Forum » Sport

Bieganie/rower na Chełmie i Uklejnie a zwierzęta

  • mirek@ 4 mar 2016

    Pytanie do biegaczy i rowerzystów. czy bezpiecznie można biegać po lasach na terenie Myślenic? Głównie chodzi mi tutaj o Chełm i Uklejne, ale także inne jak np. Mikołaj. Słyszałem, że można natknąć się na dziki, a nawet wilki. A niedźwiedzie?

    Czy zwierzęta są agresywne? Jak się zachowują? Jest się czego obawiać?

    jak to się ma do pory roku?

    5 2 Cytuj
  • 4 mar 2016

    bardziej obawiaj sie ludzi którym nie pasuja rowerzyści w lesie....możesz napotkac na liczne niebezpieczne pułapki..mój syn kiedys jeździł i o mały włos nie skończyło sie to tragedią...mówie tutaj o Chełmie..

    6 2 Cytuj
  • mirek@ 4 mar 2016
    Maszyna napisał/a:

    bardziej obawiaj sie ludzi którym nie pasuja rowerzyści w lesie....możesz napotkac na liczne niebezpieczne pułapki..mój syn kiedys jeździł i o mały włos nie skończyło sie to tragedią...mówie tutaj o Chełmie..

    Dzięki za odpowiedź. Będę wdzięczny za trzymanie się tematu :)

    3 3 Cytuj
  • 4 mar 2016

    Biegam po okolicznych górkach i lasach od prawie dwóch lat i zdarzyło się spotkać zwierzęta na szlaku, ale z reguły były to sarny czy zające, które bardziej bały się mnie niż ja ich, co nie zmienia faktu, że trzeba uważać, np ja nie biegam w słuchawkach, lepiej mieć pełna kontrolę i słyszeć czy przypadkiem ktoś nie nadjeżdża zza zakrętu, co niestety zdarza się chociażby liczni quadowcy, crossowcy czy downhillowcy korzystający z dobrodziejstw Chełmu czy Uklejny.

    8 Cytuj
  • 4 mar 2016

    Jeżdżę na rowerze kilka lat i dzika nie widziałem saren bardzo dużo raz wilka widziałem na kamieniku ale szybko uciekł jak nas zobaczył,bardziej boję się psów które właściciele puszczają w lesie samopas i czasem się przystawiają.

    6 1 Cytuj
  • Bartek Bartkowski 4 mar 2016

    biegam tamtedy, dziki widzialem na uklejnie, sarny czesto. zawsze mnie zastanawialo czy moga zaatakowac samotnego biegacza np dziki albo wilki

    1 1 Cytuj
  • 4 mar 2016

    Sarny, dziki - codziennosc, w ciagu ostatnich lat zmniejszeniu ulegla w naszych okolicach liczebnosc szarakow, spotkac stosunkowo trudno. Wilki? - Owszem, spotkalem sie w tym roku z tropem, ale powiedziec sa tu, tam nie sie nie da, bo to akurat bardzo migrujace zwierzeta. Moga na nasz teren zawedrowac rowniez niedzwiedzie, choc te akurat baaardzo sporadycznie, raczej preferuja rejon przygraniczny. Tym bardziej otwarte przestrzenie w pasie na pn od Myslenic nie sa dla niektorych zwierzat atrakcyjne. Mysle, ze pewna doza ostroznosci w kontakcie z dzika przyroda nie zaszkodzi, ale wiecej rozsadku niz strachu. Faceci nawet w pojedynke maja nikle powody do obaw, a kobiety jesli w lasach bywaja, to i tak rzadko samotnie.

    1 Cytuj
  • 4 mar 2016

    Ciekawy temat :) dzisiaj biegłem od dolnej stacji kolejki przez Chełm na Kudłacze i na dół. Spotkałem kilka saren, 3 psy, 1 kota i ... to tyle. Kiedyś natknąłem się na dziki, ale mnie ignorowały. Raz jeleń, ale ten tez w końcu sobie poszedł. Często można natknąć sie na lisa lub zająca. Najgorsze przygody i tak miałem z psami. Ciekawe jak jest z tymi wilkami i jak ktoś wspomniał - niedźwiedziem.

    1 Cytuj
  • Robert 3 kwi 2016
    Maszyna napisał/a:

    bardziej obawiaj sie ludzi którym nie pasuja rowerzyści w lesie....możesz napotkac na liczne niebezpieczne pułapki..mój syn kiedys jeździł i o mały włos nie skończyło sie to tragedią...mówie tutaj o Chełmie..

    Napisz coś więcej. Często jeżdzę rowerem po lesie i nie wiem komu to mogło by przeszkadzać, ale lepiej wiedzieć, gdzie oszołomy mają coś przeciwko.

    3 Cytuj

Odpowiedz