do tej pory spotykaliśmy się ze strajkami kolejarzy, lekarzy, pielęgniarek, górników, hutników i innych grup reprezentujących pracowników. Zawsze dostawałam szału, sama pracuję na umowę o pracę i nie wyobrażam sobie, że rozpoczynam strajk w mojej firmie, paląc opony przed wejściem. Się mi nie podoba, szukam czegoś innego i przeskakuję.
Mój M prowadzi działalno ść gosp od....no od zawsze, i jak widzę ile się urobi, jak przeklina to mi się płakać chce. Pracownik przyjdzie na 8 wyjdzie o 16 i tyle a on całymi dniami, a i w nocy nie śpi tylko myśli.
A tu co rusz nowe opłaty, nowe podatki, nowe sprawozdania do różnych urzędów, kary za wszytsko(i nie są to kary po 500 zł ale 10, 20, 30 tyś i wiecej), ciągłe kontrole, US, ZUS, Ochrona środowiska, przepisy zmieniajace sie jak w kalejdoskopie.Z drugiej strony pracownicy tylko daj, daj, daj, i w porządku, należy się to chętnie, tylko z czego? Do cholery dość tego, namawiam go do sprzedania firmy, ale on nie chce, pracował na nią długie lata, ale widzę jak siwieje.
Chętnie poszła bym na sejm, wykurzyć kaczyńskich, palikotów tusków ale nie jako pracownik tylko jako pracodawca. 80% ludzi zatrudniana jest przez firmy takie, jak mojego męża, to oni płacą zusy i podatki zatrudniając ludzi, a te male firmy męczy sie najbardziej, bo nie stać ich na prawników "w razie czego", oni też nie pójdą pod sejm bo dla nich zamkniecie firmy na jeden dzień przekłada się na wymierną stratę.
Ale chyba dość tego, proponują wszystkim pracodawcą, żeby w ramach protestu składki zus za luty zapłacili w kwietniu, niech urzędasy raz zobaczą co z nas mają. Jak przez miesiąc nie dostaną składek i nie będą mieli na wypłaty dla siebie zobaczą jak to jest być przedsiębiorcą.
A jak nie to na sejm!!!!! Pójdę piechotą jak trzeba będzie.
Śmieję się pod nosem, bo pamiętam jeszcze pozytywnie naładowane wpisy koleżanki sprzed roku. Anulu, tą rzeczywistość każdy z nas odczuwa.. obawiam się, że nie zmieni się na lepsze... Presja podatkowa będzie rosnąć, niestety na barkach społeczeństwa oparto bardzo drogie inwestycje, finansowane w mniejszym bądź większym stopniu z kredytu. Zadłużenie samorządów i państwa jest ogromne.. ktoś spłacić musi. Kto? - Oto jest pytanie...:-).
Kto głosował na Partię Oszustów może teraz sobie POdziękować :-)
Rządzą od 2007 roku, mają większość w Sejmie i Senacie, swojego Prezydenta czyli mogą robić co chcą, ale nic nie robią ... Miała być zielona wyspa, druga Irlandia duże reformy i zmiany a jak jest to każdy widzi, ludziom żyje się coraz gorzej.
Ceny, opłaty, podatki, media i bezrobocie do góry a oni fundują sobie premie za naszą kasę.
Premier przed wyborami obiecywał "tanie państwo" a tylko w ciągu czterech ostatnich lat przybyło 20 tysięcy etatowych urzędników państwowych !
do tej pory spotykaliśmy się ze strajkami kolejarzy, lekarzy, pielęgniarek, górników, hutników i innych grup reprezentujących pracowników. Zawsze dostawałam szału, sama pracuję na umowę o pracę i nie wyobrażam sobie, że rozpoczynam strajk w mojej firmie, paląc opony przed wejściem. Się mi nie podoba, szukam czegoś innego i przeskakuję.
Mój M prowadzi działalno ść gosp od....no od zawsze, i jak widzę ile się urobi, jak przeklina to mi się płakać chce. Pracownik przyjdzie na 8 wyjdzie o 16 i tyle a on całymi dniami, a i w nocy nie śpi tylko myśli.
A tu co rusz nowe opłaty, nowe podatki, nowe sprawozdania do różnych urzędów, kary za wszytsko(i nie są to kary po 500 zł ale 10, 20, 30 tyś i wiecej), ciągłe kontrole, US, ZUS, Ochrona środowiska, przepisy zmieniajace sie jak w kalejdoskopie.Z drugiej strony pracownicy tylko daj, daj, daj, i w porządku, należy się to chętnie, tylko z czego? Do cholery dość tego, namawiam go do sprzedania firmy, ale on nie chce, pracował na nią długie lata, ale widzę jak siwieje.
Chętnie poszła bym na sejm, wykurzyć kaczyńskich, palikotów tusków ale nie jako pracownik tylko jako pracodawca. 80% ludzi zatrudniana jest przez firmy takie, jak mojego męża, to oni płacą zusy i podatki zatrudniając ludzi, a te male firmy męczy sie najbardziej, bo nie stać ich na prawników "w razie czego", oni też nie pójdą pod sejm bo dla nich zamkniecie firmy na jeden dzień przekłada się na wymierną stratę.
Ale chyba dość tego, proponują wszystkim pracodawcą, żeby w ramach protestu składki zus za luty zapłacili w kwietniu, niech urzędasy raz zobaczą co z nas mają. Jak przez miesiąc nie dostaną składek i nie będą mieli na wypłaty dla siebie zobaczą jak to jest być przedsiębiorcą.
A jak nie to na sejm!!!!! Pójdę piechotą jak trzeba będzie.
proponuje wizytę u psychiatry
nie proponuj, tylko się tam udaj
Śmieję się pod nosem, bo pamiętam jeszcze pozytywnie naładowane wpisy koleżanki sprzed roku. Anulu, tą rzeczywistość każdy z nas odczuwa.. obawiam się, że nie zmieni się na lepsze... Presja podatkowa będzie rosnąć, niestety na barkach społeczeństwa oparto bardzo drogie inwestycje, finansowane w mniejszym bądź większym stopniu z kredytu. Zadłużenie samorządów i państwa jest ogromne.. ktoś spłacić musi. Kto? - Oto jest pytanie...:-).
Kto głosował na Partię Oszustów może teraz sobie POdziękować :-)
Rządzą od 2007 roku, mają większość w Sejmie i Senacie, swojego Prezydenta czyli mogą robić co chcą, ale nic nie robią ... Miała być zielona wyspa, druga Irlandia duże reformy i zmiany a jak jest to każdy widzi, ludziom żyje się coraz gorzej.
Ceny, opłaty, podatki, media i bezrobocie do góry a oni fundują sobie premie za naszą kasę.
Premier przed wyborami obiecywał "tanie państwo" a tylko w ciągu czterech ostatnich lat przybyło 20 tysięcy etatowych urzędników państwowych !
Ale PR w mediach mają znakomity :-)
Heh, teraz zacznie się polityczna nagonka...:-D
Weźmy innych oszołomów UPN - na przykład :)
A flaga narodowa w domach i mieszkaniach w oknach jest? Patrioci!