Witam!
Piszę, ponieważ mam już dość tego, co wyprawia się w naszym kraju. Można dyskutować o tym w wielu sferach życia, mnie jednak interesuje sport, a konkretniej boiska w naszych pięknych Myślenicach.
Dla przykładu, dzień dzisiejszy. Piękna pogoda, idealna na aktywność fizyczną - pogranie w nogę, koszykówkę czy inny sport. Paradoks jest tylko taki, że chcąc to zrobić za darmo w 20-tysięcznych Myślenicach, dzieci mają do dyspozycji tylko... 4 boiska, a jeśli chodzi o możliwość pogrania w piłkę nożna, tylko 2! Oba znajdują się na osiedle i są to 2 boiska na orliku - ze sztuczną nawierzchnią i wielofunkcyjne.
Nowo wybudowane boiska przy SP 2 są zamknięte, bo... nie ma pieniędzy, żeby opłacić osoby zajmujące się ,,pilnowaniem boisk'', gdy są one otwarte! Co więcej, gdy pieniądze dla tych osób były, to boiska i tak były otwarte tylko 1,5h w tygodni i 4h w weekend. Po co budować boiska, skoro są one zamykane??? Podobnie boisko przy gim nr 1 - przez wiele lat można było normalnie przyjść i pograć, ale oczywiście musiano je w ostatnim czasie zamknąć, bo w godzinach wieczornych zbierała się tam ,,ekipa'', która spożywała alkohol. Po co się kłopotać, wzywać policję, jak można po prostu zamknąć boisko - polskie myślenie. A potem się dziwią, że dzieci popadają w nałogi, mają krzywe kręgosłupy, bo siedzą całymi dniami przed komputerem/telewizorem. A co mają robić? Sport zawsze był dobrym czynnikiem wychowawczym, uczył odpowiedzialności i współzawodnictwa. Teraz pozostaje współzawodnictwo, ale w grach komputerowych, bo na boiskach nie ma praktycznie takiej możliwości.
W Myślenicach jest dość sporo boisk, ale co z tego, skoro z dnia na dzień coraz więcej z nich jest zamykanych. Co ma robić młodzież? Może przecież przejść przez siatkę, ale czym to się skończy? Wezwana zostanie policja? Co sobie pomyśli młody człowiek, skoro będą mu wmawiać, że na boisku nie można grać w piłkę?
Może to dla większości nie jest poważny problem, ale tylko pozornie. Sport jest bardzo ważny i nie chodzi tu tylko o rozwój fizyczny, ale nawet przede wszystkim psychiczny. Młoda osoba musi się też ,,wyżyć'', a gdzie indziej ma to zrobić, jak nie na boisku? Na innych osobach?
te boiska wybudowano z pieniędzy publicznych, z pieniędzy podatników z długu jaki narobił Tusk i Rostowski, są na pokaz, dla PRu że coś się w Polsce dzieje
żenada
nędza i rozpacz
szkoda komentować
za długi zaplacą dzieci nasze a my jak chcemy pograć to najlepiej by trzeba było się na bilet wstępu zrzucić na obiekt publiczny, szokujące do czego państwo polskie doprowadza własnych obywateli w ich kraju
zapytaj tych z gminy co im kasa lewa wpadła za przetargi itp ! co do orlików na*****i tego na pokaz a teraz nic z tego nikt nie ma taka prawda chyba że zapłacisz !
To jest dramat - wybudowali klatki , dzieci nie mogą sobie przyjść na boisko , ot tak , żeby sobie pograć - tylko muszą jakieś chore przepisy spełniać , po zatym uwaga o tym w zakłamanych mediach się nie mówi SZTUCZNA TRAWA JEST RAKOTWÓRCZA - mój postulat , roz.....zyć to , winnych ukarać robotami budowlanymi , wybudować normalne boiska a nie jakieś obozy z kamerami.
to tusk odpowiada za zbyt wysoki stan wód gruntowych a co za tym idzie skandaliczną nawierzchnię na boiskach jak i na drogach. Przyczepiłem się do tego bo procent naszego długu jaki jest spowodowany budową boisk to śmiech...to cba przez 2-3 lata kosztuję więcej
Już pomijam sprawy polityczne, bo to nawet nie ma sensu dyskutować, bo wiadomo jak jest. Irytuje mnie jeszcze jedno. Jak wiadomo, boisko przy gim nr 1 ostatnio zostało zamknięte (nie wnikam, dlaczego po tylu latach nagle dyrektorowi zachciało się załatać ogromną dziurę w siatce, szkodząc nawet uczniom gimnazjum, którym kiedy piłka wypadnie na kościół, to muszą przejść spory dystans naokoło). Od znajomych słyszałem o pewnym panu, który mieszka obok tego boiska. I tak, kiedy w któryś weekend przeszli przez siatkę, żeby najnormalniej świecie pograć w piłkę, ten pan zaczął z ukrycia... robić im zdjęcia! Gdy Ci chcieli się go zapytać o co chodzi, on uciekł, a w niedługim czasie obok przejeżdżała policja (nie wiem czy to zbieg okoliczności czy faktycznie on ją wezwał).
