Forum » Społeczeństwo

Inflacja w styczniu 2020 r. wyniosła 4,4 proc. - podaje GUS.

  • Anty 14 lut 2020

    https://businessinsider.com.pl/finanse/makroekonomia/inflacja-w-polsce-w-styczniu-2020-r-wzrost-cen-a-oczekiwania-inflacyjne-polakow-z/5ty8952

    Inflacja w styczniu 2020 r. wyniosła 4,4 proc., co jest najwyższym wynikiem od ponad 8 lat
    Według ekonomistów przyczyną są przede wszystkim wyższe ceny energii elektrycznej i wciąż drożejąca żywność wraz z wyrobami alkoholowymi objętych 3-krotnie wyższą akcyzą, niż zapowiadał to przed wyborami rząd
    Kolejne miesiące nie mają być w tym zakresie lepsze, zważywszy, że krajowe ośrodki ostrzegają przed największą od 50 lat suszą, co wpłynie na ceny warzyw i owoców. Wielką niewiadomą jest również dalszy wzrost cen usług

    A stopy procentowe w miejscu....

    Desole, desole!

    8 32 Cytuj
  • Anty 14 lut 2020

    https://next.gazeta.pl/next/7,151003,25696248,inflacja-ekonomista-sytuacja-wymknela-sie-spod-kontroli-rpp.html#s=BoxOpImg2

    "Inflacja wystrzeliła - ze wstępnych analiz GUS wynika, że osiągnęła poziom 4,4 proc. Zdaniem prof. dr hab. Mariana Nogi, wybitnego ekonomisty, na reakcję Rady Polityki Pieniężnej jest już za późno.
    "

    7 15 Cytuj
  • 14 lut 2020

    Ta średnia jeszcze fajnie wyglada bo produkty z zewnątrz nie drożeją bo pln utrzymał kurs.
    Ale produkty krajowe cholernie drożeją.
    Ze przywołam tu wędliny mięso fryzjer lekarz dentysta mechanik ale malarz murarz mieszkania wyposażenie fliziarz
    ........ budowa domu kiedyś to stan surowy kosztował 1/2 wykończenia, teraz stan surowy to 1/4 budynku Wykończonego z ogrodzeniem.
    Gastronomia, to kolejna lawina cenowa /posiłki/ .
    W kuflandzie już sery żółte maja produkcje niemiecką. To co będzie przy kolejnej podwyżce zarobków?
    Będziemy się wysuwać na lidera cen usług. A produkcja ze wzgledu na automatyzację będzie napływać do nas z zewnątrz jako tańsza . Już tak jest z piwem winem, warzywami słodyczami
    itd.

    5 1 Cytuj
  • 14 lut 2020

    i znów przyjdzie nam szczypiorek importować ze Słowacji, ale za to Słowacy powykupują tą drożyznę z przygranicznych Kauflandów u nas. Czekam na czasy kiedy se zatrudnię Niemkę do sprzątania a Niemca do koszenia ogrodu :-))) skoro na polskiego ogrodnika nie będzie mnie stać :-)

    Bono coś ty się tak nakręcił na tą drożyznę?
    Podam z twojego źródła, żeby nie było że mataczenie
    https://tvn24bis.pl/ze-swiata,75/ceny-zywnosci-i-napojow-dane-eurostatu,946933.html

    tzn chcesz jeszcze niżej? Ostatnia pozycja byłaby OK czy wciąż za wysoko? Jak to ocenisz te dane z TVNu? Prawda to czy fałsz? Jesli fałsz to kiedy fałsz jest fałszywy w telewizji? Jesli prawda to czy fałszywe są te gnioty o drożyźnie?
    Z jednym się zgodzę......kiedyś to nawet śnieg był w zimie, a za obecnej władzy to nawet w zimie jest ciepło :-) a i to przeszkadza :-) będziesz się zamartwiał, że nie jest ślisko czy że drogowcom na bułkę z masłem zabraknie skoro nie odśnieżają, czyli znów fałsz że w Polsce pracy jest nadto skoro biedni drogowcy za PiSu roboty nie mają :-)))

