Coś nam chłopcy zamilkli.... Prezes nie powiedział co myśleć i pisać ??
Co tam z podsłuchami chłopcy ??
No i kupcie sobie kawałek słynnej stępki z promu co go to mieli dwa lata temu zwodować, podobno po dwa złote w skupie złomu wycenili.
Ciekawe, czy to nie jest obraza uczuć religijnych bo przecież biskup poświęcił, a tu na złom ???
Coś nam chłopcy zamilkli.... Prezes nie powiedział co myśleć i pisać ??
Co tam z podsłuchami chłopcy ??
No i kupcie sobie kawałek słynnej stępki z promu co go to mieli dwa lata temu zwodować, podobno po dwa złote w skupie złomu wycenili.
Ciekawe, czy to nie jest obraza uczuć religijnych bo przecież biskup poświęcił, a tu na złom ???
Z tą stępką już chyba nieaktualne, ktoś wpadł na pomysł żeby przetopić na medaliki z Matką Boską Promową, na Podhalu, Podlasiu i Podkarpaciu zejdå, jak ciepłe bułeczki, no i już poświēcone
Z tą stępką już chyba nieaktualne, ktoś wpadł na pomysł żeby przetopić na medaliki z Matką Boską Promową, na Podhalu, Podlasiu i Podkarpaciu zejdå, jak ciepłe bułeczki, no i już poświēcone
"Potarte o krzesło na którym siedział miłościwie panujący prezes" i cyk, +10 do popytu
Wyglada na to, że konfidencja robiona za pomocą masowego podsłuchiwania, jest porównywalna
z tą z okresu komuny.
Czy po przywróceniu zasad demokracji, znów potrzebna będzie weryfikacja do pracy w jednostkach administracji państwa i wymiarze sprawiedliwości?
Wyglada na to, że konfidencja robiona za pomocą masowego podsłuchiwania, jest porównywalna
z tą z okresu komuny.
Czy po przywróceniu zasad demokracji, znów potrzebna będzie weryfikacja do pracy w jednostkach administracji państwa i wymiarze sprawiedliwości?
Jeśli komisja sejmowa ws. Pegazusa ruszy, to dopiero rozpęta się piekło w PiS. Wtedy okaże się, którzy PiSowcy byli podsłuchiwani.
Stąd ostatnie głosowanie w sprawie Lex Konfident - weryfikacja granic partyjnego betonu PiSu, na ile szabel może liczyć prezes w momencie rozpadu PiS. No i okazało się - 150. To za mało aby nadal rządzić, ale wystarczająco dużo, aby nadal być w grze.
Ja głosowałem dwa razy na PiS. Myślałem a naukowcy, doktoraty, profesury.
A tu dupa, ci goście nadają się do uczelni wykładać tyko wąski zakres swoich wiadomości.
Żaden profesor nie zbudował firmy globalnej, nie odniósł sukcesu w biznesie. I to u nas wychodzi. profesor, naukowiec też może być zwykłym nieudacznikiem.
Poprzednicy ostrożni w działaniach, szli powoli do przodu. Te mądrale , którym się wydaje że pozjadali wszystkie mądrości, to banda nieudaczników intelektualnych.
Przykład : gazu, goście zmienili sposób płatności za gaz w najgorszym momencie, z pewnej wynegocjowanej ceny na rynkową. Czyli tak jakby zamiast trzymać pieniądze na obligacjach, kupili akcje, które pierdutły.
Drugi przykład, dostali praw do emisje 50% za darmo.
Sprzedali na pniu, budżet zyskał w latach 2013–2021 blisko 60 mld zł ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2. To 60 proc. potencjalnych wydatków na budowę atomu.
A pieniążki poszły na co? na fanaberie rządzących.
A miała być za to wybudowana elektrownia atomowa.
Teraz pajace narzekają, że gdyby chcieli odkupić te emisje to muszą zapłacić dwa razy więcej.
O Turowie nie wspomnę bo, głupota goniła głupotę. Wystarczyło by dyr. Turowa wypłacił sąsiednim gminom to o co prosiły przed dwoma laty i tematu by nie było. Ale filozofy rządzące wiedziały lepiej.
