Forum » Społeczeństwo

"Dobra zmiana" PiS

  • 17 kwi 2019

    Stad i moją stworzoną na prędce metodę objechania tego gniota skierowałem do Ciebie jako specjalistę wysokiej klasy. U mnie B2B :-) to 100 faktur miesięcznie więc w razie czego jak w dym :-) nie ma się co martwić choć widze, że inni o tym myślą aby w samozatrudnieniu żyło się lepiej ale nie za lepiej :-)))

    4 Cytuj
  • 17 kwi 2019

    https://www.wykop.pl/link/4907169/strajk-w-mops-nie-bedzie-wyplat-500-plus/

    Zabawa trwa, PiS spadnie z tego rowerka jak tak dalej pójdzie.

    1 Cytuj
  • 17 kwi 2019

    Powoli trzeby by się zastanowić jak na strajkach zarabiać :-) ? Sztandarówki chińczycy szyją najtaniej to odpada. Hasła może wymyślać......to raczej opozycji idzie najlepiej. Uzupelnianie pustych miejsc też nie, KOD ma to na wyłączność. Noooo nie wiem może reklamę zapodać w sieci : "Profesjonalna organizacja strajków. Potrzebne podpisy, megafony, race, bułki z masłem, podbijanie oczu i szarpaniny gratis i wiele innych....." :-)
    A tak na poważnie : zawsze tak było, zapytałeś Amerykanina jak Ci leci, zawsze mu było super, Niemca, Włocha. Zapytasz Polaka to jak ten się uruchomi to za chwile pasuje wyjąć 4zł na bułke z dżemem, wszystkie krzywdy świata chyba przeżył. Ogłosisz sukces noooo i jest kolejka kto w większej bidzie i nędzy pracuje. Ja nie wiem czy my jako naród nie jestesmy na ziemi za karę :-)

    1 4 Cytuj
  • 17 kwi 2019
    Vivaldi napisał/a:

    Ale wiesz, że jesteś raczej nie w pełni w zdrowiu psychicznym? Trudno w tym stanie z kimś takim polemizować. Musisz pogadać ze swoimi w takim samym stanie umysłu :-)))

    Tak towarzyszu bolszewiku, wg. was wszyscy co nie wierzą w pis są chorzy psychicznie, już Stalin takich zamykał w psychuszkach, masz dobry wzór do naśladowania

    2 Cytuj
  • 17 kwi 2019
    Vivaldi napisał/a:

    Powoli trzeby by się zastanowić jak na strajkach zarabiać :-) ? Sztandarówki chińczycy szyją najtaniej to odpada. Hasła może wymyślać......to raczej opozycji idzie najlepiej. Uzupelnianie pustych miejsc też nie, KOD ma to na wyłączność. Noooo nie wiem może reklamę zapodać w sieci : "Profesjonalna organizacja strajków. Potrzebne podpisy, megafony, race, bułki z masłem, podbijanie oczu i szarpaniny gratis i wiele innych....." :-)
    A tak na poważnie : zawsze tak było, zapytałeś Amerykanina jak Ci leci, zawsze mu było super, Niemca, Włocha. Zapytasz Polaka to jak ten się uruchomi to za chwile pasuje wyjąć 4zł na bułke z dżemem, wszystkie krzywdy świata chyba przeżył. Ogłosisz sukces noooo i jest kolejka kto w większej bidzie i nędzy pracuje. Ja nie wiem czy my jako naród nie jestesmy na ziemi za karę :-)

    żeby nie było, że jestem gołosłowny ;-)
    https://www.youtube.com/watch?v=z_p5_bLLkFU

    4 Cytuj
  • 19 kwi 2019

    Wyjaśnij mi Vivaldi jak to jest , bo się troszkę pogubiłem (zresztą temat nauczycieli już chyba się "przejadł"). Wszyscy pisowcy potępiają Broniarza o działanie na rzecz opozycji i kumoterstwo z PO....
    To czemu nikt nie widzi nic złego w tym, że Proksa z Solidarności jest radnym z PISu (więc pewnie też członkiem tej partii) i działa na rzecz partii rządzącej .
    To już nie przeszkadza ?? Znów moralność Kalego ???

