Vistula podobno sprzedana, czyli kolejny duży przedsiębiorca "ucieka" z Myślenic.
Czy wiecie coś na temat tego co będzie otwierane w jej miejsce, miejsce bardzo fajne, pracownicy przenoszą się podobno gdzie indziej, czyli zostanie duża powierzchnia do zagospodarowania.
Pozdro dla wszystkich.
[quote=gość: Mara25] człowieku piszesz bzdury takie że się tego czytać nie da rady !!! [/quote]
Zależało by mi na tym, aby posty cokolwiek wnosiły do tematu a nie były swoistym "bełkotem", nie wiem więc pytam, wiesz powiedz nie wiesz nie pisz "bzdur".
dziwne że vistula tak jak to mówisz ucieka z myślenic skoro dodają ogłoszenia że poszukują osoby po szkole odzieżowej do pracy, więc moim zdaniem to są plotki... a jak wiadomo Vistula to była dawno teraz jest inna nazwa PRZEDSIĘBIORSTWA
Jesteś słabo poinformowany.. Vistula a właściwie "Trend-Fashion" bo Vistuli to już tam nie ma ze 3 lata, została sprzedana prywatnemu przedsiębiorcy z Nowego Sącza już ok. rok temu... ale dalej szyją.. z tym że szyją ubrania i kurtki dla francuzów... Garnitury z logo Vistula są teraz szyte na Ukrainie, bo taniej wychodzi...
[quote=seba] Vistula podobno sprzedana, czyli kolejny duży przedsiębiorca "ucieka" z Myślenic.
Czy wiecie coś na temat tego co będzie otwierane w jej miejsce, miejsce bardzo fajne, pracownicy przenoszą się podobno gdzie indziej, czyli zostanie duża powierzchnia do zagospodarowania.
Pozdro dla wszystkich. [/quote]
Dobrze więc, w takim razie chodzi tu właśnie o "Trend-Fashion", że została sprzedana czytałem, że firma zmieniła nazwę nie. Czyli zatem nawiązując do tematu czy to prawda że "Trend-Fashion" zwana przeze mnie VISTULĄ (przepraszam jestem z tych którzy przywiązują się do nazw dla mnie "Carrefour" jest dalej "Albertem",a "dworzec" dworcem, a nie "dekadą ") , przenosi się w inne miejsce ?. Głównie o to mi chodzi, bo słyszałem że w jej miejsce ma znów powstać jakiś wielkopowierzchniowy sklep.
Słyszałam, że dziś pracownice Vistuli/trend-fashion strajkowaly. Był to strajk 2- godzinny ostrzegawczy. Prezes jak to prezes. Maksymalnie je ignorował, a po zakończonym strajku zwolnił kilka z nich!!!! Czy ktoś wie więcej na ten temat?
Z tego co się orientuje faktycznie miały zastrajkować. Idzie o podwyżkę 1 grosza (pracują na akord) co miesięcznie daje około 100 zł przy zarobkach niecałe 1300. O zwolnieniach nic nie wiem (prosiłbym o informacje także na priv) . Jak się dowiem czegoś więcej dam znać ale osobiście wiem jedno na pewno tej sprawy tak nie zostawię.
strajkowały to prawda,zwolniono kilka w 2 godz po strajku to też prawda/ja tam pracuję/ i nic się nie zmieniło oprócz atmosfery-jest dośc "gęsta",jeden drugiemu wilkiem
według mnie takich ludzi którzy chca zyc godnie i upominaja sie o swoje po przez strajki powinno się nosić na rekach gdyż reszta naszego zakichanego kraju i tych jak ze wypyskowanych obywateli tylko i wyłącznie przy browarze i vodce... a co to tego kto wydał "rozkaz" na zwolnie tych pracowników to osobiscie sam bym go wrzucil do rowu i kazal kopac rowy za 8/h ze by wiadział jak to jest zapier.... za marne 1200...
Szczytem bezczelności jest zachowanie szefostwa w Trend Fashion - zwolniono 6 osób, jedną zastraszono, więc odeszła za porozumieniem stron. Kolejny pracodawca, który czuje się w firmie jak pan na folwarku, zna tylko jeden sposób dogadania się zpracownikiem - przez strach i działa według zasady "karać, *****, nie wyróżniać".
