Forum » Społeczeństwo

Czy w naszym kraju żyli szmalcownicy?

  • 4 lut 2018

    http://gazetabaltycka.pl/promowane/problem-zydow-prawda-nie-spodoba-sie-stronie-zydowskiej

    Czytając tekst z powyższego linka, że Żydzi byli szmalcownikami, rabin odpowiedział że zło należy usuwać światłem, a więc nie mówmy o żydowskich szmalcownikach. Mówmy o dobru a zło otoczmy milczeniem
    Taką samą zasadę proponuję dla wszystkich szmalcowników zamieszkujących na ziemiach polskich.

    Ktoś w rozmowie powiedział, że szmalcownikami byli sąsiedzi i tu dodał polscy. No sorry, ale innych w okupowanej Polsce nie było, a na spacery
    z ukrywanymi wyznawcami Mojżesza w czasie okupacji, raczej się nie wychodziło.
    Szmalcownik, to szmalcownik, tak jak nazista to nazista- bez narodowości.

    11 2 Cytuj
  • 5 lut 2018

    Ja znam takiego goscia co nazywają go Szmalec

    11 1 Cytuj
  • 5 lut 2018

    Chyba Smolec.

    8 1 Cytuj
  • 5 lut 2018

    Szmolec

    6 2 Cytuj
  • 5 lut 2018

    Ale nie od smalcu, tylko od szmalu.

    8 1 Cytuj
  • 5 lut 2018

    Obecne słowo szmalcownik zmieniono słowem SYGNALISTA inaczej donosiciel.

    6 3 Cytuj
  • 5 lut 2018

    Czyli kapuś sygnalista, to nic innego jak współczesny szmalcownik?

    7 4 Cytuj
  • 9 lut 2018

    Wydaje mi się, że problem Żydów w całym świecie, polega na tym, że nie kochają innych nacji, a żądają wobec siebie miłości.
    Problemem jest ich wiara, która jest wiarą, tylko dla wybrańców. W ten sposób budują swoje społeczeństwo-panów co, co jakiś czas kończy się w różnych częściach świata pogromami i trwa to od zawsze.

    Żydzi chcą zmienić świat wobec siebie, ale sami nie chcą się zmienić wobec świata. Za to kochają być wszędzie i to na własnych warunkach. Nie przestrzegają zasady dzielnicy którą zasiedlają:
    "kiedy wejdziesz między wrony, musisz krakać jak i one"

    Mają za to własne zasady zawarte w przysłowiach:

    Najlepiej uczyć się golić na cudzej brodzie.
    W każdej niejasnej sytuacji, kładź się spać.
    Prawda oświeca, ale grzeją właśnie pieniądze.

    Jeśli problem można rozwiązać za pieniądze, to nie jest problem, tylko wydatek. (Żydowska mądrość)

    Bieda spowodowana przez lenistwo jest nieuleczalna.
    Życie to najkorzystniejszy interes – dostajemy je za darmo.

    14 3 Cytuj
  • 18 lut 2018

    Jeżeli w oczach Świata jesteśmy antysemitami, po prostu nimi bądźmy, po co walczyć z wiatrakami?
    A tak na serio, to stosujmy prawo równe na naszym terytorium wobec wszystkich, bez możliwości wpuszczania w granice Polski, obcych uzbrojonych w broń palną, ochraniających wycieczki tylko z Izraela.
    Na terenie obozów zagłady, tylko licencjonowany przewodnik, z licencją Polskiego Ministerstwa Kultury lub Turystyki.
    Zakaz wnoszenia emblematów narodowych (flag), dla wszystkich.

    13 Cytuj
  • 18 lut 2018
    bono napisał/a:

    Wydaje mi się, że problem Żydów w całym świecie, polega na tym, że nie kochają innych nacji, a żądają wobec siebie miłości.
    Problemem jest ich wiara, która jest wiarą, tylko dla wybrańców. W ten sposób budują swoje społeczeństwo-panów co, co jakiś czas kończy się w różnych częściach świata pogromami i trwa to od zawsze.

    Żydzi chcą zmienić świat wobec siebie, ale sami nie chcą się zmienić wobec świata. Za to kochają być wszędzie i to na własnych warunkach. Nie przestrzegają zasady dzielnicy którą zasiedlają:
    "kiedy wejdziesz między wrony, musisz krakać jak i one"

    Mają za to własne zasady zawarte w przysłowiach:

    Najlepiej uczyć się golić na cudzej brodzie.
    W każdej niejasnej sytuacji, kładź się spać.
    Prawda oświeca, ale grzeją właśnie pieniądze.

    Jeśli problem można rozwiązać za pieniądze, to nie jest problem, tylko wydatek. (Żydowska mądrość)

    Bieda spowodowana przez lenistwo jest nieuleczalna.
    Życie to najkorzystniejszy interes – dostajemy je za darmo.

    Dobrze opisane, dodam,że prawdziwy antysemityzm to jest na zachodzie Europy u nas to jeszcze daleko ...

    9 Cytuj
  • 13oddział 18 lut 2018

    Problem jest innego typu ; zabawa w historyczna super prawdę. Najpierw szalona dekomunizacja nazw ulic (często po prostu bezmyślna np. Okrzei lub Waryńskiego) , wrzucanie do wora 'żołnierze wykleci' i bohaterów i zbrodniarzy, odszkodowanie za zniszczenie Warszawy (coś cicho ostatnio w temacie) no a teraz jakaś durna ustawa ( bo niby jak ona ma skończyć temat 'polskich obozów' w zagranicznej prasie ? wyroki będą zaoczne czy specjalne komando będzie uprowadzać delikwentów ?). Czekam aż Szwedzi nas za potop przeproszą , Węgry z Austria za rozbiory, Kazachstan za mongołów a Francja za wysłanie i zostawienie naszych w Ameryce południowej w czasie wojen napoleońskich itd.

