Forum » Społeczeństwo

Sąsiad/ka

  • 5 cze 2013

    Mieszkam w miejscu dość gęsto zaludnionym gdzie każdy każdego zna, mieszkałam tu od urodzenia, potem na kilka lat się wyprowadziłam, wyremontowaliśmy z mężem ten mój rodzinny dom żeby ponownie tu zamieszkać i co ONA.
    Jakoś wcześniej chyba nie zwracałam na nią uwagi chociaż poszła do mojego pracodawcy poskarżyć że nie mówię jej dzień dobry. Bez powodu wyzywa mnie i moją mamę jak tylko wychodzimy np powiesić pranie. Robi to tylko wtedy jak nie ma nikogo w domu (u niej. mieszka z synem synową i wnukami).
    Ręce mi już opadają bo wyzywa mnie od k...,że mam koło domu syf, że jestem biedaczką (może ma cudowne zdolności i widzi nasze zeznania podatkowe i wie ile zarabiamy), dla mnie na początku to było śmieszne ale zaczyna mnie to wkurzać, ona nieustannie się GAPI cokolwiek robię koło domu czy mam gości ONA STOI Z PODPARTYMI BOKAMI I SIĘ GAPI.
    Żaluzje od jej strony muszę mieć opuszczone cały czas bo bym spokojnie nawet nie zjadła obiadu.
    Mam kilka nagrań z jej udziałem na telefonie i następnym razem idę na policję bo to juz podchodzi pod nękanie.
    czy macie podobnie?

    22 8 Cytuj
  • 5 cze 2013

    na szczęście nie mam takiego problemu ja bym tej kobiecie na twoim miejscu dobrze wygarnął to może by się odczepiła

    8 2 Cytuj
  • 5 cze 2013
    pawcio napisał/a:

    na szczęście nie mam takiego problemu ja bym tej kobiecie na twoim miejscu dobrze wygarnął to może by się odczepiła

    Tacy ludzie w nosie mają cudze "wygarnięcie". Tyle to da, że dalej będzie japę na nią darła.

    A kobietę zgłoś. Niech ją policja odwiedzi to może się wystraszy i przymknie. Najlepiej też jakimiś pergolami, żywopłotami w miarę możliwości się ogrodzić.

    16 1 Cytuj
  • Basia 6 cze 2013

    są takie płoty drewniane można do tego pod tym posadzić jakieś bluszcze,róże pnące a przynajmniej spokój i widok ładny

    12 1 Cytuj
  • 6 cze 2013

    wychodzi na balkon albo na górę i lornetkę ma bo mieszka wyżej niż my. MASAKRA. Na szczęście jest stara to................................................

    10 1 Cytuj
  • Jagienka Mur. 6 cze 2013

    Cześć.
    To żywopłot nic tu nie da, bo on nie może przekraczać 2 metry wysokości. Ignoruj. Znudzi jej się. Muzyka w uszy, a ona niech mówi co chce. Zobaczysz, że da sobie spokój.

    6 4 Cytuj
  • Basia 6 cze 2013

    muzyka w uszy a jak ona wychodzi to jeszcze z uśmiechem pomachaj

    11 2 Cytuj
  • ania 6 cze 2013
    Jagienka50 napisał/a:

    Cześć.
    To żywopłot nic tu nie da, bo on nie może przekraczać 2 metry wysokości. Ignoruj. Znudzi jej się. Muzyka w uszy, a ona niech mówi co chce. Zobaczysz, że da sobie spokój.

    Nie 2 a 2, 5.
    Od dawna twierdzę, że połowa społeczeństwa jest wstretna, z różnych powodów.
    Taki sąsiad potrafi zniszczyc człowiekowi życie. To straszne jest, mogę ci jedynie współczuć i życzyć powodzenia. Może być tak, że policja tylko ją rozochoci. Ewidentnie baba potrzebuje uwagi. Przyjdzie policja i ma jak znalazł.

    11 3 Cytuj
  • 6 cze 2013

    Stare powiedzenie mówi : im wyższy mur tym lepszy sąsiad .

    16 Cytuj
  • 11 cze 2013

    Idź na policję jest na to paragraf i do 3 lat w więzieniu...nagraj jej cudowne teksty masz dowód a ona dostanie mandat, kilka interwencji i da sobie siana zastrzeż żeby ja odwiedzili w godzinach np. wieczornych jak jej rodzina jest w domu, być może Oni nie wiedzą co ta wyprawia... masz prawo do prywatności i spokoju. Ja na Twoim miejscu bym się nie czaiła odrazu policja albo straż miejska i tak w kółko jak nie poskutkuje.Może Ona jest chora psychicznie??? U nas też są tacy "życzliwi" sąsiedzi i najwięcej zawsze mają do komentowania, tworzą plotki, obelgi, zwykle lekceważę głupie docinki ale bywa i tak że postraszę policją i paragrafem znam swoje prawa.

    8 2 Cytuj
  • 11 cze 2013

    Też mam sąsiadkę ale przeciwnie, jest miła nawet bardzo miła . . .

    5 5 Cytuj
  • 12 cze 2013

    Ona nie tylko z nami drze też koty z innymi sąsiadami,a w niedzielę jako jedna z pierwszych leci do komunii.

    6 4 Cytuj
  • 21 cze 2013

    Jak taka religijna to idź do księdza i mu opowiedz o sąsiadce - jak na spowiedzi - , pokaż jakiś filmik, powiedz że chcesz to załatwić polubownie i dlatego prosisz o pomoc, może kobieta się bardzo zdziwić....

    9 1 Cytuj
  • 2 lip 2013
    Jagienka50 napisał/a:

    To żywopłot nic tu nie da, bo on nie może przekraczać 2 metry wysokości.

    anula napisał/a:

    Nie 2 a 2, 5.

    Skąd macie takie informacje? Polskie prawo nie zawiera przepisów, które określałyby dopuszczalną wysokość żywopłotu, no chyba że w Myślenicach mamy na to przepisy?

    Misia - przede wszystkim zgłaszasz wystąpienia sąsiadki policji - musi być ślad Twojego działania i ich interwencji. Po drugie sadzisz wzdłuż granicy coś, co Ci szybko urośnie i skutecznie zasłoni, polecam tuję Brabant - roczne przyrosty 30 cm i więcej, tylko posadź w odległości minimum 60 cm od granicy działek. W krótkim czasie będziesz miała zielony gąszcz i zimą i latem, a jego wysokość sama określisz, bo to wysokie drzewo.

    5 Cytuj

Odpowiedz