WKibic tak protest to ostatecznosc. Lud musialby namacalnie odczuc zmiane a "dobra zmiana" jak na razie dotknela rozmaite sluzby,sedziow,spolki panstwowe,administracje panstwowa.
Lis pisze o majdanie, jest dziennikarzem.Walesa wspomina o wojnie domowej.To ostatecznosci do ktorych dojsc zawsze moze jesli ze strony rzadzacych bedzie konsekwencja w kierunku totalitarnym.Lud na ochrone "kregoslupa" bezposredniego wplywu nie ma. Fakt,mozna pisac,uswiadamiac,publikowac. Prawnie nic. Choc sama swiadomosc to juz duzo. Bo tej swiadomosci tego co jest na rzeczy chca ludzi pozbawic zwiazane z PiS srodowiska.
Wystarczy posluchac jak PiS uzasadnia swoje dzialania. Tymczasem zasada brzmi: do naprawienia panstwa wystarczy miec wiekszosc w parlamencie i mozna to robic metodami w granicach obowiazujacego prawa. Jesli ktos stawia sie ponad prawem,wprowadza chaos,wieksze kolesiostwo,przekreca prawde,ingeruje we wszystko jest juz uzurpatorem, psuje bardziej a nie naprawia. Zaognianie konfliktow w roznych obszarach zycia publicznego - rodzi sie pytanie czy oboz rzadzacy jest na tyle spojny by to przetrwac.
Byc moze Kaczynskiemu juz wystarczy poczucie ze ma ster,ze wszyscy sie mizdrza, ze jego rozporzadzenia wykonuje
prezydent i rzad, ze ma przewage nad opozycja i moze z satysfakcja ogladac swoje zwyciestwo. Ale czy ma jaja na wiecej?
W mojej opinii koncepcja dyktatury wg Kaczynskiego umiera na naszych oczach w zderzeniu z rzeczywistoscia i praktyka zarzadzania panstwem. I to sa konwulsje bolesne bo cierpi gospodarka,traci Polska, ma miejsce potezna rotacja kadrowa i zamieszanie na szczeblach urzedowych (co zrobic zeby nie podpasc a przypodobac sie wodzowi). W miejsce upadajacej koncepcji pojawia sie NIC. I to nic, ta pustka ideowa z naszego punktu widzenia wcale dobra nie jest. Choc ta pustka jak czarna dziura zaczyna pochlaniac PiS. Im szybciej tym mniejsze straty Polakow. Amen,,,,
Chyba słyszymy co innego. Gwiazdowski wyraźnie mówi że Niemcy mogą wrócić do DM i ze do przyjęcia euro zostali zmuszeni.
Czyli, że inni, a zwłaszcza my, będziemy znowu buty czyścić Niemcom, bo DM znowu będzie najmocniejszą walutą.
Poza tym euro miało przetrwać 10 lat a kryzys jest już lat 8.
Słuchaj ze zrozumieniem a nie tylko to co pasuje Ci do swojej ideologii. To pozostali członkowie UE wymyślili euro, jako obronę przed super waluta, jaką była DM.
To przywódcy Francji i Niemiec mówili Gorbaczowowi, by ten nie godzi się na łączenie Niemiec.
Euro jest pomysłem Europy na Niemcy , również dla nas, zbliżający nas ekonomicznie do Niemiec.
O czym ty mówisz?
No chyba właśnie nie dosłyszałeś co mówi Gwiazdowski. Wprowadzenie tego samego pieniądza w tak zróżnicowanych gospodarkach jak Niemcy czy Grecja albo Słowacja jest nieporozumieniem. I to jest meritum sprawy.
W ostatnim zdaniu znów piszesz głupoty.
Witold Orłowski jest młodszy od Gwiazdowskiego, poza tym Gwiazdowski był głównym recenzentem dla PO (naraz ci pasuje ) a po trzecie, Gwiazdowski to bd. profesor ale prawa, to adwokat, zajmujący się komentowaniem podatków w CAS. I jego komentarze są świetne. Niektórzy słuchają go bez zrozumienia. Ty do nich należysz.
Takimi jak ty, strasznie łatwo manipulować, czego dowodem jest twój tekst.
Jak nie rozumiesz co się do ciebie pisze to po co się wypowiadasz ? Orłowski i ten drugi Gomułka to są doradcy komuchów . Jakbyś ich posłuchał na przestrzeni lat to wiedziałbyś że to są w zasadzie marksiści ekonomiczni. I nic do tego nie ma że Orłowski jest z 62 roku.
O Gwiazdowskim to tutaj nie kituj. Znam go od lat i nigdy nie był z żadną formacją związany podobnie jak Sadowski i większość CAS.
Nigdy też się po stronie żadnej opcji politycznej nie postawił. Recenzentem to tak samo był u kaczora i wielokrotnie była zapraszany na konferencje pisiorów. Jak choćby tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=7A5W6tKG3fo
Ziebro bedzie interweniowal w obronie nastepnego kibola?
"Do incydentu doszło w sobotę przed godziną 21., między stacjami Dworzec Gdański a Ratusz Arsena.
Z relacji jednej z internautek, która poinformowała o całej sytuacji na Facebooku, wynika, że mężczyzna w czarnej koszulce wydzierał się na dwie młode Azjatki. "Zaczął wydzierać się na dwie młode Azjatki. Że mają w***lać z Polski, że Polska jest dla Polaków i że one na pewno są tutaj nielegalnie" - napisała kobieta."
