Aście są wredni, koledzy internauci. Mirek wyskakuje z luźnym pomysłem podzielenia się postanowieniami, a wy z psami na niego :)
Moje postanowienie - zdrowie ponad wszystko, czyli basen 2 w tyg. + zdrowe odżywianie. I tyle wystarczy. Lepiej sobie dać mało a konkretnie i trzymać się do końca.
Grzes -siedzę przed kompem bo taka mam pracę, pisowiec- interesuje mnie to tak samo jak ciebie moze interesować polityka,a jesteśmy na forum więc podejmować mozemy tu dyskusję na rozmaite tematy. Jeśli możecie to prosze nie zaśmiecajcie mojego wątku tylko odpisujcie na temat.
def_iblirator na czym polega twoje zdrowe odzywianie? tez musze cos z soba zrobic mam lekka nadwage :/
Moje postanowienia to :przytyć 20-25kg , zacząć jarać i pić ,przestać biegać ,chodzić na basen i żreć masę wieprzowiny ! W zeszłym roku miałem odwrotnie ale się nie udało -może teraz "wyjdzie"
Grzes -siedzę przed kompem bo taka mam pracę, pisowiec- interesuje mnie to tak samo jak ciebie moze interesować polityka,a jesteśmy na forum więc podejmować mozemy tu dyskusję na rozmaite tematy. Jeśli możecie to prosze nie zaśmiecajcie mojego wątku tylko odpisujcie na temat.
def_iblirator na czym polega twoje zdrowe odzywianie? tez musze cos z soba zrobic mam lekka nadwage :/
A jesteś u kogoś zatrudniony czy na własny rachunek dłubiesz? Bo jeśli u kogoś to współczuję temu pracodawcy...że płaci Ci także za to, że gmyrasz po portalach podczas godzin pracy.... No chyba, że robisz to w przerwie obiadowej...to zazdroszczę tych przerw- bo najwyraźniej musisz ich miec kilka w ciągu dnia skoro pełno tu Ciebie wszedzie :-) Pozdrawiam z przymrużeniem oka oczywiście :-)
Moje postanowienie noworoczne to więcej dawać z siebie w pracy i pracować a nie symulować :-)
Moje postanowienie noworoczne to więcej dawać z siebie w pracy i pracować a nie symulować :-)
A jesteś u kogoś zatrudniona czy na własny rachunek dłubiesz?
Jeśli u kogoś to zazdroszczę mu, że znalazł niewol... tzn pracownika ślepo oddanego swojej pracy. Właśnie najlepszym pracownikiem jest osoba bez własnych zainteresowań, która może wszystkie swoje ambicje zaspokajać w pracy.
A jeśli dłubiesz na własny rachunek to gratuluję, tylko żebyś kiedyś na łożu śmierci nie zastanawiała się czy zrobiłaś coś dla własnej przyjemności, czy może wszystko biegało wokół pracy.
... a żeby nie było że piszę nie na temat:
moim noworocznym postanowieniem jest zamienić weekendowe piwo na kieliszek wina, ewentualnie na piwo z małego polskiego browaru.
TedBundy....ale żeś się oburzył.... ulala...To Twoje drugie konto? Jeśli dłubię na własny rachunek to przynajmniej wiem, że robię coś dla siebie i realizuje się w tym co robię, a nie zapierdzielam całe życie na kogoś tzn. dla pracodawcy, który traktuje swoich pracowników jak niewolników... :-) Pisałam, że z przymrużeniem oka ale widać, jakie kto ma poczucie humoru i dystans do pewnych spraw...
Pisałam, że z przymrużeniem oka ale widać, jakie kto ma poczucie humoru i dystans do pewnych spraw...
wyglądało jakbyś pozdrawiała z przymrużeniem oka.
[cytat] Pozdrawiam z przymrużeniem oka oczywiście :-) [/cytat]
[cytat] To Twoje drugie konto? [/cytat]
wszystkie tu są moje - oprócz Twojego :)
[cytat] Jeśli dłubię na własny rachunek to przynajmniej wiem, że robię coś dla siebie i realizuje się w tym co robię [/cytat]
pilnuj, żeby nie brakło Ci czasu na życie
[cytat] widać, jakie kto ma poczucie humoru i dystans do pewnych spraw [/cytat]
zwłaszcza jeśli przeszkadza komuś, że inny w robocie może na necie siedzieć.
do TedBundy: Mam kolejne postanowienie Noworoczne;
-Będę się wpierniczać w każdą wypowiedź forumowiczów-niezależnie czy gadam z sensem czy nie.....
- będę starała się gnoić każdego i krytykować każdy post, temat i każdego kto ma inne zdanie niż ja
- będę cytować każde zdanie wypowiedziane przez forumowiczów i rozkładała je na czynniki pierwsze komentując co mi w nim pasi a co nie...
Uroczyście ślubuję i sobie obiecuję ;-)
ponownie z przymrużeniem oka...
A tak na serio moje postanowienie :
" śmiać się zawsze i wszędzie i nie żałować tego, co było i nie bać się tego co będzie" !!!!
i tym o to optymistycznym akcentem kończę swój udział w tej dyskusji.
dokładnie.... takiego jak Ted :-)Ted miał już kilka kobiet - żadna nie była zadowolona
:) http://tnij.com/Ted_Bundy
Rany myślałam, że jesteś spokrewniony a Alem Bundym ze Świata według Bundych!
Ale chyba jednak nie.
Po krótkiej lekturze w okolicach godziny 24.00 stwierdzam, że nocy nie prześpię.