    3 Cytuj
  • 19 kwi 2019

    Państwo PiS dzielnie zwalcza problemy, które samo stwarza (jak każdy socjalizm).
    Ludzie uciekają z podatkami do legalnych i dostępnych metod obchodzenia płacenia 32% podatku dochodowego przechodząc na umowy B2B, co robimy? Dojedziemy ich, żeby mieć na krowy plus i kiełbasy plus.

    [cytat]MF sprawdzało dwa elementy:

    zależność ekonomiczną, gdy jeden "klient" (albo usługobiorca) odpowiada za przynajmniej 75 proc. dochodu,
    zależność organizacyjną, gdy to "klient" (usługobiorca) decyduje ściśle np. o godzinach pracy samozatrudnionego.[/cytat]

    http://testerzy.pl/baza-wiedzy/test-przedsiebiorcy-w-it

    1 Cytuj
  • 20 kwi 2019

    Jestem na cmentarzu, podchodzi do mnie znajomy i mówi. Panie dzisiaj nie wolno się przyznawać ze nie jest się miłośnikiem PiS. I to wiem wiec z ludźmi od PiS nigdy nie mówię o moich upodobaniach politycznych, bo oni gdyby myśleć choć trochę inaczej niż linia PiS, kąsają strasznie i przy tym się plują i strasznie nerwowo reagują.
    Ale panie podchodzę do znajomego który ujadał na PiS przeokropne, jego córka urodziła kolejne dziecko, i podchodzę z gadka ja zwykle coś tam rzuciłem na PiS, a tu jaka riposta ku chwale PiS, bo jego córka dostała 500+, panie taki zawzięty się pisior z niego zrobił, ze musiałem szybko szukać pretekstu do odejścia, bo jeszcze w Wielki Tydzień bym w zęby zarobił.
    Co się z ludźmi porobiło, z tymi z poza PiS pogadasz, nawet jak się roznicie w poglądach. Z tymi z PiS, jak myślisz inaczej, to tyle złości, niechęci, pouczania i przykładów zła ale innych, taka pianę toczą, ze nawet Wielki Tydzień nie działa na nich pokojowo.
    Inaczej mówiąc, nie możesz nielubić PiS, jeżeli przy stole świątecznym ma być sympatycznie i rodzinnie.

    3 1 Cytuj
  • 20 kwi 2019
    bono napisał/a:

    Panie dzisiaj nie wolno się przyznawać ze nie jest się miłośnikiem PiS. I to wiem wiec z ludźmi od PiS nigdy nie mówię o moich upodobaniach politycznych, bo oni gdyby myśleć choć trochę inaczej niż linia PiS, kąsają strasznie i przy tym się plują i strasznie nerwowo reagują.
    Ale panie podchodzę do znajomego który ujadał na PiS przeokropne, jego córka urodziła kolejne dziecko, i podchodzę z gadka ja zwykle coś tam rzuciłem na PiS, a tu jaka riposta ku chwale PiS, bo jego córka dostała 500+, panie taki zawzięty się pisior z niego zrobił, ze musiałem szybko szukać pretekstu do odejścia, bo jeszcze w Wielki Tydzień bym w zęby zarobił.

    Trochę naciągana teoria przygotowana na szybko, że z kwiatu lotosu wcześniej za 500zł zrobił się z niego pitbul :-) ot tak. Wczoraj był wylajtowany a dzisiaj już agresor. Myslisz, że tak to działa? Aa na poważnie, to ze wspólnikiem jesteśmy z biegunowo przeciwnych obozów. Od 10lat nie mamy jakoś problemów, spore zaufanie obustronne, nikt noży nie wyciąga choć rozmawiamy o sytuacji w kraju, oceniam, że w 60% mamy wspólne postrzeganie i na 500+ i na krowy i świnie i KOD i nauczycieli no i łączy nas zamiłowanie do V8 :-))) da się :-)