    2 8 Cytuj
  • 15 lut 2020

    No cóż, mogę przyjąć twoja postawę i wytłumaczyć sobie każda sytuację i mogę sobie wmawiać ze są kraje gdzie jest alkohol droższy i tu przytoczę Rumunię, Chorwację ze woda mineralna w restauracji jest droższa ( bo chleb ziemniaki i posiłki już dogoniliśmy). Mogę tez przytoczyć ze wynagrodzenie BułgarI jest niższe ze Bośniak i Serb ma taniej, tylko to nie zmienia tego ze w Polsce dewaluują mi moja walutę- podnoszą zarobki i ceny, a w komunie to już mieliśmy tylko karykaturalnie .

    A moje marzenie jest takie, ze zarabiam coraz więcej, przy tych samych cenach. Czyli ze moja zamożność wzrasta rzeczywiście a nie wirtualnie.

    Bo jeżeli tak to zróbmy jednorazowo 100% podwyżkę płac i 100% podwyżkę cen. Będzie to samo jednorazowo, zamiast to samo rozłożone na lata.
    Ale wtedy mamy mieć zapewniona stabilność przez te lata, możliwość zrealizowania celu za zaoszedzone pieniądze.
    Obecnie ścigamy się z czasem. Czyli kupujemy na pniu bez zastanowienia, aby szybko wydać pieniądze.
    Ale marzeniem ludzi z komuny, było aby już nigdy nie musieli uciekać z zaoszczędzonymi pieniędzmi. I tęsknota jest za gospodarką Niemiec z lat DM.

    7 1 Cytuj
  • 15 lut 2020
    bono napisał/a:

    I tęsknota jest za gospodarką Niemiec z lat DM.

    cóż tęsknisz to nic na to nie poradzę, ale uważaj żebyś się w tej demagogi i tęsknocie nie doczekał czasów jak w Niemczech skoro uważasz, że podwyżki płac (za nimi podatków i droższe dobra) są zbędne
    https://www.interia.tv/wideo-niemcy-dramatyczny-brak-opiekunek-i-pielegniarek,vId,2839190,vAId,98519,vSort,5,vTime,1

    pomijam temat pośredni pracy na zielonej wyspie Tuska za piątkę na godzinę i maślane oczy w stronę aby pielęgniarka z Polski mogła pojechać i mimo wyższych kwalifikacji niż niemieckie pielęgniarki (ponieważ te tam nawet zastrzyków nie robią, tylko lekarz) za 6euro/h podcierać dupska w domach starców.

    Weź ty się zastanów o czym dymisz, bo się to generalnie w każdym temacie kupy nie trzyma.

    2 9 Cytuj
  • 15 lut 2020

    Masz traumę po tych Niemczech.
    Czy ty tam pracowałeś? Czy byłeś w obozie z którego wziąłeś? Oj komplesy nieuleczalne. Trzeba było emigrować do Anglii, co Cię napadło na te Niemcy?

    2 1 Cytuj
  • 16 lut 2020

    Nie rozumiem po co mataczysz. Czyżby jakieś wyrzuty były argumentem na powyższe? To twoja odpowiedź na argument stawki?
    To nie kompleksy tylko doświadczenie życiowe. Nie jest trudno wyciągnąć wniosków tylko np ty masz problem z przewidzeniem skutków ale to dla mnie nie jest zaskoczeniem jeśli nie pamiętasz co sam tutaj piszesz to jak możesz myśleć analitycznie. Przecież był osobny wątek nt co robiłem w Niemczech. Tego też nie pamiętasz? Ilu was pisze z twojego nicku? Ilu tu pilnuje aby gównoburza nie umilkła? Kompletnie nie ogarniam tego jak jedna osoba która twierdzi, że jest jedyna, nie pamięta głównych wątków na małym forum. To że się powtarzasz się jeszcze pół biedy, bo można to podciągnąć pod za ostre używki ale nie pamiętać wątków?