Mniej jeść, wiecej chodzic mniej uzywac samochodu i dbać o zdrowie :)
a wy jakie macie postanowienia na 2013 rok?
to nie siedz przed kompem tylko idz na spacer:-) pobiegaj
Aście są wredni, koledzy internauci. Mirek wyskakuje z luźnym pomysłem podzielenia się postanowieniami, a wy z psami na niego :)
Moje postanowienie - zdrowie ponad wszystko, czyli basen 2 w tyg. + zdrowe odżywianie. I tyle wystarczy. Lepiej sobie dać mało a konkretnie i trzymać się do końca.
mirekm a co cie to interesuje?
Grzes -siedzę przed kompem bo taka mam pracę, pisowiec- interesuje mnie to tak samo jak ciebie moze interesować polityka,a jesteśmy na forum więc podejmować mozemy tu dyskusję na rozmaite tematy. Jeśli możecie to prosze nie zaśmiecajcie mojego wątku tylko odpisujcie na temat.
def_iblirator na czym polega twoje zdrowe odzywianie? tez musze cos z soba zrobic mam lekka nadwage :/
Moje postanowienia to :przytyć 20-25kg , zacząć jarać i pić ,przestać biegać ,chodzić na basen i żreć masę wieprzowiny ! W zeszłym roku miałem odwrotnie ale się nie udało -może teraz "wyjdzie"
A moje? Uprawiać więcej seksu - dla zdrowia, dla ducha...
moje postanowienie przeżyć dobrze cały rok
pić wódke przynajmniej 4 razy w tygodniu i mieć zawsze piwo w lodówce
A jesteś u kogoś zatrudniony czy na własny rachunek dłubiesz? Bo jeśli u kogoś to współczuję temu pracodawcy...że płaci Ci także za to, że gmyrasz po portalach podczas godzin pracy.... No chyba, że robisz to w przerwie obiadowej...to zazdroszczę tych przerw- bo najwyraźniej musisz ich miec kilka w ciągu dnia skoro pełno tu Ciebie wszedzie :-) Pozdrawiam z przymrużeniem oka oczywiście :-)
Moje postanowienie noworoczne to więcej dawać z siebie w pracy i pracować a nie symulować :-)
A jesteś u kogoś zatrudniona czy na własny rachunek dłubiesz?
Jeśli u kogoś to zazdroszczę mu, że znalazł niewol... tzn pracownika ślepo oddanego swojej pracy. Właśnie najlepszym pracownikiem jest osoba bez własnych zainteresowań, która może wszystkie swoje ambicje zaspokajać w pracy.
A jeśli dłubiesz na własny rachunek to gratuluję, tylko żebyś kiedyś na łożu śmierci nie zastanawiała się czy zrobiłaś coś dla własnej przyjemności, czy może wszystko biegało wokół pracy.
... a żeby nie było że piszę nie na temat:
moim noworocznym postanowieniem jest zamienić weekendowe piwo na kieliszek wina, ewentualnie na piwo z małego polskiego browaru.
TedBundy....ale żeś się oburzył.... ulala...To Twoje drugie konto? Jeśli dłubię na własny rachunek to przynajmniej wiem, że robię coś dla siebie i realizuje się w tym co robię, a nie zapierdzielam całe życie na kogoś tzn. dla pracodawcy, który traktuje swoich pracowników jak niewolników... :-) Pisałam, że z przymrużeniem oka ale widać, jakie kto ma poczucie humoru i dystans do pewnych spraw...
wyglądało jakbyś pozdrawiała z przymrużeniem oka.
[cytat] Pozdrawiam z przymrużeniem oka oczywiście :-) [/cytat]
[cytat] To Twoje drugie konto? [/cytat]
wszystkie tu są moje - oprócz Twojego :)
[cytat] Jeśli dłubię na własny rachunek to przynajmniej wiem, że robię coś dla siebie i realizuje się w tym co robię [/cytat]
pilnuj, żeby nie brakło Ci czasu na życie
[cytat] widać, jakie kto ma poczucie humoru i dystans do pewnych spraw [/cytat]
zwłaszcza jeśli przeszkadza komuś, że inny w robocie może na necie siedzieć.
Pozdrawiam - szczerze - bez przymrużenia oka :)
Ja usunąłem konto na twarzoksiążce :-)
do TedBundy: Mam kolejne postanowienie Noworoczne;
-Będę się wpierniczać w każdą wypowiedź forumowiczów-niezależnie czy gadam z sensem czy nie.....
- będę starała się gnoić każdego i krytykować każdy post, temat i każdego kto ma inne zdanie niż ja
- będę cytować każde zdanie wypowiedziane przez forumowiczów i rozkładała je na czynniki pierwsze komentując co mi w nim pasi a co nie...
Uroczyście ślubuję i sobie obiecuję ;-)
ponownie z przymrużeniem oka...
A tak na serio moje postanowienie :
" śmiać się zawsze i wszędzie i nie żałować tego, co było i nie bać się tego co będzie" !!!!
i tym o to optymistycznym akcentem kończę swój udział w tej dyskusji.
teraz pijesz codziennie a piwa nie masz bo jak jest to zaraz wypijesz????
[cytat] dokładnie.... takiego jak Ted :-)[/cytat]
Ted miał już kilka kobiet - żadna nie była zadowolona
:)
Rany myślałam, że jesteś spokrewniony a Alem Bundym ze Świata według Bundych!
Ale chyba jednak nie.
Po krótkiej lekturze w okolicach godziny 24.00 stwierdzam, że nocy nie prześpię.
Więcy syra i żętycy! (a niechze redakcyja wpisa uchowo a dyć dlo zdrowio)