Ziebro bedzie interweniowal w obronie nastepnego kibola?
"Do incydentu doszło w sobotę przed godziną 21., między stacjami Dworzec Gdański a Ratusz Arsena.
Z relacji jednej z internautek, która poinformowała o całej sytuacji na Facebooku, wynika, że mężczyzna w czarnej koszulce wydzierał się na dwie młode Azjatki. "Zaczął wydzierać się na dwie młode Azjatki. Że mają w***lać z Polski, że Polska jest dla Polaków i że one na pewno są tutaj nielegalnie" - napisała kobieta."
'To kolejna polityczna prowokacja
dla obalenia demokratycznie wybranej wladzy'
:d
Bardzo możliwe. Takie rzeczy już się zdarzały. Odstawić szopkę i zwalić winę na środowiska narodowościowe.
Takich cyrków było już sporo. Jak choćby wyjście kilku feministek z kościoła czy wspomniana budka ruskich podpalona na marszu.
Już gdzieś pisałem o tym, że niedługo będziemy tym ....... przeszkadzać na ulicy w kościele itd.. A sam nasz wygląd będzie prowokacją dla zdrowego pisowskiego sortu i towarzysza walkera.
Ale ciekawostka z innej beczki - jak to nasz towarzysz walker napisał tu kiedyś LICZY SIĘ TYLKO KASA .......
Wiceszef MON: Rząd PO-PSL zawiódł ws. odszkodowań dla rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej
Polska
Poprzedni rząd nie stanął na wysokości zadania ws. odszkodowań dla rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej, były one za niskie - ocenił w niedzielę wiceszef MON Bartosz Kownacki. Dodał, że są zabezpieczone pieniądze na kolejne odszkodowania.
"Gazeta Wyborcza" napisała kilka dni temu, że do Sądu Rejonowego Warszawa-Śródmieście wpływają od kilku miesięcy pisma krewnych ofiar katastrofy z 10 kwietnia 2010 r. Według dziennika, domagają się setek tysięcy, a nawet milionów złotych rekompensaty za śmierć bliskich. Chodzi o zadośćuczynienia za krzywdę niemajątkową związaną ze śmiercią osoby bliskiej.
Reklama
Kownacki nie odpowiedział na pytanie, ile ugód z rodzinami zawarło MON i ile wpłynęło wniosków od rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej o odszkodowania. Jak mówił, był pełnomocnikiem w sprawach o odszkodowania, w związku z czym nie może "interesować się tymi sprawami jako wiceszef MON, ponieważ byłby to oczywisty konflikt interesów" - wyjaśnił w "Śniadaniu Radia ZET".
Rodziny potraktowano "niesprawiedliwie"
Podkreślił jednak, że kiedy były zawierane ugody sądowe z rodzinami ofiar katastrofy, to żadna z rodzin nie zrzekła się prawa do dalszych roszczeń. "Gdybyśmy porównali te odszkodowania, które otrzymały rodziny ofiar katastrofy, z tymi, które byłyby wypłacane, gdyby to był zwykły rejsowy lot (...), to ono było kilkukrotnie mniejsze. Te rodziny były potraktowane w sposób skrajnie niesprawiedliwy, a jednocześnie byli w sytuacji pewnej presji medialnej, która utrudniała kierowanie spraw do sądu" - ocenił Kownacki.
"Państwo polskie zachowując się godnie względem tych wszystkich rodzin (...) powinno zapłacić takie odszkodowania, które byłyby przynajmniej średnią w przypadku lotów cywilnych" - powiedział Kownacki.
Pytany, czy poprzedni rząd PO-PSL zawiódł ws. odszkodowań, odpowiedział, że jego zdaniem tak. Jak mówił, gdyby porównać te kwoty z odszkodowaniami, które są wypłacane w innych katastrofach, "to rzeczywiście polski rząd nie stanął na wysokości zadania, być może tak po prostu traktuje swoich obywateli, którzy również służą temu państwu".
Pytany, jaka jest rezerwa w budżecie na te odszkodowania, odparł, że nie chce mówić o "kwotach całościowych". "Zobaczymy, kto wystąpi; pieniądze na ten cel są zabezpieczone i to jest obowiązek państwa" - powiedział Kownacki.
Wypłacono po 250 tysięcy złotych
Szef klubu PO Sławomir Neumann podkreślił, że nie da się na pieniądze przeliczyć straty bliskich, którą poniosły rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej. Dodał, że poza dyskusją jest to, że tym rodzinom należy się odszkodowanie. Wyraził nadzieję, że informacje o odszkodowaniach zostały przekazane do wszystkich rodzin smoleńskich.
Jak mówił, ma również nadzieję, że w przyszłości będzie można poznać listę osób, którym zostały wypłacone odszkodowania i w jakiej wysokości. "Jawność i transparentność jest czymś, czego chyba wszyscy oczekujemy. I te rodziny nie mogą też mieć pretensji o to, że ktoś będzie czytał, że dostały odszkodowanie. Jeżeli występują o takie odszkodowanie do budżetu państwa, to muszą się liczyć z tym, że to będzie ujawnione. Nie jest to nic nagannego" - powiedział Neumann.