    Rozumiem, że ty wyjechałeś na zmywak i jak podnieśli ci pensję u pracodawcy tam "u nas w England" to wtedy identycznie pyskowałeś jak tutaj teraz :-)

    Bono weź ty się zastanów co piszesz. Czasem lepiej sobie pierdnąć niż się odezwać. Nie doprowadzaj do tego abym cie tak odbierał.

    3 8 Cytuj
  • 16 lut 2020

    W temacie podróże odpowiedziałem ci na twoje bajdurzenie o dobrobycie w Polsce.

    2 6 Cytuj
  • 17 lut 2020

    I jeszcze viwaldi jedno.
    Kiedyś pisałeś o budowanych przez PO najdroższych autostradach w Europie.
    Co powiesz na ceny budowania autostrad dzisiaj po zerwanych kontraktach a nowych o 30% wyższych?
    Jak w tedy były najdroższe w Europie to teraz są najdroższe na Świecie.

    3 6 Cytuj
  • 17 lut 2020
    bono napisał/a:

    W temacie podróże odpowiedziałem ci na twoje bajdurzenie o dobrobycie w Polsce.

    byłem, widziałem. Ponoć w tym roku jedziesz na wakacje do ...... Kryspinowa. Tylko pamiętaj kremu nie kupuj :-)
    https://www.youtube.com/watch?v=WZ-zQq7t-dw

    bono napisał/a:

    Kiedyś pisałeś o budowanych przez PO najdroższych autostradach w Europie.
    Co powiesz na ceny budowania autostrad dzisiaj po zerwanych kontraktach a nowych o 30% wyższych?
    Jak w tedy były najdroższe w Europie to teraz są najdroższe na Świecie.

    nie do wiary bono pamięta o czym pisaliśmy, jest światełko w tunelu :-)
    tu masz sznurek
    https://forum.miasto-info.pl/spoleczenstwo/14542,pis-sie-juz-pakuje,3.html

    Jeśli na zielonej wyspie za 5zł na godzinę utrzymuje się bezrobocie bliskie miejscami 20% po czym dolomit idzie na lewo, warstwa asfaltu ma połowę wymaganej grubości, buduje się bez gwarancji naprawy choć naprawiać trzeba bez mała po kilku latach, wiadukty pękają, stosuje się beton bez klasy, a ostatecznie upadają polscy podwykonawcy to skąd były te ceny na najdroższe autostrady i najważniejsze pytanie gdzie jest różnica w cenie w żywym pieniądzu? Myślisz, że kto sfinansował upadek wszystkich podwykonawców? Kto zapłacił za dolomit co go pod drogami nie ma?
    https://www.tygodnikprzeglad.pl/wielkie-kontrakty-wielkie-plajty/

    https://www.polskieradio.pl/7/15/Artykul/891628,Kto-pograzyl-polskie-firmy-budujace-aurtostrady

    Jeśli mam dołożyć nawet rzeczone 30% ale na końcu realny człowiek -może mój sąsiad który wanną wozi dolomit na dzisiejsze obwodnice- realnie dostanie do kieszeni na końcu dnia wypłatę (z czego zapłaci podatek i pojedzie na wakacje z dziećmi choćby do Kryspinowa), a obwodnicy nie będzie trzeba naprawiać za 3 lata bo z wykonawcą zawarto gwarancję to możesz mi powiedzieć czy to jest drożej jak było czy taniej?

    Chcesz coś udowadniać od nowa o zielonej wyspie ??? Sporo już o tym było.
    https://www.tvp.info/14535487/kto-stracil-na-budowie-autostrad-po-prostu-rozlicza-rzad

    1 7 Cytuj
  • Janek Sal 24 lut 2020

    za mocny ten dialog VV- bono. obaj lubią pomajstrować w rzeczywistości . a karawana idzie dalej - zdrowia omijajcie apteki

    1 Cytuj
  • Anty 13 mar 2020

    http://300gospodarka.pl/live/2020/03/13/inflacja-dalej-szaleje-w-lutym-ceny-wzrosly-o-47-proc/

    A w lutym już 4.7%

    stopy % niskie, nie ma co obniżać, do tego korona, możliwa recesja, brak nadwyżek budżetowych, deficyt finansów publicznych metodą UE ok 1.1%, uj wie ile korona potrwa i jakie będzie mieć skutki.

