Witam.
Mieszkam na zarabiu i mam takie pytanie jak w tytule.
Piszę co i jak.
Na zarabiu na 500 -set metrach kwadratowych jest 9-więć boisk do piłki nożnej i nie tylko do piłki
. Wymieniam na zewnątrz - Szkoła Podstawowa nr.4 ,dalej."Tytus"czyli medyk i trzy boiska "Dalinu" ,sztuczne ,boczne i główne. Są cztery hale, podstawówka .gimnazjum ."Tytus" ,oraz nowa hala.
Na żadne z tych boisk (otwartych boisk)nie moge wejść ot tak sobie i piłke kopnąć(znam z autopsji Jeśli chodzi o reszte miasta to jest w zasadzie tak samo jak i nie gorzej.
Wiec mam pytanie,gdzie ja czy też moje dzieci mają iść i sport uprawiać?
Skoro są to miejsca użyteczności publicznej (każdy centymetr tych boisk jest za nasze pieniądze)to dlaczego my tam bez myta nogi postawić nie morzemy?
Proszę o wytłumaczenie...
Chętnie Ci wytłumaczę dlaczego tak jest. Bo ten kraj to złodzieje i na każdym kroku chcą Cię wysiudać i wydoić.A i też jest to kraj zawistny,jakby nie były płatne i nie zamykane na klucz to zaraz były by kłótnie i bójki o boisko. Prosty przykład,przypomnij sobie jak było na boisku podstawówki nr 2 cały czas sie tam gówniarzeria kłóciła kto ma grać,a ze starymi było by tak samo...
Bardzo fajnie roziwązali to na Orliku bodajże w Lubardowie. Orlik był płatny dopóki ktoś nie napisał do Ministrerstwa Sportu. Odpowiedzi nie dostał, ale zarządzający boiskiem udostępnili go za darmo mieszkańcom a kto chciał grać musiał tylko zadzwonić i zarezerwować godzinę. I po kłótniach. Ale trzeba chcieć.....
[quote=kolorowa kredki]
Proszę o wytłumaczenie... [/quote]
Prościej w ramach nudów kupić szeciopak, albo winko, albo zioło a potem rozpieprzyć witrynę sklepową lub latarnię. Po co młodzież ma mieć dostęp do wybranej formy odreagowania i rekreacji.
Zabiega się o świadomych i dorosłych z prawem głosu wyborczego. Młodzi ??? A któż to taki? Nikt ważny..... i tak się to kręci.
Mamy wiele boisk do grania w piłkę, a jednak nie ma gdzie grać.
W poprzednie wakacje to 3 na nas policje nasyłali jak graliśmy na boisku gimnazjum nr 1, wiadome jest że tam zawsze ktoś pij ale najlepszym rozwiązaniem jest wyganiać i straszyć tych którzy tam w piłkę chcą zagrać. Teraz już nie nasyłają policji ale boisko daje wiele do myślenia, ciągle pełno szkła i śmieci. Żeby zagrać w nogę na normalnym boisku w tym mieście to trzeba mieć gruby portfel albo robić drużynę i musi być zrzuta na boisko. Wielu moich kolegów przez taki stan rzeczy zrezygnowało z grania w czasie wolnym, wolą teraz iść gdzieś się piwa napić bo z tym nie mają takich problemów.
