Radość z wprowadzenia gimnazjów przy aprobacie dzisiejszych liderów PiS była wielka.
Stąd niepokoi mnie kolejny entuzjazm tych samych ludzi, którzy dzisiaj są za likwidacją gimnazjów.
Do podstawówki wejdą dwa roczniki, w najtrudniejszym okresie rozwojowym.
Przemycą do podstawówki wszystko co złe z gimnazjów, przecież to nie podstawówka będzie ich wychowywać a oni podstawówkę. Czyli równanie w dół.
Rocznik który wejdzie do liceum, rzeczywiście zostanie podporządkowany i koty z nich będą.
Może wobec tego, jeżeli ma likwidacja gimnazjów być tylko w celach wychowawczych, zrobić liceum sześcioletnie i to licealiści będą wychowywać młodszych a nie, że siódma i ósma klasa, będą rządziły całą podstawówką.
Ja osobiście mam lęk przed złotą młodzieżą z gimnazjum w podstawówce w której będzie moje dziecko.
Co do zmiany programu i podręczników, to gainazja w tym nic nie przeszkadzają.
Gimnazja są fatalne. Nie dość, że młode dzieciaki musza zaraz po podstawówce zmienić otoczenie, zamiast skupiać się na szlifowaniu wiedzy, to jeszcze 6 letnia podstawówka nie nadąża z materiałem, nie wspominając o 3 letnim liceum. Zdolni licealiści, aby dobrze napisać maturę, muszą brać korepetycje, bo 3 letnie liceum nie wyrabia z nauką całego, rozszerzonego materiału.
Przecież to już było i nikomu nie przeszkadzało.Przypomnę fachofcom że kiedyś istniało szkolnictwo zawodowe które dokumentnie rozpirzono a teraz ogłaszało sie kolejny sukces - tworzenie szkolnictwa zawodowego bo okazało się że nasze szkoły i uczelnie typu kup se wykształcenie szkoliły głównie w kierunkach marketing i zarządzanie tak poszukiwanych w Anglii na zmywaku czy na kasach w Tesco.
Oczywiście wszystko co zrobi PiS to będzie tragedia po sukcesach PO. http://kontrowersje.net/reforma_edukacji_wystarczy_przywr_ci_to_co_by_o_w_latach_70_80_tylko_kto_si_odwa_y
Ta reforma była idotyczna pod wieloma względami. Ktoś na tym zarobił, zamówienia publiczne poszły, wiele pobudowano, remontowano. Koszty dla społeczeństwa potężne. I teraz kolejni chcą na tym zarabiać, wracając do stanu pierwotnego? Nie żal tak szastać publicznym groszem? To wszystko słono będzie kosztować, nie stać nas na takie rzeczy. Skoro jest, niech zostanie. Fachowcy od trzepania kasy.
Ta reforma była idotyczna pod wieloma względami. Ktoś na tym zarobił, zamówienia publiczne poszły, wiele pobudowano, remontowano. Koszty dla społeczeństwa potężne. I teraz kolejni chcą na tym zarabiać, wracając do stanu pierwotnego? Nie żal tak szastać publicznym groszem? To wszystko słono będzie kosztować, nie stać nas na takie rzeczy. Skoro jest, niech zostanie. Fachowcy od trzepania kasy.
Tylko, że nigdy nie będzie "tego czasu" na zmianę. Zawsze będzie coś ważniejszego do zrobienia. Albo z tym zrobimy raz na zawsze, albo system edukacji będzie kulał.
Gimnazja są fatalne. Nie dość, że młode dzieciaki musza zaraz po podstawówce zmienić otoczenie, zamiast skupiać się na szlifowaniu wiedzy, to jeszcze 6 letnia podstawówka nie nadąża z materiałem, nie wspominając o 3 letnim liceum. Zdolni licealiści, aby dobrze napisać maturę, muszą brać korepetycje, bo 3 letnie liceum nie wyrabia z nauką całego, rozszerzonego materiału.
To trzeba zmienić materiał w szkołach, a nie likwidować gimnazja. Lat nauki jest tyle samo, co przed reformą (o której zawsze pisałem źle i byłem jej przeciwny) Jak napisał @bill, zamieszania narobi to niemało, że o bezrobotnych nauczycielach nie wspomnę. Nie wylewajmy dziecka z kąpielą.
W szkole powinna być ciągłość, w pierwszej klasie uczysz się czytać, pisać liczyć, później rozwijasz tą wiedzę.
A np. historia powinna zaczynać się w szkole podstawowej od starożytności i być kontynuowana, a nie powtarzana w gimnazjum, a w liceum poszerzona.Fizyka, chemia czy biologia powinny być traktowane, jak matematyka czy polski - zaczynamy od podstaw i rozszerzamy materiał i zagadnienia.
krowka123 napisał/a:
Oczywiście wszystko co zrobi PiS to będzie tragedia po sukcesach PO.