    Zaiste gospodarczo jesteśmy na katedrze, a nie na kolanach...

    4 11 Cytuj
  • 13 mar 2020

    Ale cieszysz się, że jest za co walczyć? Przypomnę ci -na wypadek gdybyś miał pretensje do całego świata i okolicy- jak to się odbywało gdy nie było pieniędzy w budżecie
    https://www.youtube.com/watch?v=XHd3mMJ7zAo

    pytasz o skutki: w najczarniejszej wersji wrócimy do handlu wymiennego, wtedy się okaże co każdy z nas manualnie jest wart, co potrafi zrobić i jaką ma wiedzę. Jaką swoją usługę wymienisz na chleb, lekarstwa, paliwo czy wodę. To, że Polska ma nadwyżki żywności to jedno ale to że nikt od ciebie nie przyjmie bezwartościowych pieniędzy to co innego. Jesli umiesz piec chleb to świetnie tylko trzeba będzie pojechać do młyna lub gospodaża i popracować wzamian za worek mąki. Myślisz, że wymienisz bochenek chleba, worek ziemniaków czy mąki wzamian za kolejnego posta na Miasto-Info? :-)))
    Zastanawiałeś się nad takim scenariuszem?

    1 5 Cytuj
  • 13 mar 2020

    Powtórzę, za klasykiem, że przywódcę ocenia się nie po tym jak zaczyna, tylko jak kończy.
    Zobaczymy czy to będzie orgazm, czy astma.
    Jestem za orgazmem, ale astma jest coraz bliżej, a leku nie zgromadzili.
    Szmal na TVP okazał się ważniejszy niż kondycja kraju.

    4 2 Cytuj
  • Anty 13 mar 2020
    Vivaldi napisał/a:

    Ale cieszysz się, że jest za co walczyć? Przypomnę ci -na wypadek gdybyś miał pretensje do całego świata i okolicy- jak to się odbywało gdy nie było pieniędzy w budżecie
    https://www.youtube.com/watch?v=XHd3mMJ7zAo

    pytasz o skutki: w najczarniejszej wersji wrócimy do handlu wymiennego, wtedy się okaże co każdy z nas manualnie jest wart, co potrafi zrobić i jaką ma wiedzę. Jaką swoją usługę wymienisz na chleb, lekarstwa, paliwo czy wodę. To, że Polska ma nadwyżki żywności to jedno ale to że nikt od ciebie nie przyjmie bezwartościowych pieniędzy to co innego. Jesli umiesz piec chleb to świetnie tylko trzeba będzie pojechać do młyna lub gospodaża i popracować wzamian za worek mąki. Myślisz, że wymienisz bochenek chleba, worek ziemniaków czy mąki wzamian za kolejnego posta na Miasto-Info? :-)))
    Zastanawiałeś się nad takim scenariuszem?

    Ciebie jara wizja cofnięcia się do epoki kamienia łupanego? Pewnie tak, byleby PiS był przy władzy.

    Fakty są następujące:

    - nie ma nadwyżki budżetowej, żeby ratować firmy i miejsca pracy
    - koronawirus może spowodować recesje jakiej nie pamiętamy, wczoraj wig20 spadł najwicej w historii
    - budżet ma 70% sztywnych wydatków i albo zostaną one zaniechane, albo będziemy musieli się zadłużać
    - budżet się nie zbilansuje, bo spadną wpływy z podatków
    - recesja dotknie również takiego mechanika jak ty - gospodarka to sieć naczyń połączonych, nie ma się z czego cieszyć, że rząd prowadził politykę gospodarczą, która teraz zostanie brutalnie zweryfikowana
    - 4.7% wzrostu cen rok do roku, to o 1.2% od górnego przedziału notowań NBP, jest źle

    ale co tam, naczelny mechanik myślenicki będzie bronić pis, nawet jak będzie wpierdzielać mchy i porosty - to za klasykiem bucowatego polityka...

