Wysłali mnie działaj do Lidla.
Jabłka nie podrożały, chleb z mrożonego ciasta 3.90, ja kupuję u Jana i to samo świeże z prawdziwej piekarni 7-12 zł
orzeszki ziemne z 6.50 na 9, 20,
cola w promocji czteropak 25 zł (6 szt) kiedyś kupowałem w promocji za 3.5 szt.
maślaków ani podgrzybków nie kupisz
pomidory, ogórki to chora cena (25. 20)
ziemniaki z 90 gr na 3-4 zł
Budwaiser był w promocji po 1.90 dzisiaj po 4 zł
mleko kupowałem po 1.75 (3.2) w promocji, dzisiaj promocja z 2.95 na 2.75
Przy kasie ludzie płacą 200-300 zł średnio. kiedyś za koszyk płaciłem ok 100-120.
a w tvp inflacja 16 % i będą ceny maleć, sorry nie żywność będzie wolniej drożeć.
cieszmy się, bo tylko 20% podrożeje a było 50% i 100% też.
"– Obecnie można oczekiwać, że w ciągu najbliższej 10 lat osiągniemy poziom PKB Francji i Wielkiej Brytanii -"
Tutaj prezes Glapiński się nie myli, ja myślę, że poziom cen- tych państw, osiągniemy jeszcze wcześniej. A zarobków......
zawsze PLN można zdewaluować i znów wrócimy do poprzedniej dekady.
Cytuje:
"Czescy dziennikarze przeprowadzili eksperyment – kupili dokładnie te same produkty w tej samej sieci sklepów w pięciu sąsiednich państwach: w Polsce, na Słowacji, w Niemczech, w Austrii i w Czechach. Wyniki zaskakują, bo różnica między najtańszym a najdroższym sklepem jest gigantyczna."
Zaczyna sie dokładnie tak jak Twoje posty jednak dalsza cześć zaskakuje.
Bo wbrew pozorom, okazuje sie że, cytuje:
"Najtaniej jest w Polsce - wynika z wielkiego porównania cen czeskich dziennikarzy. "Aż połowa samochodów pod Lidlem w Bogatyni ma czeską rejestrację" - zauważają. Mimo że ceny wzrosły również i nad Wisłą, to zdaniem dziennikarzy, "Polska przyciąga coraz więcej Czechów, którzy stają się biedniejsi". Spod dyskontów nasi sąsiedzi mają wyjeżdżać z wózkami załadowanymi do pełna. Dziennikarze dodają, że popularny staje się facebookowy profil, który doradza co i gdzie można kupić taniej."
Jak masz wolną chwilę, poczytaj cytowany przeze mnie artykuł. Ciekawi mnie Twoja opinia na ten temat.
Cytuje:
"Czescy dziennikarze przeprowadzili eksperyment – kupili dokładnie te same produkty w tej samej sieci sklepów w pięciu sąsiednich państwach: w Polsce, na Słowacji, w Niemczech, w Austrii i w Czechach. Wyniki zaskakują, bo różnica między najtańszym a najdroższym sklepem jest gigantyczna."
Zaczyna sie dokładnie tak jak Twoje posty jednak dalsza cześć zaskakuje.
Bo wbrew pozorom, okazuje sie że, cytuje:
"Najtaniej jest w Polsce - wynika z wielkiego porównania cen czeskich dziennikarzy. "Aż połowa samochodów pod Lidlem w Bogatyni ma czeską rejestrację" - zauważają. Mimo że ceny wzrosły również i nad Wisłą, to zdaniem dziennikarzy, "Polska przyciąga coraz więcej Czechów, którzy stają się biedniejsi". Spod dyskontów nasi sąsiedzi mają wyjeżdżać z wózkami załadowanymi do pełna. Dziennikarze dodają, że popularny staje się facebookowy profil, który doradza co i gdzie można kupić taniej."
Jak masz wolną chwilę, poczytaj cytowany przeze mnie artykuł. Ciekawi mnie Twoja opinia na ten temat.
Nie otwiera się ta strona
Nie kupuje w Czechach ani Austrii .
Kiedyś jeździło się na Słowację i na termy, narty, i zakupy.
Ale to nie. Mienia faktu, że dla nas u nas podrożało jakieś 50- 100 %
Nie sądzę, aby Niemiec czy Austriak a nawet Słowak, płacił drożej o 50-100 %.
W czasach komuny w Polsce było dla sąsiadów właściwie za darmo. A nie byliśmy z tamtej taniochy, zadowoleni.
To tyle.
Ps
Jak to zrobić aby mieć radość z drożyzny?
Podpowiedz.
Ale ... takie porównywanie jest tak GŁUPIE jak porównywanie paliwa....
Jaki sens jest porównywać w ten sposób sporo:
- jest różna waluta w tych krajach i mamy przelicznik
- są różne zarobki
To służy temu co się chce pokazać...
Jak chce się pokazać jak jest drogo za granicą... wystarczy mnożyć 4.68 i mówić ... jak tam mają drogie paliwo - to stosował nasz rząd w zeszłym roku.
Przecież trzeba być... analfabetą żeby w ten sposób rozumować...
Natomiast Prawicowiec słusznie zauważył, że jeżeli osiągniemy tu ceny jak za granicą po przeliczeniu ze złotówek, to będzie lipa... bo zarobków takich nie będzie i będziemy ... kilka razy biedniejsi z tymi samymi cenami.