Marek Sawicki (PSL) zaznaczył, że odszkodowania dla rodzin ofiar katastrofy były wypłacane w formie ryczałtowej, która nie zamykała możliwości dochodzenia odszkodowań na drodze cywilnej.
W 2011 r., jak piszę "Gazeta Wyborcza", państwo wypłaciło krewnym ofiar katastrofy pierwsze zadośćuczynienia. 270 osób (mężów, żon, dzieci i rodziców ofiar spod Smoleńska) dostało wtedy po 250 tys. zł. Łącznie: 67,5 mln zł.
Niektóre rodziny smoleńskie dostawały po kilkaset tysięcy, a liczniejsze - ponad milion złotych.
No chyba właśnie nie dosłyszałeś co mówi Gwiazdowski. Wprowadzenie tego samego pieniądza w tak zróżnicowanych gospodarkach jak Niemcy czy Grecja albo Słowacja jest nieporozumieniem. I to jest meritum sprawy.
Meritum sprawy jest w tym, że tacy jak ty i Pis boją się jednego rynku. Każda gospodarka kiedyś była podzielona. USA nie zostało stworzone, ale powstawało w bólach jak UE. Podobnie Rosja zrzesza różne kultury i różne poziomy gospodarki, również Chiny, to nie jednorodny naród i kultura a należy do nich także Szanghaj i Hongkong . A dopiero Indie to młyn różnicowy.
Polska kiedyś też powstała z trzech zaborów o różnej gospodarce, kulturze, zwyczajach, różnym uprzemysłowieniu, administracji, prawie i walucie.
Więc te brednie przeciwników UE można włożyć do mitologii XX wieku. Po prostu dyktatorzy chcą drukować nawet walutę bez skrępowania.
Co do strefy euro, wróciłem teraz ze Słowacji, byłem na wsi u znajomego Słowaka. U niego w barze lane piwo kosztuje 80 eurocentów to -3.40 zł. Więc z tą konieczną drożyzną w strefie euro to kolejna bzdura. U nich nie drożeje, natomiast oni zacierają ręce jak złotówka dostaje po d. pie. Wręcz się modlą abyśmy w stosunku do nich zbiednieli, byśmy im płacili za 1 euro 5 zł.
No ale wtedy to my przy nich będziemy dziadami.
Jest na to sposób- umocnić złotówkę do 3.90 za euro, ale to przekracza umiejętności i wyobraźnię tego i poprzednich rządów.
Tylko, że ten lawinowo złotówkę osłabia. Czyli, równamy w dół nie w stronę Szwajcarii, czy Anglii, ale w stronę Albanii.
iS to sa dziady jak powiedzial Durczok. A Bartoszewski to widzial zanim pokazali w pelni twarz partyjnych aparatczykow,,,
Endrju napisał/a:
Nie porównuj tutaj ofiar katastrofy do żołnierzy zawodowych. Ci drudzy świadomie podejmują się wysokiego ryzyka w zamian za kasę.
No ta kwalifikacja Endrju nie jest jak sie okazuje do konca oczywista. Lechu podobno tez swiadomie podjal sie ryzyka i polegl, a kase bral. Skoro Leszek to reszta pasazerow chyba tez wiedziala ze ruskie podlozyli bombe,,,,
Dobry tekst. Władza się zmienia, mechanizmy pasożytowania zostają.
---------------------------------------------
Będzie bez nazwisk (BBN). Jestem na zjeździe Klubów "Gazety Polskiej" z Zachodniej Europy. Są tu jednak także ludzie, którzy przyjechali z Kraju i opowiadają o tym, co widzą. Właśnie odbyłem rozmowę z ludźmi, którzy na żywo obserwowali Forum Ekonomiczne w Krynicy. Stopień bezhołowia, "terazkur*w*amywstwa" i skoku na stanowiska, podsypywanego sowitymi apanażami jest podobno niewiarygodny. Bidoki, które przez lata kręciły się wokół partii władzy i inni, którzy pojawili się tuż po wygranych wyborach, zachowują się jak panowie w udzielnych księstwach.
Moi informatorzy mówią wprost:
"Jeśli Mariusz Kamiński i CBA nie zrobią jednej czy drugiej pokazówki i nie przeczołgają kolejnych "prezesów", grozi nam sytuacja nieznana dotychczas - grabież majątku publicznego przez ludzi "dobrej zmiany", rzekomych "patriotów" Starczy wspomnieć, że ludzie, którzy dotąd klepali bidę, a dziś zarabiają po kilkadziesiąt tysi miesięcznie, ani myślą o reformach.
Celowo nie podaję nazwisk, gdyż grozi to procesem. Ale mechanizm jest mniej więcej taki: Panowie nie dążą do audytów poprzednich kierownictw, bo nie chcą tym samym zdradzać mechanizmów, dzięki którym wyprowadzano pieniądze za poprzednich rządów. Cyrkulacja stanowisk występuje jedynie na najwyższych szczeblach spółek, a średnie i niższe stanowiska wciąż okupują ci, którzy byli mięsem armatnim poprzedniej władzy, doskonale się odnajdując i odwdzięczając się "nowym" sprzedawaniem cwancyków, jak wyprowadzać kasę.
To oczywiście kładzie się cieniem na wszystkich, którzy chcą działać dla dobra społecznego i w interesie publicznym, na ludziach których - chcę wierzyć - jest jednak większość.