Jak zwykle wypowiadacie się nie znając sytuacji. Miejsc do gry jest od groma! Można grać na orliku przy SP3 na Osiedlu - jedno boisko typu orlik, jedno tartanowe i jedno do koszykówki. Za wstęp nic się nie płaci, a i otwarte jest w ciekawych godzinach. Można też grać na orliku przy SP2 - otwarty codziennie 16-17:30, a w sobotę bodajże 10-14 (jeżeli jesteś starszy to mogą być problemy, bo to w końcu boisko dla dzieci, ale Twoje pociechy mogą spokojnie grać). Jest tam boisko typu orlik, tartanowe i do koszykówki. Następna miejscówka - sztuczne boisko przy GIM nr 1. Tu co prawda może być mały problem, bo czasem można spotkać jakiś starszych panów z alkoholem, ale to raczej wieczorem. Boisko otwarte 24h, więc można śmiało grać. Są jeszcze inne boiska - asfaltowe przy ZSTE czy asfaltowe przy I LO, więc nie piszcie, że nie ma gdzie grać. Poza tym jakim prawem chcesz grać na boiskach klubu Dalin Myślenice? Przecież są to ich boiska i nie masz prawa z nich korzystać jako mieszkaniec Myślenic. Z halami sportowymi jest problem, bo prawie wszędzie się płaci za wynajęcie. Zbliża się jednak wiosna, więc lepiej grać na świeżym powietrzu. I nie znajdujcie igły w stogu siana pisząc, że np. na jedynce są pijaki i szkło. Tak się składa, że często tam gra i szkło, jeśli się pojawia, to tylko poza boiskiem i jest szybko usuwane przez dozorcę gimnazjum. Kiedyś grało się na asfaltowych boiskach, na których upadek groził kalectwem i jakoś nikt nie narzekał.
A kto jest tym gospodarzem?
Czy nie gmina?
Sugerujecie, że ktoś pobiera sobie kilkadziesiąt tysięcy złotych rocznie z nielegalnie ściąganych opłat za orlika?
To chyba nie jest możliwe.
Przecież burmistrz musiałby chyba o tym wiedzieć. W końcu kto jak kto ale jego brat Kamil często na Orliku grywa?
Ja nic nie sugeruję. Podałem Ci tylko link do artykułu w którym wyraźnie jet napisane, że orliki mają być bezpłatne. Na pewno trzeba jednak zapłacić za media.
"Można też grać na orliku przy SP2 - otwarty codziennie 16-17:30, a w sobotę bodajże 10-14 (jeżeli jesteś starszy to mogą być problemy, bo to w końcu boisko dla dzieci, ale Twoje pociechy mogą spokojnie grać)"
No właśnie a kiedyś można było grać od świtu do zmierzchu lub od końca zajęć szkolnych do zmierzchu , ale ktoś wpadł na genialny pomysł ogrodzenia boiska drutem kolczastym . Rację miał Stanisław Anioł mówiąc "gra w piłkę będzie karana" . Nowy Wspaniały Świat...
[quote=gość: air] Jak zwykle wypowiadacie się nie znając sytuacji. Miejsc do gry jest od groma! Można grać na orliku przy SP3 na Osiedlu - jedno boisko typu orlik, jedno tartanowe i jedno do koszykówki. Za wstęp nic się nie płaci, a i otwarte jest w ciekawych godzinach. Można też grać na orliku przy SP2 - otwarty codziennie 16-17:30, a w sobotę bodajże 10-14 (jeżeli jesteś starszy to mogą być problemy, bo to w końcu boisko dla dzieci, ale Twoje pociechy mogą spokojnie grać). Jest tam boisko typu orlik, tartanowe i do koszykówki. Następna miejscówka - sztuczne boisko przy GIM nr 1. Tu co prawda może być mały problem, bo czasem można spotkać jakiś starszych panów z alkoholem, ale to raczej wieczorem. Boisko otwarte 24h, więc można śmiało grać. Są jeszcze inne boiska - asfaltowe przy ZSTE czy asfaltowe przy I LO, więc nie piszcie, że nie ma gdzie grać. Poza tym jakim prawem chcesz grać na boiskach klubu Dalin Myślenice? Przecież są to ich boiska i nie masz prawa z nich korzystać jako mieszkaniec Myślenic. Z halami sportowymi jest problem, bo prawie wszędzie się płaci za wynajęcie. Zbliża się jednak wiosna, więc lepiej grać na świeżym powietrzu. I nie znajdujcie igły w stogu siana pisząc, że np. na jedynce są pijaki i szkło. Tak się składa, że często tam gra i szkło, jeśli się pojawia, to tylko poza boiskiem i jest szybko usuwane przez dozorcę gimnazjum. Kiedyś grało się na asfaltowych boiskach, na których upadek groził kalectwem i jakoś nikt nie narzekał. [/quote]
spróbuj sobie zagrać na asfaltowym koło LO tam chyba jest parking w weekendy a nie boisko?