    6 25 Cytuj
  • 15 mar 2020
    AntyPatusMyslenice napisał/a:

    ale co tam, naczelny mechanik myślenicki będzie bronić pis, nawet jak będzie wpierdzielać mchy i porosty - to za klasykiem bucowatego polityka...

    Przeglądałem twoje wpisy : generalnie duża większość z nich kończy się personalną arogancją, próbą kompromitacji każdego komu odpowiadasz i to najczęściej na podstawie zmyślonych teorii. Czy to fobia? Nie mam pojęcia ale na pewno reguła. Najbardziej działa na ciebie inne zdanie, religia, kobiety, dzieci, szkoła, wszelakie zdrowie - w tej kolejności
    Można to prześledzić, takie twoje rodzynki jakie kierowałeś bezpośrednio personalnie (ciekawostka do różnych osób) po prostu do wszystkich którzy ci napisali "nie zgadzam się":
    To niżej wszystko twoje kiedy kreowałeś się na aparycje niestadionową "szczególnie wobec ludzi o aparycji stadionowej."

    "Eksperyment to ty przeprowadzasz w kroku ile twój mąż przeżyje bez twojego mycia"
    "Wiesz nie sztuką jest być absolwentką socjologii i pracować w makdonaldzie"
    "Jeśli taka jesteś w łóżku to współczuje twojemu facetowi"
    "To ten kierunek co produkuje bezrobotnych? To nie dziwię się, że siedzisz po nocach, zamiast z mężem, też bym kopnął w d babę leniwca."
    "zarabiają mniej niż faceci to nie pier...l o lepszych zarobkach kobiet"
    "Społecznie lepiej zajmij się dzieciaczkami. W końcu to nasze emerytury... miejsce kobiety jest raczej przy dzieciach"
    "nadal uważasz, że to tym wyciągającym szkolne przezwiska nie wyszło, czy może dostrzegasz frustracje i chęć podbudowania swojego taniego ego u innych"
    "Wracaj do tej szkoły co w I LO rezyduje i się doucz"
    "popalając szlugi za winklem, tak i teraz, pierdololo o niczym"
    "Ergo, zachowujecie sie jak banda idiotow"
    "Haha nawet trollowac dobrze nie potraficie"
    "Szczególnie do rozmowy zachęcam prawych i sprawiedliwych rodziców dumnych ze swych bombelków" - normalnie piszemy bąbelki ale wysoka ocena na maturze zobowiązuje do bombelków :-) a to pogardliwa forma określenia "dzieci" stosowana przez ciebie

    Nie jestem w stanie cie ogarnąć używasz wobec ludzi ocen które sam stosujesz, takie mierzenie własną miarą. To chyba jakiś samoczynnie i podświadomie wypracowany system obronny na wyrządzone tobie krzywdy.
    To też twoje kiedy próbowałeś mieć aparycje niestadionową "szczególnie wobec ludzi o aparycji stadionowej."

    A w Kamyszowni wiedzą, że tak ciśniesz po innych? Bardziej mi to pasuje na Korwina sexistę albo Biedronia (tu pewna zgodność z bateryjkami duracella) ale tak na poważnie, nie żartując - Jakbyś w wielu odpowiedziach odpuścił ten model obrony czyli ataki personalne i często wymyślone to byłoby zdecydowanie mniej nerwowo.

    3 3 Cytuj
  • Anty 15 mar 2020
    Vivaldi napisał/a:

    Przeglądałem twoje wpisy : generalnie duża większość z nich kończy się personalną arogancją, próbą kompromitacji każdego komu odpowiadasz i to najczęściej na podstawie zmyślonych teorii. Czy to fobia? Nie mam pojęcia ale na pewno reguła. Najbardziej działa na ciebie inne zdanie, religia, kobiety, dzieci, szkoła, wszelakie zdrowie - w tej kolejności
    Można to prześledzić, takie twoje rodzynki jakie kierowałeś bezpośrednio personalnie (ciekawostka do różnych osób) po prostu do wszystkich którzy ci napisali "nie zgadzam się":
    To niżej wszystko twoje kiedy kreowałeś się na aparycje niestadionową "szczególnie wobec ludzi o aparycji stadionowej."