Przykład (znów BBN): Mój kolega pracował w jednej z państwowych spółek w 2010 r. Był wewnętrznym kontrolerem. Nie zgodził się na ukręcenie jednej grubej sprawy, za co go zwolniono. Człowiek, który go za to zwalniał, dziś wrócił do gry w dwóch(!) radach nadzorczych naraz. Takich przypadków jest na pęczki. Inna spółka Skarbu Państwa, przeszła w "nowe władze" bez zmiany funkcjonowania. Jest spółką, gdzie proces działania obliczony jest na lata, więc nic nie trzeba robić, tym bardziej więc przecież zmieniać. Po co bowiem zmieniać coś, co funkcjonuje "znakomicie"?
Oczywiście wszystko będziemy opisywać i ujawniać. To wymaga czasu, jednak trudno chociaż nie zasygnalizować burdelu, który ma miejsce. Wokół PiS pojawili się ludzie, których miało nie być. Koniunkturalne osobistości, myślące że "this is the time of our life", ludzie - świnie, dopadający żerowiska. Nie wiem, czy wynika to z "za krótkiej ławki", układów, czy zwyczajnego niedopatrzenia. Jest jednak faktem.
W przeciwieństwie do poprzednich rządów, ten nie może liczyć na parasol ochronny mediów. Będziemy o tym pisać i to nagłaśniać jak tylko zdobędziemy kwity. I możecie sobie Państwo nie odpowiadać na pytania po kilka tygodni, jak w przypadku Jacek Liziniewicz, co to wysłał pytania i czeka już kolejny. W końcu będziecie musieli. Nie będziecie sobie z Polski robić parceli do dzielenia.
O Gwiazdowskim to tutaj nie kituj. Znam go od lat i nigdy nie był z żadną formacją związany podobnie jak Sadowski i większość CAS.
Nigdy też się po stronie żadnej opcji politycznej nie postawił. Recenzentem to tak samo był u kaczora i wielokrotnie była zapraszany na konferencje pisiorów. Jak choćby tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=7A5W6tKG3fo
Bardzo mnie cieszy, że doceniasz Gwiazdowskiego, na tym spotkaniu widzę też Zubera.
Tylko jak długo i czy w ogóle, będą autorytetami dla PiS. (linki są z przed wyborów, a z panami z OPZZ z przed lat).
Jeżeli to oni poprowadzą gospodarkę, wybuduję w ogródku za własne pieniądze pomnik przedstawiający Jarosława Kaczyńskiego.
Niestety moja wyobraźnia nie jest aż tak pojemna, żeby to sobie wyobrazić.
Polsce grozi wyrzucenie z UE, Jaroslaw rozwala wszystko czego tknie. To nie jest patriotyzm, to jest gow.o patriotyzm,,,,
Co takiego grozi ? Widzę że ostatnie słoneczne dni trochę zaszkodziły niektórym głowom.
Kogo w ogóle obchodzi jakaś tam komisja Weneceka? Przecież ona nie ma żadnej mocy prawnej.
Powtorzenie slow Kaczynskiego. Opinia idzie w Europe i bedzie mialo moc jak nas wypieprza z unii i Polacy beda z torbami wracac do domu a dotacje trzeba bedzie zwrocic (80 miliardow?) Byc moze unia juz nas skresla albo skresli w najblizszym czasie. Ciekawe co wtenczas powie do Polakow ten prezesik od siedmiu bolesci.
Walker84, nie zalapiesz sie na fuche od prezesa jesli nie masz plecow, nawet na order wiec po bronisz tych "dziadow"? Wierzysz jeszcze w ogole w to co sam piszesz?
Powtorzenie slow Kaczynskiego. Opinia idzie w Europe i bedzie mialo moc jak nas wypieprza z unii i Polacy beda z torbami wracac do domu a dotacje trzeba bedzie zwrocic (80 miliardow?) Byc moze unia juz nas skresla albo skresli w najblizszym czasie. Ciekawe co wtenczas powie do Polakow ten prezesik od siedmiu bolesci.
Walker84, nie zalapiesz sie na fuche od prezesa jesli nie masz plecow, nawet na order wiec po bronisz tych "dziadow"? Wierzysz jeszcze w ogole w to co sam piszesz?
Faktycznie większych głupot dawno tutaj nie czytałem..
Moze ona obchodzi 80% Polaków, ktorzy nie glosowali na pis.
Komosja Wenecka stoi na straży praworządności więc taka partia jak 'prawo j sprawiedliwosc' chyba nie ma powodów do strachu?
A kogo obchodzi stronnicza, kosztowna, bezproduktywna komisja smolenska?
O tej smoleńskiej to przynajmniej Polacy wiedzą. A ta jakaś Wenecka to pomijając fakt że nie ma żadnego znaczenia prawnego to dodatkowo w kraju prawie nikogo nie obchodzi. No może poza Lisem i kilkoma propagandystami piszącymi w internecie jak ty choćby.
I o czym tu dyskutowac? Wszystko jasne... Zlikwidowac fora internetowe, Polakom zrobic pranie mozgow na partyjne zlecenie, a inne partie zlikwidowac. Zeby z polskiej ziemi "od konca do konca, jeden brzmial glos".
<<Prawda jest tylko u Kaczynskiego.
