o nie tylko nie pani z stróży!! masakra na naszym weselny materiały były tragiczne takie stare i przede wszystkim strasznie zmięte!! możne teraz mają nowe materiały ale rok temu tragedia. no ale cena robi swoje.
co do strażnicy na zarabiu to byłem niedawno na weselu i jak sala jest ubrana to z akustyką jest ok
sala tak naprawdę mniej ważna niż: obsługa, jedzenie i kapela. Polecam zespół Magnum z Myślenic, każda impreza z ich udziałem na której byłam + własna rewelacja!!! Super granie "nieziemsko" śpiewająca wokalistka, a jedzenie hmmm dobra restauracja ,a jak strażnica to pan Filipek.
Jeżeli chodzi o zespół to faktycznie grahamband są rewelacyjni, bardzo dobra kapela, mają swoją stronę na której są ich kawałki, ale tak naprawdę najlepiej umówić się na próbę lub na wesele. Najlepiej usłyszeć ich na żywo. Grali u mnie na weselu.
Bylam oostatnio na weselu w Klaudii w Biertowicach i gral zespol Immunitet z Lipnika.Super zabawa chociaz grali same polskie piosenki.Na swoje wesele ich biore na 100%.Za to sala okropna bo ciasno.Najwyzej na 120 osob.
graham band :) właśnie wracam z ich strony dzięki za cynk :0 ubawiłem się po pachy wokalista za....sty szczególnie w cudownych rodzicach :) dramat żenada i bieda z nędzą
A co powiecie o grupie 'REMEDIUM' z DOBCZYC,mi sie podobaja osobiście a sala... w zawadzie jest nówka sztuka,dwupoziomowa z antresola, tylko obsługa musi sie nabiegać bo windy towarowej nie ma niestety
Jako bywalec różnych wesel, stwierdzam co następuje: sale dwupoziomowe sa do bani. Idealnie jest wtedy kiedy jest łatwy dostęp do parkietu, brak filarów na sali( z tym to ciężko), kapela nie gra w rogu i siedzi na podwyższeniu.
Jeśli sala ma być na 180 osób to w naszym rejonie:
1. Dolne Przedmiescie
2. Zarabie
3. Poreba
4. Krzczonów nad Piekarnią
5. Zawada
6. Mogilany
7. Krzywaczka (Zajazd w Krzywaczce)
Rudnik rezydent to rewelacyjna sala ale na wieksze wesele i 400 wchodzi tam na luzaka Na studniówce z Reja było tam ponad 500 osób.
Jeśli chodzi o kapele z naszego rejonu to zależy czego oczekujecie, jakiego repertuaru i klimatu.
Bardzo rozrywkowo wypada Grand Band z dobczyc ale jadą wszystko z playbacku i mimo że gitarzysta wymiata tam jak złotko to całość brzmi sztucznie.
Magnum nie maja perkusji i mimo że oprócz automatu perkusyjnego reszte graja na żywo zespół bez bębnów to chyba nie to.
Ja osobiście polecam Red Band Mają stronę ale nie pamiętam trzeba googlować)byłem na sylwestrze w Rudniku zaliczyłem chyba najfajniejszego sylwestra w życiu. Grali praktycznie wszystko i biesiadę i disco polo a także dużo rocka oraz angielskie kawalki (Tina Turner, Celin Djon) nowsze i starsze kawałki i coś co mnie zaskoczyło nie było dedykacji a sety grali nieraz ponad godzinę, ale podobno nie śpiewa juz z nimi Ilonka i z cenami podobno szaleją.
Druga ładna sala w okolicy jest w hotelu Gala, wystrój może sie podobać. Nie wiem tylko ile osób może sie tam swobodnie bawić. Przekonam sie na jesieni.
O odpowiedź poprosimy kogoś z Pcimia, od kiedy mamy ekspresówkę, to się leci i nie rozgląda na boki.
Przypuszczam że dalej cos tam jest, kiedyś jeździło się na disco, ale gust muzyczny się na szczęście zmienił.