Nie upieram się przy likwidacji, niemniej sprawdźcie sobie, te gimnazja robił rząd AWS
i za zmianami głosowali i Kaczyński i Maciarewicz i pozostali dzisiejsi działacze PiS.
Niemniej jeżeli to się nie sprawdziło to płacimy za błędy. Boję się że za kolejne 15 lat nowa ekipa wymyśli, że jednak gimnazja były potrzebne.
Zgadzam się że likwidacja szkół zawodowych to wielki błąd. Gdy chciano podnieść poziom edukacji można było powiązać szkoły zawodowe z liceami zawodowymi.
I jeszcze pytanie, czy jest obowiązek kształcenia się po gimnazjum, czy można iść od razu do roboty, bo może taka była idea aby nie każdy musiał kończyć szkołę średnią
a miał wiek pozwalącąy na pracę?
Czteroletnia edukacja wczesnoszkolna... Bez komentarza. Szkoda, że nie piętnastoletnia, ileż lat można być prowadzonym przez jedną nauczycielkę od wszystkiego po pedagogice na Wyższej Szkole Czegoś Tam Gdzieś Tam.
Wycofanie profilowania w liceum - jak najbardziej.
Chodzi przede wszystkim o koszty zmiany: będą potężne. I druga rzecz to właśnie szukanie na siłę czegoś co można zmienić (czyt. można na tym zarobić), a zmieniać można w nieskończoność. Za parę lat wymyślą coś nowego... Wydaje mi się, że lepsze wyjście to szukać rozwiązań w ramach obowiązującego systemu.
Stara ośmioklasówka była po prostu dobrym, przejrzystym systemem, ale skoro banda matołów rozwaliła to nie wiadomo w imię jakiś korzyści to trudno. Mało które państwo pozwala sobie na ciągłe przemiany, bo to wrzucanie pieniędzy w błoto, a kogo na to stać? - Chyba tych oderwanych od rzeczywistości albo szaleńców. K...a kiedy ci kretyni uświadomią sobie, że to czym tak szastają to nie jest ich kasa!!! Z racji kapitału który został włożony w reformę - nie! Nie przekreślać tego. Ktoś ma jeszcze czelność wymagać od społeczeństwa, żeby płaciło 2 razy?!
PiS mówił o tym od dawna. sami żeście ich wybrali ! Jeszcze rządzić nie zaczęli a już narzekacie ! To było na nich nie głosować ! Cieszyć się teraz proszę ze zwycięstwa jedynej sprawiedliwej ! W końcu odzyskaliśmy niepodległość (tak gdzieś tu pisało) a nie wyzywać od kretynów. Znowu okaże się za chwilę, że nikt na PiS nie głosował jak przyjdzie do rozmowy ! To pewnie wybory sfałszowali co ????? A TAK WŁAŚCIWIE TO WSZYSTKIM ZDROWIA DUŻO ŻYCZĘ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mam pytanie - czy ktoś z Państwa obecnych w tym temacie uczęszczał do gimnazjum ?
Po poziomie dyskusji widać że większość:):)
Powoli zaczynają wracać do starych sprawdzonych rzeczy ale oczywiście do błędu nikt sie nie przyzna.Cały ten system oświaty miał za zadanie wychować tanią siłę roboczą nie znającą historii ani kultury swojego kraju aby czasem do głowy im nie przyszło stawiąc sie idiotycznym pomysłom eurokratów.
Silny i głupi to najlepszy pracownik dlatego jak najwięcej WFu a jak najmniej historii i przedmiotów ścisłych.
Zlikwidowali praktycznie szkolnictwo zawodowe teraz bohatersko będą przywracać,zlikwidowali spółdzielczość a teraz dotują zespoły producentów czyli to samo tylko inaczej nazwane.Rozwiązują problemy które sami stworzyli.
Pytanie czy mamy w Polsce demokrację czy nie?Dotychczas decydowała partia w czasach komuny PZPR teraz PO z ty że ci poszli tak daleko że nawet minister decydował co dzieci i młodzież będą jadły na przerwach.Teraz gdy PiS chce powoli przywracać to czego oczekuje większość społeczeństwa podnosi się wielki raban ze strony "wykształconych z wielkich miast".
Wyborcy wybrali PiS więc teraz niech PiS porządzi do następnych wyborów (PO rządziła 8 lat mając swojego Prezydenta i Senat nie mówiąc o mediach i było cacy?)
Jeżeli większość popiera tą decyzję to czego się boicie?