Wydaje mi się że płacąc za orlika, opłaca się tego niby gospodarza który otwiera boisko i zamyka, z tego co wiem powinien on być obecny cały czas na obiekcie ale tak oczywiście nie jest. Tak że 100 zł to całkiem fajna kasa za poswiecenie 15 minut na otwarcie i zamknięcie boiska ;)
Nieprawościo jes ten fakt jakobysz pobierano jakikolwiek piniomdz na Orlik od kturen mieskaniec. Jeśli kturen twierdzi inaczy nieh zgłosi rzecz odpowiedni organom a nie wypisuje siem jakobysz bzdur na temat!
zezpowarzamniem
zdzichó
[quote=gość: air] Jak zwykle wypowiadacie się nie znając sytuacji. Miejsc do gry jest od groma! Można grać na orliku przy SP3 na Osiedlu - jedno boisko typu orlik, jedno tartanowe i jedno do koszykówki. Za wstęp nic się nie płaci, a i otwarte jest w ciekawych godzinach. Można też grać na orliku przy SP2 - otwarty codziennie 16-17:30, a w sobotę bodajże 10-14 (jeżeli jesteś starszy to mogą być problemy, bo to w końcu boisko dla dzieci, ale Twoje pociechy mogą spokojnie grać). Jest tam boisko typu orlik, tartanowe i do koszykówki. Następna miejscówka - sztuczne boisko przy GIM nr 1. Tu co prawda może być mały problem, bo czasem można spotkać jakiś starszych panów z alkoholem, ale to raczej wieczorem. Boisko otwarte 24h, więc można śmiało grać. Są jeszcze inne boiska - asfaltowe przy ZSTE czy asfaltowe przy I LO, więc nie piszcie, że nie ma gdzie grać. Poza tym jakim prawem chcesz grać na boiskach klubu Dalin Myślenice? Przecież są to ich boiska i nie masz prawa z nich korzystać jako mieszkaniec Myślenic. Z halami sportowymi jest problem, bo prawie wszędzie się płaci za wynajęcie. Zbliża się jednak wiosna, więc lepiej grać na świeżym powietrzu. I nie znajdujcie igły w stogu siana pisząc, że np. na jedynce są pijaki i szkło. Tak się składa, że często tam gra i szkło, jeśli się pojawia, to tylko poza boiskiem i jest szybko usuwane przez dozorcę gimnazjum. Kiedyś grało się na asfaltowych boiskach, na których upadek groził kalectwem i jakoś nikt nie narzekał. [/quote]
no własnie jak wejdziesz na LO chłopczyku to cie woźny pogoni, tak samo jest na technikum.
Ojj, widzę, że naprawdę nie ogarniacie tego tematu. Autor tematu pytał się m.in o możliwość gry jego dzieci. Na orliku na osiedlu w godzinach otwarcia (zaraz po lekcjach) dzieci mogą grać bezpłatnie. Płaci się, gdy chcemy wynająć boisko dla siebie w godzinach wieczornych. rockman nie wiem czy naprawdę jesteś taki głupi, żeby grać w czasie zajęć lekcyjnych na boisku szkolnym. Mi chodzi przede wszystkim o weekendy - wtedy można grać spokojnie.
wqd zgodzę się z Tobą, że kiedyś można było grać do ciemnej nocy. Zauważ jednak, że teraz boisko jest całkiem innej jakości - piłka leci jak po stole, jest oświetlenie. Na poprzednim boisku było bardzo nierówno, często było szkło, a pod koniec zrobiła się nawet półmetrowa dziura w asfalcie, co groziło poważnym upadkiem. Wyobraź sobie, że teraz mimo, że są nowe boiska są nieogrodzone - w nocy przychodziło kilka łepków i demolują całe boisko - podpalają sztuczną trawę, na bramkach rysują jakieś napisy lub nawet je niszczą, zostawiają butelki po libacji... Ogrodzenie musi być i tak jest na wszystkich nowych boiskach w Polsce.
Widzę, że zawsze znajdziecie powód, żeby na coś lub na kogoś zwalić winę - a to woźny mnie pogoni, a to że godziny otwarcia nie odpowiadają. Jeżeli gra raz w tygodniu to dla Was za mało, to zapiszcie się do klubu - tam macie darmowe treningi.