    1 Cytuj
  • 20 kwi 2019

    Letni sąsiad (letni w sensie od wiosny do jesieni) cały czas jedzie przekazem Radia Maryja, TVP Trwam, TVP info. Gość po siedemdziesiątce a gadanie ma. Emocje gestykulacjami w stylu posła Cymańskiego wyrażane w busie ( bo tam go najczęściej spotykam, bo obaj dzielimy czas miëdzy Kraków a letnisko jego ) zagrażają pozostałym pasażerom. Udzieliłem mu lekkich rekolekcji w owym busie( wydaje się, że skorzystało z nich paru innych myśleniczan, bo bus przecie ). Język mój cięty jest, poglądy znane. O dziwo, gość zapomniał języka w gębie i nie oponował ani słowem, ani gestem. Przyjął. Ponieważ dawka była piorunująca przeszedłem szybko na tematy zdrowotne, puentując, że z faktami się nie dyskutuje. Na wszelki wypadek przypomnieliśmy sobie adresy dobrych stomatologów. Spotykam wielu apolitycznych do bólu niegdyś kolesiów, w których pod wpływem 500+ diabeł wskoczył i tak zawzięcie bronią PiS oraz plują na złodziei z PO, że lepiej zadbać o zęby i o literaturze, sztuce, kulturze, podróżach pogadać. Wtedy jakiś dziwny spokój. Notre - Dame omijać jak Zagłoba Rozłogi, bo zawsze te wstrętne muzułmany wyskoczą albo caracale. I pomyśleć, co by było bez forum. Gdzie tu krwawić? Do rękawa?. Wesołych Świąt. Zadbajmy o uzębienie. Omijajcie Rozłogi!!!!

    1 1 Cytuj
  • 20 kwi 2019
    Seneka napisał/a:

    Letni sąsiad (letni w sensie od wiosny do jesieni) cały czas jedzie przekazem Radia Maryja, TVP Trwam, TVP info. Gość po siedemdziesiątce a gadanie ma. Emocje gestykulacjami w stylu posła Cymańskiego wyrażane w busie ( bo tam go najczęściej spotkam, bo obaj dzielimy czas miëdzy Kraków a letnisko jego ) zagrażają pozostałym pasażerom. Udzieliłem mu lekkich rekolekcji w owym busie( wydaje się, że skorzystało z nich paru innych Myślenicach, bo bus przecie ). Język mój cięty jest, poglądy znane. O dziwo, gość zapomniał języka w gębie i nie oponował ani słowem, ani gestem. Przyjął. Ponieważ dawka była piorunująca przeszedłem szybko na tematy zdrowotne, puentując, że z faktami się nie dyskutuje. Na wszelki wypadek przypomnieliśmy sobie adresy dobrych stomatologów. Spotykam wielu apolitycznych do bólu niegdyś kolesiów, w których pod wpływem 500+ diabeł wskoczył i tak zawzięcie bronią PiS oraz plują na złodziei z PO, że lepiej zadbać o zęby i o literaturze, sztuce, kulturze, podróżach pogadać. Wtedy jakiś dziwny spokój. Notre - Dame omijać jak Zagłoba Rozłogi, bo zawsze te wstrętne muzułmany wyskoczą albo caracale. I pomyśleć, co by było bez forum. Gdzie tu krwawić? Do rękawa?. Wesołych Świąt. Zadbajmy o uzębienie.

    https://www.wykop.pl/link/4910183/notre-dame-podpalona-nagranie/

    Cytuj
  • 20 kwi 2019
    Seneka napisał/a:

    miëdzy

    Ale przemilczałeś fakt, nic mu nie powiedziałeś że w kopii materiałów tych co o nich się nie dyskutuje jako z faktami w cyrylicy masz?
    Do tej pory nie powiedziałeś mi skąd się bierze rosyjskie "ë" u Ciebie w tekstach? Albo je kopiujesz (lub je dostajesz od przyjaciół) albo masz podwójną klawiaturę z cyrylicą (tylko po co?) albo serwer Ci krzaczy kodowanie. Tej literki nie można przez przypadek wstawić, tzn można przez przypadek ale tylko jak masz klawiaturę z cyrylicą...... :-)))