Co mowi reszta nieprawda jest.
Tylko Kaczynski zna cala prawde.
A jego brat Solidarnosci byl szefem od lat.
Typowy artykul dla Jaroslawa zawiera mnogosc takowych slow: "klamstwo", "nieprawda", "oszustwo", "zdrada".
On jeden sedzia, on jeden bog.
Putin Wladimir tez prawde ma>>
Prawda jest tylko u Kaczynskiego.
Co mowi reszta nieprawda jest.
Tylko Kaczynski zna cala prawde.
A jego brat Solidarnosci byl szefem od lat.
Typowy artykul dla Jaroslawa zawiera mnogosc takowych slow: "klamstwo", " nieprawda", "oszustwo", " zdrada".
On jeden sedzia, on jeden bog.
Putin Wladimir tez prawde ma.
Pisałem już. Fiksujecie na puncie Kaczyńskiego. Podobne objawy jak u lisa.
WKibic tak protest to ostatecznosc. Lud musialby namacalnie odczuc zmiane a "dobra zmiana" jak na razie dotknela rozmaite sluzby,sedziow,spolki panstwowe,administracje panstwowa.
Lis pisze o majdanie, jest dziennikarzem.Walesa wspomina o wojnie domowej.To ostatecznosci do ktorych dojsc zawsze moze jesli ze strony rzadzacych bedzie konsekwencja w kierunku totalitarnym.Lud na ochrone "kregoslupa" bezposredniego wplywu nie ma. Fakt,mozna pisac,uswiadamiac,publikowac. Prawnie nic. Choc sama swiadomosc to juz duzo. Bo tej swiadomosci tego co jest na rzeczy chca ludzi pozbawic zwiazane z PiS srodowiska.
Wystarczy posluchac jak PiS uzasadnia swoje dzialania. Tymczasem zasada brzmi: do naprawienia panstwa wystarczy miec wiekszosc w parlamencie i mozna to robic metodami w granicach obowiazujacego prawa. Jesli ktos stawia sie ponad prawem,wprowadza chaos,wieksze kolesiostwo,przekreca prawde,ingeruje we wszystko jest juz uzurpatorem, psuje bardziej a nie naprawia. Zaognianie konfliktow w roznych obszarach zycia publicznego - rodzi sie pytanie czy oboz rzadzacy jest na tyle spojny by to przetrwac.
Byc moze Kaczynskiemu juz wystarczy poczucie ze ma ster,ze wszyscy sie mizdrza, ze jego rozporzadzenia wykonuje
prezydent i rzad, ze ma przewage nad opozycja i moze z satysfakcja ogladac swoje zwyciestwo. Ale czy ma jaja na wiecej?
W mojej opinii koncepcja dyktatury wg Kaczynskiego umiera na naszych oczach w zderzeniu z rzeczywistoscia i praktyka zarzadzania panstwem. I to sa konwulsje bolesne bo cierpi gospodarka,traci Polska, ma miejsce potezna rotacja kadrowa i zamieszanie na szczeblach urzedowych (co zrobic zeby nie podpasc a przypodobac sie wodzowi). W miejsce upadajacej koncepcji pojawia sie NIC. I to nic, ta pustka ideowa z naszego punktu widzenia wcale dobra nie jest. Choc ta pustka jak czarna dziura zaczyna pochlaniac PiS. Im szybciej tym mniejsze straty Polakow. Amen,,,,
No chyba właśnie nie dosłyszałeś co mówi Gwiazdowski. Wprowadzenie tego samego pieniądza w tak zróżnicowanych gospodarkach jak Niemcy czy Grecja albo Słowacja jest nieporozumieniem. I to jest meritum sprawy.
Jak nie rozumiesz co się do ciebie pisze to po co się wypowiadasz ? Orłowski i ten drugi Gomułka to są doradcy komuchów . Jakbyś ich posłuchał na przestrzeni lat to wiedziałbyś że to są w zasadzie marksiści ekonomiczni. I nic do tego nie ma że Orłowski jest z 62 roku.
O Gwiazdowskim to tutaj nie kituj. Znam go od lat i nigdy nie był z żadną formacją związany podobnie jak Sadowski i większość CAS.
Nigdy też się po stronie żadnej opcji politycznej nie postawił. Recenzentem to tak samo był u kaczora i wielokrotnie była zapraszany na konferencje pisiorów. Jak choćby tutaj:
https://www.youtube.com/watch?v=7A5W6tKG3fo
Ci dwaj, witek i ten Gomułka to prezentują ten sam poziom w zasadzie co ten gość. Niejaki Guz czy Szumlewicz:
https://www.youtube.com/watch?v=KYORc4BPfJg
https://www.youtube.com/watch?v=bM05TZ_npxc
A tu masz jeszcze jedną debatę. Pis zaprasza swoich krytyków do dyskusji jak widać :
https://www.youtube.com/watch?v=rqhrp-epqME
Ziebro bedzie interweniowal w obronie nastepnego kibola?
"Do incydentu doszło w sobotę przed godziną 21., między stacjami Dworzec Gdański a Ratusz Arsena.
Z relacji jednej z internautek, która poinformowała o całej sytuacji na Facebooku, wynika, że mężczyzna w czarnej koszulce wydzierał się na dwie młode Azjatki. "Zaczął wydzierać się na dwie młode Azjatki. Że mają w***lać z Polski, że Polska jest dla Polaków i że one na pewno są tutaj nielegalnie" - napisała kobieta."