I znowu rodzi się pytanie - po co on zdjęcia robił? Dyrektor go wynajął? To jest śmieszne, że tyle lat po upadku komuny nadal istnieją tacy ,,donosiciele'', którzy uważają się za panów świata. Przecież oni nie grali na terenie jego działki, więc co go ma obchodzić to, że ktoś przyszedł pograć na boisko szkolne?
Nie mówię już o wynajmowaniu boisk szkolnych za pieniądze, bo to już jest w ogóle paradoks. Nie można zdobywać dodatkowych źródeł pieniędzy poprzez ograniczanie sportu! A wszyscy tak zapewniali - zbudują nowe boiska, będą otwarte cały czas dla wszystkich, zamykane będą tylko na noc, będzie bezpieczna nawierzchnia, a nie jakiś asfalt. Szczerze? Wolałbym już się cofnąć te parę/paręnaście lat w tył i grać na betonowych boiskach w każdej godzinie, jakiej bym chciał, mieć porozwalane kolana niż żyć teraz w przeświadczeniu, że wszystko jest na wyciągnięcie ręki, a jednak niezupełnie...
ja moje dzieciństwo przeżyłem na "betonowym" i "piaskowym" teraz co prawda męczę się z kręgosłupem, kostkami i kolanami jednak mimo wszystko jestem z tego dumny! miliony strzałów, czasami przechodzących przez dziurawe siatki i uderzające w zaparkowane samochody pod blokami aż się łezka w oku kręci! ;( ahhhh
całe życie na dwójce i technikum to były czasy .. można było siedzieć cały dzień a teraz piękne obiekty pozamykane na cztery spusty. Chyba nigdy tego nie pojmę po co było wyrzucić tyle pieniędzy w błoto ?? Jak bym chciał przyjechać sobie po prostu sam postrzelać muszę wynająć orlika za 100 na 1,5 godziny hmmm
to może nakręćmy w Myślenicach drugą część filmu Victory( Pele Deyna Stallone) klatki są jeszcze jakiś panów z psami nas pilnujących brakuje i kasę za film dostaniemy i może wykupimy jakiś abonament na te Łorliki? kto chętny?
Witam!
Piszę, ponieważ mam już dość tego, co wyprawia się w naszym kraju. Można dyskutować o tym w wielu sferach życia, mnie jednak interesuje sport, a konkretniej boiska w naszych pięknych Myślenicach.
Dla przykładu, dzień dzisiejszy. Piękna pogoda, idealna na aktywność fizyczną - pogranie w nogę, koszykówkę czy inny sport. Paradoks jest tylko taki, że chcąc to zrobić za darmo w 20-tysięcznych Myślenicach, dzieci mają do dyspozycji tylko... 4 boiska, a jeśli chodzi o możliwość pogrania w piłkę nożna, tylko 2! Oba znajdują się na osiedle i są to 2 boiska na orliku - ze sztuczną nawierzchnią i wielofunkcyjne.
Nowo wybudowane boiska przy SP 2 są zamknięte, bo... nie ma pieniędzy, żeby opłacić osoby zajmujące się ,,pilnowaniem boisk'', gdy są one otwarte! Co więcej, gdy pieniądze dla tych osób były, to boiska i tak były otwarte tylko 1,5h w tygodni i 4h w weekend. Po co budować boiska, skoro są one zamykane??? Podobnie boisko przy gim nr 1 - przez wiele lat można było normalnie przyjść i pograć, ale oczywiście musiano je w ostatnim czasie zamknąć, bo w godzinach wieczornych zbierała się tam ,,ekipa'', która spożywała alkohol. Po co się kłopotać, wzywać policję, jak można po prostu zamknąć boisko - polskie myślenie. A potem się dziwią, że dzieci popadają w nałogi, mają krzywe kręgosłupy, bo siedzą całymi dniami przed komputerem/telewizorem. A co mają robić? Sport zawsze był dobrym czynnikiem wychowawczym, uczył odpowiedzialności i współzawodnictwa. Teraz pozostaje współzawodnictwo, ale w grach komputerowych, bo na boiskach nie ma praktycznie takiej możliwości.
W Myślenicach jest dość sporo boisk, ale co z tego, skoro z dnia na dzień coraz więcej z nich jest zamykanych. Co ma robić młodzież? Może przecież przejść przez siatkę, ale czym to się skończy? Wezwana zostanie policja? Co sobie pomyśli młody człowiek, skoro będą mu wmawiać, że na boisku nie można grać w piłkę?