O braku kasy tytułem chorych standardów prawnych, rozumianych tylko przez mondrego Ziobrę, już nie wspomnę.
Tak że, ubierać kapelusze, zakładać togi nauczycielskie i wynocha.
Ps.
Analitycy giełdowi, bankowi, ludzie z łbem na karku-
zarabiają nie na uczelniach, ale w biznesie.
Oddajmy co cesarskie cesarzowi a co boskie bogu.
Księża do kościoła, nauczyciele do uczelni a biznes do biznesu, rzemieślnik do warsztatu,
a filozofowie, politolodzy, socjolodzy do biblioteki.
Ja głosowałem dwa razy na PiS. Myślałem a naukowcy, doktoraty, profesury.
A tu dupa, ci goście nadają się do uczelni wykładać tyko wąski zakres swoich wiadomości.
Żaden profesor nie zbudował firmy globalnej, nie odniósł sukcesu w biznesie. I to u nas wychodzi. profesor, naukowiec też może być zwykłym nieudacznikiem.
Poprzednicy ostrożni w działaniach, szli powoli do przodu. Te mądrale , którym się wydaje że pozjadali wszystkie mądrości, to banda nieudaczników intelektualnych.
Przykład : gazu, goście zmienili sposób płatności za gaz w najgorszym momencie, z pewnej wynegocjowanej ceny na rynkową. Czyli tak jakby zamiast trzymać pieniądze na obligacjach, kupili akcje, które pierdutły.
Drugi przykład, dostali praw do emisje 50% za darmo.
Sprzedali na pniu, budżet zyskał w latach 2013–2021 blisko 60 mld zł ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2. To 60 proc. potencjalnych wydatków na budowę atomu.
A pieniążki poszły na co? na fanaberie rządzących.
A miała być za to wybudowana elektrownia atomowa.
Teraz pajace narzekają, że gdyby chcieli odkupić te emisje to muszą zapłacić dwa razy więcej.
O Turowie nie wspomnę bo, głupota goniła głupotę. Wystarczyło by dyr. Turowa wypłacił sąsiednim gminom to o co prosiły przed dwoma laty i tematu by nie było. Ale filozofy rządzące wiedziały lepiej.
O braku kasy tytułem chorych standardów prawnych, rozumianych tylko przez mondrego Ziobrę, już nie wspomnę.
Tak że, ubierać kapelusze, zakładać togi nauczycielskie i wynocha.
Ps.
Analitycy giełdowi, bankowi, ludzie z łbem na karku-
zarabiają nie na uczelniach, ale w biznesie.
Oddajmy co cesarskie cesarzowi a co boskie bogu.
Księża do kościoła, nauczyciele do uczelni a biznes do biznesu, rzemieślnik do warsztatu,
a filozofowie, politolodzy, socjolodzy do biblioteki.
Niestey polski system tytułów naukowych jest ułomny. Tytuły otrzymuje się za pisanie prac, a nie za realnie przeprowadzone projekty i namacalne dokonania w danej dziedzinie. Wynikiem tego jest stan rzeczy, w którym mamy wiele osób z tytułami dr, dr hab. a nawet prof., którze nie przekładają się na jakiekolwiek osiągnięcia intelektualne.
Niestey polski system tytułów naukowych jest ułomny. Tytuły otrzymuje się za pisanie prac, a nie za realnie przeprowadzone projekty i namacalne dokonania w danej dziedzinie. Wynikiem tego jest stan rzeczy, w którym mamy wiele osób z tytułami dr, dr hab. a nawet prof., którze nie przekładają się na jakiekolwiek osiągnięcia intelektualne.
Stąd najwięcej prac naukowych jest na uczelniach humanistycznych, z których to prac- materialnie, nic nie wynika.
Patenty dokonań technicznych, przebijają wszystkie tytuły naukowe.
Ja głosowałem dwa razy na PiS. Myślałem a naukowcy, doktoraty, profesury.
A tu dupa, ci goście nadają się do uczelni wykładać tyko wąski zakres swoich wiadomości.
Żaden profesor nie zbudował firmy globalnej, nie odniósł sukcesu w biznesie. I to u nas wychodzi. profesor, naukowiec też może być zwykłym nieudacznikiem.