[quote=kolorowa kredki] Odpowiedzi nie dostał, ale zarządzający boiskiem udostępnili go za darmo mieszkańcom a kto chciał grać musiał tylko zadzwonić i zarezerwować godzinę. [/quote]
Bo Orliki mają (muszą) być [u]BEZPŁATNE[/u] - takie było założenie i NIC się w tym względzie nie zmieniło !
Tyle, że orlik na osiedlu jest też traktowany jako boisko tamtej szkoły, a to zmienia trochę postać rzeczy. W innych miejscowościach nie płaci się za orlika, tylko po prostu rezerwuje się godzinę.
[quote=gość: air1] Ojj, widzę, że naprawdę nie ogarniacie tego tematu. Autor tematu pytał się m.in o możliwość gry jego dzieci. Na orliku na osiedlu w godzinach otwarcia (zaraz po lekcjach) dzieci mogą grać bezpłatnie. Płaci się, gdy chcemy wynająć boisko dla siebie w godzinach wieczornych. rockman nie wiem czy naprawdę jesteś taki głupi, żeby grać w czasie zajęć lekcyjnych na boisku szkolnym. Mi chodzi przede wszystkim o weekendy - wtedy można grać spokojnie.
[/quote]
w weekendy wieczorem jest wypuszczany pies matołku na boisku LO,ale o tej godzinie już pewnie śpisz dzieciaku.A jak grałem z kumplami wieczorem na boisku sp2 to przyszły dzieci chcąc po nas zagrać to sprzątaczka ich przegoniła tak wię sam widzisz.
mówie że ten kraj jest złodziejski. Kiedyś można bylo grać gdzie się chciało i ile się chciało a teraz to wszystko wyogradzane mozna bt rzec "na pokaz"...
"wqd zgodzę się z Tobą, że kiedyś można było grać do ciemnej nocy. Zauważ jednak, że teraz boisko jest całkiem innej jakości - piłka leci jak po stole, jest oświetlenie. Na poprzednim boisku było bardzo nierówno, często było szkło, a pod koniec zrobiła się nawet półmetrowa dziura w asfalcie, co groziło poważnym upadkiem. Wyobraź sobie, że teraz mimo, że są nowe boiska są nieogrodzone - w nocy przychodziło kilka łepków i demolują całe boisko - podpalają sztuczną trawę, na bramkach rysują jakieś napisy lub nawet je niszczą, zostawiają butelki po libacji... Ogrodzenie musi być i tak jest na wszystkich nowych boiskach w Polsce."
Teraz tylko można zadać pytanie - czy warto jest budować takie boiska skoro okres gry na nim przez dzieci lub młodzież jest o 80 % mniejszy niż wcześniej , absurd... Wandalów trzeba pałkami po łbie..
od malego swoj wolny czas spedzalem na boiskach. kiedys na zarabiu gralo sie w koszykowke i siatkowke, na szkolnych boiskach a dzisiaj? orliki pozamykane, kolo steka zal nie boisko, zarabie zdziesionowane, ze szkol wyrzucaja wozni albo spuszczaja psy... gdzie po pracy moge pograc ze znajomymi lub zrelaksowac sie rzucajac do kosza za darmo? dlaczego boisko przy sp 3 jest zamykane wieczorem na klodke? przciez sa tam kamery wiec jak ktos cos zniszczy to sie nagra, a boisko do pilki obok jest otwarte... o co tu chodzi? dla kogo sie buduje te boiska? albo sp 2 gdzie otwarte jets w soboty od 10-14 przeciez to jakas paranoja!!!
CZY W TYM MIESCIE NAWET DOSTEP DO SPORTU MUSI BYC PLATNY?
Witam.
Mieszkam na zarabiu i mam takie pytanie jak w tytule.
Piszę co i jak.
Na zarabiu na 500 -set metrach kwadratowych jest 9-więć boisk do piłki nożnej i nie tylko do piłki
. Wymieniam na zewnątrz - Szkoła Podstawowa nr.4 ,dalej."Tytus"czyli medyk i trzy boiska "Dalinu" ,sztuczne ,boczne i główne. Są cztery hale, podstawówka .gimnazjum ."Tytus" ,oraz nowa hala.
