Rozsądne jest oczekiwanie, by PiS lepiej (a raczej dużo lepiej) zarządzał państwem niż ustępująca ekipa. Rozliczanie PiS z obietnic od pierwszych dni kadencji jest głupie i bez sensu, bo najpierw trzeba zadbać o większe wpływy do budżetu. Dopiero potem można myśleć o większych wydatkach na sprawy socjalne.
Pożyjemy zobaczymy za niecałe 4 lata. Niektórzy chcieliby już 30 października mieć spełnione wszystkie obietnice, a przecież to jest rozłożone w czasie na kadencje sejmu. Pewno część obietnic będzie szybciej, inne później, a może niektórych nie zrealizują. To wszystko jeszcze przed nami do następnych wyborów i w tedy rozliczymy ich z rządzenia i obietnic. Pierwszy tydzień po wyborach i już rozliczanie? Śmieszni jesteście.
Wy na prawdę nie rozumiecie idei tej strony.
malina napisał/a:
Temat jest założony w bardzo dobrym momencie. Na forum jest wiele tematów założonych kilka lat temu popularnych do dziś, więc za 4 lata będziemy mogli sobie go odświeżyć przypomnieć obietnice złożone i je rozliczyć .
Dziękuję za wytłumaczenie.
Ps. Nie widzę nic sprośnego w chęci rozliczania polityków i rządu. Gdybym 8 lat temu znał taką stronę o PO, pierwszy bym ją wrzucił na forum.
Może dla Ciebie stracone ja tam nie narzekam . Ale nie im co tłumaczyć to fanatycy . Jak nie spełnią to i tak będzie wina PO
Malina masz u mnie dużego plusa.
Ja też nie narzekałem a dzisiaj to jestem radosny i szczęśliwy (bo lubię) a poza tym, dzisiaj:
-już drogi nie są tragiczne,
-już "Ojczyznę wolną Pobłogosław Panie",
-a prezydent Duda, który namawiał londyńczyków aby nie wracali,
dzisiaj apeluje do "paryżańczyków" wracajcie do kraju.
Czyż to nie jest piękne, że kraj zmienił się nie do poznania za sprawą jednej niedzieli wyborczej.
Takie wybory powinny być częściej. ("tak się tańczy")
Ale przecież to jest wiadome że pis nie spełni obietnic tak samo jak każdy rząd który by l po 89 roku ich nie spełniał. To tylko socjalistyczny bełkot którego oczekuje największa część społeczeństwa.Bo najwięcej ludzi chce coś od państwa dostawać. I tak jest w każdym społeczeństwie.
Każda władza wcześniej wygadywała podobne kity przed wyborami.
Chodzi natomiast z pisem o to żeby działali tak jak kiedyś czyli ich własnie nie spełniali. Podobnie jak niby komuniści z millerem na czele kiedyś. Najlepsze okresy w gospodarce i życiu obywateli w tym kraju po 89 roku przypadały właśnie na okres władzy tych dwóch. Jednego "komunisty" millera i drugiego "socjalisty" kaczora..
Z racji sympatii politycznych nieczęsto zgadzam się z Tobą, ale tutaj musze Ci przyznać rację. Ale trzeba też mieć na uwadze, że sytuacja makroekonimiczna w tych czasach na świecie była o wiele lepsza, niż za czasów PO. Aczkolwiek, jest wiele opinii ekonomistów, że nasz zielona wyspa podczas kryzysu 2008-2009 była efektem obniżenia obciążeń fiskalnych przez Gilowską (obniżenie podatku i składek).
t-34 napisał/a:
A cały ten temat to można o kant dupy potłuc tak w ogóle !!!!
Czytac nie musisz. Myślę, że temat dobry, jak każdy inny. Ale jak wolisz czytać o wyjących syrenach - jest też takiej miejsce na tym forum. Feel free.
t-34 napisał/a:
(...) w ogóle !!!!