    5 3 Cytuj
  • 19 lut 2018
    Malatesta13 napisał/a:

    Problem jest innego typu ; zabawa w historyczna super prawdę. Najpierw szalona dekomunizacja nazw ulic (często po prostu bezmyślna np. Okrzei lub Waryńskiego) , wrzucanie do wora 'żołnierze wykleci' i bohaterów i zbrodniarzy, odszkodowanie za zniszczenie Warszawy (coś cicho ostatnio w temacie) no a teraz jakaś durna ustawa ( bo niby jak ona ma skończyć temat 'polskich obozów' w zagranicznej prasie ? wyroki będą zaoczne czy specjalne komando będzie uprowadzać delikwentów ?). Czekam aż Szwedzi nas za potop przeproszą , Węgry z Austria za rozbiory, Kazachstan za mongołów a Francja za wysłanie i zostawienie naszych w Ameryce południowej w czasie wojen napoleońskich itd.

    Jeżeli robimy rozgłos mówiąc o roszczeniach wojennych, czym uruchamiamy powrót do historycznych refleksji nt. ll wojny, to dobrze. Bo trzeba wstrząsnąć sumieniem społeczeństw, że np. Austriacy, to zbrodniarze, a Polacy to ofiary. Dzisiaj świadomość jest odwrotna.
    Jeżeli ustawa, czyni tak wielki rozgłos, to już spełniła swoje zadanie.

    PS. Co do Węgier, to oni nas nie rozbierali, zostali po fakcie, uznani za część imperium, w obawie przed próbą odłączenia się od niego. Nazwa Austro Wegry, była tak zasadna, jak gdyby ll Rzeczpospolitą nazwać Polsko Ukrainą, co zahamowało by rozkład państwa.

    5 1 Cytuj
  • 13oddział 19 lut 2018

    Historia w wykonaniu narodów a tym bardziej polityków jest jak dupa- każdy ma swoja. wybiela się swoich a oczernia innych. zresztą znajda się nawet tacy którzy uważając się za prawdziwych Polaków będą twierdzić ze Hitler był dobry bo nie przeklinał . Nie o to mi jednak chodziło. Co tak naprawdę nam daje coraz głębsze drążenie w historii na arenie międzynarodowej ? Niemcy kolejny raz przeproszą za nazizm ? Izrael się obrazi ? Putina może czymś zdenerwujemy ? Co to daje skoro w zagranicznych gazetach czy Tv i tak poleci co ma polecieć . zamiast zająć się bieżącymi wydarzeniami wciąż rozliczamy przeszłość.

    4 3 Cytuj
  • 19 lut 2018

    Wyobrażam sobie Polskę dzisiaj, w granicach z 1939r, z "wspaniałym" wielokulturowym narodem Ukraińców, Białorusinów, Polaków, Litwinów, Żydów i Niemców, z co najmniej trzema językami, przynajmniej trzema religiami tylomaż szkołami i uczelniami i zupełnie inaczej, aniżeli w podobnych obszarowo państwach jak Jugosławia, Hiszpania czy Wielka Brytania, jesteśmy przykładem wielokulturowości takim jak USA czy Indie a może ZSRR, i my w przeciwieństwie do pozostałych skonfliktowanych narodów, jesteśmy przykładem multikultury, wielojęzyczności, i wielonarodowości, żyjący w super symbiozie miłości i braterstwie.

    Czy taki scenariusz byłby możliwy? Byłby, ale skończył by się tak jak zakończyła to Jugosławia.
    A więc cieszmy się z tego co mamy i miejsca w którym jesteśmy bo dostaliśmy to w darze, może nawet od Niebios, a my niewdzięcznicy wciąż narzekamy i marudzimy.
    Oby nie spotkała nas za niewdzięczność okrutna kara Niebios.

    4 Cytuj
  • 13oddział 20 lut 2018

    O mit super 2 Rzeczpospolitej wiecznie żywy. Nie było tak różowo było o wiele gorzej. poza tym ja o wiatrakach, ty o piernikach. ja o polityce historycznej ty o jakiejś wizji pięknego kraju który upadł ale to dobrze bo było by źle wiec dobrze jest jak jest. kontynuuje jednak ; dla mnie polityka historyczna oprócz tego ze na chwile niektórzy poczują sie lepiej "no aleśmy tym szwaba znowu pokazali' nie daje nic a nawet gorzej bo kompromituje nas za granica "o a ci znów sie o wojnę sprzed 70 lat plują muszą mieć kompleksy'.

    2 1 Cytuj
  • 20 lut 2018

    Wizja pięknego kraju, który upadł, jest powodem dzisiejszej polityki historycznej.
    Ciągłe gonienie przeszłości, jak też to zauważasz, jest już męczące, poza satysfakcją, że mieliśmy rację, nie powoduje rozwoju, wręcz przeciwnie.
    Można na krótko w celach doraźnych uprawiać politykę historyczną, ale na dłuższą metę, przynosi to więcej strat niż pożytku. Temu służył mój wywód o nostalgii części tego społeczeństwa za II Rzeczpospolitą.

    1 Cytuj

Odpowiedz