    Cytuj
  • 20 kwi 2019
    Vivaldi napisał/a:

    Od 10lat nie mamy jakoś problemów, spore zaufanie obustronne, nikt noży nie wyciąga choć rozmawiamy o sytuacji w kraju, oceniam, że w 60% mamy wspólne postrzeganie i na 500+ i na krowy i świnie i KOD i nauczycieli no i łączy nas zamiłowanie do V8 :-))) da się :-)

    Wskaż jego nick na forum!
    Obawiam się że takiego nie nie ma, i to jest nierównowaga, czyli "siła złego na jednego"

    Seneka napisał/a:

    Emocje gestykulacjami w stylu posła Cymańskiego wyrażane w busie ( bo tam go najczęściej spotykam, bo obaj dzielimy czas miëdzy Kraków a letnisko jego ) zagrażają pozostałym pasażerom. Udzieliłem mu lekkich rekolekcji w owym busie( wydaje się, że skorzystało z nich paru innych myśleniczan, bo bus przecie ). Język mój cięty jest, poglądy znane. O dziwo, gość zapomniał języka w gębie i nie oponował ani słowem, ani gestem. Przyjął. Ponieważ dawka była piorunująca przeszedłem szybko na tematy zdrowotne, puentując, że z faktami się nie dyskutuje.

    Ale co Cymański tu robi, jak on jest z Pomorza?

    Cytuj
  • 20 kwi 2019
    bono napisał/a:

    Wskaż jego nick na forum!
    Obawiam się że takiego nie nie ma, i to jest nierównowaga, czyli "siła złego na jednego"

    Ale co Cymański tu robi, jak on jest z Pomorza?

    Rozwiesza plakaty Jakiego. Wszędzie go pełno.

    1 2 Cytuj
  • 20 kwi 2019
    Seneka napisał/a:

    Rozwiesza plakaty Jakiego. Wszędzie go pełno.

    Poważnie?
    Zrób mu zdjęcie, to gość się wygłupia, robi za woźnego?

    Cytuj
  • 20 kwi 2019
    bono napisał/a:

    Wskaż jego nick na forum!
    Obawiam się że takiego nie nie ma, i to jest nierównowaga, czyli "siła złego na jednego"

    Dlaczego sądzisz, że on stąd i miejscowo i na forum? Rejestracja firmy umiejscowuje tylko odprowadzany tutaj podatek ;-) a nikt nie mówi, że to jakaś główna siedziba. Po co on miałby tu być na forum? Ma swoje lokalne "kłopoty" :-)))
    A ta siła złego na jednego (nie wiem od której strony mierzysz) to nazywa się właśnie demokratyczny wybór :-) mniejszość się dostosowuje do wyboru większości, a nie dymi destabilizacją i sztucznie kreuje rzeczywistość. Proste przecież z definicji. Ja się dostosowywałem przez "8 ostatnich lat Polki i Polacy" :-))) a nie krwawiłem po byle nagłówku w prasie codziennej

    Seneka jakie tam nowe zaKODowane wytyczne dostaliście, bo coś dziwnie uruchomiliście się? :-)))

    3 Cytuj
  • 20 kwi 2019

    Ja chyba znalazlem punkt wspólny Seneki i Kijowskiego : jeden i drugi się wybiela. Powiedzcie mi co Ci ludzie tam robią i dlaczego słuchają co on mów? Przecież on ich oszukał na kasę. Czy to nic nie znaczy? Jeszcze mu sto lat odśpiewali :-) jaka herezja
    https://www.youtube.com/watch?v=6X9CrKUgqx4

    1 2 Cytuj
  • 21 kwi 2019
    Vivaldi napisał/a:

    Ja chyba znalazlem punkt wspólny Seneki i Kijowskiego : jeden i drugi się wybiela. Powiedzcie mi co Ci ludzie tam robią i dlaczego słuchają co on mów? Przecież on ich oszukał na kasę. Czy to nic nie znaczy? Jeszcze mu sto lat odśpiewali :-) jaka herezja
    https://www.youtube.com/watch?v=6X9CrKUgqx4

    Szukaj dalej. Wkrótce dowiedziesz, że Seneka wywodzi się od Bolesława Chrobrego i że z premierem Morawieckim pod Grunwaldem walczył. Ach ten Seneka. Polubiłeś Ty go. On Cię trzyma przy życiu ( na forum).