Terry Pratchett napisał/a:
'Multiple exclamation marks,' he went on, shaking his head, 'are a sure sign of a diseased mind'.
Aczkolwiek, jest wiele opinii ekonomistów, że nasz zielona wyspa podczas kryzysu 2008-2009 była efektem obniżenia obciążeń fiskalnych przez Gilowską (obniżenie podatku i składek).
I dewaluacji złotówki, zapominamy, ze w październiku 2008
1 euro kosztowało 3.4024zł, Tabela nr 193/A/NBP/2008 z dnia 2008-10-02
w czasie kryzysu euro kosztowało nawet 4.80.. i już nigdy nie spadło poniżej 4.00 zł.
To spowodowało nasze zubożenie w nabywaniu produktów z importu, ale pozwoliło utrzymać eksport na stałym poziomie a nawet go zwiększyć.
Dzisiejszy sukces eksporterzy zawdzięczają niedowartościowaniu złotówki nad czym czuwa NBP.
Groźba przyjęcia euro polega na tym, że złotówka się wzmocni. zyska na tym Kowalski ale stracą eksporterzy.
Historia jest nauczycielką życia. Historia pokazuje że często skutki decyzji politycznych są wyraźnie widoczne po więcej niż czterech latach.
PiS na pewno (tak jak niektórym się śni w koszmarach dziennych) nie stworzy państwa wyznaniowego, zresztą same przepisy kościelne tego obecnie zabraniają. Natomiast PO pośrednio małymi kroczkami dążyło do tego aby jedynie ateizm można było publicznie propagować. Pamiętacie Giewont bez krzyża?
Zanim jeszcze podobną opinię usłyszałem po wyborach w jednym z programów tv to sobie pomyślałem. że PiS w dużej mierze będzie się wzorował na premierze Węgier (Viktor Orbán)
Historia pokazuje że często skutki decyzji politycznych są wyraźnie widoczne po więcej niż czterech latach.
Dlatego nikt nie oczekuje cudów już dzisiaj. Rząd ma legitymację do przeprowadzenia zmian w swojej kadencji. Tych zmian ma być tak dużo, że nawet pesymista będzie zadowolony, gdy połowa obietnic zostanie zrealizowana.
sh_ma napisał/a:
PiS na pewno (tak jak niektórym się śni w koszmarach dziennych) nie stworzy państwa wyznaniowego.
To akurat jest pewne jak amen w pacierzu. Kaczyński nie po to zdobywał władzę, aby się nią z kościołem dzielić!
sh_ma napisał/a:
Natomiast PO pośrednio małymi kroczkami dążyło do tego aby jedynie ateizm można było publicznie propagować. Pamiętacie Giewont bez krzyża?
Tu akurat chcesz PO wrzucić w buty komuny czy Partii Razem.
Liberał to nie antychryst. PO okazała się partią nieliberalną, może Nowoczesna dostanie w przyszłości taką szansę.
Budowanie przyszłości PiS na straszeniu liberałami czyli antychrystami, ma tak samo małe szanse powodzenie jak te PO straszącą PiSem.
Zresztą jak się kiedyś komuniści odrodzą i będą zagrożeniem, to kościół poprze każdego liberała, który im w tym marszu przeszkodzi, wtedy liberał będzie człowiekiem kościoła, już tak było jak Tuska przyjmowano w Łagiewnikach i był człowiekiem kościoła łagiewnickiego a poseł PO Raś, brat obecnego proboszcza katedry na Wawelu do dzisiaj czyni te kontakty bliskimi. Tak że nie przeginaj.
Z tym ateizmem oczywiście przeginasz, co do krzyża nie pamiętam Giewontu bez krzyża, ale pamiętam Świebodzin bez Chrystusa Króla. Wcale z nim nie jesteśmy lepsi wyznaniowo, natomiast atrakcyjniejsi turystycznie.