Polecam Red Band byłem na 2 weselach z udziałem tej orkiestry i naprawde świetnie grali ! zgadzam się z kimś powyżej że sety trwały bardzo długo u nas najdłuższy chyba ok 2 godzin ciągłego grania. Szkoda że Ilona nie śpiewa już polecam Red Band ! Co do strażnicy, Trzebunia, Zawada, Dolne Przedmieście
najlepiej na dolnym jest mają dużo miejsca a ubikacje to najlepsze i najwieksze w okolicy klinma jest i zaplecze kuchenne calkiem całkiem i są nornalne talerze i sztuće!!!
Byłem na dolnym na weselu wieki temu, faktycznia sala spora, kapela gra na podwyższeniu, zaplecze. Ogólnie miło wspominam.
Zauważyłem jedną przypadłość kapel weselnych, często sie nie słyszą i grają za głośno, cięzko pogadać przy stoliku, bo przecież nie tańczy się wszystkich kawałków.
Kolo-x - red Band 90 % gra z playbacku nawet bębniarz stuka do automatu więc jesteś głuchy niestety. Koleżeńskość w twoim przypadku zabiła bezstronną opinię . A co do grania to nikt tam grać nie potrafi na niczym :)
Wiadomo każdy lubi co innego ale jak się silić na obiektywizm (nawiązując do polemiki kolo-x & redband)to : grandband -nie słyszałem na żywo ale z opinii ludzi robią fachowe show a o to chyba chodzi, padł zarzut o playback ok ale 90 procent zespołów używa gotowych brzmień, gitarzysta rzeczywiście dobry (akurat słyszałem nie raz )Magnum- słyszałem, bardzo dobrze zagrane, wokalistka świetna, gitarzysta równierz bardzo dobry, potrafią i grają niemalże wszystko, co im można zarzucić to brak show więcej światła lepsza konferansjerka i byłoby całkiem ok. Brak bębnów żaden zarzut, jak napisałem wyżej kapele w większości mają na pokaz :), redband- też słyszałem i dla mnie porażka , słabo zagrane(a w zasadzie w ogóle playback prawie do każdego numeru) jezu gary moore na stronie zaspołu to prawdziwy koszmar. Nie przypadła mi do gustu również "przaśna"konferansjerka lidera zespołu. Cóż każdy będzie miał co lubi a głosów za będzie tyle samo co przeciw zapewne. miało byc obiektywnie :) wybór i tak należy do przyszłych Państwa Młodych
Nie moja brocha ale dorzucę pare groszy... Nie ma w naszym miescie i jego okolicach zawodowego zespołu. Wszystkie okoliczne orkiestry to zbieranina muzykantów którzy na codzień sa mechanikami, spawaczami itd. Ich gust muzyczny czy idąc dalej kultura osobista pozostawiają wiele do życzenia i wskazuja na bezposrednie pochodzenie. Repertuar biesiadno discopolowy ujdzie w tłumie takie numery na weselach są takze wskazane. Jednak jak nasze zespoły zabierają sie za ambitniejsze numery wychodzi brutalna prawda na wierzch.
Powyższa dyskusja w ostatnich postach toczy sie tak naprawde w moim odczuciu pomiedzy członkami dwóch zespołow o których mowa.
Magnum grał na moim weselu i była to najlepsza orkiestra w małopolsce. Ale pisze była bo było to 7 lat temu. A teraz, byłem w tym roku na weselu u znajomych i przyjechał zupełnie inny skład, jakies stare dziadki i skrzecząca wokalistka. Repertuar jeszcze jako taki ale ważniacy i sztywniacy na maxa...
A Red Band grywa co niedziela pod banderozą bo na wesela ich nikt nie chce. Sami piszecie ze jak sie tamtendy przechodzi to trzeba przytykać uszy.
Pozostają jeszcze: Morawski Braders, Fryzjer Band, i Tadeusz H.Orchestra ...jest w czym wybierać :):):)
o nie tylko nie pani z stróży!! masakra na naszym weselny materiały były tragiczne takie stare i przede wszystkim strasznie zmięte!! możne teraz mają nowe materiały ale rok temu tragedia. no ale cena robi swoje.
co do strażnicy na zarabiu to byłem niedawno na weselu i jak sala jest ubrana to z akustyką jest ok
sala tak naprawdę mniej ważna niż: obsługa, jedzenie i kapela. Polecam zespół Magnum z Myślenic, każda impreza z ich udziałem na której byłam + własna rewelacja!!! Super granie "nieziemsko" śpiewająca wokalistka, a jedzenie hmmm dobra restauracja ,a jak strażnica to pan Filipek.