Na żadne z tych boisk (otwartych boisk)nie moge wejść ot tak sobie i piłke kopnąć(znam z autopsji Jeśli chodzi o reszte miasta to jest w zasadzie tak samo jak i nie gorzej.
Wiec mam pytanie,gdzie ja czy też moje dzieci mają iść i sport uprawiać?
Skoro są to miejsca użyteczności publicznej (każdy centymetr tych boisk jest za nasze pieniądze)to dlaczego my tam bez myta nogi postawić nie morzemy?
Proszę o wytłumaczenie...
Chętnie Ci wytłumaczę dlaczego tak jest. Bo ten kraj to złodzieje i na każdym kroku chcą Cię wysiudać i wydoić.A i też jest to kraj zawistny,jakby nie były płatne i nie zamykane na klucz to zaraz były by kłótnie i bójki o boisko. Prosty przykład,przypomnij sobie jak było na boisku podstawówki nr 2 cały czas sie tam gówniarzeria kłóciła kto ma grać,a ze starymi było by tak samo...
Bardzo fajnie roziwązali to na Orliku bodajże w Lubardowie. Orlik był płatny dopóki ktoś nie napisał do Ministrerstwa Sportu. Odpowiedzi nie dostał, ale zarządzający boiskiem udostępnili go za darmo mieszkańcom a kto chciał grać musiał tylko zadzwonić i zarezerwować godzinę. I po kłótniach. Ale trzeba chcieć.....
prawda, dawniej była "ligówka" można było zagrać, koło trójki dwa boiska też można było. No jest to przykre..
[quote=kolorowa kredki]
Proszę o wytłumaczenie... [/quote]
Prościej w ramach nudów kupić szeciopak, albo winko, albo zioło a potem rozpieprzyć witrynę sklepową lub latarnię. Po co młodzież ma mieć dostęp do wybranej formy odreagowania i rekreacji.
Zabiega się o świadomych i dorosłych z prawem głosu wyborczego. Młodzi ??? A któż to taki? Nikt ważny..... i tak się to kręci.
Mamy wiele boisk do grania w piłkę, a jednak nie ma gdzie grać.
W poprzednie wakacje to 3 na nas policje nasyłali jak graliśmy na boisku gimnazjum nr 1, wiadome jest że tam zawsze ktoś pij ale najlepszym rozwiązaniem jest wyganiać i straszyć tych którzy tam w piłkę chcą zagrać. Teraz już nie nasyłają policji ale boisko daje wiele do myślenia, ciągle pełno szkła i śmieci. Żeby zagrać w nogę na normalnym boisku w tym mieście to trzeba mieć gruby portfel albo robić drużynę i musi być zrzuta na boisko. Wielu moich kolegów przez taki stan rzeczy zrezygnowało z grania w czasie wolnym, wolą teraz iść gdzieś się piwa napić bo z tym nie mają takich problemów.
Jak zwykle wypowiadacie się nie znając sytuacji. Miejsc do gry jest od groma! Można grać na orliku przy SP3 na Osiedlu - jedno boisko typu orlik, jedno tartanowe i jedno do koszykówki. Za wstęp nic się nie płaci, a i otwarte jest w ciekawych godzinach. Można też grać na orliku przy SP2 - otwarty codziennie 16-17:30, a w sobotę bodajże 10-14 (jeżeli jesteś starszy to mogą być problemy, bo to w końcu boisko dla dzieci, ale Twoje pociechy mogą spokojnie grać). Jest tam boisko typu orlik, tartanowe i do koszykówki. Następna miejscówka - sztuczne boisko przy GIM nr 1. Tu co prawda może być mały problem, bo czasem można spotkać jakiś starszych panów z alkoholem, ale to raczej wieczorem. Boisko otwarte 24h, więc można śmiało grać. Są jeszcze inne boiska - asfaltowe przy ZSTE czy asfaltowe przy I LO, więc nie piszcie, że nie ma gdzie grać. Poza tym jakim prawem chcesz grać na boiskach klubu Dalin Myślenice? Przecież są to ich boiska i nie masz prawa z nich korzystać jako mieszkaniec Myślenic. Z halami sportowymi jest problem, bo prawie wszędzie się płaci za wynajęcie. Zbliża się jednak wiosna, więc lepiej grać na świeżym powietrzu. I nie znajdujcie igły w stogu siana pisząc, że np. na jedynce są pijaki i szkło. Tak się składa, że często tam gra i szkło, jeśli się pojawia, to tylko poza boiskiem i jest szybko usuwane przez dozorcę gimnazjum. Kiedyś grało się na asfaltowych boiskach, na których upadek groził kalectwem i jakoś nikt nie narzekał.