Na Podhalu na które się powołujesz byli posłowie z PO przez osiem lat, i nikt im nie powie że byli ateistami i pragnęli zdejmować krzyż. Widzę ,że lubisz naginać fakty na doraźne korzyści propagandowe.
Oddala się kolejna obietnica. Wrak samolotu miał być natychmiast ściągnięty do Polski, a tu Rosja nie wystraszyła się PIS-u i wraku nie odda. Panie pośle Jarku z Myślenic co Pan na to? Powszechna mobilizacja wojskowa i wojna z Rosją, czy kolejna niespełniona obietnica?
Bill oże byś zapalił znicz na czyimś grobie a nie wylewał zaraz z rana jadu na forum?Co te media z wami zrobiły po 10 kwietnia 2010???Nawet w takim dniu nie potraficie odpuścić,nawet komuchy ponoć niewierzące potrafiły szanować 1 listopada.To już nie choroba to obsesja.
Rozsądne jest oczekiwanie, by PiS lepiej (a raczej dużo lepiej) zarządzał państwem niż ustępująca ekipa. Rozliczanie PiS z obietnic od pierwszych dni kadencji jest głupie i bez sensu, bo najpierw trzeba zadbać o większe wpływy do budżetu. Dopiero potem można myśleć o większych wydatkach na sprawy socjalne.
"Sorry, taki mamy budżet"
Kto pozostawił kraj w takim "dobrobycie"? Kto uchwali budżet na 2016?
Wy na prawdę nie rozumiecie idei tej strony.
Dziękuję za wytłumaczenie.
Ps. Nie widzę nic sprośnego w chęci rozliczania polityków i rządu. Gdybym 8 lat temu znał taką stronę o PO, pierwszy bym ją wrzucił na forum.
Malina masz u mnie dużego plusa.
Ja też nie narzekałem a dzisiaj to jestem radosny i szczęśliwy (bo lubię) a poza tym, dzisiaj:
-już drogi nie są tragiczne,
-już "Ojczyznę wolną Pobłogosław Panie",
-a prezydent Duda, który namawiał londyńczyków aby nie wracali,
dzisiaj apeluje do "paryżańczyków" wracajcie do kraju.
Czyż to nie jest piękne, że kraj zmienił się nie do poznania za sprawą jednej niedzieli wyborczej.
Takie wybory powinny być częściej. ("tak się tańczy")
Widziały gały co brały!!!
tak mówiły nasze babcie i było po temacie,
teraz będzie cytując za Komorowskim :
gdy spytasz pisowca, która jest godzina? odpowie, nie wiem - to platformy wina.
Z racji sympatii politycznych nieczęsto zgadzam się z Tobą, ale tutaj musze Ci przyznać rację. Ale trzeba też mieć na uwadze, że sytuacja makroekonimiczna w tych czasach na świecie była o wiele lepsza, niż za czasów PO. Aczkolwiek, jest wiele opinii ekonomistów, że nasz zielona wyspa podczas kryzysu 2008-2009 była efektem obniżenia obciążeń fiskalnych przez Gilowską (obniżenie podatku i składek).
Czytac nie musisz. Myślę, że temat dobry, jak każdy inny. Ale jak wolisz czytać o wyjących syrenach - jest też takiej miejsce na tym forum. Feel free.
I dewaluacji złotówki, zapominamy, ze w październiku 2008
1 euro kosztowało 3.4024zł, Tabela nr 193/A/NBP/2008 z dnia 2008-10-02
w czasie kryzysu euro kosztowało nawet 4.80.. i już nigdy nie spadło poniżej 4.00 zł.
To spowodowało nasze zubożenie w nabywaniu produktów z importu, ale pozwoliło utrzymać eksport na stałym poziomie a nawet go zwiększyć.
Dzisiejszy sukces eksporterzy zawdzięczają niedowartościowaniu złotówki nad czym czuwa NBP.
Groźba przyjęcia euro polega na tym, że złotówka się wzmocni. zyska na tym Kowalski ale stracą eksporterzy.