Ddoatkowo ... sprytnie artykuł nie mówi jakie to były produkty, sprytnie bo nikt nie może sprawdzić. Tej samej marki?
Uwielbiam takie artykuły... o niczym... nie wiadomo dla kogo.
Najwięcej takich głupot jest na WRC jakbyś kolego Mysleniczan007 przez święta chciał sobie poczytać
Wyniki porównania cen 27 produktów w jednej z sieci dyskontów:
Słowacja - 1519,20 koron, czyli 303,38 zł
Czechy - 1412,87 koron, czyli 282,15 zł
Niemcy - 1330,80 koron, czyli 265,76 zł
Austria - 1318,70 koron, czyli 263,34 zł
Polska - 1104 korony, czyli 220,47 zł
Polska wypada też najgorzej w innej kategorii - chemii gospodarczej. Za tabletki do zmywarki zapłacimy nad Wisłą 137 koron czeskich, a podobny produkt w Niemczech kosztuje 65 koron, a w Austrii 68,9 (Czesi zaznaczają jednak, że w sklepie zabrakło takich samych tabletek i kupili nieco droższe).
Nie jest jednak tak, że w Polsce wszystko jest tańsze. Czescy dziennikarzy zauważają, że zdecydowanie lepsze ceny ma u nich... piwo. W Polsce jest najdroższe w zestawieniu - za modelowy produkt zapłacimy 3,75 zł, a w Niemczech można dostać ten sam złocisty płyn za ponad złotówkę mniej.
W Polsce tańsze są jaja mięso i drób, ale w tym jesteśmy największym eksporterem w UE.
Najbardziej przykre jest to, że ceny mamy tylko
o 20 % niższe niż w Niemczech czy Austrii.
I wcale nie cieszę się tym, że Słowaków skubią jeszcze bardziej,
Jednocześnie, w porównaniu zarobków , wypadamy najgorzej i np do Niemiec czy Austrii, nie jest to 20%.
Czesi i Słowacy i oszczędzają na zakupach u nas.
My mamy poza granicą, wszędzie pod górkę.
Wyniki porównania cen 27 produktów w jednej z sieci dyskontów:
Słowacja - 1519,20 koron, czyli 303,38 zł
Czechy - 1412,87 koron, czyli 282,15 zł
Niemcy - 1330,80 koron, czyli 265,76 zł
Austria - 1318,70 koron, czyli 263,34 zł
Polska - 1104 korony, czyli 220,47 zł
Polska wypada też najgorzej w innej kategorii - chemii gospodarczej. Za tabletki do zmywarki zapłacimy nad Wisłą 137 koron czeskich, a podobny produkt w Niemczech kosztuje 65 koron, a w Austrii 68,9 (Czesi zaznaczają jednak, że w sklepie zabrakło takich samych tabletek i kupili nieco droższe).
Nie jest jednak tak, że w Polsce wszystko jest tańsze. Czescy dziennikarzy zauważają, że zdecydowanie lepsze ceny ma u nich... piwo. W Polsce jest najdroższe w zestawieniu - za modelowy produkt zapłacimy 3,75 zł, a w Niemczech można dostać ten sam złocisty płyn za ponad złotówkę mniej.
W Polsce tańsze są jaja mięso i drób, ale w tym jesteśmy największym eksporterem w UE.
Najbardziej przykre jest to, że ceny mamy tylko
o 20 % niższe niż w Niemczech czy Austrii.
I wcale nie cieszę się tym, że Słowaków skubią jeszcze bardziej,
Jednocześnie, w porównaniu zarobków , wypadamy najgorzej i np do Niemiec czy Austrii, nie jest to 20%.
Czesi i Słowacy i oszczędzają na zakupach u nas.
My mamy poza granicą, wszędzie pod górkę.
Niesamowite, jak ślepym ekonomicznym analfabetą trzeba być, aby dawać Ci minusy pod tym komentarzem. Ale też znam takich ananasów, którzy chełpią się, że mamy tanioszke, bo wszyscy się do nas na zakupki zwalają. Tymczasem, to jak spadła wartość wypłaty netto (dajmy na to 3700) przez ostatnie dwa lata, tylko pokazuje, do jakiej katastrofy pędzimy. Środek europy a zjawisko pracujących ubogich ma się świetnie.
"Najtaniej jest w Polsce - wynika z wielkiego porównania cen czeskich dziennikarzy. "Aż połowa samochodów pod Lidlem w Bogatyni ma czeską rejestrację" - zauważają.
Pewnie jakby pojechali do Burkina Faso, to zapłaciliby jeszcze mniej. Cena to jedna sprawa, druga - to ile mamy na zakupy.
Nie znalazłem nowszego porównania, ale nie sadzę, żeby się znacząco mieniło: w lipcu 2022 Niemiec mógł kupić za swoją minimalną pensję netto 710 litrów benzyny Pb 95. Polak za 2363,56 zł (minimalna pensja NETTO), mógł kupić 319 litrów. Różnica wynosi 391 litrów. https://moto.trojmiasto.pl/Ile-litrow-paliwa-za-minimalna-krajowa-kupi-Polak-a-ile-Niemiec-n168763.html
Dane również z lipca 2022 (https://businessinsider.com.pl/twoje-pieniadze/ile-litrow-paliwa-mozna-kupic-za-srednia-pensje-wskaznik-dla-polski-drastycznie-spada/mvzp7cr ): "W przeliczeniu na euro benzyna w Polsce jest jedną z najtańszych w Europie – 31. miejsce na 43 uwzględnione kraje i 1,69 euro/l", ale "Według danych GUS średnie wynagrodzenie w Polsce wynosi 6 tys. 398,94 zł brutto (4 tys. 691,74 zł netto). To oznacza, że przeciętny Polak za średnią krajową może kupić 598 l benzyny." Czech: 648 l, Niemiec 1356 l, a Słowak 484 l. Cena 1 l E95 w Czechach 1,91 Euro, w Niemczech 1,92 Euro, na Słowacji 1,9 Euro.