    4 11 Cytuj
  • 22 kwi 2019
    Seneka napisał/a:

    Ach ten Seneka. Polubiłeś Ty go. On Cię trzyma przy życiu ( na forum).

    Inaczej to widzę, staram się zmienić myślenie takich Seneków, WKibiców i innych którzy bardzo ciężko przeszli transformację. Często to ludzie zagubieni :-) i jeszcze częściej nastąpił ich dramat wewnętrzny kiedy zabrano im lizaka. Takie duże dzieci.

    Seneka napisał/a:

    Seneka wywodzi się od Bolesława Chrobrego i że z premierem Morawieckim pod Grunwaldem walczył

    nie dopisałeś po której stronie :-) szkoda, że w 1410 nie zrobiliście flag KODu bo byłoby dopowiedziane, w każdym razie jedni walczyli za pieniądze jak KOD a drudzy przeciw uciskowi :-) ale skoro walczyłeś z Morawieckim i innymi Obajtkami to już wiadomo po której stronie Soroza byłeś pod Grunwaldem ....nic się nie zmieniło obraz ten sam, sporo zagubionych starszych ludzi :-)
    https://www.youtube.com/watch?v=KJdUZU3ZASY

    https://www.youtube.com/watch?v=pBG4RsGtguM

    5 2 Cytuj
  • 26 kwi 2019

    MOŻE I DŁUGIE ALE WARTO POCZYTAĆ O FACHOWCACH Z PISU.........

    Ministerstwo Obrony Narodowej podpisało dziś umowę na zakup czterech śmigłowców AW101 dla Marynarki Wojennej. Wartość kontraktu wyniesie 1.65 mld PLN. Będą to jedyne takie śmigłowce na świecie. Żaden używany w armiach świata nie łączy w sobie funkcji SAR i ZOP. Śmigłowce mają być dostarczone do 2022 roku.

    W zakładach WSK PZL-Świdnik, należących do włoskiego Leonardo Helicopters Ministerstwo Obrony Narodowej podpisało dziś umowę na dostawę śmigłowców AW101 dla Sił Zbrojnych. Cztery śmigłowce będą kosztowały 1.65 mld PLN. Cena obejmuje śmigłowce wraz z pakietem logistycznym, szkoleniowym i sprzętem medycznym. Jak informuje MON na Twitterze: "Zawarta dziś umowa dotyczy dostawy czterech śmigłowców AW101 przeznaczonych do zwalczania okrętów podwodnych (ZOP) wyposażonych dodatkowo w sprzęt medyczny pozwalający na prowadzenie akcji poszukiwawczo-ratowniczych CSAR - bojowego poszukiwania i ratownictwa".

    Licząc koszt zakupu śmigłowca podobnie, jak to robili politycy PiS jeszcze dwa lata temu: dzieląc koszt zakupu przez ilość kupionych śmigłowców Polska musi zapłacić 412 mln PLN za jedną sztukę. I to bez offsetu. Wraz z nim kwota wzrośnie do około 500 mln. PLN. Podobnie liczony caracal kosztował wraz z offsetem 270 mln PLN. Teraz możemy tylko czekać, aż taka sama retoryka wcześniej ze strony zwolenników PiS, pojawi się ze strony opozycji. Sami politycy rządzącej koalicji dają tę broń opozycji do ręki

    Dwa tygodnie temu MON podpisał umowę offsetową o wartości niespełna 400 mln zł. Dotyczy ona wyłącznie zdolności do prowadzenia obsługi technicznej śmigłowców we własnym zakresie bez możliwości wprowadzania jakichkolwiek modyfikacji. Oznacza to, że polskie Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 1 w Łodzi oraz Centrum Morskich Technologii Militarnych Politechniki Gdańskiej będą mogły jedynie serwisować zakupione śmigłowce.