    "Eksperyment to ty przeprowadzasz w kroku ile twój mąż przeżyje bez twojego mycia"
    "Wiesz nie sztuką jest być absolwentką socjologii i pracować w makdonaldzie"
    "Jeśli taka jesteś w łóżku to współczuje twojemu facetowi"
    "To ten kierunek co produkuje bezrobotnych? To nie dziwię się, że siedzisz po nocach, zamiast z mężem, też bym kopnął w d babę leniwca."
    "zarabiają mniej niż faceci to nie pier...l o lepszych zarobkach kobiet"
    "Społecznie lepiej zajmij się dzieciaczkami. W końcu to nasze emerytury... miejsce kobiety jest raczej przy dzieciach"
    "nadal uważasz, że to tym wyciągającym szkolne przezwiska nie wyszło, czy może dostrzegasz frustracje i chęć podbudowania swojego taniego ego u innych"
    "Wracaj do tej szkoły co w I LO rezyduje i się doucz"
    "popalając szlugi za winklem, tak i teraz, pierdololo o niczym"
    "Ergo, zachowujecie sie jak banda idiotow"
    "Haha nawet trollowac dobrze nie potraficie"
    "Szczególnie do rozmowy zachęcam prawych i sprawiedliwych rodziców dumnych ze swych bombelków" - normalnie piszemy bąbelki ale wysoka ocena na maturze zobowiązuje do bombelków :-) a to pogardliwa forma określenia "dzieci" stosowana przez ciebie

    Nie jestem w stanie cie ogarnąć używasz wobec ludzi ocen które sam stosujesz, takie mierzenie własną miarą. To chyba jakiś samoczynnie i podświadomie wypracowany system obronny na wyrządzone tobie krzywdy.
    To też twoje kiedy próbowałeś mieć aparycje niestadionową "szczególnie wobec ludzi o aparycji stadionowej."

    A w Kamyszowni wiedzą, że tak ciśniesz po innych? Bardziej mi to pasuje na Korwina sexistę albo Biedronia (tu pewna zgodność z bateryjkami duracella) ale tak na poważnie, nie żartując - Jakbyś w wielu odpowiedziach odpuścił ten model obrony czyli ataki personalne i często wymyślone to byłoby zdecydowanie mniej nerwowo.

    Cieszę się, że tak dogłębnie mnie analizujesz. Cieszę się też, że dochodzisz do takich wniosków. Może dostrzeżesz, że wiele z uwag które kierujesz do mnie są adekwatne do Ciebie. Personalne ataki, wyciąganie kompromitujących rzeczy, prywatnych zdarzeń sprzed wielu lat, te zielone stoliczki, analiza czyjegoś wyksztalcenia, wyśmiewanie schorzeń medycznych, kpienie, ataki, komentowanie każdej wypowiedzi osoby o odmiennych poglądach, poniżanie.

    Nie chce mi się wyciągać zdanie po zdaniu. Zdaje się ze przy okazji protestów nauczycieli, gdy ich tutaj tak grilowales na forum ktoś już to zrobił, jednak szkoda czasu.

    Zamiast zaczepiać - popatrz w lustro. Tak
    Samo nim napiszesz do kogoś „pajacu”. A to Twoja retoryka sprzed tygodnia.

    3 16 Cytuj
  • 15 mar 2020
    AntyPatusMyslenice napisał/a:

    Cieszę się, że tak dogłębnie mnie analizujesz. Cieszę się też, że dochodzisz do takich wniosków. Może dostrzeżesz, że wiele z uwag które kierujesz do mnie są adekwatne do Ciebie. Personalne ataki, wyciąganie kompromitujących rzeczy, prywatnych zdarzeń sprzed wielu lat, te zielone stoliczki, analiza czyjegoś wyksztalcenia, wyśmiewanie schorzeń medycznych, kpienie, ataki, komentowanie każdej wypowiedzi osoby o odmiennych poglądach, poniżanie.