To, co zrobili dziennikarze to tak, jakby zatankowali w każdym z tych krajów np. 100 l, a potem stwierdzili, że eksploatacja samochodu jest najtańsza w Polsce bo zapłacili 169 Euro, kiedy w Niemczech ta sama ilość kosztowałaby 192 Euro. Tylko zakładając spalanie na poziomie 7 l/100 km Niemiec przejedzie za swoją pensję ponad 10 000 km, a Polak trochę ponad 4500 km.
Wolisz tankować w Polsce, czy w Niemczech?
Jako ciekawostka (szkoda, że Adamos odszedł): "W porównaniu ze wskaźnikiem sprzed roku siła nabywcza polskiego średniego wynagrodzenia w odniesieniu do benzyny znacznie spadła.
2019 – 711 l
2020 – 832 l
2021 – 808 l
2022 – 598 l"
Ogólnie rzecz biorąc, liczy się siła nabywcza, czyli ile jakiegoś dobra możemy kupić za to co mamy, a nie cena jako taka.
A nie idiotyczne analfabetyczne przeliczanie eur na złotówek...
To chyba tylko na TVP przechodzi...
99% składu obecnego największego w historii rzadu, to humaniści.
1% ma wykształcenie techniczne.
Politechniki, AGH i podobne, dla obecnego rządu prawie nie istnieją.
Czyli dominuje, nie produkcja, a polityka .
Nie kupuje w Czechach ani Austrii .
Kiedyś jeździło się na Słowację i na termy, narty, i zakupy.
Ale to nie. Mienia faktu, że dla nas u nas podrożało jakieś 50- 100 %
Nie sądzę, aby Niemiec czy Austriak a nawet Słowak, płacił drożej o 50-100 %.
ale brednie byleby coś naklepać ..... XD znaczy się Słowacy z Różą Thun znów będą tu jeździć z tego dobrobytu? Już tu był taki (zapewne jest nadal tylko odważnie nick zmienił, wtedy zmieniał 2x) co to na handel z natką na Słowację jeździł :-)
Dyr_Jar napisał/a:
2019 – 711 l
2020 – 832 l
2021 – 808 l
2022 – 598 l"
Ogólnie rzecz biorąc, liczy się siła nabywcza, czyli ile jakiegoś dobra możemy kupić za to co mamy, a nie cena jako taka.
zastanówmy się co się tu nie zgadza w tych wypocinach? Na okrągło średnia wg GUS 6500zł daje 1000litrów paliwa....zatem? A do bardzo starych czasów paliwa za Tfuska należy doliczyć ile VATu i akcyzy musieli dopłacić Polacy w wyniku lewego importu, oczywiście padniętych układów zasilania po zalaniu odbarwionym opałowym nikt nie doda ;-)
Prawicowiec napisał/a:
99% składu obecnego największego w historii rzadu, to humaniści.
1% ma wykształcenie techniczne.
Politechniki, AGH i podobne, dla obecnego rządu prawie nie istnieją.
Czyli dominuje, nie produkcja, a polityka .
rozumiem, że skoro "natura nie wykopała mierzei to tak ma być" ? :-))) grubo pod kopułą ale przypuszczam, że kropek nie potrafisz połączyć. Ex Seneka kiedyś ślinił się z siły humanistów w rządzeniu ....coś się zmieniło?
Do moich kolejnych odwiedzin podrzucę dziczkom żołędzi, możecie się uruchomić : ......lewaki się wybielają? Dzisiaj w TVN puścili "Karol - Papież który pozostał człowiekiem" cynizm i hipokryzja.....dokładnie jak na tym forum. Coś chyba byłym resortowym KODziarzom rozwałka rodziny, jedności, kościoła, wiary i siły nie wyszła i nie wyjdzie za to tabelki i sondaże walnęły o podłogę.
Noooo no nara, pootwierajcie sobie żyły, rybę popsujcie od głowy i ustalcie kto gasi światło..... XD coraz bardziej żałośnie to u was wygląda.
zastanówmy się co się tu nie zgadza w tych wypocinach? Na okrągło średnia wg GUS 6500zł daje 1000litrów paliwa....zatem? A do bardzo starych czasów paliwa za Tfuska należy doliczyć ile VATu i akcyzy musieli dopłacić Polacy w wyniku lewego importu, oczywiście padniętych układów zasilania po zalaniu odbarwionym opałowym nikt nie doda ;-)
A zauważyłeś, że zacytowany artykuł pochodzi z lipca 2022? Zajrzałeś tam może? Już nie mówię o przeczytaniu ze zrozumieniem...