    Offset obejmuje m.in., żeby wymienić te najistotniejsze elementy: przekazanie wiedzy i umiejętności, które zezwolą na przeprowadzenie czynności przygotowawczych, wstępnych przedlotowych, startowych i polotowych, jak również demontażu, montażu i sprawdzania systemów, instalacji i układów śmigłowca AW101, wykonywanie obsługi technicznej systemów: pław radio- i hydroakustycznych, łączności i sygnalizacji. Producent przekaże także informacje dotyczące umiejętności wyważania śmigłowca i technologii zdejmowania i nanoszenia powłok malarskich.

    Śmigłowce będą produkowane w Yeovil w Anglii i we włoskim Vergiate koło Mediolanu. Należąca do spółki fabryka w Świdniku wyprodukuje jedynie zespoły owiewek silników i przekładni, wyposażenie kabiny pilotów: płytę sufitową, puste przedziały awioniki z drzwiczkami, płytę tablicy rozrządu oraz konsole pulpitów. Wszystkie te elementy bez wyposażenia elektronicznego. Ponadto Świdnik wyprodukuje elementy konstrukcyjne śmigłowca: przegrodę i owiewkę nosową oraz tylną część kadłuba, wraz z opcjonalną rampą.

    Jak widać za zakupem zaledwie czterech śmigłowców nie stoi ani zwiększenie potencjału polskich WZL w Łodzi, ani transfer technologii. Ponadto Włosi nie przeniosą dla tak nikłej liczby maszyn produkcji do swoich zakładów w Świdniku. W dodatku MON nie zapewnił zapasu części, a szkolenie będzie prowadzone zagranicą, co dodatkowo podniesie koszt eksploatacji tak niewielkiej floty. Pomija się także inną istotną kwestię: AW101 to jedne z najdroższych maszyn w utrzymaniu. Brytyjski rząd poinformował kilka lat temu, że koszt godziny lotu posiadanych przez Royal Navy AW101 wynosi 42 tysiące funtów. W tym samym czasie godzina lotu Mi-17 kosztowała polskiego podatnika około 3 tysięcy funtów. W przypadku caracala, jak podaje francuskie MON, godzina lotu kosztuje 8 tysięcy funtów.

    Dwa w jednym

    Ministerstwo informowało, że planuje zakup śmigłowców, które będą łączyły funkcje ratunkowe i zwalczania okrętów podwodnych. Marynarze służący w Brygadzie Lotnictwa Marynarki Wojennej zauważają, że jest to absurdalny pomysł. Sonary, boje, a także wyposażenie elektroniczne zajmuje bardzo dużo miejsca. W takim przypadku nie byłoby miejsca dla wyposażenia ratunkowego i samych pacjentów.

    Oznacza to, że śmigłowiec może prowadzić albo misje ratunkowe, albo misje przeciw okrętom podwodnym, co przy zakupie czterech śmigłowców jest właściwie niewykonalne. Marynarka Wojenna albo straci zdolności ZOP, albo SAR, gdyż nie można w kilka chwil zdemontować jednego rodzaju wyposażenia, aby zamontować inne.

    - W naszych uwarunkowaniach należy przyjąć, że punkt dyżurowania powinien dysponować dwoma śmigłowcami - podstawowym i zapasowym - mówił w wywiadzie dla FragOut, kmdr por. pil. Wojciech Koliczko, dowódca Darłowskiej Grupy Lotniczej.

    - Taki model zabezpiecza ciągłość dyżuru na wypadek wystąpienia niesprawności, a ponadto, w przypadku konieczności wzmocnienia działań, gdy śmigłowiec podstawowy prowadzi długotrwałe działania. To w kwestii samego dyżuru, a pozostaje jeszcze konieczność zabezpieczenia działalności bieżącej, szkoleń, treningów w pododdziale - do tego potrzebny jest kolejny śmigłowiec. Jeśli będziemy rozpatrywać samą technikę lotniczą w ujęciu szerszym niż tylko ciągłość dyżuru, okaże się, że cztery śmigłowce stanowią niezbędne minimum.