Poprzednicy ostrożni w działaniach, szli powoli do przodu. Te mądrale , którym się wydaje że pozjadali wszystkie mądrości, to banda nieudaczników intelektualnych.
Przykład : gazu, goście zmienili sposób płatności za gaz w najgorszym momencie, z pewnej wynegocjowanej ceny na rynkową. Czyli tak jakby zamiast trzymać pieniądze na obligacjach, kupili akcje, które pierdutły.
Drugi przykład, dostali praw do emisje 50% za darmo.
Sprzedali na pniu, budżet zyskał w latach 2013–2021 blisko 60 mld zł ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2. To 60 proc. potencjalnych wydatków na budowę atomu.
A pieniążki poszły na co? na fanaberie rządzących.
A miała być za to wybudowana elektrownia atomowa.
Teraz pajace narzekają, że gdyby chcieli odkupić te emisje to muszą zapłacić dwa razy więcej.
O Turowie nie wspomnę bo, głupota goniła głupotę. Wystarczyło by dyr. Turowa wypłacił sąsiednim gminom to o co prosiły przed dwoma laty i tematu by nie było. Ale filozofy rządzące wiedziały lepiej.
O braku kasy tytułem chorych standardów prawnych, rozumianych tylko przez mondrego Ziobrę, już nie wspomnę.
Tak że, ubierać kapelusze, zakładać togi nauczycielskie i wynocha.
Ps.
Analitycy giełdowi, bankowi, ludzie z łbem na karku-
zarabiają nie na uczelniach, ale w biznesie.
Oddajmy co cesarskie cesarzowi a co boskie bogu.
Księża do kościoła, nauczyciele do uczelni a biznes do biznesu, rzemieślnik do warsztatu,
a filozofowie, politolodzy, socjolodzy do biblioteki.
Bardzo słuszne słowa. Profesorów - nieudaczników jest na pęczki, a zauważ też, że wielu ma tytuł nadany politycznie czy też "honorowo", nie z dorobku naukowego (patrz: Pawłowicz chociażby). Bo już o tych, co dostali go za komuny, za zasługi dla aparatu władzy, to już z grzeczności nie wspomnę...
Dodam jeszcze, że moim zdaniem niemal całe państwowe (dzienne) szkolnictwo wyższe powinno zostać zlikwidowane. Wyjątkiem powinny być medycyna i prawo. Wysoko kwalifikowane kierunki techniczne powinny działać ewentualnie w trybie dziennym, ale na zasadach stypendiów dla obiecujących studentów we współpracy zainteresowanych firm.
Reszta kierunków powinna być płatna i odbywać się zaocznie, z obowiązkowymi praktykami, za które studenci dostawaliby pieniądze na czesne. Szybko by się zweryfikowało kto się do czegoś nadaje a kto nie. A jak się komuś marzy bezproduktywny kierunek, zwłaszcza taki z tzw. pupy, to niech za niego zapłaci. Studiowanie filozofii czy jakiegoś zarządzania za państwowe pieniądze to niedorzeczność wyższego rzędu.
Dodam jeszcze, że moim zdaniem niemal całe państwowe (dzienne) szkolnictwo wyższe powinno zostać zlikwidowane. Wyjątkiem powinny być medycyna i prawo. Wysoko kwalifikowane kierunki techniczne powinny działać ewentualnie w trybie dziennym, ale na zasadach stypendiów dla obiecujących studentów we współpracy zainteresowanych firm.
Reszta kierunków powinna być płatna i odbywać się zaocznie, z obowiązkowymi praktykami, za które studenci dostawaliby pieniądze na czesne. Szybko by się zweryfikowało kto się do czegoś nadaje a kto nie. A jak się komuś marzy bezproduktywny kierunek, zwłaszcza taki z tzw. pupy, to niech za niego zapłaci. Studiowanie filozofii czy jakiegoś zarządzania za państwowe pieniądze to niedorzeczność wyższego rzędu.
spgdy mnie się udało ortowcy dawniej utrzymywni byli w duzych zakładach pracy, typu huty,kopalnie przemysł stoczniowy , tam brali wypłaty , trenowali, konczyli równiez AWF.