28 czerwca 2022 (biorę czerwiec, bo artykuł jest z początku lipca, więc pewnie mieli dane najpóźniej z czerwca) tankowałem w Krakowie benzynę po 7,79 zł/l - jedna z tańszych stacji, bo nie ma na niej sklepu, na innych byłoby nawet drożej. 598 l PB95 * 7,79 zł/l = 4658,42 zł. Wg cytowanego artykułu średnia pensja wynosiła wtedy 4 tys. 691,74 zł (netto bo tyle masz na wydatki). Jak w pysk strzelił (a należy Ci się za kłamstwa) kwoty się zgadzają.
To najlepsze warunki dla emerytów - uznała firma sprzedająca ubezpieczenia na życie i przygotowała listę krajów, w których będzie się żyło najlepiej brytyjskim emerytom. Umieściła na niej Polskę.
Pierwsze miejsce zajęła w rankingu Grecja
Zaraz za nią uplasowała się Portugalia,
Trzecie miejsce przypadło Malcie,
Kolejne miejsca w pierwszej dziesiątce dostały: Włochy, Hiszpania, Kuba, Cypr, Japonia, Albania i Puerto Rico.
Na miejscu 23. Reassured umieścił Polskę. Jej atuty to średni koszt zakwaterowania miesięcznie wyliczony na 409,77 funta (w przeliczeniu 2184 złotych), indeks kosztów utrzymania na poziomie 38,6 punktu i średni koszt transportu publicznego w wysokości 20,61 funta (110 złotych).
Polska przegrała wprawdzie z takimi europejskimi wakacyjnymi kierunkami, jak Bułgaria (12. miejsce), Słowenia (18.) i Węgry (22.), ale wyprzedziła Chorwację (24.), Słowację (27.) i Turcję (28.).
ale brednie byleby coś naklepać ..... XD znaczy się Słowacy z Różą Thun znów będą tu jeździć z tego dobrobytu? Już tu był taki (zapewne jest nadal tylko odważnie nick zmienił, wtedy zmieniał 2x) co to na handel z natką na Słowację jeździł :-)
z.
Może Słowacy rzeczywiście przez ingerencje państwa w gospodarkę, mają tak wysokie ceny, że nawet biją Słowenię. Grecję i Portugalię w drożyźnie.
Za dużo państwa w gospodarce nie uzdrowi cen nawet przy przyjęciu USD czy tureckiej liry.
Jak widzisz na przykładzie Turcji i jej rządów, swoja waluta nie chroni przed drożyzną.
Od Turcji emerytowi taniej wypada Grecja, Portugalia czy Słowenia, mimo że ich walutą jest euro.
A do bardzo starych czasów paliwa za Tfuska należy doliczyć ile VATu i akcyzy musieli dopłacić Polacy w wyniku lewego importu, oczywiście padniętych układów zasilania po zalaniu odbarwionym opałowym nikt nie doda ;-)
No i proszę... kolejna wina Tuska... padnięte układy zasilania w autach!
Zapewne robił to ... aby przygotować EU do rewolucji aut elektrycznych i zakazu w 2035r.
Skubany... hahaha
To ja zacytuje może Twoje słowa na podsumowanie długiego monologu wyżej:
"ale brednie byleby coś naklepać ....."
ten od opon niech zajmie sie pompowaniem- narracja rodem od glapinskiego - wypłaszcza sie lub lekko wznosi=- giewont to a może rysy -
Cmisz waćpan oj ćmisz Nie chce cytować co napisał bo ten stek tylko w wiadomosciach tvp
Wyglada na to że Vivaldi to najlepszy pracodawca w Myślenicach.
Ludzie pewnie biją się u niego o pracę.
Wydaje się być taką prze porządną duszą. Pewnie Dzieli się z ludźmi ostatnim pieniądzem.
Może jakieś opinie na temat tego hałaśliwego pracodawcy.
Vivaldi a co tam ze zbożem słychać ???
No i czemu znowu zamieszani są w ten biznes jakieś pociotki i znajome PiSu ??? (spółka Wipasz, której prezesowi miał doradzać (jak sam pisał w oświadczeniu majątkowym) Marek Zagórski, wówczas poseł PiS. Jest też Cedrob, którego prezes przynajmniej do ubiegłego roku był członkiem PiS i według mediów ma znakomite relacje z Mateuszem Morawieckim. Z kolei kontrolowany przez państwo Elewarr świadczył usługi przeładunkowe dla jednej z firm importujących zboże ze Wschodu.)
No i dlaczego do cholerki znowu winny jest Tusk ??
Tym razem nie Tusk... teraz będzie winna cała Unia Europejska!
Jak pisałem wcześniej przecież premier tydzień temu... zarządał od UE... stanowczego działania... buhahahaha... PO ROKU CZASU!
Ale nie ważne... odczekają tydzień, dwa i podadzą do "publicznej wiadomości", że robili co mogli, eskalowali... ale UE znowu nie pomogła... bo to zła opcja niemiecka z Tuskiem na czele...
Tym razem nie Tusk... teraz będzie winna cała Unia Europejska!
Jak pisałem wcześniej przecież premier tydzień temu... zarządał od UE... stanowczego działania... buhahahaha... PO ROKU CZASU!
Ale nie ważne... odczekają tydzień, dwa i podadzą do "publicznej wiadomości", że robili co mogli, eskalowali... ale UE znowu nie pomogła... bo to zła opcja niemiecka z Tuskiem na czele...