W grudniu pracownicy TF zostali zmuszeni do wypowiedzenia pracy. Było to warunkiem podjęcia pracy w nowej spółce Myślenickie Zakłady Odzieżowe. Strach przed pozostaniem bez pracy spowodował że ludzie na ulegli temu szantażowi. Efekt jest taki że dzisiaj pracują nie wiedząc na jakich warunkach, tracąc nabyte przez lata pracy prawa pracownicze (np. 3 mies.okres wypowiedzenia, prawo do odpraw, niewykorzystane zaległe urlopy).
Czego mogą się jeszcze spodziewać??
Właściciele "spółki" twierdzą, że wszystkiemu winne są związki..
Myślę że pracownicy już nie mają nic do stracenia i powinni zaostrzyć rozwiązania. A właściciele wszystko zrobią żeby zniszczyć związek i rozbić jedność wśród pracowników. Pewno znajdą się i tacy kapusie, którzy pomogą w tym właścicielowi. Oni myślą tylko o sobie, ale kiedyś i tak zostaną zwolnieni. Mają mądrą przewodniczącą związku i wspólnie powinni podejmować decyzje, które może nie dla każdego będą ok. ale cel mają wszyscy ten sam. Życzę im dużo odwagi podobnej do górników. Wiem dobrze się pisze, a rzeczywistość jest bardziej skomplikowana.
Vistula podobno sprzedana, czyli kolejny duży przedsiębiorca "ucieka" z Myślenic.
Czy wiecie coś na temat tego co będzie otwierane w jej miejsce, miejsce bardzo fajne, pracownicy przenoszą się podobno gdzie indziej, czyli zostanie duża powierzchnia do zagospodarowania.
Pozdro dla wszystkich.
człowieku piszesz bzdury takie że się tego czytać nie da rady !!!
[quote=gość: Mara25] człowieku piszesz bzdury takie że się tego czytać nie da rady !!! [/quote]
Zależało by mi na tym, aby posty cokolwiek wnosiły do tematu a nie były swoistym "bełkotem", nie wiem więc pytam, wiesz powiedz nie wiesz nie pisz "bzdur".
dziwne że vistula tak jak to mówisz ucieka z myślenic skoro dodają ogłoszenia że poszukują osoby po szkole odzieżowej do pracy, więc moim zdaniem to są plotki... a jak wiadomo Vistula to była dawno teraz jest inna nazwa PRZEDSIĘBIORSTWA
Jesteś słabo poinformowany.. Vistula a właściwie "Trend-Fashion" bo Vistuli to już tam nie ma ze 3 lata, została sprzedana prywatnemu przedsiębiorcy z Nowego Sącza już ok. rok temu... ale dalej szyją.. z tym że szyją ubrania i kurtki dla francuzów... Garnitury z logo Vistula są teraz szyte na Ukrainie, bo taniej wychodzi...
pracuje tam trzymamy sie swietnie a ubran i kurtek dla francuzow nie szyjemyana
[quote=seba] Vistula podobno sprzedana, czyli kolejny duży przedsiębiorca "ucieka" z Myślenic.
Czy wiecie coś na temat tego co będzie otwierane w jej miejsce, miejsce bardzo fajne, pracownicy przenoszą się podobno gdzie indziej, czyli zostanie duża powierzchnia do zagospodarowania.
Pozdro dla wszystkich. [/quote]
chyba coś pomylileś. vistula została sprzedana trend fashion ponad rok temu http://miasto-info.pl/myslenice/2514,trend-fashion-zaklad-sprzedany-spolce-andrema-tex
[quote=profesor]
chyba coś pomylileś. vistula została sprzedana trend fashion ponad rok temu http://miasto-info.pl/myslenice/2514,trend-fashion-zaklad-sprzedany-spolce-andrema-tex [/quote]
Dobrze więc, w takim razie chodzi tu właśnie o "Trend-Fashion", że została sprzedana czytałem, że firma zmieniła nazwę nie. Czyli zatem nawiązując do tematu czy to prawda że "Trend-Fashion" zwana przeze mnie VISTULĄ (przepraszam jestem z tych którzy przywiązują się do nazw dla mnie "Carrefour" jest dalej "Albertem",a "dworzec" dworcem, a nie "dekadą ") , przenosi się w inne miejsce ?. Głównie o to mi chodzi, bo słyszałem że w jej miejsce ma znów powstać jakiś wielkopowierzchniowy sklep.
profesorze trend fashion szyje dla vistuli bo vistula to marka
Podobno Vistula ma się przenieść do Jawornika a w miejscu obecnego zakładu ma powstać supermarket (podobno real).