Nie było konkursów ale były polecenia . np jarosław jasnie oswiecony gdyby nie tatuś i PZPR nie dostał by bumaszki dojrzałości nie wspomne o studiach ,
A tak słuchając niektórych z ukonczoną edukacją na jakimś uniwersytecie to ciekawi mnie ile cielat tatuś musiał nauczyc chodzić po schodach ze ten debil toto skonczył .
najlepsi szli na UJ , technicznie dobrzy i matematycznie AGH , słabsi ale ambitni Politechnika . reszta to konczyła na technikach - Osieckiego Elektryk miał największe powodzenie , poziom dosyc wysoki , Ekonomik . Liceum , technikum Łączności na Zielnej , Kolejowe technikum tez dosyc oblegane , to taki ranking lat 1975 maturzystów
Jesli nie dostałes sie na Architekturę, prawo , medycynę , zawsze mozna było isc na ekologie,przelaufrowac rok i znowu próbowac . O szkołach artystycznych nie wspomnę
Na tych wszystkich naszych uniwerkach co jeden profesor to ma większe mniemanie o sobie, a tylko dwa łapią się do 500 uniwerków na świecie, reszta szoruje po dnie rankingów na równi z jakimś Community College z 10 tys. pipidówy z Wyoming. Dramat
Również nalezy dodać ze ten z Wyoming to koszt semestru ok 20-30 tys USD dla jednego
to zależy, ale to żaden argument, u nas żaden uniwersytet nie jest na poziomie tego z Wyoming. Żaden, ale profesorowie mniemanie o sobie mają takie, że bez kija nie podchodź
z profesorami - zgoda zakłamanie obłuda i mania wielkosci.
Co do kosztów to 20-30 tys to za słaby kierunek za architekture czy np prawo ok 50-80 tys ,
potem ktos sie dziwi ze operacja w stanach kosztuje np pół mil usd czy drożej
Mają pieniądze na badania i programy studenckie czy póżniej doktoranckie .
Co prawda nasi młodzi naukowcy tez poziomem nie odbiegają od kolegów z za wody .
Prestiż uczelni odbija się na wynagrodzeniu po studiach. Dostajesz płace na poziomie 120000 usd rocznie po dobrym college . Nasz musi szukac wujka w pisie .
No to gratulacje dla naszego orła z Jawornika za komisarzy w szkołach. Brawo!!!! Piękna dyskusja w
Sejmie nad oświatą. Duże zainteresowanie prawych nad podwyżkami dla nauczycieli.
On chyba był nauczycielem??????
Gratulacje jeszcze raz kwiatami powinni go nieszczęśni nauczyciele powitać!!!!!
No to gratulacje dla naszego orła z Jawornika za komisarzy w szkołach. Brawo!!!! Piękna dyskusja w
Sejmie nad oświatą. Duże zainteresowanie prawych nad podwyżkami dla nauczycieli.
On chyba był nauczycielem??????
Gratulacje jeszcze raz kwiatami powinni go nieszczęśni nauczyciele powitać!!!!!
Ta miernota nie potrafi załatwić zjazdu z Zakopianki do Jawornika. W miejscu z którego sam korzysta. Zwykły sługus pisu, który za kasę zrobi wszystko co mu karze. A jak pis padnie to na kolanach pójdzie do innej partii się załapać.
Coś nam chłopcy zamilkli.... Prezes nie powiedział co myśleć i pisać ??
Co tam z podsłuchami chłopcy ??
No i kupcie sobie kawałek słynnej stępki z promu co go to mieli dwa lata temu zwodować, podobno po dwa złote w skupie złomu wycenili.
Ciekawe, czy to nie jest obraza uczuć religijnych bo przecież biskup poświęcił, a tu na złom ???
Złodzieje
Z tą stępką już chyba nieaktualne, ktoś wpadł na pomysł żeby przetopić na medaliki z Matką Boską Promową, na Podhalu, Podlasiu i Podkarpaciu zejdå, jak ciepłe bułeczki, no i już poświēcone
"Potarte o krzesło na którym siedział miłościwie panujący prezes" i cyk, +10 do popytu
No poczekajcie, chłopcy z pisu wrócą jutro do pracy to nam pokażą !!!