Bronicie tego Tuska, a przecież Tusk namówił
Macrona do Chin, to Tusk chciał caracale i przez niego do dzisiaj nie mamy helikopterów.
Podobnie ze zbożem z Ukrainy, zalało nas bo ludzie Tuska chcieli zarobić na tanim zbożu.
Podobnie jest z CPK , ludzie Tuska mieszkający na terenie przyszłego lotniska nie zgadzają się na przeniesienie ich na inny teren.
To deweloperzy Tuska nie zbudowali 100 tys mieszkań.
Tusk zlekceważył Rosję i wspierał UE z Francją i Niemcami bez żołnierzy, zamiast budować armii UE w Polsce. razem z USA.
Wreszcie to Tusk był wrogiem Trumpa, który namówił Bidena do utworzenia brygady i batalionu w Polsce.
Wreszcie Tusk nie dałby Kukizowi milionów, które Pawłowi się po prostu należą
Największego dziadostwa to narobił Wałęsa.
Żaden bliźniak nie miał ochoty skakać przez płot, Antoś też unikał takich doświadczeń
Ziobro chodził na kremówki , Szydłowa gotowała obiady i robiła porządki w domu,
Morawieckiego ojciec gonił na studia, a Wałęsa jak kamikadze skakał wtedy przez płot.
Żylibyśmy dzisiaj bez jego skoku szczęśliwie. Byłaby Polska Zjednoczona Prawica. Sekretarza Jaruzelskiego zastąpiło by się sekretarzem Kaczyńskim.
Zmieniono by nazwę CPN na ORLEN, mianowało by się swoich ludzi "nasz człowiek",
Orlen przejąłby wszystkie państwowe firmy, rzemieślników, deweloperów oraz PGR-y.
Aby państwo dobrze prosperowało, nie potrzeba kapitalizmu.
Wystarczy jeden wspaniały manager, jak w państwowym Orlenie i zarządza wszystkimi branżami a te idą w górę.
Spokojnie chłopie właśnie wracamy do tego planu... Jeszcze tylko wyjść z UE, wskrzesić SB i ZOMO i będziemy w domu pod przewodnictwem matuszki partii i Jarosława Polskęzbawa....
Wysłali mnie działaj do Lidla.
Jabłka nie podrożały, chleb z mrożonego ciasta 3.90, ja kupuję u Jana i to samo świeże z prawdziwej piekarni 7-12 zł
orzeszki ziemne z 6.50 na 9, 20,
cola w promocji czteropak 25 zł (6 szt) kiedyś kupowałem w promocji za 3.5 szt.
maślaków ani podgrzybków nie kupisz
pomidory, ogórki to chora cena (25. 20)
ziemniaki z 90 gr na 3-4 zł
Budwaiser był w promocji po 1.90 dzisiaj po 4 zł
mleko kupowałem po 1.75 (3.2) w promocji, dzisiaj promocja z 2.95 na 2.75
Przy kasie ludzie płacą 200-300 zł średnio. kiedyś za koszyk płaciłem ok 100-120.
a w tvp inflacja 16 % i będą ceny maleć, sorry nie żywność będzie wolniej drożeć.
cieszmy się, bo tylko 20% podrożeje a było 50% i 100% też.
"– Obecnie można oczekiwać, że w ciągu najbliższej 10 lat osiągniemy poziom PKB Francji i Wielkiej Brytanii -"
Tutaj prezes Glapiński się nie myli, ja myślę, że poziom cen- tych państw, osiągniemy jeszcze wcześniej. A zarobków......
zawsze PLN można zdewaluować i znów wrócimy do poprzedniej dekady.
Popatrz no Prawicowiec, rozpływasz się tutaj postami o tym jak wszedzie tanio (najtaniej na Słowacji) a tu Interia sadzi taki [url=https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-czesi-zrobili-wielkie-porownanie-cen-u-sasiadow-zaskakujace-,nId,6699588[atrykuł[/url ]
Cytuje:
"Czescy dziennikarze przeprowadzili eksperyment – kupili dokładnie te same produkty w tej samej sieci sklepów w pięciu sąsiednich państwach: w Polsce, na Słowacji, w Niemczech, w Austrii i w Czechach. Wyniki zaskakują, bo różnica między najtańszym a najdroższym sklepem jest gigantyczna."
Zaczyna sie dokładnie tak jak Twoje posty jednak dalsza cześć zaskakuje.
Bo wbrew pozorom, okazuje sie że, cytuje:
"Najtaniej jest w Polsce - wynika z wielkiego porównania cen czeskich dziennikarzy. "Aż połowa samochodów pod Lidlem w Bogatyni ma czeską rejestrację" - zauważają. Mimo że ceny wzrosły również i nad Wisłą, to zdaniem dziennikarzy, "Polska przyciąga coraz więcej Czechów, którzy stają się biedniejsi". Spod dyskontów nasi sąsiedzi mają wyjeżdżać z wózkami załadowanymi do pełna. Dziennikarze dodają, że popularny staje się facebookowy profil, który doradza co i gdzie można kupić taniej."
Jak masz wolną chwilę, poczytaj cytowany przeze mnie artykuł. Ciekawi mnie Twoja opinia na ten temat.
Podwojny post. [Sic]
Nie otwiera się ta strona
Nie kupuje w Czechach ani Austrii .
Kiedyś jeździło się na Słowację i na termy, narty, i zakupy.