Jeżeli chodzi o zespół to faktycznie grahamband są rewelacyjni, bardzo dobra kapela, mają swoją stronę na której są ich kawałki, ale tak naprawdę najlepiej umówić się na próbę lub na wesele. Najlepiej usłyszeć ich na żywo. Grali u mnie na weselu.
Bylam oostatnio na weselu w Klaudii w Biertowicach i gral zespol Immunitet z Lipnika.Super zabawa chociaz grali same polskie piosenki.Na swoje wesele ich biore na 100%.Za to sala okropna bo ciasno.Najwyzej na 120 osob.
graham band :) właśnie wracam z ich strony dzięki za cynk :0 ubawiłem się po pachy wokalista za....sty szczególnie w cudownych rodzicach :) dramat żenada i bieda z nędzą
A co powiecie o grupie 'REMEDIUM' z DOBCZYC,mi sie podobaja osobiście a sala... w zawadzie jest nówka sztuka,dwupoziomowa z antresola, tylko obsługa musi sie nabiegać bo windy towarowej nie ma niestety
Jako bywalec różnych wesel, stwierdzam co następuje: sale dwupoziomowe sa do bani. Idealnie jest wtedy kiedy jest łatwy dostęp do parkietu, brak filarów na sali( z tym to ciężko), kapela nie gra w rogu i siedzi na podwyższeniu.
czy moze ktoś ma namiar na osobę, która posiada samochód retro???
Witam!
Ja mam taki jeden ciekawy adres:
http://renault1920.fm.interia.pl/
Piękny samochód!
Jeśli sala ma być na 180 osób to w naszym rejonie:
1. Dolne Przedmiescie
2. Zarabie
3. Poreba
4. Krzczonów nad Piekarnią
5. Zawada
6. Mogilany
7. Krzywaczka (Zajazd w Krzywaczce)
Rudnik rezydent to rewelacyjna sala ale na wieksze wesele i 400 wchodzi tam na luzaka Na studniówce z Reja było tam ponad 500 osób.
Jeśli chodzi o kapele z naszego rejonu to zależy czego oczekujecie, jakiego repertuaru i klimatu.
Bardzo rozrywkowo wypada Grand Band z dobczyc ale jadą wszystko z playbacku i mimo że gitarzysta wymiata tam jak złotko to całość brzmi sztucznie.
Magnum nie maja perkusji i mimo że oprócz automatu perkusyjnego reszte graja na żywo zespół bez bębnów to chyba nie to.
Ja osobiście polecam Red Band Mają stronę ale nie pamiętam trzeba googlować)byłem na sylwestrze w Rudniku zaliczyłem chyba najfajniejszego sylwestra w życiu. Grali praktycznie wszystko i biesiadę i disco polo a także dużo rocka oraz angielskie kawalki (Tina Turner, Celin Djon) nowsze i starsze kawałki i coś co mnie zaskoczyło nie było dedykacji a sety grali nieraz ponad godzinę, ale podobno nie śpiewa juz z nimi Ilonka i z cenami podobno szaleją.
Druga ładna sala w okolicy jest w hotelu Gala, wystrój może sie podobać. Nie wiem tylko ile osób może sie tam swobodnie bawić. Przekonam sie na jesieni.
A Pcim?
A co ma Pcim? Tylko remize.
[quote=cygnus]A co ma Pcim? Tylko remize. [/quote]
Kiedyś miał słynnego "Czarnego Lwa" , ma jeszcze?? :D
O odpowiedź poprosimy kogoś z Pcimia, od kiedy mamy ekspresówkę, to się leci i nie rozgląda na boki.
Przypuszczam że dalej cos tam jest, kiedyś jeździło się na disco, ale gust muzyczny się na szczęście zmienił.
CZARNY LEW DALEJ DZIAŁA :) BYŁAM NIEDAWNO NA WESELU:)!!