Historia jest nauczycielką życia. Historia pokazuje że często skutki decyzji politycznych są wyraźnie widoczne po więcej niż czterech latach.
PiS na pewno (tak jak niektórym się śni w koszmarach dziennych) nie stworzy państwa wyznaniowego, zresztą same przepisy kościelne tego obecnie zabraniają. Natomiast PO pośrednio małymi kroczkami dążyło do tego aby jedynie ateizm można było publicznie propagować. Pamiętacie Giewont bez krzyża?
Zanim jeszcze podobną opinię usłyszałem po wyborach w jednym z programów tv to sobie pomyślałem. że PiS w dużej mierze będzie się wzorował na premierze Węgier (Viktor Orbán)
Dlatego nikt nie oczekuje cudów już dzisiaj. Rząd ma legitymację do przeprowadzenia zmian w swojej kadencji. Tych zmian ma być tak dużo, że nawet pesymista będzie zadowolony, gdy połowa obietnic zostanie zrealizowana.
To akurat jest pewne jak amen w pacierzu. Kaczyński nie po to zdobywał władzę, aby się nią z kościołem dzielić!
Tu akurat chcesz PO wrzucić w buty komuny czy Partii Razem.
Liberał to nie antychryst. PO okazała się partią nieliberalną, może Nowoczesna dostanie w przyszłości taką szansę.
Budowanie przyszłości PiS na straszeniu liberałami czyli antychrystami, ma tak samo małe szanse powodzenie jak te PO straszącą PiSem.
Zresztą jak się kiedyś komuniści odrodzą i będą zagrożeniem, to kościół poprze każdego liberała, który im w tym marszu przeszkodzi, wtedy liberał będzie człowiekiem kościoła, już tak było jak Tuska przyjmowano w Łagiewnikach i był człowiekiem kościoła łagiewnickiego a poseł PO Raś, brat obecnego proboszcza katedry na Wawelu do dzisiaj czyni te kontakty bliskimi. Tak że nie przeginaj.
Z tym ateizmem oczywiście przeginasz, co do krzyża nie pamiętam Giewontu bez krzyża, ale pamiętam Świebodzin bez Chrystusa Króla. Wcale z nim nie jesteśmy lepsi wyznaniowo, natomiast atrakcyjniejsi turystycznie.
Na Podhalu na które się powołujesz byli posłowie z PO przez osiem lat, i nikt im nie powie że byli ateistami i pragnęli zdejmować krzyż. Widzę ,że lubisz naginać fakty na doraźne korzyści propagandowe.
Dzień dobry.
Dodam tylko tyle że po 4 latach władzy będzie za póżno do rozliczeń bo to co chce pis zrobić przerazą mnie. Do widzenia
Ale na pewno będzie ciekawie, bo trąbią że Macierewicz wraca z zesłania i to gdzie? Do MON-u. A co na to poseł z Myślenic?
Oddala się kolejna obietnica. Wrak samolotu miał być natychmiast ściągnięty do Polski, a tu Rosja nie wystraszyła się PIS-u i wraku nie odda. Panie pośle Jarku z Myślenic co Pan na to? Powszechna mobilizacja wojskowa i wojna z Rosją, czy kolejna niespełniona obietnica?
Bill oże byś zapalił znicz na czyimś grobie a nie wylewał zaraz z rana jadu na forum?Co te media z wami zrobiły po 10 kwietnia 2010???Nawet w takim dniu nie potraficie odpuścić,nawet komuchy ponoć niewierzące potrafiły szanować 1 listopada.To już nie choroba to obsesja.
krówka a ty co tu robisz na forum 1 listopada?drugiego będziesz pouczać a sama piszesz.
Strzał w dziesiątkę :) Krówka jak zawsze na stanowisku.
Dał by Ci +5, ale mogłem tylko +1.
Tak właśnie krówka123 jest postrzegana. Na parapecie ma jeszcze tablet, którego nie widać.