Może to dla większości nie jest poważny problem, ale tylko pozornie. Sport jest bardzo ważny i nie chodzi tu tylko o rozwój fizyczny, ale nawet przede wszystkim psychiczny. Młoda osoba musi się też ,,wyżyć'', a gdzie indziej ma to zrobić, jak nie na boisku? Na innych osobach?
te boiska wybudowano z pieniędzy publicznych, z pieniędzy podatników z długu jaki narobił Tusk i Rostowski, są na pokaz, dla PRu że coś się w Polsce dzieje
żenada
nędza i rozpacz
szkoda komentować
za długi zaplacą dzieci nasze a my jak chcemy pograć to najlepiej by trzeba było się na bilet wstępu zrzucić na obiekt publiczny, szokujące do czego państwo polskie doprowadza własnych obywateli w ich kraju
zapytaj tych z gminy co im kasa lewa wpadła za przetargi itp ! co do orlików na*****i tego na pokaz a teraz nic z tego nikt nie ma taka prawda chyba że zapłacisz !
To jest dramat - wybudowali klatki , dzieci nie mogą sobie przyjść na boisko , ot tak , żeby sobie pograć - tylko muszą jakieś chore przepisy spełniać , po zatym uwaga o tym w zakłamanych mediach się nie mówi SZTUCZNA TRAWA JEST RAKOTWÓRCZA - mój postulat , roz.....zyć to , winnych ukarać robotami budowlanymi , wybudować normalne boiska a nie jakieś obozy z kamerami.
to tusk odpowiada za zbyt wysoki stan wód gruntowych a co za tym idzie skandaliczną nawierzchnię na boiskach jak i na drogach. Przyczepiłem się do tego bo procent naszego długu jaki jest spowodowany budową boisk to śmiech...to cba przez 2-3 lata kosztuję więcej
było już kiedyś o tym, niestety jest bez zmian
http://forum.miasto-info.pl/sport/1363,gdzie-moge-zagrac-w-pilke-za-darmo.html
Już pomijam sprawy polityczne, bo to nawet nie ma sensu dyskutować, bo wiadomo jak jest. Irytuje mnie jeszcze jedno. Jak wiadomo, boisko przy gim nr 1 ostatnio zostało zamknięte (nie wnikam, dlaczego po tylu latach nagle dyrektorowi zachciało się załatać ogromną dziurę w siatce, szkodząc nawet uczniom gimnazjum, którym kiedy piłka wypadnie na kościół, to muszą przejść spory dystans naokoło). Od znajomych słyszałem o pewnym panu, który mieszka obok tego boiska. I tak, kiedy w któryś weekend przeszli przez siatkę, żeby najnormalniej świecie pograć w piłkę, ten pan zaczął z ukrycia... robić im zdjęcia! Gdy Ci chcieli się go zapytać o co chodzi, on uciekł, a w niedługim czasie obok przejeżdżała policja (nie wiem czy to zbieg okoliczności czy faktycznie on ją wezwał).
I znowu rodzi się pytanie - po co on zdjęcia robił? Dyrektor go wynajął? To jest śmieszne, że tyle lat po upadku komuny nadal istnieją tacy ,,donosiciele'', którzy uważają się za panów świata. Przecież oni nie grali na terenie jego działki, więc co go ma obchodzić to, że ktoś przyszedł pograć na boisko szkolne?
Nie mówię już o wynajmowaniu boisk szkolnych za pieniądze, bo to już jest w ogóle paradoks. Nie można zdobywać dodatkowych źródeł pieniędzy poprzez ograniczanie sportu! A wszyscy tak zapewniali - zbudują nowe boiska, będą otwarte cały czas dla wszystkich, zamykane będą tylko na noc, będzie bezpieczna nawierzchnia, a nie jakiś asfalt. Szczerze? Wolałbym już się cofnąć te parę/paręnaście lat w tył i grać na betonowych boiskach w każdej godzinie, jakiej bym chciał, mieć porozwalane kolana niż żyć teraz w przeświadczeniu, że wszystko jest na wyciągnięcie ręki, a jednak niezupełnie...
ja moje dzieciństwo przeżyłem na "betonowym" i "piaskowym" teraz co prawda męczę się z kręgosłupem, kostkami i kolanami jednak mimo wszystko jestem z tego dumny! miliony strzałów, czasami przechodzących przez dziurawe siatki i uderzające w zaparkowane samochody pod blokami aż się łezka w oku kręci! ;( ahhhh
całe życie na dwójce i technikum to były czasy .. można było siedzieć cały dzień a teraz piękne obiekty pozamykane na cztery spusty. Chyba nigdy tego nie pojmę po co było wyrzucić tyle pieniędzy w błoto ?? Jak bym chciał przyjechać sobie po prostu sam postrzelać muszę wynająć orlika za 100 na 1,5 godziny hmmm
to może nakręćmy w Myślenicach drugą część filmu Victory( Pele Deyna Stallone) klatki są jeszcze jakiś panów z psami nas pilnujących brakuje i kasę za film dostaniemy i może wykupimy jakiś abonament na te Łorliki? kto chętny?
może zagrają budowniczy tego więzienia z ludzmi którzy protestują przeciw zamykaniu orlików dla zwykłych ludzi!!!