    Nie chce mi się wyciągać zdanie po zdaniu. Zdaje się ze przy okazji protestów nauczycieli, gdy ich tutaj tak grilowales na forum ktoś już to zrobił, jednak szkoda czasu.

    Zamiast zaczepiać - popatrz w lustro. Tak
    Samo nim napiszesz do kogoś „pajacu”. A to Twoja retoryka sprzed tygodnia.

    Też się stróżaninku cieszę, że rozumiesz ze masz jakiś -niestety- zepsuty mechanizm samoobrony, bo te wszystkie osoby potraktowałeś wręcz nienormalnie i bezpodstawnie, jakieś niemycie kroku, niezadowalanie męża, itd. Uważasz to za normalne zachowanie? No i do tego nawet teraz wpis bez sensu : kompromitujace prywatne rzeczy? Ale jakie? Mało co co napisałeś się po prostu nie zgadza, nawet obecnie jakieś fajki. Zastanawiałem się na ile się odkleisz? Twój wymysł jakiś nocnych owulacji? Co to było, tym masz chyba z tym problem, skąd ci to do głowy przyszło a wcisnąłeś jako jakiś argument? Zwykły fejk na być może trafię? A to jak już dziewczynę objechałeś to rozumiem, że ją doskonale znasz od strony niemycia. Chcesz to powyciągaj zdania kto i kiedy użył jakiś wymysłów, odbijał piłeczkę wymysłami, jakieś ogniska (ale jakie bo ja nie pamiętam żadnego). Dorabiasz jakąś rzeczywistość.

    2 4 Cytuj
  • Anty 16 mar 2020
    Vivaldi napisał/a:

    Też się stróżaninku cieszę, że rozumiesz ze masz jakiś -niestety- zepsuty mechanizm samoobrony, bo te wszystkie osoby potraktowałeś wręcz nienormalnie i bezpodstawnie, jakieś niemycie kroku, niezadowalanie męża, itd. Uważasz to za normalne zachowanie? No i do tego nawet teraz wpis bez sensu : kompromitujace prywatne rzeczy? Ale jakie? Mało co co napisałeś się po prostu nie zgadza, nawet obecnie jakieś fajki. Zastanawiałem się na ile się odkleisz? Twój wymysł jakiś nocnych owulacji? Co to było, tym masz chyba z tym problem, skąd ci to do głowy przyszło a wcisnąłeś jako jakiś argument? Zwykły fejk na być może trafię? A to jak już dziewczynę objechałeś to rozumiem, że ją doskonale znasz od strony niemycia. Chcesz to powyciągaj zdania kto i kiedy użył jakiś wymysłów, odbijał piłeczkę wymysłami, jakieś ogniska (ale jakie bo ja nie pamiętam żadnego). Dorabiasz jakąś rzeczywistość.

    Waldku, pouczanie ludzi zacznij od spojrzenia w lustro i analizy swoich zachowań z ostatnich 30’lat.

    Co Ty masz z ta stróża? Krzyszkowice to nie stróża. Słaba analizę sobie zrobiłeś na mój temat