Świetny Jarosławie zmiłuj się nad nami
Wyglada na to, że konfidencja robiona za pomocą masowego podsłuchiwania, jest porównywalna
z tą z okresu komuny.
Czy po przywróceniu zasad demokracji, znów potrzebna będzie weryfikacja do pracy w jednostkach administracji państwa i wymiarze sprawiedliwości?
Jeśli komisja sejmowa ws. Pegazusa ruszy, to dopiero rozpęta się piekło w PiS. Wtedy okaże się, którzy PiSowcy byli podsłuchiwani.
Stąd ostatnie głosowanie w sprawie Lex Konfident - weryfikacja granic partyjnego betonu PiSu, na ile szabel może liczyć prezes w momencie rozpadu PiS. No i okazało się - 150. To za mało aby nadal rządzić, ale wystarczająco dużo, aby nadal być w grze.
Ja głosowałem dwa razy na PiS. Myślałem a naukowcy, doktoraty, profesury.
A tu dupa, ci goście nadają się do uczelni wykładać tyko wąski zakres swoich wiadomości.
Żaden profesor nie zbudował firmy globalnej, nie odniósł sukcesu w biznesie. I to u nas wychodzi. profesor, naukowiec też może być zwykłym nieudacznikiem.
Poprzednicy ostrożni w działaniach, szli powoli do przodu. Te mądrale , którym się wydaje że pozjadali wszystkie mądrości, to banda nieudaczników intelektualnych.
Przykład : gazu, goście zmienili sposób płatności za gaz w najgorszym momencie, z pewnej wynegocjowanej ceny na rynkową. Czyli tak jakby zamiast trzymać pieniądze na obligacjach, kupili akcje, które pierdutły.
Drugi przykład, dostali praw do emisje 50% za darmo.
Sprzedali na pniu, budżet zyskał w latach 2013–2021 blisko 60 mld zł ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2. To 60 proc. potencjalnych wydatków na budowę atomu.
A pieniążki poszły na co? na fanaberie rządzących.
A miała być za to wybudowana elektrownia atomowa.
Teraz pajace narzekają, że gdyby chcieli odkupić te emisje to muszą zapłacić dwa razy więcej.
O Turowie nie wspomnę bo, głupota goniła głupotę. Wystarczyło by dyr. Turowa wypłacił sąsiednim gminom to o co prosiły przed dwoma laty i tematu by nie było. Ale filozofy rządzące wiedziały lepiej.
O braku kasy tytułem chorych standardów prawnych, rozumianych tylko przez mondrego Ziobrę, już nie wspomnę.
Tak że, ubierać kapelusze, zakładać togi nauczycielskie i wynocha.
Ps.
Analitycy giełdowi, bankowi, ludzie z łbem na karku-
zarabiają nie na uczelniach, ale w biznesie.
Oddajmy co cesarskie cesarzowi a co boskie bogu.
Księża do kościoła, nauczyciele do uczelni a biznes do biznesu, rzemieślnik do warsztatu,
a filozofowie, politolodzy, socjolodzy do biblioteki.
Niestey polski system tytułów naukowych jest ułomny. Tytuły otrzymuje się za pisanie prac, a nie za realnie przeprowadzone projekty i namacalne dokonania w danej dziedzinie. Wynikiem tego jest stan rzeczy, w którym mamy wiele osób z tytułami dr, dr hab. a nawet prof., którze nie przekładają się na jakiekolwiek osiągnięcia intelektualne.
Stąd najwięcej prac naukowych jest na uczelniach humanistycznych, z których to prac- materialnie, nic nie wynika.
Patenty dokonań technicznych, przebijają wszystkie tytuły naukowe.
Bardzo słuszne słowa. Profesorów - nieudaczników jest na pęczki, a zauważ też, że wielu ma tytuł nadany politycznie czy też "honorowo", nie z dorobku naukowego (patrz: Pawłowicz chociażby). Bo już o tych, co dostali go za komuny, za zasługi dla aparatu władzy, to już z grzeczności nie wspomnę...
Dodam jeszcze, że moim zdaniem niemal całe państwowe (dzienne) szkolnictwo wyższe powinno zostać zlikwidowane. Wyjątkiem powinny być medycyna i prawo. Wysoko kwalifikowane kierunki techniczne powinny działać ewentualnie w trybie dziennym, ale na zasadach stypendiów dla obiecujących studentów we współpracy zainteresowanych firm.