Czy czasem nie chodzi o to że jak zaczną likwidować gimnazja to wielu bezpartyjnych dyrektorów straci władzę? http://fakty.interia.pl/news-sondaz-ibris-70-proc-polakow-chce-likwidacji-gimnazjow,nId,1913914
Radość z wprowadzenia gimnazjów przy aprobacie dzisiejszych liderów PiS była wielka.
Stąd niepokoi mnie kolejny entuzjazm tych samych ludzi, którzy dzisiaj są za likwidacją gimnazjów.
Do podstawówki wejdą dwa roczniki, w najtrudniejszym okresie rozwojowym.
Przemycą do podstawówki wszystko co złe z gimnazjów, przecież to nie podstawówka będzie ich wychowywać a oni podstawówkę. Czyli równanie w dół.
Rocznik który wejdzie do liceum, rzeczywiście zostanie podporządkowany i koty z nich będą.
Może wobec tego, jeżeli ma likwidacja gimnazjów być tylko w celach wychowawczych, zrobić liceum sześcioletnie i to licealiści będą wychowywać młodszych a nie, że siódma i ósma klasa, będą rządziły całą podstawówką.
Ja osobiście mam lęk przed złotą młodzieżą z gimnazjum w podstawówce w której będzie moje dziecko.
Co do zmiany programu i podręczników, to gainazja w tym nic nie przeszkadzają.
Dobrze zaczynają. Likwidacja gimnazjów i zwolnienie z pracy kilku tysięcy nauczycieli. A co na to Pan Jarosław Szlachetka?
Gimnazja są fatalne. Nie dość, że młode dzieciaki musza zaraz po podstawówce zmienić otoczenie, zamiast skupiać się na szlifowaniu wiedzy, to jeszcze 6 letnia podstawówka nie nadąża z materiałem, nie wspominając o 3 letnim liceum. Zdolni licealiści, aby dobrze napisać maturę, muszą brać korepetycje, bo 3 letnie liceum nie wyrabia z nauką całego, rozszerzonego materiału.
Znam dobre gimnazja, np. nr.1 w którym dyr. jest Pan Jarząbek.
Dzisiejsi drugoklasiści z gimnazjum, będą edukować z nauki o człowieku dzisiejszych weteranów podstawówki z klasy szóstej.
Przecież to już było i nikomu nie przeszkadzało.Przypomnę fachofcom że kiedyś istniało szkolnictwo zawodowe które dokumentnie rozpirzono a teraz ogłaszało sie kolejny sukces - tworzenie szkolnictwa zawodowego bo okazało się że nasze szkoły i uczelnie typu kup se wykształcenie szkoliły głównie w kierunkach marketing i zarządzanie tak poszukiwanych w Anglii na zmywaku czy na kasach w Tesco.
Oczywiście wszystko co zrobi PiS to będzie tragedia po sukcesach PO.
http://kontrowersje.net/reforma_edukacji_wystarczy_przywr_ci_to_co_by_o_w_latach_70_80_tylko_kto_si_odwa_y
Ta reforma była idotyczna pod wieloma względami. Ktoś na tym zarobił, zamówienia publiczne poszły, wiele pobudowano, remontowano. Koszty dla społeczeństwa potężne. I teraz kolejni chcą na tym zarabiać, wracając do stanu pierwotnego? Nie żal tak szastać publicznym groszem? To wszystko słono będzie kosztować, nie stać nas na takie rzeczy. Skoro jest, niech zostanie. Fachowcy od trzepania kasy.
Tylko, że nigdy nie będzie "tego czasu" na zmianę. Zawsze będzie coś ważniejszego do zrobienia. Albo z tym zrobimy raz na zawsze, albo system edukacji będzie kulał.
To trzeba zmienić materiał w szkołach, a nie likwidować gimnazja. Lat nauki jest tyle samo, co przed reformą (o której zawsze pisałem źle i byłem jej przeciwny) Jak napisał @bill, zamieszania narobi to niemało, że o bezrobotnych nauczycielach nie wspomnę. Nie wylewajmy dziecka z kąpielą.
W szkole powinna być ciągłość, w pierwszej klasie uczysz się czytać, pisać liczyć, później rozwijasz tą wiedzę.
A np. historia powinna zaczynać się w szkole podstawowej od starożytności i być kontynuowana, a nie powtarzana w gimnazjum, a w liceum poszerzona.Fizyka, chemia czy biologia powinny być traktowane, jak matematyka czy polski - zaczynamy od podstaw i rozszerzamy materiał i zagadnienia.
Oczywiście, że tak.
Nie upieram się przy likwidacji, niemniej sprawdźcie sobie, te gimnazja robił rząd AWS
i za zmianami głosowali i Kaczyński i Maciarewicz i pozostali dzisiejsi działacze PiS.
Niemniej jeżeli to się nie sprawdziło to płacimy za błędy. Boję się że za kolejne 15 lat nowa ekipa wymyśli, że jednak gimnazja były potrzebne.