    3 16 Cytuj
  • Anty 16 mar 2020

    [cytat]Dziś w nocy amerykański FED odpalił finansową broń atomową. Obniżyli stopy procentowe do zera, zlikwidowali rezerwę obowiązkową oraz obiecali wydrukować 700 mld dolarów. Zmieściłem to w jednym zdaniu, ale każdy student I roku ekonomii powinien rozumieć jak wielka to jest interwencja i w jakiej desperacji jest FED. Oni więcej nie mogą już zrobić, na samym początku wystrzelali się z całej amunicji. Giełdy od razu zareagowały wyprzedażą. Sytuacja gospodarcza jest dramatyczna, łańcuchy dostaw zostały przerwane, całe gałęzie gospodarki zostały unieruchomione. Nikt jeszcze nie wie jakie to będzie miało konsekwencje. Nikt nie wie komu skończą się zapasy, kto zbankrutuje, które państwo będzie w jak wielkim kryzysie a które państwo stanie się niewypłacalne. Nikt. Tymczasem analitycy bankowi prześcigają się z rewizjami swoich prognoz sprzed tygodnia. PKB wzrośnie o 0,9% oznajmia jeden, drugi z poważną miną ogłasza, że jednak z excela mu wyszło, że będzie to 1,2%.
    Jeżeli ktoś wam pisze, że rewiduje prognozę wzrostu PKB do powiedzmy 0,8% to znaczy, że czytacie idiotę. Nie da się w obecnej sytuacji stawiać żadnych prognoz. To jest bardziej niemożliwe niż próba przewidzenia czy równo za cztery lata będzie padał deszcz i ile będzie stopni. To jest astrologia a nie nauka, to nie jest prognozowanie. Jeżeli za kilka tygodni epidemia się cudownie skończy, to straty będą umiarkowane. Ale jeżeli obrazki z Lombardii rozleją się na całą Europę, to mamy największy problem od II wojny światowej. Jeżeli ktoś podaje prognozę wzrostu PKB z dokładnością do jednej dziesiątej procenta, to jest idiotą. To nawet nie jest astrologia, to jest w pełnym tego słowa znaczeniu rumpologia.
    Musimy się przygotować na najgorsze. To jest właśnie jeden z tych nielicznych momentów, gdy państwo musi zainterweniować. Zaraz naprawdę wielu przedsiębiorców nie będzie miało pieniędzy, zaraz zaczną się zwolnienia, firmy będą upadać. Potrzebne są zdecydowane działania. Mnóstwo ludzi wykonuje teraz zbędną pracę, która nie jest potrzebna ludziom tylko państwu. Czemu nikt nie przełożył terminów wysyłania deklaracji ZUS, VAT, JPK? Do końca marca trzeba zrobić sprawozdania finansowe, na co to komu teraz? Czemu nie zawiesić RODO, CRBR, JPK i innych pomysłów? Trzeba natychmiast zwolnić pieniądze na kontach split payment. Chcecie żeby ludzie siedzieli w domach? To nie każcie im robić zbędnych zadań. Potrzebujemy teraz nieskrępowanej i szybko reagującej na wydarzenia przedsiębiorczości. Przedsiębiorcy aby przeżyć muszą błyskawicznie dostosowywać się do warunków, do pracy zdalnej, do sprzedaży na wynos jedzenia, do wszystkich ograniczeń związanych z epidemią. Te tony zbędnych przepisów i regulacji można było wytrzymać w czasach zdrowia i pokoju. Teraz nie mają one żadnego sensu.
    Władza musi działać szybko i zdecydowanie. Ratować trzeba nie tylko nasze zdrowie ale i nasza gospodarkę. Tymczasem słyszę, o jakichś gwarancjach do kredytów na kwotę kilku miliardów złotych, zniesieniu opłaty prolongacyjnej, czy wydłużeniu odliczania straty z tego roku. Czy to jest jakiś żart? Czy naprawdę ktoś uważa, że brak opłaty prolongacyjnej cokolwiek pomoże? To jest kosmetyka, to jest zupełne niedocenienie sytuacji. Ja rozumiem, że rząd ma prezentowane od lat podejście, że przedsiębiorcy to złodzieje i należy nimi gardzić. Ale ci przedsiębiorcy są równocześnie pracodawcami. I jeżeli zaczną zwalniać, to zwyczajni ludzie stracą jakiekolwiek źródło dochodu. Ratując przedsiębiorców ratuje się pracowników, w ten sposób o tym myślcie. Bo gdy za miesiąc ludzie nie dostaną wypłaty, to pretensje będą mieli do noszonego teraz na rękach rządu.
    Mam nadzieję, że to tylko pierwsze wyjściowe propozycje, a w tajemnicy szykują tam prawdziwy program pomocowy. W przeciwnym wypadku będzie dramat.[/cytat]

    https://www.facebook.com/slawomirmentzen/posts/2857776460950205

    1 25 Cytuj

Odpowiedz