    Ministerstwo Obrony Narodowej niestety nie precyzuje, w jaki sposób śmigłowce będą łączyły funkcje ZOP i SAR oraz ilu, ewentualnie, rozbitków śmigłowiec będzie mógł podjąć, w wersji ZOP z wyposażeniem do misji CSAR.

    Świetny, ale za duży

    Marynarze potwierdzają, że AW101 jest świetnym śmigłowcem morskim:
    - Nie ma sobie równych. Jest bardzo bezpieczny. Napędzany 3 silnikami, co daje poczucie bezpieczeństwa nad wzburzonym morzem - żaden z moich rozmówców nie podważał jakości proponowanego śmigłowca. Zgodnie twierdzą, że to jest coś, na co czekają.

    Jest bardzo pojemny - na jego pokładzie zmieści się nawet 30 osób. Niestety ma to też swoje ujemne strony - śmigłowiec waży aż 14 600 kg, co właściwie wyklucza współpracę z polskimi okrętami wyposażonymi w lądowisko. Z tego powodu właśnie Inspektorat Uzbrojenia w poprzednim przetargu dał wymóg maksymalnej masy startowej nieprzekraczającej 10,5 tony. Problem gabarytów śmigłowców jest szerszy. Jak zauważa kmdr por. pil. Koliczko:

    - Panuje trend, który głosi konieczność posiadania dużych śmigłowców, bo jednorazowo zabierają 20 poszkodowanych. Załóżmy, że mamy takie cztery, czyli teoretyczna zdolność do ewakuacji w krótkim czasie to 80 osób. Wyeliminowanie z działań jednego to zmniejszenie zdolności o 25 procent. Jak często wykorzystywane jest nawet 50 procent pojemności takiego śmigłowca? Właściwie nigdy.

    - Prawdopodobieństwo wyeliminowania takiego śmigłowca z działań jest zdecydowanie wyższe niż zadanie, w którym zaistnieje konieczność wykorzystania jego pojemności. Proszę nie dywagować o operacjach wielkoskalowych, bo na Bałtyku pojawiły się wycieczkowce, na pokładzie kilka tysięcy ludzi i na takie obciążenie nie jest do końca przygotowany żaden system - dodaje.

    - W tym ujęciu właściwsze wydaje się posiadanie większej liczby średnich śmigłowców, które mogą pomieścić 15 poszkodowanych. Przy tej samej pojemności systemu wzrośnie jego dostępność, a w codziennej służbie maszyny będą zdecydowanie efektywniej wykorzystane - tłumaczy oficer. - Co więcej, teoretycznie potrzeba czterech śmigłowców na dwie bazy, ale faktycznie - pięciu. Sześć mniejszych w pełni zabezpieczy funkcjonowanie dwóch, a przy siedmiu można już się pokusić o kolejny punkt. Tak więc nie stawiajmy kryterium wielkości jako zasadniczego. To wszystko i tak jest wielkim uogólnieniem problemu.

    Czas gra rolę

    Obecnie polscy marynarze latają na ponad 30-letnich maszynach, które miały zostać wycofane do początku tego roku. W 2017 roku zapadła decyzja, że wdrożona zostanie procedura wydłużenia resursu dwóch śmigłowców ratowniczych Mi-14PŁ/R, która ma pozwolić na ich eksploatację przez kolejne cztery lata. Problem w tym, że stan techniczny kadłubów właściwie przekreśla jakąkolwiek nadzieję, że dotrwają do osiągnięcia gotowości bojowej przez nowe śmigłowce.

    W 2017 roku Mieczysław Majewski z PZL Świdnik, pytany, kiedy firma mogłaby dostarczyć śmigłowce, odpowiadał:

    - Budowa takiej maszyny trwa 2 lata. Jeśli ktoś mówi, że da się dostarczyć szybciej, to owszem można, ale coś co będzie latać, ale na pewno nie tak zaawansowany śmigłowiec.

    - Produkujemy je, więc wiemy jak to wygląda - dodawał.