kolego od kiedy za orlika na osiedlu się nie płaci ? :D 100 zł za 1,5 godziny tak że nie opowiadaj głupot (wiem bo gramy co tydzień)
Opłaty za orlika są nielegalne
http://www.polskatimes.pl/koszalin/aktualnosci/88660,slawno-oplaty-za-orliki-sa-nielegalne,id,t.html?cookie=1
Naprawdę nielegalne? To co się dzieje z tą forsą bo przecież nie można jej legalnie zaksięgować w budżecie gminnym?
O to już musisz zapytać gospodarza orlika
A kto jest tym gospodarzem?
Czy nie gmina?
Sugerujecie, że ktoś pobiera sobie kilkadziesiąt tysięcy złotych rocznie z nielegalnie ściąganych opłat za orlika?
To chyba nie jest możliwe.
Przecież burmistrz musiałby chyba o tym wiedzieć. W końcu kto jak kto ale jego brat Kamil często na Orliku grywa?
Ja nic nie sugeruję. Podałem Ci tylko link do artykułu w którym wyraźnie jet napisane, że orliki mają być bezpłatne. Na pewno trzeba jednak zapłacić za media.
"Można też grać na orliku przy SP2 - otwarty codziennie 16-17:30, a w sobotę bodajże 10-14 (jeżeli jesteś starszy to mogą być problemy, bo to w końcu boisko dla dzieci, ale Twoje pociechy mogą spokojnie grać)"
No właśnie a kiedyś można było grać od świtu do zmierzchu lub od końca zajęć szkolnych do zmierzchu , ale ktoś wpadł na genialny pomysł ogrodzenia boiska drutem kolczastym . Rację miał Stanisław Anioł mówiąc "gra w piłkę będzie karana" . Nowy Wspaniały Świat...
[quote=gość: air] Jak zwykle wypowiadacie się nie znając sytuacji. Miejsc do gry jest od groma! Można grać na orliku przy SP3 na Osiedlu - jedno boisko typu orlik, jedno tartanowe i jedno do koszykówki. Za wstęp nic się nie płaci, a i otwarte jest w ciekawych godzinach. Można też grać na orliku przy SP2 - otwarty codziennie 16-17:30, a w sobotę bodajże 10-14 (jeżeli jesteś starszy to mogą być problemy, bo to w końcu boisko dla dzieci, ale Twoje pociechy mogą spokojnie grać). Jest tam boisko typu orlik, tartanowe i do koszykówki. Następna miejscówka - sztuczne boisko przy GIM nr 1. Tu co prawda może być mały problem, bo czasem można spotkać jakiś starszych panów z alkoholem, ale to raczej wieczorem. Boisko otwarte 24h, więc można śmiało grać. Są jeszcze inne boiska - asfaltowe przy ZSTE czy asfaltowe przy I LO, więc nie piszcie, że nie ma gdzie grać. Poza tym jakim prawem chcesz grać na boiskach klubu Dalin Myślenice? Przecież są to ich boiska i nie masz prawa z nich korzystać jako mieszkaniec Myślenic. Z halami sportowymi jest problem, bo prawie wszędzie się płaci za wynajęcie. Zbliża się jednak wiosna, więc lepiej grać na świeżym powietrzu. I nie znajdujcie igły w stogu siana pisząc, że np. na jedynce są pijaki i szkło. Tak się składa, że często tam gra i szkło, jeśli się pojawia, to tylko poza boiskiem i jest szybko usuwane przez dozorcę gimnazjum. Kiedyś grało się na asfaltowych boiskach, na których upadek groził kalectwem i jakoś nikt nie narzekał. [/quote]
spróbuj sobie zagrać na asfaltowym koło LO tam chyba jest parking w weekendy a nie boisko?