Znowu tutaj zamulasz jakimiś pierdołami.
'To kolejna polityczna prowokacja
dla obalenia demokratycznie wybranej wladzy'
:d
Bardzo możliwe. Takie rzeczy już się zdarzały. Odstawić szopkę i zwalić winę na środowiska narodowościowe.
Takich cyrków było już sporo. Jak choćby wyjście kilku feministek z kościoła czy wspomniana budka ruskich podpalona na marszu.
Już gdzieś pisałem o tym, że niedługo będziemy tym ....... przeszkadzać na ulicy w kościele itd.. A sam nasz wygląd będzie prowokacją dla zdrowego pisowskiego sortu i towarzysza walkera.
Ale ciekawostka z innej beczki - jak to nasz towarzysz walker napisał tu kiedyś LICZY SIĘ TYLKO KASA .......
Wiceszef MON: Rząd PO-PSL zawiódł ws. odszkodowań dla rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej
Polska
Poprzedni rząd nie stanął na wysokości zadania ws. odszkodowań dla rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej, były one za niskie - ocenił w niedzielę wiceszef MON Bartosz Kownacki. Dodał, że są zabezpieczone pieniądze na kolejne odszkodowania.
"Gazeta Wyborcza" napisała kilka dni temu, że do Sądu Rejonowego Warszawa-Śródmieście wpływają od kilku miesięcy pisma krewnych ofiar katastrofy z 10 kwietnia 2010 r. Według dziennika, domagają się setek tysięcy, a nawet milionów złotych rekompensaty za śmierć bliskich. Chodzi o zadośćuczynienia za krzywdę niemajątkową związaną ze śmiercią osoby bliskiej.
Reklama
Kownacki nie odpowiedział na pytanie, ile ugód z rodzinami zawarło MON i ile wpłynęło wniosków od rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej o odszkodowania. Jak mówił, był pełnomocnikiem w sprawach o odszkodowania, w związku z czym nie może "interesować się tymi sprawami jako wiceszef MON, ponieważ byłby to oczywisty konflikt interesów" - wyjaśnił w "Śniadaniu Radia ZET".
Rodziny potraktowano "niesprawiedliwie"
Podkreślił jednak, że kiedy były zawierane ugody sądowe z rodzinami ofiar katastrofy, to żadna z rodzin nie zrzekła się prawa do dalszych roszczeń. "Gdybyśmy porównali te odszkodowania, które otrzymały rodziny ofiar katastrofy, z tymi, które byłyby wypłacane, gdyby to był zwykły rejsowy lot (...), to ono było kilkukrotnie mniejsze. Te rodziny były potraktowane w sposób skrajnie niesprawiedliwy, a jednocześnie byli w sytuacji pewnej presji medialnej, która utrudniała kierowanie spraw do sądu" - ocenił Kownacki.
"Państwo polskie zachowując się godnie względem tych wszystkich rodzin (...) powinno zapłacić takie odszkodowania, które byłyby przynajmniej średnią w przypadku lotów cywilnych" - powiedział Kownacki.
Pytany, czy poprzedni rząd PO-PSL zawiódł ws. odszkodowań, odpowiedział, że jego zdaniem tak. Jak mówił, gdyby porównać te kwoty z odszkodowaniami, które są wypłacane w innych katastrofach, "to rzeczywiście polski rząd nie stanął na wysokości zadania, być może tak po prostu traktuje swoich obywateli, którzy również służą temu państwu".
Pytany, jaka jest rezerwa w budżecie na te odszkodowania, odparł, że nie chce mówić o "kwotach całościowych". "Zobaczymy, kto wystąpi; pieniądze na ten cel są zabezpieczone i to jest obowiązek państwa" - powiedział Kownacki.
Wypłacono po 250 tysięcy złotych
Szef klubu PO Sławomir Neumann podkreślił, że nie da się na pieniądze przeliczyć straty bliskich, którą poniosły rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej. Dodał, że poza dyskusją jest to, że tym rodzinom należy się odszkodowanie. Wyraził nadzieję, że informacje o odszkodowaniach zostały przekazane do wszystkich rodzin smoleńskich.
Jak mówił, ma również nadzieję, że w przyszłości będzie można poznać listę osób, którym zostały wypłacone odszkodowania i w jakiej wysokości. "Jawność i transparentność jest czymś, czego chyba wszyscy oczekujemy. I te rodziny nie mogą też mieć pretensji o to, że ktoś będzie czytał, że dostały odszkodowanie. Jeżeli występują o takie odszkodowanie do budżetu państwa, to muszą się liczyć z tym, że to będzie ujawnione. Nie jest to nic nagannego" - powiedział Neumann.
Marek Sawicki (PSL) zaznaczył, że odszkodowania dla rodzin ofiar katastrofy były wypłacane w formie ryczałtowej, która nie zamykała możliwości dochodzenia odszkodowań na drodze cywilnej.
W 2011 r., jak piszę "Gazeta Wyborcza", państwo wypłaciło krewnym ofiar katastrofy pierwsze zadośćuczynienia. 270 osób (mężów, żon, dzieci i rodziców ofiar spod Smoleńska) dostało wtedy po 250 tys. zł. Łącznie: 67,5 mln zł.
