Mamy jesień, zbliża się zima, coraz wcześniej się ściemnia, pogoda również nie ułatwia, do tego ta moda na ubieranie się na czarno.
Piesi, zainwestujcie w swoje życie, ubierzcie się bardziej kolorowo, załóżcie odblaski, to wcale nie wstyd. Pasek odblaskowy kosztuje grosze, kamizelka kilka złotych, a może ocalić życie. Kupić je można wszędzie, na stacjach benzynowych, w marketach, w kioskach, w sklepach z częściami samochodowymi, w mrówce.
Zapamiętajcie, to, że Wy widzicie samochód, nie znaczy, że kierowca widzi Was!
Zauważyłem, że dzieci częściej noszą odblaski, to bardzo cieszy, ale ostatnio miałem sytuację, że to właśnie rodzice zmniejszyli bezpieczeństwo swoich dzieci. Dwójka dzieci w kamizelkach odblaskowych, a za nimi dwóch dorosłych ubranych na czarno. Ja jechałem za nimi i zauważyłem rodzinę chwilkę przed tym jak ich mijałem. Nic się wtedy nie stało, oni szli poprawnie, ja jechałem pomału, tylko po prostu dorośli zasłonili dzieci, dlatego od tyłu, te kamizelki nic nie dawały. Weźcie więc przykład z dzieci i załóżcie coś odblaskowego. I niech się w końcu skończy ta moda na żałobne ubrania.
Nie tylko czarne kolory, granat, brąz, ciemnoszary, w nocy to i biały może być niewidoczny, nie każdy kierowca ma sokoli wzrok (w nocy raczej sowi), tylko rozwaga (obustronna) i odblaski
Temat stary- jesienny ale ostatnio tez zdarzył mi się przypadek gdzie kolor ciemny mógł spowodować powazne skutki .Jadąc do Krakowa około 5 nad ranem ,przejście oświetlone za Krakowiakami i Góralami prędkosc ok 60-70 droga prawie pusta . rowerzysta jadący przez przejscie dla pieszych ale bez zatrzymania , bez zadnego odblasku żadnego światła przecisnął przez dwa pasy i w kierunku Krakowa i w kierunku Myślenic . nie musiałem awaryjnie hamować ale zatrzymałem się na przystanku by popatrzec czy cos ma na sobie co by go sygnalizowało - niestety niczego nie posiadał - tak ze nie jest to forma prowokacyjna lecz praktycznie stosujmy przynajmniej jakiś odblask na odziezy .- nie musi byc teczowy
Sporo jeżdżę. Kolor ubrania po zmroku zdecydowanie i bezapelacyjnie ma wpływ. Nawet to już nie kwestia odblasków bo jakiś paseczek na szarej kurtce to zdecydowanie za mało w porównaniu z np jasną lub jaskrawą kurtką bez paseczka.
Dodatkowo jakiś tam tani odblask otrzymany jako reklamówka to tylko złuda bycia widocznym. Nie spełnia, żadnych norm odbicia światła a jest ich kilkanaście.
Temat dobry : wyróżnijcie się po zmroku czymkolwiek czapką, rękawiczkami, nawet butami bo 5metrów na hamowanie przy 60km/h to za mało aby przeżyć.
Mamy jesień, zbliża się zima, coraz wcześniej się ściemnia, pogoda również nie ułatwia, do tego ta moda na ubieranie się na czarno.
Piesi, zainwestujcie w swoje życie, ubierzcie się bardziej kolorowo, załóżcie odblaski, to wcale nie wstyd. Pasek odblaskowy kosztuje grosze, kamizelka kilka złotych, a może ocalić życie. Kupić je można wszędzie, na stacjach benzynowych, w marketach, w kioskach, w sklepach z częściami samochodowymi, w mrówce.
Zapamiętajcie, to, że Wy widzicie samochód, nie znaczy, że kierowca widzi Was!
Zauważyłem, że dzieci częściej noszą odblaski, to bardzo cieszy, ale ostatnio miałem sytuację, że to właśnie rodzice zmniejszyli bezpieczeństwo swoich dzieci. Dwójka dzieci w kamizelkach odblaskowych, a za nimi dwóch dorosłych ubranych na czarno. Ja jechałem za nimi i zauważyłem rodzinę chwilkę przed tym jak ich mijałem. Nic się wtedy nie stało, oni szli poprawnie, ja jechałem pomału, tylko po prostu dorośli zasłonili dzieci, dlatego od tyłu, te kamizelki nic nie dawały. Weźcie więc przykład z dzieci i załóżcie coś odblaskowego. I niech się w końcu skończy ta moda na żałobne ubrania.
Nie tylko czarne kolory, granat, brąz, ciemnoszary, w nocy to i biały może być niewidoczny, nie każdy kierowca ma sokoli wzrok (w nocy raczej sowi), tylko rozwaga (obustronna) i odblaski
Czy ten temat to jakas forma prowokacji przeciwko Polsce?
Temat stary- jesienny ale ostatnio tez zdarzył mi się przypadek gdzie kolor ciemny mógł spowodować powazne skutki .Jadąc do Krakowa około 5 nad ranem ,przejście oświetlone za Krakowiakami i Góralami prędkosc ok 60-70 droga prawie pusta . rowerzysta jadący przez przejscie dla pieszych ale bez zatrzymania , bez zadnego odblasku żadnego światła przecisnął przez dwa pasy i w kierunku Krakowa i w kierunku Myślenic . nie musiałem awaryjnie hamować ale zatrzymałem się na przystanku by popatrzec czy cos ma na sobie co by go sygnalizowało - niestety niczego nie posiadał - tak ze nie jest to forma prowokacyjna lecz praktycznie stosujmy przynajmniej jakiś odblask na odziezy .- nie musi byc teczowy
Sporo jeżdżę. Kolor ubrania po zmroku zdecydowanie i bezapelacyjnie ma wpływ. Nawet to już nie kwestia odblasków bo jakiś paseczek na szarej kurtce to zdecydowanie za mało w porównaniu z np jasną lub jaskrawą kurtką bez paseczka.
Dodatkowo jakiś tam tani odblask otrzymany jako reklamówka to tylko złuda bycia widocznym. Nie spełnia, żadnych norm odbicia światła a jest ich kilkanaście.
Temat dobry : wyróżnijcie się po zmroku czymkolwiek czapką, rękawiczkami, nawet butami bo 5metrów na hamowanie przy 60km/h to za mało aby przeżyć.