Wydaje mi się że płacąc za orlika, opłaca się tego niby gospodarza który otwiera boisko i zamyka, z tego co wiem powinien on być obecny cały czas na obiekcie ale tak oczywiście nie jest. Tak że 100 zł to całkiem fajna kasa za poswiecenie 15 minut na otwarcie i zamknięcie boiska ;)
Nieprawościo jes ten fakt jakobysz pobierano jakikolwiek piniomdz na Orlik od kturen mieskaniec. Jeśli kturen twierdzi inaczy nieh zgłosi rzecz odpowiedni organom a nie wypisuje siem jakobysz bzdur na temat!
zezpowarzamniem
zdzichó
[quote=gość: air] Jak zwykle wypowiadacie się nie znając sytuacji. Miejsc do gry jest od groma! Można grać na orliku przy SP3 na Osiedlu - jedno boisko typu orlik, jedno tartanowe i jedno do koszykówki. Za wstęp nic się nie płaci, a i otwarte jest w ciekawych godzinach. Można też grać na orliku przy SP2 - otwarty codziennie 16-17:30, a w sobotę bodajże 10-14 (jeżeli jesteś starszy to mogą być problemy, bo to w końcu boisko dla dzieci, ale Twoje pociechy mogą spokojnie grać). Jest tam boisko typu orlik, tartanowe i do koszykówki. Następna miejscówka - sztuczne boisko przy GIM nr 1. Tu co prawda może być mały problem, bo czasem można spotkać jakiś starszych panów z alkoholem, ale to raczej wieczorem. Boisko otwarte 24h, więc można śmiało grać. Są jeszcze inne boiska - asfaltowe przy ZSTE czy asfaltowe przy I LO, więc nie piszcie, że nie ma gdzie grać. Poza tym jakim prawem chcesz grać na boiskach klubu Dalin Myślenice? Przecież są to ich boiska i nie masz prawa z nich korzystać jako mieszkaniec Myślenic. Z halami sportowymi jest problem, bo prawie wszędzie się płaci za wynajęcie. Zbliża się jednak wiosna, więc lepiej grać na świeżym powietrzu. I nie znajdujcie igły w stogu siana pisząc, że np. na jedynce są pijaki i szkło. Tak się składa, że często tam gra i szkło, jeśli się pojawia, to tylko poza boiskiem i jest szybko usuwane przez dozorcę gimnazjum. Kiedyś grało się na asfaltowych boiskach, na których upadek groził kalectwem i jakoś nikt nie narzekał. [/quote]
no własnie jak wejdziesz na LO chłopczyku to cie woźny pogoni, tak samo jest na technikum.
Ojj, widzę, że naprawdę nie ogarniacie tego tematu. Autor tematu pytał się m.in o możliwość gry jego dzieci. Na orliku na osiedlu w godzinach otwarcia (zaraz po lekcjach) dzieci mogą grać bezpłatnie. Płaci się, gdy chcemy wynająć boisko dla siebie w godzinach wieczornych. rockman nie wiem czy naprawdę jesteś taki głupi, żeby grać w czasie zajęć lekcyjnych na boisku szkolnym. Mi chodzi przede wszystkim o weekendy - wtedy można grać spokojnie.
wqd zgodzę się z Tobą, że kiedyś można było grać do ciemnej nocy. Zauważ jednak, że teraz boisko jest całkiem innej jakości - piłka leci jak po stole, jest oświetlenie. Na poprzednim boisku było bardzo nierówno, często było szkło, a pod koniec zrobiła się nawet półmetrowa dziura w asfalcie, co groziło poważnym upadkiem. Wyobraź sobie, że teraz mimo, że są nowe boiska są nieogrodzone - w nocy przychodziło kilka łepków i demolują całe boisko - podpalają sztuczną trawę, na bramkach rysują jakieś napisy lub nawet je niszczą, zostawiają butelki po libacji... Ogrodzenie musi być i tak jest na wszystkich nowych boiskach w Polsce.