Reszta kierunków powinna być płatna i odbywać się zaocznie, z obowiązkowymi praktykami, za które studenci dostawaliby pieniądze na czesne. Szybko by się zweryfikowało kto się do czegoś nadaje a kto nie. A jak się komuś marzy bezproduktywny kierunek, zwłaszcza taki z tzw. pupy, to niech za niego zapłaci. Studiowanie filozofii czy jakiegoś zarządzania za państwowe pieniądze to niedorzeczność wyższego rzędu.
Dawno nie czytalem większych bredni... ?
spgdy mnie się udało ortowcy dawniej utrzymywni byli w duzych zakładach pracy, typu huty,kopalnie przemysł stoczniowy , tam brali wypłaty , trenowali, konczyli równiez AWF.
Nie było konkursów ale były polecenia . np jarosław jasnie oswiecony gdyby nie tatuś i PZPR nie dostał by bumaszki dojrzałości nie wspomne o studiach ,
A tak słuchając niektórych z ukonczoną edukacją na jakimś uniwersytecie to ciekawi mnie ile cielat tatuś musiał nauczyc chodzić po schodach ze ten debil toto skonczył .
najlepsi szli na UJ , technicznie dobrzy i matematycznie AGH , słabsi ale ambitni Politechnika . reszta to konczyła na technikach - Osieckiego Elektryk miał największe powodzenie , poziom dosyc wysoki , Ekonomik . Liceum , technikum Łączności na Zielnej , Kolejowe technikum tez dosyc oblegane , to taki ranking lat 1975 maturzystów
Jesli nie dostałes sie na Architekturę, prawo , medycynę , zawsze mozna było isc na ekologie,przelaufrowac rok i znowu próbowac . O szkołach artystycznych nie wspomnę
Na tych wszystkich naszych uniwerkach co jeden profesor to ma większe mniemanie o sobie, a tylko dwa łapią się do 500 uniwerków na świecie, reszta szoruje po dnie rankingów na równi z jakimś Community College z 10 tys. pipidówy z Wyoming. Dramat
Również nalezy dodać ze ten z Wyoming to koszt semestru ok 20-30 tys USD dla jednego
to zależy, ale to żaden argument, u nas żaden uniwersytet nie jest na poziomie tego z Wyoming. Żaden, ale profesorowie mniemanie o sobie mają takie, że bez kija nie podchodź
z profesorami - zgoda zakłamanie obłuda i mania wielkosci.
Co do kosztów to 20-30 tys to za słaby kierunek za architekture czy np prawo ok 50-80 tys ,
potem ktos sie dziwi ze operacja w stanach kosztuje np pół mil usd czy drożej
Mają pieniądze na badania i programy studenckie czy póżniej doktoranckie .
Co prawda nasi młodzi naukowcy tez poziomem nie odbiegają od kolegów z za wody .
Prestiż uczelni odbija się na wynagrodzeniu po studiach. Dostajesz płace na poziomie 120000 usd rocznie po dobrym college . Nasz musi szukac wujka w pisie .
Kotek mam wrażenie że w ogóle niewiele w życiu czytałeś
Bardzo przypominasz mi Krzysztofa Kononowicza ?
No to gratulacje dla naszego orła z Jawornika za komisarzy w szkołach. Brawo!!!! Piękna dyskusja w
Sejmie nad oświatą. Duże zainteresowanie prawych nad podwyżkami dla nauczycieli.
On chyba był nauczycielem??????
Gratulacje jeszcze raz kwiatami powinni go nieszczęśni nauczyciele powitać!!!!!
https://www.o2.pl/biznes/wdzieczni-podatnicy-taka-kartke-powiesili-w-cukierni-w-myslenicach-6735409783159488a
Ta miernota nie potrafi załatwić zjazdu z Zakopianki do Jawornika. W miejscu z którego sam korzysta. Zwykły sługus pisu, który za kasę zrobi wszystko co mu karze. A jak pis padnie to na kolanach pójdzie do innej partii się załapać.
O takich "wizjach" to nie ze mną i nie na forum, polecam jakiś gabinet psychiatryczny.