Polecam Red Band byłem na 2 weselach z udziałem tej orkiestry i naprawde świetnie grali ! zgadzam się z kimś powyżej że sety trwały bardzo długo u nas najdłuższy chyba ok 2 godzin ciągłego grania. Szkoda że Ilona nie śpiewa już polecam Red Band ! Co do strażnicy, Trzebunia, Zawada, Dolne Przedmieście
najlepiej na dolnym jest mają dużo miejsca a ubikacje to najlepsze i najwieksze w okolicy klinma jest i zaplecze kuchenne calkiem całkiem i są nornalne talerze i sztuće!!!
Byłem na dolnym na weselu wieki temu, faktycznia sala spora, kapela gra na podwyższeniu, zaplecze. Ogólnie miło wspominam.
Zauważyłem jedną przypadłość kapel weselnych, często sie nie słyszą i grają za głośno, cięzko pogadać przy stoliku, bo przecież nie tańczy się wszystkich kawałków.
Słyszałam,że w Drogini jest fajna sala i powinna zmieścić 180 osób.
Wszyscy piszecie na temat sali i orkiestry, ale nikt nie wspomniał o kamerzyście i jakiego fotografa polecacie.Podobno Polek jest OK.
Koniczynka nie rozwlekaj tematów, te dwa zdania można było napisac w jednym poście.
Kolo-x - red Band 90 % gra z playbacku nawet bębniarz stuka do automatu więc jesteś głuchy niestety. Koleżeńskość w twoim przypadku zabiła bezstronną opinię . A co do grania to nikt tam grać nie potrafi na niczym :)
Wiadomo każdy lubi co innego ale jak się silić na obiektywizm (nawiązując do polemiki kolo-x & redband)to : grandband -nie słyszałem na żywo ale z opinii ludzi robią fachowe show a o to chyba chodzi, padł zarzut o playback ok ale 90 procent zespołów używa gotowych brzmień, gitarzysta rzeczywiście dobry (akurat słyszałem nie raz )Magnum- słyszałem, bardzo dobrze zagrane, wokalistka świetna, gitarzysta równierz bardzo dobry, potrafią i grają niemalże wszystko, co im można zarzucić to brak show więcej światła lepsza konferansjerka i byłoby całkiem ok. Brak bębnów żaden zarzut, jak napisałem wyżej kapele w większości mają na pokaz :), redband- też słyszałem i dla mnie porażka , słabo zagrane(a w zasadzie w ogóle playback prawie do każdego numeru) jezu gary moore na stronie zaspołu to prawdziwy koszmar. Nie przypadła mi do gustu również "przaśna"konferansjerka lidera zespołu. Cóż każdy będzie miał co lubi a głosów za będzie tyle samo co przeciw zapewne. miało byc obiektywnie :) wybór i tak należy do przyszłych Państwa Młodych
Nie moja brocha ale dorzucę pare groszy... Nie ma w naszym miescie i jego okolicach zawodowego zespołu. Wszystkie okoliczne orkiestry to zbieranina muzykantów którzy na codzień sa mechanikami, spawaczami itd. Ich gust muzyczny czy idąc dalej kultura osobista pozostawiają wiele do życzenia i wskazuja na bezposrednie pochodzenie. Repertuar biesiadno discopolowy ujdzie w tłumie takie numery na weselach są takze wskazane. Jednak jak nasze zespoły zabierają sie za ambitniejsze numery wychodzi brutalna prawda na wierzch.
Powyższa dyskusja w ostatnich postach toczy sie tak naprawde w moim odczuciu pomiedzy członkami dwóch zespołow o których mowa.
Magnum grał na moim weselu i była to najlepsza orkiestra w małopolsce. Ale pisze była bo było to 7 lat temu. A teraz, byłem w tym roku na weselu u znajomych i przyjechał zupełnie inny skład, jakies stare dziadki i skrzecząca wokalistka. Repertuar jeszcze jako taki ale ważniacy i sztywniacy na maxa...
A Red Band grywa co niedziela pod banderozą bo na wesela ich nikt nie chce. Sami piszecie ze jak sie tamtendy przechodzi to trzeba przytykać uszy.
Pozostają jeszcze: Morawski Braders, Fryzjer Band, i Tadeusz H.Orchestra ...jest w czym wybierać :):):)