Ale to nie. Mienia faktu, że dla nas u nas podrożało jakieś 50- 100 %
Nie sądzę, aby Niemiec czy Austriak a nawet Słowak, płacił drożej o 50-100 %.
W czasach komuny w Polsce było dla sąsiadów właściwie za darmo. A nie byliśmy z tamtej taniochy, zadowoleni.
To tyle.
Ps
Jak to zrobić aby mieć radość z drożyzny?
Podpowiedz.
przedświatecznie - RADOSNYCH ,SPOKOJNYCH SWIĄT WIELKIEJ NOCY dla całego forum myślenickiego miasto info .
Niech ten czas uspokoi atmosfere we wszystkich strukturach władzy oraz opozycji ;
Link jest tutaj / źle się koledze wkleiło i trzeba było ostatnie znaki wywalić:
https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-czesi-zdumieni-porownali-ceny-u-siebie-i-w-polsce,nId,6699588
Ale ... takie porównywanie jest tak GŁUPIE jak porównywanie paliwa....
Jaki sens jest porównywać w ten sposób sporo:
- jest różna waluta w tych krajach i mamy przelicznik
- są różne zarobki
To służy temu co się chce pokazać...
Jak chce się pokazać jak jest drogo za granicą... wystarczy mnożyć 4.68 i mówić ... jak tam mają drogie paliwo - to stosował nasz rząd w zeszłym roku.
Przecież trzeba być... analfabetą żeby w ten sposób rozumować...
Natomiast Prawicowiec słusznie zauważył, że jeżeli osiągniemy tu ceny jak za granicą po przeliczeniu ze złotówek, to będzie lipa... bo zarobków takich nie będzie i będziemy ... kilka razy biedniejsi z tymi samymi cenami.
Ddoatkowo ... sprytnie artykuł nie mówi jakie to były produkty, sprytnie bo nikt nie może sprawdzić. Tej samej marki?
Uwielbiam takie artykuły... o niczym... nie wiadomo dla kogo.
Najwięcej takich głupot jest na WRC jakbyś kolego Mysleniczan007 przez święta chciał sobie poczytać
Znalazłem:
Wyniki porównania cen 27 produktów w jednej z sieci dyskontów:
Słowacja - 1519,20 koron, czyli 303,38 zł
Czechy - 1412,87 koron, czyli 282,15 zł
Niemcy - 1330,80 koron, czyli 265,76 zł
Austria - 1318,70 koron, czyli 263,34 zł
Polska - 1104 korony, czyli 220,47 zł
Polska wypada też najgorzej w innej kategorii - chemii gospodarczej. Za tabletki do zmywarki zapłacimy nad Wisłą 137 koron czeskich, a podobny produkt w Niemczech kosztuje 65 koron, a w Austrii 68,9 (Czesi zaznaczają jednak, że w sklepie zabrakło takich samych tabletek i kupili nieco droższe).
Nie jest jednak tak, że w Polsce wszystko jest tańsze. Czescy dziennikarzy zauważają, że zdecydowanie lepsze ceny ma u nich... piwo. W Polsce jest najdroższe w zestawieniu - za modelowy produkt zapłacimy 3,75 zł, a w Niemczech można dostać ten sam złocisty płyn za ponad złotówkę mniej.
W Polsce tańsze są jaja mięso i drób, ale w tym jesteśmy największym eksporterem w UE.
Najbardziej przykre jest to, że ceny mamy tylko
o 20 % niższe niż w Niemczech czy Austrii.
I wcale nie cieszę się tym, że Słowaków skubią jeszcze bardziej,
Jednocześnie, w porównaniu zarobków , wypadamy najgorzej i np do Niemiec czy Austrii, nie jest to 20%.
Czesi i Słowacy i oszczędzają na zakupach u nas.
My mamy poza granicą, wszędzie pod górkę.
Niesamowite, jak ślepym ekonomicznym analfabetą trzeba być, aby dawać Ci minusy pod tym komentarzem. Ale też znam takich ananasów, którzy chełpią się, że mamy tanioszke, bo wszyscy się do nas na zakupki zwalają. Tymczasem, to jak spadła wartość wypłaty netto (dajmy na to 3700) przez ostatnie dwa lata, tylko pokazuje, do jakiej katastrofy pędzimy. Środek europy a zjawisko pracujących ubogich ma się świetnie.
Pewnie jakby pojechali do Burkina Faso, to zapłaciliby jeszcze mniej. Cena to jedna sprawa, druga - to ile mamy na zakupy.
Nie znalazłem nowszego porównania, ale nie sadzę, żeby się znacząco mieniło: w lipcu 2022 Niemiec mógł kupić za swoją minimalną pensję netto 710 litrów benzyny Pb 95. Polak za 2363,56 zł (minimalna pensja NETTO), mógł kupić 319 litrów. Różnica wynosi 391 litrów. https://moto.trojmiasto.pl/Ile-litrow-paliwa-za-minimalna-krajowa-kupi-Polak-a-ile-Niemiec-n168763.html
Dane również z lipca 2022 (https://businessinsider.com.pl/twoje-pieniadze/ile-litrow-paliwa-mozna-kupic-za-srednia-pensje-wskaznik-dla-polski-drastycznie-spada/mvzp7cr ): "W przeliczeniu na euro benzyna w Polsce jest jedną z najtańszych w Europie – 31. miejsce na 43 uwzględnione kraje i 1,69 euro/l", ale "Według danych GUS średnie wynagrodzenie w Polsce wynosi 6 tys. 398,94 zł brutto (4 tys. 691,74 zł netto). To oznacza, że przeciętny Polak za średnią krajową może kupić 598 l benzyny." Czech: 648 l, Niemiec 1356 l, a Słowak 484 l. Cena 1 l E95 w Czechach 1,91 Euro, w Niemczech 1,92 Euro, na Słowacji 1,9 Euro.