    Możemy się zatem spodziewać, że pierwsze śmigłowce dotrą do Polski w 2022 roku. Pięć lat później, niż pierwotnie planowano. A miało być szybciej, taniej i lepiej, bo jak mówił w TV Republika w 2017 roku Antoni Macierewicz:

    - My do tej liczby łącznie 50 śmigłowców dojdziemy szybciej, mniejszymi kosztami i z lepszymi skutkami bojowymi, bo dla każdego wymagania będą inne, do tego dostosowane śmigłowce. A nie dla różnorodnych zadań jeden - po pierwsze przepłaca się wówczas, a po drugie nigdy dany typ wojsk nie ma odpowiednio dostosowanego sprzętu, bo spełniając ogólne zadania, nie spełnia tych konkretnych.

    Przy okazji mijał się z prawdą jeszcze w kwestii zakupu wspólnej platformy. Dzięki dużej liczbie zunifikowanych śmigłowców znacznie spadają zakupy części, serwisu, szkolenia załóg i ogólnowojskowej logistyki. W przypadku małych flot nie są możliwe hurtowe zakupy części, brak jest jednolitego systemu szkolenia i a kadry zmuszone są do kosztownego szkolenia zagranicą.W czasach, kiedy armie na świecie dążą do ograniczenia różnorodności typów, Polska robi wręcz przeciwnie.

    Czy zakup AW-101 jest słuszny? W sytuacji, w jakiej znalazła się Marynarka Wojenna nie ma już wyboru. Polska kupuje śmigłowce bezsprzecznie znakomite, jedne z najlepszych w swojej klasie na świecie, jednak nie odpowiadające wymaganiom Marynarki Wojennej i jej potrzebom, a także planom rozwoju floty. Ponadto przez indolencję polityków MON kupuje śmigłowce w ilościach homeopatycznych bez niezbędnego zaplecza, co w przyszłości przełoży się na bardzo duże koszty utrzymania i tak drogich maszyn.

    Czytaj więcej na https://menway.interia.pl/militaria/news-aw101-polska-kupuje-smiglowce-dla-marynarki-wojennej,nId,2956556,nPack,3#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox

    Sławek Zagórski
    Militaria

    1 30 Cytuj
  • 26 kwi 2019

    Na interii było, po co kopiujesz newsy dnia bieżącego? Uważasz, że nie czytamy newsów?

    t-34 napisał/a:

    MOŻE I DŁUGIE ALE WARTO POCZYTAĆ O FACHOWCACH Z PISU.........

    ale oddychaj bo ja dotąd dotarłem w czytaniu.

    31 1 Cytuj
  • 27 kwi 2019

    W przetargu liczy się kasa. Wygrywa przetarg ten co pod stołem więcej wyłoży.
    PiS pozazdrościł PO kasy i unieważnił przetargi, aby kasa popłynęła do ich kieszeni.
    Tylko apetyt PiS jest ze trzy razy wyższy, więc oferenci płacą pod stolikiem trzy razy więcej, za trzy razy gorsze dla nas a trzy razy lepsze dla nich kontrakty.
    To proste jak parasol. Tyle w temacie.

    Za przetargi wojskowe, biorą wszędzie, co rusz afery w różnych krajach Europy i świata.
    Ale jedni zadowalają się prezentami a dla innych to sposób na robienie biznesu, bo do własnych firm głowy nie mają, a im "się po prostu należy", bo też studia mają to co mają być gorsi od Kulczyka.
    I niestety takie myślenie zdominowało obecną politykę, którą tworzą byli urzędnicy i pracownicy administracji, a polityka jest ich jedynym prywatnym biznesem.

    1 51 Cytuj
  • 27 kwi 2019

    Chodzi bajka, że w redakcji kupuje się pakiet polubień 50 tkami.
    jeno kliknięcie to 50 minusów.
    ale ostatnio to działa, to może bajka nie jest?

    51 Cytuj
  • 27 kwi 2019

    to ja dorzuciłem jeden minusik do paczki

    bono napisał/a:

    oferenci płacą pod stolikiem trzy razy więcej, za trzy razy gorsze dla nas a trzy razy lepsze dla nich kontrakty.

    każdy mierzy własną miarą :-)

    1 1 Cytuj

Odpowiedz