Widzę, że zawsze znajdziecie powód, żeby na coś lub na kogoś zwalić winę - a to woźny mnie pogoni, a to że godziny otwarcia nie odpowiadają. Jeżeli gra raz w tygodniu to dla Was za mało, to zapiszcie się do klubu - tam macie darmowe treningi.
[quote=kolorowa kredki] Odpowiedzi nie dostał, ale zarządzający boiskiem udostępnili go za darmo mieszkańcom a kto chciał grać musiał tylko zadzwonić i zarezerwować godzinę. [/quote]
Bo Orliki mają (muszą) być [u]BEZPŁATNE[/u] - takie było założenie i NIC się w tym względzie nie zmieniło !
Tyle, że orlik na osiedlu jest też traktowany jako boisko tamtej szkoły, a to zmienia trochę postać rzeczy. W innych miejscowościach nie płaci się za orlika, tylko po prostu rezerwuje się godzinę.
[quote=gość: air1] Ojj, widzę, że naprawdę nie ogarniacie tego tematu. Autor tematu pytał się m.in o możliwość gry jego dzieci. Na orliku na osiedlu w godzinach otwarcia (zaraz po lekcjach) dzieci mogą grać bezpłatnie. Płaci się, gdy chcemy wynająć boisko dla siebie w godzinach wieczornych. rockman nie wiem czy naprawdę jesteś taki głupi, żeby grać w czasie zajęć lekcyjnych na boisku szkolnym. Mi chodzi przede wszystkim o weekendy - wtedy można grać spokojnie.
[/quote]
w weekendy wieczorem jest wypuszczany pies matołku na boisku LO,ale o tej godzinie już pewnie śpisz dzieciaku.A jak grałem z kumplami wieczorem na boisku sp2 to przyszły dzieci chcąc po nas zagrać to sprzątaczka ich przegoniła tak wię sam widzisz.
mówie że ten kraj jest złodziejski. Kiedyś można bylo grać gdzie się chciało i ile się chciało a teraz to wszystko wyogradzane mozna bt rzec "na pokaz"...
"wqd zgodzę się z Tobą, że kiedyś można było grać do ciemnej nocy. Zauważ jednak, że teraz boisko jest całkiem innej jakości - piłka leci jak po stole, jest oświetlenie. Na poprzednim boisku było bardzo nierówno, często było szkło, a pod koniec zrobiła się nawet półmetrowa dziura w asfalcie, co groziło poważnym upadkiem. Wyobraź sobie, że teraz mimo, że są nowe boiska są nieogrodzone - w nocy przychodziło kilka łepków i demolują całe boisko - podpalają sztuczną trawę, na bramkach rysują jakieś napisy lub nawet je niszczą, zostawiają butelki po libacji... Ogrodzenie musi być i tak jest na wszystkich nowych boiskach w Polsce."
Teraz tylko można zadać pytanie - czy warto jest budować takie boiska skoro okres gry na nim przez dzieci lub młodzież jest o 80 % mniejszy niż wcześniej , absurd... Wandalów trzeba pałkami po łbie..
od malego swoj wolny czas spedzalem na boiskach. kiedys na zarabiu gralo sie w koszykowke i siatkowke, na szkolnych boiskach a dzisiaj? orliki pozamykane, kolo steka zal nie boisko, zarabie zdziesionowane, ze szkol wyrzucaja wozni albo spuszczaja psy... gdzie po pracy moge pograc ze znajomymi lub zrelaksowac sie rzucajac do kosza za darmo? dlaczego boisko przy sp 3 jest zamykane wieczorem na klodke? przciez sa tam kamery wiec jak ktos cos zniszczy to sie nagra, a boisko do pilki obok jest otwarte... o co tu chodzi? dla kogo sie buduje te boiska? albo sp 2 gdzie otwarte jets w soboty od 10-14 przeciez to jakas paranoja!!!
CZY W TYM MIESCIE NAWET DOSTEP DO SPORTU MUSI BYC PLATNY?