To, co zrobili dziennikarze to tak, jakby zatankowali w każdym z tych krajów np. 100 l, a potem stwierdzili, że eksploatacja samochodu jest najtańsza w Polsce bo zapłacili 169 Euro, kiedy w Niemczech ta sama ilość kosztowałaby 192 Euro. Tylko zakładając spalanie na poziomie 7 l/100 km Niemiec przejedzie za swoją pensję ponad 10 000 km, a Polak trochę ponad 4500 km.
Wolisz tankować w Polsce, czy w Niemczech?
Jako ciekawostka (szkoda, że Adamos odszedł): "W porównaniu ze wskaźnikiem sprzed roku siła nabywcza polskiego średniego wynagrodzenia w odniesieniu do benzyny znacznie spadła.
2019 – 711 l
2020 – 832 l
2021 – 808 l
2022 – 598 l"
Ogólnie rzecz biorąc, liczy się siła nabywcza, czyli ile jakiegoś dobra możemy kupić za to co mamy, a nie cena jako taka.
Dokładnie tak!
A nie idiotyczne analfabetyczne przeliczanie eur na złotówek...
To chyba tylko na TVP przechodzi...
99% składu obecnego największego w historii rzadu, to humaniści.
1% ma wykształcenie techniczne.
Politechniki, AGH i podobne, dla obecnego rządu prawie nie istnieją.
Czyli dominuje, nie produkcja, a polityka .
ale brednie byleby coś naklepać ..... XD znaczy się Słowacy z Różą Thun znów będą tu jeździć z tego dobrobytu? Już tu był taki (zapewne jest nadal tylko odważnie nick zmienił, wtedy zmieniał 2x) co to na handel z natką na Słowację jeździł :-)
zastanówmy się co się tu nie zgadza w tych wypocinach? Na okrągło średnia wg GUS 6500zł daje 1000litrów paliwa....zatem? A do bardzo starych czasów paliwa za Tfuska należy doliczyć ile VATu i akcyzy musieli dopłacić Polacy w wyniku lewego importu, oczywiście padniętych układów zasilania po zalaniu odbarwionym opałowym nikt nie doda ;-)
rozumiem, że skoro "natura nie wykopała mierzei to tak ma być" ? :-))) grubo pod kopułą ale przypuszczam, że kropek nie potrafisz połączyć. Ex Seneka kiedyś ślinił się z siły humanistów w rządzeniu ....coś się zmieniło?
Do moich kolejnych odwiedzin podrzucę dziczkom żołędzi, możecie się uruchomić : ......lewaki się wybielają? Dzisiaj w TVN puścili "Karol - Papież który pozostał człowiekiem" cynizm i hipokryzja.....dokładnie jak na tym forum. Coś chyba byłym resortowym KODziarzom rozwałka rodziny, jedności, kościoła, wiary i siły nie wyszła i nie wyjdzie za to tabelki i sondaże walnęły o podłogę.
Noooo no nara, pootwierajcie sobie żyły, rybę popsujcie od głowy i ustalcie kto gasi światło..... XD coraz bardziej żałośnie to u was wygląda.
A zauważyłeś, że zacytowany artykuł pochodzi z lipca 2022? Zajrzałeś tam może? Już nie mówię o przeczytaniu ze zrozumieniem...
28 czerwca 2022 (biorę czerwiec, bo artykuł jest z początku lipca, więc pewnie mieli dane najpóźniej z czerwca) tankowałem w Krakowie benzynę po 7,79 zł/l - jedna z tańszych stacji, bo nie ma na niej sklepu, na innych byłoby nawet drożej. 598 l PB95 * 7,79 zł/l = 4658,42 zł. Wg cytowanego artykułu średnia pensja wynosiła wtedy 4 tys. 691,74 zł (netto bo tyle masz na wydatki). Jak w pysk strzelił (a należy Ci się za kłamstwa) kwoty się zgadzają.
To najlepsze warunki dla emerytów - uznała firma sprzedająca ubezpieczenia na życie i przygotowała listę krajów, w których będzie się żyło najlepiej brytyjskim emerytom. Umieściła na niej Polskę.
Pierwsze miejsce zajęła w rankingu Grecja
Zaraz za nią uplasowała się Portugalia,
Trzecie miejsce przypadło Malcie,
Kolejne miejsca w pierwszej dziesiątce dostały: Włochy, Hiszpania, Kuba, Cypr, Japonia, Albania i Puerto Rico.
Na miejscu 23. Reassured umieścił Polskę. Jej atuty to średni koszt zakwaterowania miesięcznie wyliczony na 409,77 funta (w przeliczeniu 2184 złotych), indeks kosztów utrzymania na poziomie 38,6 punktu i średni koszt transportu publicznego w wysokości 20,61 funta (110 złotych).
Polska przegrała wprawdzie z takimi europejskimi wakacyjnymi kierunkami, jak Bułgaria (12. miejsce), Słowenia (18.) i Węgry (22.), ale wyprzedziła Chorwację (24.), Słowację (27.) i Turcję (28.).