Niektóre rodziny smoleńskie dostawały po kilkaset tysięcy, a liczniejsze - ponad milion złotych.
Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/polska/news-wiceszef-mon-rzad-po-psl-zawiodl-ws-odszkodowan-dla-rodzin-o,nId,2266791#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
PS> Czy może ktoś wie może po ile otrzymały rodziny żołnierzy poległych w Afganistanie lub Iraku ????
Meritum sprawy jest w tym, że tacy jak ty i Pis boją się jednego rynku. Każda gospodarka kiedyś była podzielona. USA nie zostało stworzone, ale powstawało w bólach jak UE. Podobnie Rosja zrzesza różne kultury i różne poziomy gospodarki, również Chiny, to nie jednorodny naród i kultura a należy do nich także Szanghaj i Hongkong . A dopiero Indie to młyn różnicowy.
Polska kiedyś też powstała z trzech zaborów o różnej gospodarce, kulturze, zwyczajach, różnym uprzemysłowieniu, administracji, prawie i walucie.
Więc te brednie przeciwników UE można włożyć do mitologii XX wieku. Po prostu dyktatorzy chcą drukować nawet walutę bez skrępowania.
Co do strefy euro, wróciłem teraz ze Słowacji, byłem na wsi u znajomego Słowaka. U niego w barze lane piwo kosztuje 80 eurocentów to -3.40 zł. Więc z tą konieczną drożyzną w strefie euro to kolejna bzdura. U nich nie drożeje, natomiast oni zacierają ręce jak złotówka dostaje po d. pie. Wręcz się modlą abyśmy w stosunku do nich zbiednieli, byśmy im płacili za 1 euro 5 zł.
No ale wtedy to my przy nich będziemy dziadami.
Jest na to sposób- umocnić złotówkę do 3.90 za euro, ale to przekracza umiejętności i wyobraźnię tego i poprzednich rządów.
Tylko, że ten lawinowo złotówkę osłabia. Czyli, równamy w dół nie w stronę Szwajcarii, czy Anglii, ale w stronę Albanii.
Nie porównuj tutaj ofiar katastrofy do żołnierzy zawodowych. Ci drudzy świadomie podejmują się wysokiego ryzyka w zamian za kasę.
iS to sa dziady jak powiedzial Durczok. A Bartoszewski to widzial zanim pokazali w pelni twarz partyjnych aparatczykow,,,
No ta kwalifikacja Endrju nie jest jak sie okazuje do konca oczywista. Lechu podobno tez swiadomie podjal sie ryzyka i polegl, a kase bral. Skoro Leszek to reszta pasazerow chyba tez wiedziala ze ruskie podlozyli bombe,,,,
Dobry tekst. Władza się zmienia, mechanizmy pasożytowania zostają.
---------------------------------------------
Będzie bez nazwisk (BBN). Jestem na zjeździe Klubów "Gazety Polskiej" z Zachodniej Europy. Są tu jednak także ludzie, którzy przyjechali z Kraju i opowiadają o tym, co widzą. Właśnie odbyłem rozmowę z ludźmi, którzy na żywo obserwowali Forum Ekonomiczne w Krynicy. Stopień bezhołowia, "terazkur*w*amywstwa" i skoku na stanowiska, podsypywanego sowitymi apanażami jest podobno niewiarygodny. Bidoki, które przez lata kręciły się wokół partii władzy i inni, którzy pojawili się tuż po wygranych wyborach, zachowują się jak panowie w udzielnych księstwach.
Moi informatorzy mówią wprost:
"Jeśli Mariusz Kamiński i CBA nie zrobią jednej czy drugiej pokazówki i nie przeczołgają kolejnych "prezesów", grozi nam sytuacja nieznana dotychczas - grabież majątku publicznego przez ludzi "dobrej zmiany", rzekomych "patriotów"
Starczy wspomnieć, że ludzie, którzy dotąd klepali bidę, a dziś zarabiają po kilkadziesiąt tysi miesięcznie, ani myślą o reformach.
Celowo nie podaję nazwisk, gdyż grozi to procesem. Ale mechanizm jest mniej więcej taki: Panowie nie dążą do audytów poprzednich kierownictw, bo nie chcą tym samym zdradzać mechanizmów, dzięki którym wyprowadzano pieniądze za poprzednich rządów. Cyrkulacja stanowisk występuje jedynie na najwyższych szczeblach spółek, a średnie i niższe stanowiska wciąż okupują ci, którzy byli mięsem armatnim poprzedniej władzy, doskonale się odnajdując i odwdzięczając się "nowym" sprzedawaniem cwancyków, jak wyprowadzać kasę.
To oczywiście kładzie się cieniem na wszystkich, którzy chcą działać dla dobra społecznego i w interesie publicznym, na ludziach których - chcę wierzyć - jest jednak większość.
Przykład (znów BBN): Mój kolega pracował w jednej z państwowych spółek w 2010 r. Był wewnętrznym kontrolerem. Nie zgodził się na ukręcenie jednej grubej sprawy, za co go zwolniono. Człowiek, który go za to zwalniał, dziś wrócił do gry w dwóch(!) radach nadzorczych naraz. Takich przypadków jest na pęczki. Inna spółka Skarbu Państwa, przeszła w "nowe władze" bez zmiany funkcjonowania. Jest spółką, gdzie proces działania obliczony jest na lata, więc nic nie trzeba robić, tym bardziej więc przecież zmieniać. Po co bowiem zmieniać coś, co funkcjonuje "znakomicie"?