Słyszałam, że dziś pracownice Vistuli/trend-fashion strajkowaly. Był to strajk 2- godzinny ostrzegawczy. Prezes jak to prezes. Maksymalnie je ignorował, a po zakończonym strajku zwolnił kilka z nich!!!! Czy ktoś wie więcej na ten temat?
Z tego co się orientuje faktycznie miały zastrajkować. Idzie o podwyżkę 1 grosza (pracują na akord) co miesięcznie daje około 100 zł przy zarobkach niecałe 1300. O zwolnieniach nic nie wiem (prosiłbym o informacje także na priv) . Jak się dowiem czegoś więcej dam znać ale osobiście wiem jedno na pewno tej sprawy tak nie zostawię.
strajkowały to prawda,zwolniono kilka w 2 godz po strajku to też prawda/ja tam pracuję/ i nic się nie zmieniło oprócz atmosfery-jest dośc "gęsta",jeden drugiemu wilkiem
To nie znaczy że nie może się zmienić. http://ipkrakow.wordpress.com/
Nie bardzo podoba mi się w obecnym stanie "Solidarność" lecz cieszę się ze sie wreszcie budzi. Zapraszam także i ja (szkoda że tak wczesna godzina ale cóż) : http://www.tygodniksolidarnosc.com/pl/a/5943/pikieta-pod-zakladem-trend-fashion-w-myslenicach.html
http://ipkrakow.wordpress.com/2014/09/14/list-do-odbiorcow-trend-fashion/
żle się dzieje w tej naszej" Małej Ojczyżnie" Młodzi nie mają pracy, starych się wykorzystuje i nie szanuje... Wołamy Pomocy!
Kolejny raz o warunkach pracy w Trend Fashion : http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,114757,16844997,Mrok_w_szwalni___Trzeba_zdusic_to_robactwo__uciszyc.html
według mnie takich ludzi którzy chca zyc godnie i upominaja sie o swoje po przez strajki powinno się nosić na rekach gdyż reszta naszego zakichanego kraju i tych jak ze wypyskowanych obywateli tylko i wyłącznie przy browarze i vodce... a co to tego kto wydał "rozkaz" na zwolnie tych pracowników to osobiscie sam bym go wrzucil do rowu i kazal kopac rowy za 8/h ze by wiadział jak to jest zapier.... za marne 1200...
Szczytem bezczelności jest zachowanie szefostwa w Trend Fashion - zwolniono 6 osób, jedną zastraszono, więc odeszła za porozumieniem stron. Kolejny pracodawca, który czuje się w firmie jak pan na folwarku, zna tylko jeden sposób dogadania się zpracownikiem - przez strach i działa według zasady "karać, *****, nie wyróżniać".
Wcześniej Warszawa, wczoraj Kraków i Wrocław : https://www.facebook.com/inicjatywakrakow?fref=ts
W grudniu pracownicy TF zostali zmuszeni do wypowiedzenia pracy. Było to warunkiem podjęcia pracy w nowej spółce Myślenickie Zakłady Odzieżowe. Strach przed pozostaniem bez pracy spowodował że ludzie na ulegli temu szantażowi. Efekt jest taki że dzisiaj pracują nie wiedząc na jakich warunkach, tracąc nabyte przez lata pracy prawa pracownicze (np. 3 mies.okres wypowiedzenia, prawo do odpraw, niewykorzystane zaległe urlopy).
Czego mogą się jeszcze spodziewać??
Właściciele "spółki" twierdzą, że wszystkiemu winne są związki..
Myślę że pracownicy już nie mają nic do stracenia i powinni zaostrzyć rozwiązania. A właściciele wszystko zrobią żeby zniszczyć związek i rozbić jedność wśród pracowników. Pewno znajdą się i tacy kapusie, którzy pomogą w tym właścicielowi. Oni myślą tylko o sobie, ale kiedyś i tak zostaną zwolnieni. Mają mądrą przewodniczącą związku i wspólnie powinni podejmować decyzje, które może nie dla każdego będą ok. ale cel mają wszyscy ten sam. Życzę im dużo odwagi podobnej do górników. Wiem dobrze się pisze, a rzeczywistość jest bardziej skomplikowana.