?
5zł/h i pewnie się ludzie zabijają o ten przywilej :)
ty lena otworz sobie sama dzialalnosc to sie dowiesz jak sie pracuje a nie czekaj zeby ci drugi ladowal do kieszeni za twoje nazekanie bedziesz widziec ile kosztujesz
[quote=gość: lena] tak budynek piękny ale w środku kołchoz myśli że za darmo ktoś mu będzie rąbał po kilkanaście godzin, obiecuje złote góry a później stawia własne warunki po najniższej lini oporu.
Biedni Ci ludzie co tam będą bo personel tylko taki tam będzie zatrudniony który ma niskie kwalifikacje bo nikt z ambicjami, z odpowiednim stażem i doświadczeniem za psie pieniądze nie będzie tam pracował. [/quote]
popieram Cię Lena , rozumiem że facet zainwestował itp...na pewno nie jeden kredyt...ale nie może wyzyskiwać pracowników i odrabiać to co zainwestował przez wyzysk pracowników. Pracowałam tam i nie polecam nikomu, ale każdy zrobi jak uważa....
pozdrawiam
[quote=gość: klientka] ty lena otworz sobie sama dzialalnosc to sie dowiesz jak sie pracuje a nie czekaj zeby ci drugi ladowal do kieszeni za twoje nazekanie bedziesz widziec ile kosztujesz [/quote]
klientka źle trafiłaś z tym biznesem, bo go już mam i trzeba umieć kalkulować a nie stosować kreatywną księgowość i prawo pracy żeby wychodzić na swoje. Gość robił biznesplan uzyskując kredyty i na pewno wyjścia awaryjne były tam zawarte. A wybacz bo 5 zł za godzinę w dzisiejszych czasach to już pod jałmużnę podchodzi i tak to może 18 osoba zaraz po szkole która jest na utrzymaniu rodziców zarabiać a nie osoba która ma utrzymaniu rodzinę. A jak kogoś nie stać na pracownika żeby mu godnie zapłacić to niech zwija biznes i idzie harować a nie skuczy.
Lena napisała: A jak kogoś nie stać na pracownika żeby mu godnie zapłacić to niech zwija biznes i idzie harować a nie skuczy.
Dokładnie zgadzam się z Tobą , a jak nie, to niech sam haruje ,a nie szuka murzynów.
skoro tam tak zle,to dlaczego opiekunki i pielęgniarki przenoszą się tu z innych placówek? Ręczę ,że wszystkie podpisują umowy,a zarobki lepsze niż w innych domach.Liczba pacjentówna opiekunkę duzo mniejsza niż w szpitalu czy dps.Mnie się tu bardzo podoba.
racja z tą pracą, nie daje umów ,kłamie w żywe oczy,obiecuje gruszki na wierzbie a potem zapomina,jeden wielki kłam.Ośrodek fajny i nic poza tym,obiecuje i nigdy nie dotrzymuje słowa, pielęgniarki miały zarabiać po 15zł ZA godzinę OCZYWIŚCIE BRUTTO I NIE NA UMOWĘ O PRACĘ przy 15 mieszkańcach jest wiele więcej a kwota jak jałmużna.KOSZMAR ,choć praca fajna i ciekawa gdyby nie ten ogromny FAŁSZ WŁAŚCICIELI
Autor tego postu po prostu próbuje nie ostrzec ludzi, tylko odwrócić ich uwagę od CS, jako potencjonalnego miejsca pracy, bo praca tam jest duuuużo lepsza w porównaniu z innymi ofertami. Nie wiem, jak można rzucać takie oszczerstwa na forum:)
Kye strzał w dziesiątkę. Koleszka najwidoczniej chce się załapać i też dorwać do tego koryta. W ramach ciekawostki CS w Drogini zostało uznane w zeszłorocznym rankingu za jedno z najlepszych tego typu ośrodków w okolicach Krakowa a więc życzę Ci "znawco wszechwiedzy" takiej "mało profesjonalnej obsługi i bez kwalifikacji".
Rodziny są bardzo wyczulone na każde uchybienia gdy chodzi o ich podopiecznych umieszczanych w tego typu ośrodkach. A więc ta wypowiedź to typowa frustracja zazdrośnika, każdy trzeźwo myślący się ze mną zgodzi.
Pozdrowionka
Dokładnie Gromada:-) to nie sklep spożywczy, tylko centrum dla ludzi starszych w różnym stanie, do tego prywatne, więc każdy z bliskich tych osób sprawdza najdokładniej, co może, zanim w takim ośrodku taką osobę umieści. Fakt faktem- jest dużo pracy- ale i wynagrodzenie odpowiednie. Nie bez powodu chętnych i do pracy i pensjonariuszy przybywa:-)
P.S. ćwirek123 - za błędy się płaci.