Oczywiście wszystko będziemy opisywać i ujawniać. To wymaga czasu, jednak trudno chociaż nie zasygnalizować burdelu, który ma miejsce. Wokół PiS pojawili się ludzie, których miało nie być. Koniunkturalne osobistości, myślące że "this is the time of our life", ludzie - świnie, dopadający żerowiska. Nie wiem, czy wynika to z "za krótkiej ławki", układów, czy zwyczajnego niedopatrzenia. Jest jednak faktem.
W przeciwieństwie do poprzednich rządów, ten nie może liczyć na parasol ochronny mediów. Będziemy o tym pisać i to nagłaśniać jak tylko zdobędziemy kwity. I możecie sobie Państwo nie odpowiadać na pytania po kilka tygodni, jak w przypadku Jacek Liziniewicz, co to wysłał pytania i czeka już kolejny. W końcu będziecie musieli. Nie będziecie sobie z Polski robić parceli do dzielenia.
https://www.facebook.com/muchasa/posts/10209340195915274
---------------------------------------------
Bardzo mnie cieszy, że doceniasz Gwiazdowskiego, na tym spotkaniu widzę też Zubera.
Tylko jak długo i czy w ogóle, będą autorytetami dla PiS. (linki są z przed wyborów, a z panami z OPZZ z przed lat).
Jeżeli to oni poprowadzą gospodarkę, wybuduję w ogródku za własne pieniądze pomnik przedstawiający Jarosława Kaczyńskiego.
Niestety moja wyobraźnia nie jest aż tak pojemna, żeby to sobie wyobrazić.
Komisja Wenecka i aktualna ocena sytuacji sadownictwa w Polsce
http://fakty.interia.pl/polska/news-rzecznik-sn-przedstawiciele-kw-pytali-m-in-o-tk-i-niemianowa,nId,2267419
I oto jaki cyrk odstawia Kaczynski i jego partia ignorujac Komisje Wenecka
http://fakty.interia.pl/polska/news-tylko-szefowie-dwoch-sejmowych-komisji-spotkaja-sie-z-komisj,nId,2267412
Polsce grozi wyrzucenie z UE, Jaroslaw rozwala wszystko czego tknie. To nie jest patriotyzm, to jest gow.o patriotyzm,,,,
Co takiego grozi ? Widzę że ostatnie słoneczne dni trochę zaszkodziły niektórym głowom.
Kogo w ogóle obchodzi jakaś tam komisja Weneceka? Przecież ona nie ma żadnej mocy prawnej.
Powtorzenie slow Kaczynskiego. Opinia idzie w Europe i bedzie mialo moc jak nas wypieprza z unii i Polacy beda z torbami wracac do domu a dotacje trzeba bedzie zwrocic (80 miliardow?) Byc moze unia juz nas skresla albo skresli w najblizszym czasie. Ciekawe co wtenczas powie do Polakow ten prezesik od siedmiu bolesci.
Walker84, nie zalapiesz sie na fuche od prezesa jesli nie masz plecow, nawet na order wiec po bronisz tych "dziadow"? Wierzysz jeszcze w ogole w to co sam piszesz?
Większych głupot dawno nie czytałam?
Czasem zamiast mówić co się myśli warto pomyśleć co się mówi o ile ma się kilka szarych komórek?
Cos nie tak? Czegoś sie boicie?
Strasznie sie denerwujecie robiąc prywatne wycieczki po piszacych na forum.
Moze ona obchodzi 80% Polaków, ktorzy nie glosowali na pis.
Komosja Wenecka stoi na straży praworządności więc taka partia jak 'prawo j sprawiedliwosc' chyba nie ma powodów do strachu?
A kogo obchodzi stronnicza, kosztowna, bezproduktywna komisja smolenska?
Faktycznie większych głupot dawno tutaj nie czytałem..
O tej smoleńskiej to przynajmniej Polacy wiedzą. A ta jakaś Wenecka to pomijając fakt że nie ma żadnego znaczenia prawnego to dodatkowo w kraju prawie nikogo nie obchodzi. No może poza Lisem i kilkoma propagandystami piszącymi w internecie jak ty choćby.
Prywatne wycieczki to tutaj od jakiegoś czasu robi bono , markos czy ten zakuty czołgista. Szkoda że tego nie widzisz..
I o czym tu dyskutowac? Wszystko jasne... Zlikwidowac fora internetowe, Polakom zrobic pranie mozgow na partyjne zlecenie, a inne partie zlikwidowac. Zeby z polskiej ziemi "od konca do konca, jeden brzmial glos".
<<Prawda jest tylko u Kaczynskiego.
Co mowi reszta nieprawda jest.
Tylko Kaczynski zna cala prawde.
A jego brat Solidarnosci byl szefem od lat.
Typowy artykul dla Jaroslawa zawiera mnogosc takowych slow: "klamstwo", "nieprawda", "oszustwo", "zdrada".
On jeden sedzia, on jeden bog.
Putin Wladimir tez prawde ma>>
Pisałem już. Fiksujecie na puncie Kaczyńskiego. Podobne objawy jak u lisa.