Może Słowacy rzeczywiście przez ingerencje państwa w gospodarkę, mają tak wysokie ceny, że nawet biją Słowenię. Grecję i Portugalię w drożyźnie.
Za dużo państwa w gospodarce nie uzdrowi cen nawet przy przyjęciu USD czy tureckiej liry.
Jak widzisz na przykładzie Turcji i jej rządów, swoja waluta nie chroni przed drożyzną.
Od Turcji emerytowi taniej wypada Grecja, Portugalia czy Słowenia, mimo że ich walutą jest euro.
No i proszę... kolejna wina Tuska... padnięte układy zasilania w autach!
Zapewne robił to ... aby przygotować EU do rewolucji aut elektrycznych i zakazu w 2035r.
Skubany... hahaha
To ja zacytuje może Twoje słowa na podsumowanie długiego monologu wyżej:
"ale brednie byleby coś naklepać ....."
ten od opon niech zajmie sie pompowaniem- narracja rodem od glapinskiego - wypłaszcza sie lub lekko wznosi=- giewont to a może rysy -
Cmisz waćpan oj ćmisz Nie chce cytować co napisał bo ten stek tylko w wiadomosciach tvp
Wyglada na to że Vivaldi to najlepszy pracodawca w Myślenicach.
Ludzie pewnie biją się u niego o pracę.
Wydaje się być taką prze porządną duszą. Pewnie Dzieli się z ludźmi ostatnim pieniądzem.
Może jakieś opinie na temat tego hałaśliwego pracodawcy.
Vivaldi a co tam ze zbożem słychać ???
No i czemu znowu zamieszani są w ten biznes jakieś pociotki i znajome PiSu ??? (spółka Wipasz, której prezesowi miał doradzać (jak sam pisał w oświadczeniu majątkowym) Marek Zagórski, wówczas poseł PiS. Jest też Cedrob, którego prezes przynajmniej do ubiegłego roku był członkiem PiS i według mediów ma znakomite relacje z Mateuszem Morawieckim. Z kolei kontrolowany przez państwo Elewarr świadczył usługi przeładunkowe dla jednej z firm importujących zboże ze Wschodu.)
No i dlaczego do cholerki znowu winny jest Tusk ??
Tym razem nie Tusk... teraz będzie winna cała Unia Europejska!
Jak pisałem wcześniej przecież premier tydzień temu... zarządał od UE... stanowczego działania... buhahahaha... PO ROKU CZASU!
Ale nie ważne... odczekają tydzień, dwa i podadzą do "publicznej wiadomości", że robili co mogli, eskalowali... ale UE znowu nie pomogła... bo to zła opcja niemiecka z Tuskiem na czele...
Ehhh...co za cyrk...
AAAA, to jestem spokojny bo jednak Tusk.....
Bronicie tego Tuska, a przecież Tusk namówił
Macrona do Chin, to Tusk chciał caracale i przez niego do dzisiaj nie mamy helikopterów.
Podobnie ze zbożem z Ukrainy, zalało nas bo ludzie Tuska chcieli zarobić na tanim zbożu.
Podobnie jest z CPK , ludzie Tuska mieszkający na terenie przyszłego lotniska nie zgadzają się na przeniesienie ich na inny teren.
To deweloperzy Tuska nie zbudowali 100 tys mieszkań.
Tusk zlekceważył Rosję i wspierał UE z Francją i Niemcami bez żołnierzy, zamiast budować armii UE w Polsce. razem z USA.
Wreszcie to Tusk był wrogiem Trumpa, który namówił Bidena do utworzenia brygady i batalionu w Polsce.
Wreszcie Tusk nie dałby Kukizowi milionów, które Pawłowi się po prostu należą
Kurdę... a nieślubne wszystkie dzieci na świecie... to też Tusk? ;-)))))
Myślicie...dałby radę? ;-)
PS. Żeby nie było... ja nie jestem za Tuskiem i bym go do szafy ze Schetyną schował, ale ta "wina Tuska" to naprawdę śmieszna jest.
Największego dziadostwa to narobił Wałęsa.
Żaden bliźniak nie miał ochoty skakać przez płot, Antoś też unikał takich doświadczeń
Ziobro chodził na kremówki , Szydłowa gotowała obiady i robiła porządki w domu,
Morawieckiego ojciec gonił na studia, a Wałęsa jak kamikadze skakał wtedy przez płot.
Żylibyśmy dzisiaj bez jego skoku szczęśliwie. Byłaby Polska Zjednoczona Prawica. Sekretarza Jaruzelskiego zastąpiło by się sekretarzem Kaczyńskim.
Zmieniono by nazwę CPN na ORLEN, mianowało by się swoich ludzi "nasz człowiek",
Orlen przejąłby wszystkie państwowe firmy, rzemieślników, deweloperów oraz PGR-y.
Aby państwo dobrze prosperowało, nie potrzeba kapitalizmu.
Wystarczy jeden wspaniały manager, jak w państwowym Orlenie i zarządza wszystkimi branżami a te idą w górę.
Że jakiś Wałęsa musiał to wszystko spieprzyć?
Spokojnie chłopie właśnie wracamy do tego planu... Jeszcze tylko wyjść z UE, wskrzesić SB i ZOMO i będziemy w domu pod przewodnictwem matuszki partii i Jarosława Polskęzbawa....