Dokładnie Gromada:-) to nie sklep spożywczy, tylko centrum dla ludzi starszych w różnym stanie, do tego prywatne, więc każdy z bliskich tych osób sprawdza najdokładniej, co może, zanim w takim ośrodku taką osobę umieści. Fakt faktem- jest dużo pracy- ale i wynagrodzenie odpowiednie. Nie bez powodu chętnych i do pracy i pensjonariuszy przybywa:-)
P.S. cwirek123 - za błędy się płaci.
Proponuję spróbować i wtedy wydawać komentarz,słyszałam, że to kołchoz od koleżanki która tam pracuje.Tak ,potencjalnym klientom opowiada się cuda, że niby co nie oferują, ale potem rzeczywistość stawia inny obraz. Wiem, bo miałam tam na chwilę ciocię miała być rehabilitacja itp Owszem rehabilitacja była 10 minut dziennie i ciocia zamiast stawać na nogi wróciła gorsza niż pojechała.Liczą się tylko zyski,a nie człowiek. Wiem też że zatrudniają na czarno, nie dają umów, albo pracownik rypie 180 godzin a umowe ma na ćwierć etatu CZysty wyzysk i nic więcej. Oszczędzają na wszystkim wodzie, prądzie ,gazie.W budynku jest 18 stopni czasem i mniej a staruszkowie lubią ciepło. Ciocia ciągle narzekała, że zimno ale nikt na to nie reagował .
Miałam okazje być kilka razy w Centrum Seniora i musze przyznać ze warunki jakie tam panuja, opieka i rehabilitacja nad pensjonariuszami miło mnie zaskoczyła. Szukałam jak najlepszego osrodka tego typu i CS spełniło wszystkie oczekiwania Dlatego zdecydowałam się tam umieścić na pewien czas babcię
Witam serdecznie mam pytanie czyw domu senora potrzebują do pracy masażystki ??
Witam, czy może mi ktoś powiedzieć jak wyglądaja zarobki w tym domu pomocy dla opiekunów i jaki jest system pracy- czy są nocki? Z góry dziękuje
Ja tam pracowałam ale sytuacja zmusiła mnie do odejścia. Nie było tak źle i umowy podpisywałam co miesiąc a na pracę na czarno nie dostałam zgody choć byloby mi to na rękę.... Trochę źle zorganizowana była papierologia (:)) ale tak poza tym to o.k. Teraz ponoć niezbyt fajna atmosfera tam panuje za sprawą szefostwa...
Zdecydowanie NIE POLECAM owego ośrodka. Wszystko pięknie wygląda na prospektach reklamowych, które nijak mają się jednak do prawdy. "Komfortowa opieka" sprowadza się do wymiany pieluchy oraz nafaszerowania pacjenta wszelkiego rodzaju specyfikami odurzającymi, które mają na celu sprawić aby owy pacjent broń Pan Bu nie domagał się niczego poza podstawowym minimum egzystencjalnym. Zdarzyło mi się wyczuwać alkohol od Pań Opiekunek kiedy wpadałem odwiedzić osobę umieszczoną w tym ośrodku. W tak dużym budynku znajduje się jedna winda- w przypadku pożaru pacjenci przykuci do wózka inwalidzkiego musieliby zapewne przejść ekspresowy kurs latania by udało im się wydostać bez szwanku na zewnątrz. Pan Ważny Właściciel o niezwykle impertynenckim podejściu do wszystkiego, co żywe ma w wielkim poważaniu poziom usług we własnym ośrodku, służy mu on zresztą zapewne jedynie jako maszynka do zbijania kasiory. Ogólnie rzecz biorąc ten, kto jest "na chodzie" i potrafi zadbać o siebie powinien jako tako odnaleźć się w owym przybytku, wątpię jednak aby taka była idea "komfortowego centrum seniora". Samowystarczalni ludzie mogą przecież zostać we własnym domu.
Przeczytałem wypowiedz PanaPensjonariusza i mam wrażenie że pomyliły mu się ośrodki;bywam
tam średnio raz w tygodniu odwiedzić swoja Ciocie i widzę jaka jest opieka i zaangażowanie
personelu,interesowałem się tym i nie znalazłem ośrodka w którym terapia zajęciowa byłaby
7 dni w tygodniu,gdzie organizuje sie wycieczki i imprezy taneczne dla pensjonariuszy na które zaprasza się rodziny. Opiekunki potrafią tak troskliwie zająć się naprawdę nie łatwymi w opiece
osobami /głównie z alzhaimerem/,potrafią przytulić,porozmawiać. Winda no cóż widocznie przepisy tak dopuszczają.PanPensjonariusz chyba od siebie czuł "perfumy" i za bardzo nie wie co pisze bo nie znam Właściciela ale ale personel obserwuje odwiedzając ośrodek i nie wiem czemu kłamie,Opiekunki tam naprawdę się zwijają i mają ciężką pracę ale to trzeba widzieć na trzeźwo a nie kłamac