Zgadzam się że likwidacja szkół zawodowych to wielki błąd. Gdy chciano podnieść poziom edukacji można było powiązać szkoły zawodowe z liceami zawodowymi.
I jeszcze pytanie, czy jest obowiązek kształcenia się po gimnazjum, czy można iść od razu do roboty, bo może taka była idea aby nie każdy musiał kończyć szkołę średnią
a miał wiek pozwalącąy na pracę?
Mam pytanie - czy ktoś z Państwa obecnych w tym temacie uczęszczał do gimnazjum ?
Czteroletnia edukacja wczesnoszkolna... Bez komentarza. Szkoda, że nie piętnastoletnia, ileż lat można być prowadzonym przez jedną nauczycielkę od wszystkiego po pedagogice na Wyższej Szkole Czegoś Tam Gdzieś Tam.
Wycofanie profilowania w liceum - jak najbardziej.
Chodzi przede wszystkim o koszty zmiany: będą potężne. I druga rzecz to właśnie szukanie na siłę czegoś co można zmienić (czyt. można na tym zarobić), a zmieniać można w nieskończoność. Za parę lat wymyślą coś nowego... Wydaje mi się, że lepsze wyjście to szukać rozwiązań w ramach obowiązującego systemu.
Stara ośmioklasówka była po prostu dobrym, przejrzystym systemem, ale skoro banda matołów rozwaliła to nie wiadomo w imię jakiś korzyści to trudno. Mało które państwo pozwala sobie na ciągłe przemiany, bo to wrzucanie pieniędzy w błoto, a kogo na to stać? - Chyba tych oderwanych od rzeczywistości albo szaleńców. K...a kiedy ci kretyni uświadomią sobie, że to czym tak szastają to nie jest ich kasa!!! Z racji kapitału który został włożony w reformę - nie! Nie przekreślać tego. Ktoś ma jeszcze czelność wymagać od społeczeństwa, żeby płaciło 2 razy?!
PiS mówił o tym od dawna. sami żeście ich wybrali ! Jeszcze rządzić nie zaczęli a już narzekacie ! To było na nich nie głosować ! Cieszyć się teraz proszę ze zwycięstwa jedynej sprawiedliwej ! W końcu odzyskaliśmy niepodległość (tak gdzieś tu pisało) a nie wyzywać od kretynów. Znowu okaże się za chwilę, że nikt na PiS nie głosował jak przyjdzie do rozmowy ! To pewnie wybory sfałszowali co ????? A TAK WŁAŚCIWIE TO WSZYSTKIM ZDROWIA DUŻO ŻYCZĘ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Swoje poglądy na politykę naświetliłem w wielu postach na forum, szkoda się powtarzać.
Po poziomie dyskusji widać że większość:):)
Powoli zaczynają wracać do starych sprawdzonych rzeczy ale oczywiście do błędu nikt sie nie przyzna.Cały ten system oświaty miał za zadanie wychować tanią siłę roboczą nie znającą historii ani kultury swojego kraju aby czasem do głowy im nie przyszło stawiąc sie idiotycznym pomysłom eurokratów.
Silny i głupi to najlepszy pracownik dlatego jak najwięcej WFu a jak najmniej historii i przedmiotów ścisłych.
Zlikwidowali praktycznie szkolnictwo zawodowe teraz bohatersko będą przywracać,zlikwidowali spółdzielczość a teraz dotują zespoły producentów czyli to samo tylko inaczej nazwane.Rozwiązują problemy które sami stworzyli.
Ją głosowałem na Panią z Lubnia z PiS.
A co do wyników - pewnie sfałszowali, jak zawsze. Tym razem PiS i poszedł na całego!
http://wiadomosci.gazeta.pl/faktoid/172823742/Faktoid%3A+To+były+najmniej+sfałszowane+wybory+w+historii/p
Pytanie czy mamy w Polsce demokrację czy nie?Dotychczas decydowała partia w czasach komuny PZPR teraz PO z ty że ci poszli tak daleko że nawet minister decydował co dzieci i młodzież będą jadły na przerwach.Teraz gdy PiS chce powoli przywracać to czego oczekuje większość społeczeństwa podnosi się wielki raban ze strony "wykształconych z wielkich miast".
Wyborcy wybrali PiS więc teraz niech PiS porządzi do następnych wyborów (PO rządziła 8 lat mając swojego Prezydenta i Senat nie mówiąc o mediach i było cacy?)
Jeżeli większość popiera tą decyzję to czego się boicie?
Czy czasem nie chodzi o to że jak zaczną likwidować gimnazja to wielu bezpartyjnych dyrektorów straci władzę?
http://fakty.interia.pl/news-sondaz-ibris-70-proc-polakow-chce-likwidacji-gimnazjow,nId,1913914